Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dlaczego prezesi niszczą własną firmę?

08.10.2011 08:26
😐
1
mirencjum
66
Legend
Image

Dlaczego prezesi niszczą własną firmę?

Dlaczego kolejni prezesi Ruch SA mają za zadanie likwidację związanej z pokoleniami Polaków firmy (Założony w 1918 roku, pierwszy kiosk został otwarty w styczniu 1919 r. na peronie dworca kolei wiedeńskiej w Warszawie).

Wczoraj w moim mieście na odcinku 18 km ruchliwych ulic został zlikwidowany ostatni kiosk. Kiedyś na tej trasie było chyba z 20 kiosków, dzisiaj nie ma już żadnego. Ludzie nie mają nawet gdzie biletów kupić ani gazety. Kioski w dobrych punktach, na przystankach autobusowych (zawsze jak czekałem na autobus to lubiłem przeglądać te kolorowe, napchane wszystkim okna -wystawy), a zamykają na głucho i potem wisi miesiącami plakat firmy Ruch zachęcający do własnego biznesu w tym punkcie. Raz zamknięty kiosk już nigdy nie odżywa.
Postanowiłem się dowiedzieć kto odpowiada za niszczenie firmy z wieloletnimi tradycjami. Wyszło mi. że tumanowate, posadzone przez kolesi, bucowate prezesy. To ich polityka wobec ajentów prowadzi do zamykania kiosków.
Nawet emeryci i renciści nie chcą prowadzić kiosku "Ruch" z bardzo prostej przyczyny. Chore zasady prowadzenia takich punktów zostały chyba celowo wymyślone, by odstraszyć potencjalnych chętnych.

Po Pierwsze można w nich handlować tylko towarem, który pochodzi w Ruchu (gazety, papierosy itp) niestety nie ma zbytnio co przebierać w asortymencie a nie można dokupić towaru z innego źródła, więc z czym do ludzi.

Po drugie dla prowadzącego działalność zostaje 3% od obrotu i łatwo sobie policzyć, że np przy obrocie miesięcznym 45 tyś (to musi być dobry punkt) zostaje około 1400 zł od tego odjąć podatki ZUS prąd heh zostaje śmieszna kwota :P około 600 zł :) wiec nie opłaca się siedzieć 12 godzin na dzień.

Jak przy takich narzuconych warunkach podjąć się "weź sprawy w swoje ręce". Trzeba zadać sobie pytanie "kto zyska na likwidacji kiosków?", by dojść do prawdziwych mocodawców podejmujących decyzje pacanów na stanowiskach w zarządzie Ruch SA.

W waszych miejscowościach też znikają kioski? Czy w dużych miastach przejęte zostały już przez zagraniczne koncerny, bo po co mają być polskie?

08.10.2011 08:46
2
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

yo dawg --> Co do kiosków - to czy one są potrzebne? W autobusach miejskich jest telewizja, biletomaty są na przystankach, prasę lokalne rozdaje się na ulicy za darmo, cała przydatna reszta, czyli papierosy, zapalniczka, brukowce są w monopolowych 24h.

Kraj to nie tylko Warszawa. Nie ma automatów biletowych i nie mam chęci kupować gazety w monopolowym wśród pijanej hołoty. Dziecko po "Misia" też nie będzie latało po mieście, kiosk był zawsze na rogu.

08.10.2011 08:51
Ace_2005
3
odpowiedz
Ace_2005
185
Bo tak!

U mnie kioski Ruchu też zamknięto na głucho. Winę za to ponoszą, moim zdaniem, śmieszni pracodawcy. Chcieliby ogromnych zysków, pracowników dostępnych przez 24h i najlepiej żeby nic za to im nie płacić. No sorry bardzo, ale nie dziwie się, że takie są skutki. Każdy ma prawo do godziwego życia i każdy chciałby osiągnąć w życiu jak najwięcej. Mnie również nie widziałoby się pracowanie po 12 godzin za głupie 600 zł. Może to i nie ciężka praca, bo w większości czasu polega na siedzeniu na tyłku, ale nie chciałbym marnować swojego czasu za psie pieniądze.

08.10.2011 08:53
4
odpowiedz
Heretyk
100
Generał

yo dawg --> Te gazety codzienne rozdawane za darmo to głównie Metro oraz inne dostosowane do poziomu osoby, która słowo pisane widzi tylko jak jej siłą gazetę w ręce wciskają. Innym dostęp do zwykłych gazet jest potrzebny.

Z tego co opisał mirencjim to chyba rzeczywiście najbardziej zabójcze wydaje się ograniczenie asortymentu. To niszczy wszelką konkurencje.

08.10.2011 08:55
Skiter16
5
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

[3] U mnie w Trójmieście wygląda tak samo jak napisał yo dawg, więc Twój mit o Warszawie odpada, a to że Tobie nie chce iść się do monopolowego (jeśli u Ciebie przy każdym monopolu stoi pijana hołota to współczuję) to już Twoja sprawa.

08.10.2011 09:11
pablo397
6
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

a u mnie kioski maja sie dobrze. czasami tylko wkurzaja godziny otwarcia - niektore juz o 17 zamkniete :/ jest gdzie bilet kupic i prase.

08.10.2011 09:36
Imak
7
odpowiedz
Imak
120
Senator

A w Gliwicach kioski mają się średnio dobrze. Spośród czterech kiosków na które w ciągu życia zwracałem uwagę, dziś działają dwa. Oba działające do dziś są zielono-żółte i mają szyld Ruchu, a te zamknięte są brązowy i żółty.

08.10.2011 16:16
Orrin
8
odpowiedz
Orrin
234
Najemnik

"(zawsze jak czekałem na autobus to lubiłem przeglądać te kolorowe, napchane wszystkim okna -wystawy)"

coz niestety więcej ludzi oglada niz kupuje a niestety jak sie nie kupuje to sie nie oplaca utrzymywać.

Prawda jest taka, ze nie sa potrzebne. Sam nie pamiętam kiedy ostatnio bylem w kiosku. Bilety kupuje w automatach (wroclaw) a gazet/czasopism nie czytam. Gdy juz chce kupic gazete to ide do jakiegoś saloniku prasowego, empiku etc.

To co było pożądane w 1918 nie koniecznie będzie sie sprawdzało w 2011

08.10.2011 16:57
9
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

U mnie też zamknęli kilka kiosków w przeciągu ostatnich lat ale problemu nie ma bo wciąż kilka mam pod ręką, najzwyczajniej było tego za dużo.

08.10.2011 17:05
Ward
😉
10
odpowiedz
Ward
153
Legend

czytam od lewej ''dlaczego prezesi niszczą własną firmę'' i zamim autora zobaczyłem, myślę - mirek walczak
no taa ;->

08.10.2011 17:09
hopkins
11
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Imak co gorsze nie ma juz ani jednego calodobowego kiosku.

08.10.2011 18:10
maciell
12
odpowiedz
maciell
115
Senator

Serio. A nie dziwi cie, ze dla wiekszosci polakow 1h pracy = 1 litr paliwa ,a 2h = 1 paczka papierosow. Ludzie teraz jak przed 2 WW sami kupuja tyton i kreca lulki do palenia bo ich nie stac na zakup fajek. To jak myslisz jaki priorytet ma u nich psuedo gazety typu "GW" "Wprost" "Rzeczpospolita" etc etc . Poza tym wieksze sklepy spozywcze (i nie mam na mysli jakis marketow)zaczely sprzedawac prase, obslugiwac lotto, nawet kase z karty platniczej wyplacisz , doladujesz koma. To z czego niby mialy zyc te kioski ?.

08.10.2011 18:14
Lenii
👍
13
odpowiedz
Lenii
111
You`ll Never Walk Alone

U mnie (Bytom) kiosków jest więcej niż kiedykolwiek.

08.10.2011 18:17
14
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Lenii --> U mnie (Bytom) kiosków jest więcej niż kiedykolwiek.

To złudzenie optyczne. Ubywa bloków, bo się zapadają i przez to widać kioski.

08.10.2011 18:18
Lenii
15
odpowiedz
Lenii
111
You`ll Never Walk Alone

Niestety, mieszkam w dzielnicy która jest tym najmniej zagrożona :>

08.10.2011 18:21
16
odpowiedz
Nimreh
106
nobody

W Łodzi też faktycznie ostatnio jakby mniej kiosków było. W mniej ruchliwych miejscach nie ma ich już prawie wgl, a szczególnie gdy obok jest właśnie jakiś sklep monopolowy. Za to w centrum i tak zdarzają się miejsca, w których w odstępie 2 minut od sb stoją 3 kioski, więc chyba sytuacja nie jest tak tragiczna.

08.10.2011 18:33
Loczek
17
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

"Serio. A nie dziwi cie, ze dla wiekszosci polakow 1h pracy = 1 litr paliwa ,a 2h = 1 paczka papierosow."

Ciekawi mnie skąd bierzesz takie dane statystyczne :D

08.10.2011 18:41
maciell
18
odpowiedz
maciell
115
Senator

Porozmawiaj z ludzmi, ktorzy pracuja w malych miejscowosciach, gdzie na reke 1600 zl to jak bys Pana Boga za palec zlapal.

08.10.2011 18:43
19
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

nieno ja wysiadam, ty mirencjum rzeczywiscie jestes zajebistym spamerem, czy ty naprawde jestes takim no lifem i z nikim nie mozesz nawet pogadac ? twoje tematy przechodza ludzka glupote

08.10.2011 18:43
yakuz
20
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

3% od obrotu? chyba troche zanizyles... jezeli taki kiosk stoi w niewielkim miescie, to pewnie wychodza grosze groszy... co w takim razie kodeks pracy na to?

08.10.2011 18:50
Loczek
21
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

"Porozmawiaj z ludzmi, ktorzy pracuja w malych miejscowosciach, gdzie na reke 1600 zl to jak bys Pana Boga za palec zlapal. "

Po co mam rozmawiać? Wiem jakie są zarobki w Polsce. Sytuacje, o których wspominasz (dla ścisłości - 5zł/h to jakkolwiek nie licząc nie jest 1600 zł miesiecznie) to skrajny margines.

08.10.2011 19:17
22
odpowiedz
Grzesiek
78
Legend

Jakieś źródło odnośnie tych 3% można prosić?

08.10.2011 19:49
😐
23
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Jakieś źródło odnośnie tych 3% można prosić?

Źródło, źródło, źródło! W cywilizowanym kraju człowiekowi się wierzy, a nie szuka źródła. Przecież to tajne, tajemnica handlowo-korporacyjna.

08.10.2011 20:00
r_ADM
24
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Skoro to tajne to skad wiesz, ze to 3%?

08.10.2011 20:34
Loczek
25
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho
08.10.2011 20:49
😐
26
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Taikun44 --> Dawno mnie nie było na forum, i nie wiem czy istnieje jakiś filtr żeby nie wyświetlało wątków mirencjum czy nie?

Jeszcze się taki geniusz informatyki nie narodził, by opatentować tak złożoną opcję.

08.10.2011 21:08
27
odpowiedz
Taikun44
14
Legend

Mogę zapłacić

08.10.2011 21:23
😐
28
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Taikun44 --> Mogę zapłacić

NIE!

08.10.2011 21:38
29
odpowiedz
zanonimizowany188157
51
Pretorianin

wszystko teraz zależy od ceny.

08.10.2011 21:40
30
odpowiedz
Taikun44
14
Legend

mam dość spore możliwości kredytowe i mogę również zastawić mieszkanie

czekam!

08.10.2011 21:47
31
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

Loczek

Po co mam rozmawiać? Wiem jakie są zarobki w Polsce. Sytuacje, o których wspominasz (dla ścisłości - 5zł/h to jakkolwiek nie licząc nie jest 1600 zł miesiecznie) to skrajny margines.

Gówno wiesz. W Krakowie masa ludzie pracuje za takie stawki. 5-6zł za godzinę to standard w różnej maści spożywczakach, monopolowych, mięsnych itd. A jest wielu chętnych na te stanowiska.

08.10.2011 21:53
Azerath
😃
32
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Opole to kiepska lokalizacja. Tam działają bojówki Looza

Kocham to forum za za takie wycieczki osobiste w każdym możliwym miejscu, kiedyś mnie to żenowało, ale teraz doceniam kunszt niektórych mistrzów na tym forum.

08.10.2011 22:05
33
odpowiedz
zanonimizowany2673
72
Legend

Nigdy nie przepadałem za kioskami. Drogo, jak jest więcej klientów, to trzeba stać w kolejce na dworze (czy deszcz, czy śnieg...), a żeby kupić jakiś bardziej ambitne czasopismo niż "Pani domu", to się trzeba najpierw 5 minut naszukać przez szybkę czy w ogóle jest, a potem czekać kolejne 5 minut, aż nieogarnięty kioskarz je wygrzebie.

Prasę wolę kupować w klimatyzowanych, przestronnych salonikach prasowych w centrach handlowych. Bilety mam miesięczne. A papierosów nie palę. Kioski mi do szczęścia nie są potrzebne.

08.10.2011 22:25
Ziom91
34
odpowiedz
Ziom91
59
ohjehr

W Przemyślu nadal działa masa kiosków, w szczególnie na przystankach (do niedawna nawet na jednym przystanku działały dwa). Wg. mnie są przydatne, często okupowane przez ludzi, można w nich szybko kupić jakąkolwiek rzecz np. napój czy fajki, czy gazetę do poczytania na przystanku (nie w każdym mieście ludzie wychodzą na przystanek na autobus, czasem wychodzi się na autobus, na przystanek. Kto żyje w mniejszym mieście ten wie o czym mówię). A salony prasowe też działają, jest ich chyba z 5, w mieście, które ma może 65 tysięcy mieszkańców + 10 tysięcy z dojazdów i są tak samo okupowane jak zwykłe kioski Ruchu, czyli dość mocno. Owszem, kiedyś działało ich zdecydowanie więcej (chociażby na moim starym osiedlu, z trzech pozostał jeden), ale wciąż to zawsze można kupić w nich to co najpotrzebniejsze w danym momencie. Kioski zostają, a biletomatów nie cierpię. To chyba najgorsze z czym się spotkałem w większych miastach...

08.10.2011 22:59
yakuz
35
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

[23] jezeli mowa o 5zl netto (czyli pewnie ponad 6zl burtto) to nie jest to skrajny margines w polsce a dosc popularne na stanowiskach typu "skrec to, zanies tamto, postoj porozmawiaj, zapal faje i do domu", tak czy siak mowa tutaj o robocie na czarno, bo z 5zl nie wyjdzie nawet najnizsza krajowa...

09.10.2011 00:39
Loczek
36
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[33] Widocznie kraków to margines... A poważnie - płaca grubo poniżej minimalnej krajowej (Mówimy tu o 800 zł miesiecznie przy 5 zł/h) to nie margines? W takim razie ciesze się, że żyje w mieście bez wieżowców, gdzie takie stawki to absurd ;P

09.10.2011 00:44
37
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

yakuz--> na umowę zlecenie może wyjść tyle ile chcesz, więc wcale nie musi być na czarno. Jak się umówisz na 3zł to będzie 3zł.

Loczek--> po prostu sporo małych sklepów/kiosków padło, więc kobiety w wieku 40-50 lat rywalizują o pracę za 5-6zł/h. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale bądź pewien że u Ciebie też jest sporo takich stanowisk. Ja również sobie nie zdawałem z tego sprawy, do póki nie zacząłem pracować w handlu. Co więcej, istnieją nawet stanowiska za 3,5zł/h. Tyle zaproponowali mojemu znajomemu, facetowi ok 60 lat- robota ciecia w Solidzie, wyłącznie nocki, po 12 godzin. Facet całe życie pracował w Plivie, a jak zakład się wyniósł za granicę ze 2 lata temu, to ludzie w tym wieku zostali bez szans na pracę.

09.10.2011 00:51
38
odpowiedz
mikmac
162
Senator

bez sciemy ostatni raz w kosku cos kupilem gdzies w czasie studiow i pewnie byl to bilet na autobus... czyli gdzies 10 lat temu... od tej pory ani razu z tego nie skorzystalem...
Ani nie jezdze komunikacja ani nie czytam gazet drukowanych. No fajek tez nie pale, wiec kiosk jest zbedny - sadze, ze tak moze powiedziec co drugi mieszkaniec miasta...

09.10.2011 00:55
Loczek
39
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[39] Zdaje sobie sprawę, że takie stanowiska istnieją i są ludzie, którzy godzą sie pracować za takie stawki. Ale stwierdzenie, że jest to większość Polaków jest sporą przesadą.

09.10.2011 03:40
40
odpowiedz
bartek
9
Legend

Za 50 lat, jak wszystko będziemy kupować on-line, sam założę taki temat pt. "co się dzieje z hipermarketami" :)

1. Świat idzie do przodu, jak ktoś przez 100 lat nie zmienia formuły biznesowej, to musi liczyć się z wypadnięciem z obrotu.
2. Prywatyzacja RUCH-u była bodaj najdłuższą w historii Polski i przez dekadę albo lepiej Skarb Państwa miał firmę centralnie w dupie, bo "zaraz" sprzedamy.
3. RUCH przechodzi właśnie intensywną restrukturyzację związaną z przejęciem.

Dobry robiłeś research Mirku, skoro wiesz ile zarabiają ajenci a nie wiesz kto jest właścicielem RUCH-u (Eton Park Capital Management nie brzmi zbyt swojsko).

09.10.2011 07:50
Belert
41
odpowiedz
Belert
182
Legend

w Krakowie dziala Kolporter i te kioski maja sie swietnie.Nie zauwazylem zeby cos bylo zamkniete.

09.10.2011 08:52
42
odpowiedz
Mark24
11
Legend

W mojej rodzinnej miejscowości (jakieś 6k osób) już dawno nie ma kiosków. Były 3. Prasę się kupuje na poczcie - jak komuś oczywiście się chce postać za wybiórczą w 10-osobowej kolejce (normalnie) lub 50-osobowej (czas wydawania emerytur).

Zresztą czytelnictwo w polsce praktycznie nie istnieje. Zgodnie z danymi statystycznymi 68% polaków w ciągu ostatniego roku nie przeczytało ani jednej książki. Z prasą jest bardzo podobnie - ludzie starsi nie potrzebują/nie mają pieniędzy, ludzie młodzi mają internet.

09.10.2011 11:07
KoSmIt
43
odpowiedz
KoSmIt
105
MPO Spec Ops

Bo teraz nie ma kiosków tylko "saloniki prasowe", a tego jest masa.

09.10.2011 11:49
44
odpowiedz
zanonimizowany661458
26
Senator

na przeciwko mojego bloku są 2 kioski, i obok bloku (niedaleko) też kiosk :P

PS: Wrocław

09.10.2011 13:25
45
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

Belert--> Kolporter zlikwidował 1/3 kiosków i saloników prasowych.

Loczek--> ja nie mówię że większość osób robi za 5zł/h. Ale jest to spora grupa. A co do większości, to nie ma się co oszukiwać- jest to przedział 1200-1500zł na rękę, czyli ok 2000zł brutto. Żyjemy w biednym kraju, tłamszonym przez urzędników i polityków, więc tak sytuacja wygląda.

09.10.2011 13:48
👎
46
odpowiedz
Grzesiek
78
Legend

Źródło, źródło, źródło! W cywilizowanym kraju człowiekowi się wierzy, a nie szuka źródła. Przecież to tajne, tajemnica handlowo-korporacyjna.

Wybacz, ale łatwo rzucasz oskarżenia na władze Ruchu SA, i bardzo łatwo rzucasz liczbami.

Dlatego proszę o źródło, bo takich obywateli, co bajki piszą, to u nas duuuużooo jest :D

31.07.2012 23:02
47
odpowiedz
zanonimizowany858165
1
Junior

to zależy od towaru... na papierosy masz ok 5% na gazetach 13% bilety 2% a pozostałe typu szampony, płyny mydła itp 15 %

01.08.2012 00:37
48
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

@gocha_25 -> idź na archeologię, będziesz wśród swoich...

Forum: Dlaczego prezesi niszczą własną firmę?