Zjedzą nas gołębie. Takiej plagi jak żyję nie widziałem, są miejsca w mieście gdzie nie da się przejść wśród stada tych pierzastych szkodników, wcale się nie boją człowieka i nie chcą usuwać się z drogi.
I tylko pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno gołąbek traktowany był jako symbol pokoju i kojarzony wyłącznie pozytywnie. Ludzie przez swoją nieodpowiedzialność, dokarmianie i źle rozumianą ochronę przyrody i zwierząt stworzyli mutację gołębia. Szkodnika trudnego do usunięcia.
Na zdjęciu ławeczka w centrum, przy ratuszu. Miłego odpoczynku! ------>
Co myślicie o tej metodzie:
http://www.joemonster.org/filmy/27948/Profesjonalne_lapanie_golebi
Popieram twój niepokój. Te latające szczury to prawdziwa plaga.
ODSTRZELIĆ DRANIE!
Jak mi jakiś znowu narobi na samochód, to znajdę w necie mapkę z lokalizacjami tych latających szczurów i powystrzelam wszystkie! Kurde, zapędziłem się.
Skurczybyki
Kiedyś śniło mi się że gołębie srają napalmem... yy...
"Leci sobie gołąb i widzi ślepego który idzie przez park. Gołąbek postanawia napaskudzić mu na głowę, obniża pułap, robi swoje... A ślepy odskakuje w bok i unika ataku. Zdenerwowany gołąb ponawia próbę, ślepy znów robi unik. Gołąbek odlatuje i po chwili zjawia się z kilkoma kumplami, razem próbują obsrać ślepego, ten jednak cały czas robi sprytne uniki. Po kilku minutach już całe stado gołębi próbuje swych sił, żaden jednak nie trafia... Jaki morał z tego mamy? ... Ślepy gówno widzi."
Faktycznie, we wszystkich miastach jest nadmiar gołębi. Wszystko dookoła obsrane: parapety, pomniki, chodniki, ławki i tak dalej. Upatrzą sobie ptaszyska jedno miejsce do siedzenia i tylko srają pod siebie. A ludzie jeszcze je dokarmiają... Nienawidzę maniaków, "obrońców zwierząt" i w ogóle przyrody całej (obrońców przyrody oczywiście). IMO są lekko walnięci i hamują rozwój państwa. Nie zbudujecie tu autostrady, bo żyje tu rzadki pelikan zółtokrzywodzioby tatrzański migrujący tu z Syberii na zimowisko. Albo nie zbudujecie sobie elektrowni atomowej. Czemu? Bo zanieczyszcza środowisko (jak KURde JAK?! ). Co nie podoba się wam? To by zrobimy protest i przywiążemy się do drzewa. A że to nie PRL to się nie boimy, bo nikt nas nie spałuje ani drzewa z nami nie potnie.
Taki mały offtop...
BTW widziałem kiedyś ciekawą scenkę w Legnicy przed jakąś galerią (obok kościoła, obok hotelu Qbus czy jak mu tam). Wjeżdża samochód ochrony na jakiś plac czy chodnik przed galerią (za te barierki, dookoła pełno ludzi) i przejeżdża na pełnym gazie. Cud, że nie rozjechał przechodniów. Za to rozjechał gołębia. lol
[8]matko...
Gówniana sprawa, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Zresztą uprzątnięcie tego należy chyba do obowiązków służb porządkowych. Ta ławka wygląda już ekstremalnie więc zdaje sie u ciebie w mieście nie ma takich służb.
Btw. Mirek na gwiazdkę ostałeś sie już tylko z jedną gwiazdką. Niebywały upadek :D
mnie bardziej wrony denerwują niż gołębie. mieszkam przy parku a te mendy czasem tak hałasują że mam ochotę je powystrzelać (nie stet nie mam żadnej broni palnej). parę razy nawet do mieszkania wleciały jak balkon latem był otwarty.
Mirek - jedyne zlo jakie ci grozi to ludzie, a nie ptaki.
Masz odswiez sobie - nie jest dlugie:
http://pl.wikisource.org/wiki/%22Rozdzi%C3%B3bi%C4%85_nas_kruki,_wrony...%22
Jeb** te szczury ze skrzydlami!! Pare razy myslalem, ze jakiegos rozjechalem, ale skubaniec zawsze uciekal spod kol...
Jestem zwolennikiem metod naturalnych. Wypuszczenie trochę kociarstwa dokarmianego jedynie częściowo w zimę powinno załatwić sprawę.
Ja znam jeden sposób
kot wędrowniczek (taki który wychodzi ale wraca do domu) + łóżko na wprost okna kot sobie leży gołąb jest na parapecie kot wstaje gołębia nie ma i od kiedy mam kota (czyli od 1,6 roku) nie było żadnego gołebia na całym osiedlu
Pozdrawiam Oskar6454
http://www.jacopic.pl/oferta-systemy-elektryczne.html
http://sklepinsekt.pl/category/ploszenie-ptakow-odstraszanie-chemiczne
http://www.odstraszanieptakow.pl/systemy-dzwiekowe.html porady rozne
humor http://stopptak.com.pl/pl/index.php?m=article&s=show&aid=16&uinfo=Humor
Maja ciekawe metody, ta chemiczna szczegolnie.
Ja dzisiaj musiałem 2x stawać samochodem pod latarnią jakkolwiek to brzmi i 2x byłem na myjni :) srają te skubańce niemiłosiernie...
[19] -> zwłaszcza jak są na talerzu.
A właśnie - czym się równi gołąb od zwłaszczy?
spoiler start
Gołąb siedzi na oknie a zwłaszcza na parapecie.
spoiler stop
Koleżanka na rynku w Krakowie rowerem przejechała jednego, do mnie do mieszkania 2 razy gołąb wleciał przy otwartym oknie, ale żeby wlecieć, to już nie wie którędy...
mirencjum --- > może lepiej zajmij się w końcu córkami albo zgłoś się do psychiatry. Jeżeli faktycznie prowadzisz autobus miejski - nie wiem kiedy, co prawda, bo ciągle zakładasz jakieś tematy - to powinni tobą się zainteresować zwierzchnicy, bo powoli zaczynasz chyba być zagrożeniem dla pasażerów.
Może nawet piszesz te bzdety w czasie jazdy, na krótkiej trasie w swoim małym mieście. Albo na przerwach na pętli, co 20 minut, bo pewnie ta trasa twoja tyle trwa. To tylko może tłumaczyć tą intensywność zakładanych postów, po wcześniejszym przeczytaniu wiadomości na portalach.
Wcześniej wyrobiłeś sobie opinię "pomocnego golowca", bo jak ktoś miał problem, to googlałeś i dawałeś "poradę". Chwała Ci za to, ciekawe czy Twoja rodzina też jest wdzięczna za Twoje poświęcenie...
Bodokan
o co ci się rozchodzi ? jeżeli przeszkadzają ci wątki mirencjum-a to w nie nie wchodź.
macio209 ---> jestem na tym forum prawie od początku - i mi przeszkadzają, bo mam taki nawyk, że zaczynam przegląd neta od forum GOL-a. A te jego wątki ostatnio są takie jakieś trollowate, jakby zakładane "na złość" komuś.
Każdy może przeczytać jakiś temat na dowolnym portalu i założyć o tym wątek - ale po co?
Albo : "Kupiłem jabłka", można też "zrobiłem kupę, była rzadka, to wina chemii w marchewce" itp
Każdy temat dobry, a to zwykłe zaśmiecanie forum i tyle.
Aja wyjatkowo Mirka popieram! Kurna, to ejst 8. plaga Egipska! A, zreszta pal licho gołebie, wszędzie pełno tych zasranych wron/gawronów/wuj wie czego, cale osiedle opanowane. a odstzrzelic nie wolno, bo pod ochrona. w miescie jesst stary park, zaniedbany jak cholera, ale jednak w południe, gdy bezpiecznie, mozan by sie przejść - tylko nei ma jak, bo napalm lecio na głowy i ławki...
Co dalej z takimi golebiami? Do lasu wywiezc na pewna smierc? Dopoki czlowiek, w tym ja, jest najwiekszym szkodnikiem na ziemi, nie bede stawac za pozbywaniem sie jakiegokolwiek innego gatunku.
Bodokan
bo mam taki nawyk, że zaczynam przegląd neta od forum GOL-a ja też widzisz coś nas łączy.
ale po co? żeby podzielić się swoją opinią z innymi ludźmi i z nimi podyskutować.
mi jego wątki nie przeszkadzają i nawet często je czytam. ale rozumiem że tobie mogą
U mnie raz to założyły sobie gniazdo na moim balkonie. Jak już sobie to założyły to szkoda było wyrzucać. W sumie też stworzenie boże. Najlepsze było jak pewnego razu siedzę sobie przy kompie, odwracam się, a tam obok mnie chodzi sobie mały, niedawno narodzony gołąbek :) Wszedł przez otwarty balkon. Ale fakt, gołębie są strasznie wkurzające.
Co dalej z takimi golebiami? Do lasu wywiezc na pewna smierc?
Gołębie możesz wywieźć na drugi koniec Polski, a i tak trafią w rodzinne strony.
macio209 ---> ale ja znam jego wypowiedzi od początku tego forum i widzę, co się z chłopem porobiło, niestety ;-)
Kiedyś Go ceniłem i lubiłem, a teraz zrobił się z niego ..., a nieważne.
Slow Motion ---> bo jestem, a o co Ci chodzi żartownisiu?
Ilekroć widzę zdjęcie zbliżenie głowy gołębia dostaję ataku śmiechu, w takich ujęciach wyglądają naprawdę groźnie :)
Strzeżcie się, nie znacie dnia ani godziny gdy po was przylecą:>
A w czasie wojny dostawały najwyższe odznaczenia...
Trzeba im to oddać.
dzisiaj dokarmialem golebie, po czym ucieklem