Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl ? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #9 Checkpoint czy quicksave?

14.11.2011 16:33
1
zanonimizowany602264
153
Legend

Ha 0% dla checkpoint xD

14.11.2011 16:42
raziel88ck
2
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Zależy od gry.

14.11.2011 17:20
3
odpowiedz
krzychu2k7
39
Konsul

Checkpoint. Bo nie robi się load => nie pykło => load => nie pykło => load...

A dobrze porozmieszczane checkpointy dodają dużo satysfakcji z gry. Checkpointy ostatnio spotkałem w God of War obu częściach i co prawda są to raczej lekkie gry i ciężko tutaj mówić to sprawdziły się bardzo dobrze.

14.11.2011 17:22
4
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

Zależy od gry = głupie pytanie.

14.11.2011 17:23
5
odpowiedz
would
32
Pretorianin

Quicksave przede wszystkim w grach z eksploracją świata. W takim Metro i Alpha Protocol można było przypadkiem zacząć rozmowę i stracić możliwość dalszego chodzenia po lokacji. Nie ma nic bardziej irytującego (no może poza grobowcem Auditore, gdzie twórcy zwalili kamerę...) W takim Assassin's Creed checkpointy mi w ogóle nie przeszkadzały, ale już w RPG ich sobie nie wyobrażam zupełnie - oczywiście przy założeniu, że checkpoint zastępuje ręczne zapisy.

14.11.2011 17:34
6
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

W cRPGach QS jest wręcz obligatoryjny. W tych starszych panuje niepisana zasada, że nie istnieje coś takiego jak „zbyt częsty zapis gry" :] Wiecie, Eye of beholder czy Ultimy i temu podobne antyki.

W strzelankach tylko checkpoint. Po co save skoro i tak mało która jest wyzwaniem?

14.11.2011 18:28
Seraf.
7
odpowiedz
Seraf.
33
Pretorianin

Ja się zgadzam w pełni z krzychem. Checkpointy wymuszają na nas większą rozważność i uważanie na to, co robimy. Kiedy mam quick save to w pewien sposób się rozleniwiamy. Dlatego mimo, że quicksavy są fajne i wygodne to jestem za checkpointami, oczywiście tymi dobrze rozlokowanymi.

14.11.2011 19:12
8
odpowiedz
zanonimizowany737596
31
Generał

Zależy od gry. Zależy czy wiemy, że zaraz coś nas zacznie bić i musimy zrobić QS i są to najczęściej RPG. Na przykład w FPSach, momenty akcji następują niespodziewanie to wtedy checkpoint, ale oczywiście dobrze ustawiony, a nie gdzieś w w połowie misji, parę lokacji przed bossem.

14.11.2011 20:52
Barthez x
9
odpowiedz
Barthez x
201
vel barth89

Co nie zmienia faktu, że quicksave jest bardzo wygodny :) Jest tylko jedno ale - nie możemy sobie spokojnie wędrować po różnych save'ach w poszukiwaniu czegoś konkretnego.

14.11.2011 21:09
10
odpowiedz
Ghost_
132
Konsul

najlepiej jak są i checkpointy i quicksave`y, nic tak bardzo nie denerwuje jak 1h gry w plecy bo zapomnieliąmy save`ować co 5 minut

14.11.2011 21:34
11
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Quick save'y to tak naprawdę lenistwo twórców gry. One po prostu psują grę. Raz, że gracz może w nieskończoność powtarzać wszystkie nieudane sekwencje, to musi pamiętać, aby save'ować. W dodatku ile to razy zdarzyło się, że nie zapisywaliście gry od dłuższego czasu i musieliście powtarzać spory fragment gry? Albo ile to razy zapisaliście coś w nieodpowiednim momencie, np. na chwilę przed zabójczym ciosem, którego po wczytaniu save'a nie da się uniknąć?

Dobrze rozmieszczone checkpointy zwalniają gracza z obowiązku pamiętania o zapisywaniu, chronią go przed zapisem gry w niewłaściwym miejscu, a także dają pewne wyzwanie. Zatem gracz może czerpać więcej radości z gry, dzięki systemowi checkpointów.

Twórcy gier wprowadzają też coś pośredniego, tj. możemy zapisać grę w dowolnym momencie, ale tylko, gdy chcemy wyłączyć grę i potem zacząć od momentu w jakim skończyliśmy. Funkcjonuje to obok checkpointów i niweluje ich właściwie jedyny problem, czyli konieczność powtarzania fragmentów gry, gdy byliśmy zmuszeni wyłączyć grę gdzieś pomiędzy checkpointami.

Wiele zależy też od samej gry, ale patrząc z perspektywy na stare gry RPG, gdzie przed każdym przeciwnikiem robiło się save'a i każdą, często absurdalnie trudną walkę powtarzało wiele razy, żeby przejść ją bez uszczerbku na zdrowiu tylko utwierdzam się w przekonaniu, że quick save'y to zło.

Z quick save'ów można z powodzeniem zrobić element mechaniki gry. Cofanie czasu w Prince of Persia, czy Braid to nic innego jak bardzo wyrafinowana forma quicksave'ów, ale funkcjonująca na zasadach określonych przez twórców i nie psująca w żaden sposób mechaniki rozgrywki.

14.11.2011 21:38
ma_ko
12
odpowiedz
ma_ko
61
 

Point for checkpoint ;P

14.11.2011 22:00
13
odpowiedz
krzychu2k7
39
Konsul

Zgadzam się z @Seraf i podam przykład gry z pewną hybrydą obu systemów - a nawet całą sagą, bo mowa o Hitman.

Tam oczywiście - poza 47, gdzie save NIE MA - mamy do wykonania tylko kilka zapisów gry. Tym samym ze względu na to, w jaki sposób zwykle je stawiamy - można powiedzieć, że ustawiamy sobie sami checkpointy. I o ile na Normalnym poziomie trudności mamy tych save dość sporo i nie daje to takiego efektu, o tyle na trudniejszym, gdzie mamy 2/3 zapisy do wykonania, wymusza to na nas dużą czujność i daje satysfakcję.

Głównie w 2, Silent Assassin. Tam NPC mieli "szósty zmysł" często, byli bardzo czujni i poruszając się po terenie wroga cały czas musieliśmy uważać, czy ktoś się nie zbliża, a przechodząc obok wartownika mieć pod czułym okiem pasek wykrycia. Pewien dreszczyk zawsze było czuć bo nigdy nie wiadomo, a ostatni save-checkpoint był daleko, zostaliśmy "sami" - i to było super.

Dodam jeszcze jedno - w Thiefach bardzo mi brakuje tego, co się pojawiło w serii Hitman. Oczywiście wymagałoby to dużej zmiany specyfiki rozgrywki, ale dzięki temu tutaj również czulibyśmy jakiś strach i oddech strażników na sobie. A tak - zapis, a co mi tam, spróbuję na farta. I w ogóle mniejsza spina jest, bo gra nie wymusza tego jakoś. Niby gra super udźwiękowiona, da się z szelestów odczytać gdzie idzie strażnik, ale po cholerę, jak można zapisać, wyskoczyć iw czytać jakby co? Brakowało tutaj motywacji.

15.11.2011 11:06
14
odpowiedz
zanonimizowany511343
5
Junior

Jak można mówić, że quick save psuje rozgrywkę, bo można co chwilę sejwować? Przecież to zależy od gracza i jak nie chce, to niech sobie robi sejwa co 30minut dokładnie. Na pewno lepsze to niż źle rozmieszczony checkpoint, gdzie po 5 minutach biegu pojawia się trudny fragment i po nieudanej próbie trzeba powtarzać również cały bieg.

15.11.2011 15:24
Harry M
15
odpowiedz
Harry M
188
Master czaszka

Oczywiście Quicksave chociaż są wyjątki w których wole checkpointy

15.11.2011 15:53
16
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Równie dziwnym co oryginalnym rozwiązaniem było zapisywanie w Bet on Soldier.
Tam savy się ... kupowało.
wirtualne.
Kasa tak jak dzisiaj była tam najważniejsza ale żeby savy?

15.11.2011 16:43
Barthez x
17
odpowiedz
Barthez x
201
vel barth89

Kupowanie save'ów? Nie no... to już przesada...

gameplay.pl ? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #9 Checkpoint czy quicksave?