Zainspirowany obejrzeniem "Przetrwać Święta" wczoraj na TVNie, zwracam się z prośbą o polecenie innych komedii związanych z tematyką świąt. Nie mam jakichś wielkich wymagań, chociaż wolałbym, aby to były filmy w miarę nowe - powiedzmy tak 2000+. Z góry dziękuje za wszystkie propozycje :)
Świąteczne komedie bywają różne - jedne strawniejsze, inne mniej. Ze swojej strony polecam jedyną komedię romantyczną i jednocześnie świąteczną, którą oglądać mogę bez bólu dużo razy (bo jest bardzo dobra i już!):
To Właśnie Miłość / Love Actually
---
EDIT: poniższa propozycja to klasyk - bardzo zabawna :) ale z 1989 roku, więc nie pasuje do kryteriów :P
W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mkołaju
best ever :D
tylko to nie nowe
W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju jest filmem ponadczasowym. Nie ma znaczenia, że powstał w '89. Jeśli nie widziałeś, musisz zobaczyć ;)
A ta z De Vito i jeszcze kolesiem który grał główną rolę w Godzilli? Nie pamiętam tytułu, ale było o tym że ci dwaj rywalizowali, kto wyprawia w mieście święta, czy coś... Ten De Vito był sprzedawcą samochodów, chciał by jego dom był widoczny z kosmosu, więc ciągle dokładał nowe lampki chujankowe...
Naprawdę fajna komedia! Niech ktoś poda tytuł, o ile kojarzy.