Witam,
Poszukuje laptopa, który nadałby się do gier :) Zależy mi na procesorze i7, dedykowanej karcie graficznej (dosyć dobrej klasy) no i główny mankament... matowa matryca, o rozdzielczości od 15-17 cali (choć skłaniam się ku tej dolnej granicy). Oczywiście są pewne ograniczenia budżetowe... tzn. nie wydam na laptopa ponad 5000zł (gdybym miał taki budżet to pewnie kupiłbym MSI GT780R). Proszę Was o pomoc, bo z moim obecnym blaszakiem już nie daję rady nerwowo :D a też nie chce kupować laptopa na podstawie opisów z Allegro (bo jak wiadomo każdy sprzedawca swój towar chwali i często obiecują gruszki na wierzbie :P). Wracając do mojego budżetu... myślę, że coś koło 3000zł mogę wydać... może nawet więcej, jeżeli pojawi się naprawdę fajna propozycja (ale zasada jeśli chodzi o cenę to oczywiście, mniej=lepiej :D) Wiem, że zadanie do łatwych nie należy... ale wierzę w Waszą WIEDZĘ I MOC ! :D
Pozdrawiam.
P.S. Klawiatura numeryczna mile widziana :D
Core i7 w twoim budżecie raczej ciężko będzie dorwać i do tego z dobrą grafiką. Matowa matryca też nie jest często spotykana.
Ja polecam ten model:
http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-HP-Pavilion-dv7-6030ew.52197.0.html
Ewentualnie ten Samsung powinien być w twoim zasięgu:
http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Samsung-RF711.51142.0.html
@Michael_999
Powiedzmy, że mam większy budżet... dajmy na to maks 3700 ! Dałby coś radę znaleźć ?
@Siepet
Ziomek ja podawałem swój budżet w PLN :) a nie $$$ :)
1. Ciężko o lapka "do gier" z matową matrycą.
2. Nic za darmo. Im lepsze bebechy za dane pieniądze, tym na ogół gorsza jakość wykonania. Porządny i mocny laptop kosztuje. I waży.
3. Sprawdź Dell XPS. Nie wiem, jak oceniane są obecne modele, ale ma zajebistą gwarancję NBD - z doświadczenia mogę powiedzieć, że problemy z naprawą to nie jest coś, co chcesz przechodzić.
4. x-kom.pl
Bardzo dobry sklep.
Tutaj masz w miare ciekawego Lenovo w cenie ktora wspomniales na poczatku http://allegro.pl/nowy-lenovo-y570-i5-15-6-750gb-6gb-dvd-gf555-wf-w7-i1809121163.html
Z doswiadczenia polece x-kom.pl - mozna u nich zrobic rotacje podzespolow i tutaj radze doinwestowac w dysk 7200obr. Co do procka to i7 nie jest do gier niezbedny, i5 spokojnie daje rade. Co do kart graficznych to ponizej GF 555-560/Radeon 5870 nie ma sensu schodzic, 6GB ramu sie nie zmarnuje, a z dodatkowych atutow polecam szukac czegos co ma odkrecane wieczko z dolu, co by mozna go bylo latwo samemu wyczyscic, a nie co kilka miesiecy odsylac na czyszczenie - jezeli nie miales lapka do grania wczesniej to wiedz ze zasysa jak odkurzacz wszystko co znajdzie sie na biurku.
Wspomniany wyzej HP, tyle ze w wersji 6050 EW - ma procesor i7, 6 GB RAM i porządnego Radeona 6770M.
Laptop do gier to jakieś nieporozumienie. Chyba, że jakieś starsze tytuły. Jeszcze w takiej kasie... Za 3 tysiące to nie kupisz porządnego desktopa do grania, co dopiero laptopa... Potem się ludzie dziwią, że kupili "super" laptopa, odpalili pierwszą lepszą wymagającą grę, po czym lapek wiesza się bez przerwy albo restartuje. Ja tylko ostrzegam, mam znajomego, który prowadzi sklep komputerowy i nasłuchałem się już od niego takich historii bez liku.
inc09nito --> wymyślasz zupełne bajki. Już dobrych kilka lat temu można było za poniżej 5tyś kupić laptopa z i7 i świetną grafiką który:
- do dzisiaj nie stracił nic na swojej wartości (a desktopy potraciły zdrowo w tym czasie)
- bez problemu, płynnie radzi sobie z każdą grą, włącznie z obecnymi najnowszymi tytułami. O żadnym wieszaniu ani o restartach nie ma mowy, chyba że skopana jest gra sama w sobie i wiesza się na desktopach równie ładnie (a są takie przypadki).
- dla osób które z różnych względów potrzebują mobilności (np studentów), desktop nie jest żadną alternatywą.
Również nieprawdą jest twierdzenie że za 3 tyś nie kupi się dzisiaj porządnego desktopa. Również ładnie kilkuletnie desktopy kupione wtedy za 2,5 tyś do dziś są świetnymi maszynami do grania gdzie przykładowy Wiedźmin nie ma żadnych problemów z działaniem maksymalnymi ustawieniami.
No chyba że kupi taki jeden z drugim monitor "full HD" dajmy na to 26 cali, ale na TN'ie oczywiście a jakże, bo pan sprzedawca polecił, no i ma problem z grami, filmami i w sumie wszystkim :D :D
Zresztą większość osób dobrze wie jaki jest sens pytania "prowadzących sklepy komputerowe" o cokolwiek. Odpowiedź często jest równie prawdziwa jak Twoja powyższa. Jedyny cel jak w tym widzę to bezczelne naciąganie ludzi na drogie podzespoły "bo tańsze nie może być dobre".
