Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl NienażartyTV Gadająca głowa odc.1 - Smutny los RTSów

09.11.2011 20:36
1up
1
1up
147
Granat

Sathorn -> Bardzo podoba mi się Twoje nagranie. Podoba mi się wydźwięk - taki spokojny, poważny, refleksyjny, wręcz smutny, bez zbędnego parodiowania. To mi się właśnie podoba. Masz u mnie +. Tak trzymać! :)

Co do tematu odcinka - bardzo trafny. Ja mogę śmiało powiedzieć, że też wychowałem się na rts-ach. Osobiście przygodę z rts-ami zacząłem tak właściwie od Dune II. Później były kolejne gry z serii Command & Conquer. Niezwykle miło wspominam również obie części Dungeon Keeper. Grałem w kompletnie już zapomniany Outlive. Zagrywałem się godzinami w Dune 2000. Spróbowałem też Emperor: Battle for Dune. Generalnie, same perełki. Tytułów tych jest z pewnością więcej. Ostatnimi czasy także zauważyłem wspomniany w filmiku zastój. Może to wynikać z ogólnej tendencji casualizacji, przez co wychodzi więcej szybkich, łatwych i przyjemnych fps-ów na pięć godzin, niż strategii czasu rzeczywistego, które wymagają od gracza myślenia i kombinowania. To właśnie cenię w strategiach najbardziej. I tego mi dzisiaj najbardziej brakuje. Niestety, od dłuższego czasu nie mogę znaleźć dla siebie odpowiedniej strategii i dlatego po raz kolejny odpalam sobie skirmish zasłużonego Company of Heroes. Jest to produkcja absoulutnie wybitna i obecnie mój faworyt wśród gier strategicznych.

Jeśli chodzi o ścieżkę dźwiękową z Homeworld, to muzyką jest tu głównie ambient. Wiem, bo cały soundtrack przesłuchałem. Śliczna muzyka. A main theme to nic innego jak przepiękna interpretacja Adagio for Strings Samuela Barbera (a nie jak pewnie wielu myśli - DJ Tiesto). Piszę to, bo wkurza mnie czasem niewiedza ludzi, którzy przypisują osiągnięcie komuś innemu, kto według mnie zrobił z jego dzieła profanację. Ale to tylko moje zdanie ;)

Pozdrawiam!

10.11.2011 01:57
2
odpowiedz
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Bardzo fajny filmik. Dobrze ze skupiles sie na konkretnej tezie.
Osobiscie mam sentyment do RTSow bo moja pierwsza gra byl Age of Empire II, a pozniej ogromne ilosci czasu spedzilem z Warcraftem III. Wydaje mi sie ze odpowiedz na twoje pytanie jest prosta: to przez konsole xD - bron boże nie chce wywoływać tu żadnej wojny ale przez to że RTSy nie pasują do pada są marnie rozwijane. Smutne troche bo mimo świetnego Starcrafta zawsze przydałaby się jakaś konkurencja ;)

10.11.2011 19:10
Otorek
3
odpowiedz
Otorek
25
Chorąży

Ten kawałek z homeworlda lub jak kto woli z Plutonu to tak naprawdę Agnus Dei Samuela Barbera ( lub Adagio for strings jednak w tej wersji chyba nie ma chóru), wiec sam utwór nie ma wiele wspólnego z pozostałymi utworami ze ścieżki HW.
W czasach upraszczania gier, rasowe RTS-y mogą wydawać się już zbyt skomplikowane dla odbiorców? Przynajmniej okiem wydawców? Lub są traktowane jako nisza...
World in Conflict był świeżym spojrzeniem, które bardzo mi odpowiadało (szkoda tylko, że nie wykorzystano szansy i nie rozbudowano tego systemu w doświadczanie jednostek (globalne, z misji na misje), operacji na globalnej mapie, czy nie tylko podziału klasowego jednostek, ale także możliwości wyboru, przecież obie armie nie posiadały tylko jednego typu czołgów, artylerii czy zestawów przeciw lotniczych.
Tak czy inaczej trzeba liczyć na to, że Szwedzi spróbują wrócić z nowym WiC-em.

gameplay.pl NienażartyTV Gadająca głowa odc.1 - Smutny los RTSów