Serial The Killing (Dochodzenie) od 7 września na FOX Life!
Serial jest ciekawy choćby z tego względu, ze aktorzy to nie wymuskane gwiazdeczki, tylko brzydcy, brudni i spoceni ludzie. Tak samo brudne i śmierdzące jest miasto i wszyscy inni jego mieszkańcy. Seattle to depresja na talerzu.
O fabule nic nie napiszę, żeby nie spolerować, ale mogli się z nią bardziej postarać. Z bajek z dzieciństwa pamiętamy pewien schemat i twórcy serialu właśnie z niego skorzystali, przez co jest on równie zaskakujący jak twist na końcu Scooby-Doo. Denerwuje też strasznie wyeksponowany wątek pseudo-rodzinnego życia głównej bohaterki.
Ogółem serial dobry, ale nic więcej.
@ would - chłopie, chyba oglądaliśmy 2 inne seriale, bohaterowie brzydcy, brudni i spoceni? Wiadomo, jak pokazują ćpuna, to jest brzydki brudny i spocony, ale jak pokazują senatora, to wygląda jak senator, czyli tak jak należy?
Nie wiem też dlaczego czepiasz się fabuły, moim zdaniem poprowadzono ją w bardzo fajny sposób pozwalający przez cały sezon utrzymać napięcie, unikając przy tym zbędnego efekciarstwa.
Być może oglądając The Killing obaj liczyliśmy na coś innego - ja liczylem na dobry serial kryminalny i to zobaczylem, ale co chciałeś obejrzec Ty... ?
Najciekawsze są dwa wątki kryminalny i wyborów na burmistrza. Pozostałe choć w niektórych momentach potrafią zaskoczyć to jednak mamy w nich do czynienia z kalką goniącą kalkę. W niektórych miejscach te ograne numery są denerwujące. Ale nie przeszkadzają tka bardzo jak wątki związane z życiem osobistym głównej bohaterki. Ciągle narzekający narzeczony (jakby nie wiedział, z kim się wiąże), szef który nie daje jej spokoju (to co on nie wie, że ludzie mają własne życie poza pracą), rozkapryszony bachor (doskonały przykład do czego doprowadza bezstresowe wychowanie). Kiedy pojawią się te wątki radze wyjść z pokoju i wrócić, kiedy zmieni się scena. Jednak mimo tych wady serial zasługuje na 7/10 dzięki fabule, grze aktorskiej, zdjęciom i muzyce.
Polecam serial. Pierwszy od lat porządny kryminał, którego zakończenie na razie rozczarowuje, ale zobaczymy co będzie dalej. Popieram też komentarz woulda -> w końcu serial w którym bohaterowie wyglądają i zachowują się jak zwykli ludzie.
Dobra rozrwyka na lato.
Ja to bym se jeszcze raz Wallandera obejrzał...
Jeszcze Six Feet Under, całkiem sympatyczny.
Tak, druga seria zacznie się mniej więcej w tym samym czasie co pierwsza.
@Matt
a moim zdaniem fabuła mogłaby być ciekawsza, bo to co dostaliśmy
spoiler start
wpisuje się w schemat potwora tygodnia
spoiler stop
przez większość odcinków.
Zresztą napisałem przecież, że serial jest dobry a Ty wylatujesz z tekstem:
"ja liczylem na dobry serial kryminalny i to zobaczylem, ale co chciałeś obejrzec Ty... ?"
Sam sobie odpowiedz na pytanie czytając moje posty bez fanbojstwa;p Dobry to dla mnie 7/10, a to już wysoka ocena:)
spoiler start
Oczywiście czekam na wyjaśnienie wszystkich wątków z pierwszego sezonu w kontynuacji.
spoiler stop
"From executive producer of Cold Case" - To mi wystarczy za rekomendację ;].
Pierwszy sezon był IMO dobry (najbardziej przypadła mi do gustu postać Holdera), tyle że jego finał pozostawił spory niedosyt. Trzeba więc nastawić się na dłuższą przygodę z tym serialem i być gotowym na kilka niezbyt przemyślanych przez scenarzystów zwrotów akcji (niektóre sceny szczególnie z końcowych odcinków potrafią dobić swoją głupotą ;)).
Naprawdę dobre show.Trzeba myśleć i śledzić fabułe, bo łatwo się zgubić.
@would masz racje.Cały serial jest urzymany w szaro burych kolorach, co daje duże poczucie depresji i niemocy.Poza tym bohaterowie są śwetni, gdyż nie ma tutaj postaci biało=czarnych.Każdy ma coś na sumieniu.Polecam
Zgadzam się ze Strangerem. Gdyby nie spieprzony finał, byłoby bosko. A tak to tylko było tylko dobrze.
Mi się w serialu poza intrygą najbardziej podobali bohaterowie, muzyka i klimat. Ten ostatni był po prostu świetny, taka mroczno-depresyjna atmosfera w stylu Von Triera. Zakończenie nie do końca satysfakcjonujące, ale całość jak najbardziej
Moim zdaniem serial jest dobry
spoiler start
mam skojarzenia z twin peaks ale mimo ze nie udalo sie uzyskac takiego klimatu jak w oryginale Lyncha to jest ok choc dluzyzny panie az czasem chce sie wyjsc
spoiler stop
Serial jest dla mnie rewelacyjny. Finał zostawia lekki niedosyt, ale jeżeli będzie poprowadzony drugi sezon jak pierwszy to trafi do mojego top 5. Polecam !