Dziś przypada rocznica największej narodowej tragedii w historii Polski, ta wojna odcisnęła piętno na naszym kraju po dzień dzisiejszy. To właśnie dzięki niej jesteśmy biedniejsi niż ludzie z zachodu i mamy słabiej rozwiniętą gospodarkę. Zabrano nam odwiecznie polskie ziemie, w szczególności większość Galicji Wschodniej z najważniejszym ośrodkiem kulturowym wschodniej Polski - Lwowem.
W tej wojnie zginęło miliony Polaków, kolejnym milionom naziści zniszczyli domy, a kolejnym związek radziecki bestialsko je zabrał.
Oddajmy cześć ludziom, którzy walczyli za wielką i piękną Polskę, za naszą przyszłość.
To właśnie dzięki niej jesteśmy biedniejsi niż ludzie z zachodu i mamy słabiej rozwiniętą gospodarkę
bredzisz
To w jakiej jesteśmy dzisiaj sytuacji, to efekt domina spowodowany przez II WŚ. Czego w tym nie rozumiesz?
Kolega do mnie : Ciesz się , że Hitler wybił tylu żydów bo twoi rodzice nie mieli by pracy .
Niemcy to frajerzy. A najgorsze że na śląsku ich jak psów jest
Zabrano nam odwiecznie polskie ziemie, w szczególności większość Galicji Wschodniej z najważniejszym ośrodkiem kulturowym wschodniej Polski - Lwowem.
A co na to Wrocławianie?
[4] http://pl.wikipedia.org/wiki/De_non_tolerandis_Judaeis by se tam kumpel mieszkał, pewnie byłby tam pedałem i oferował swoje usługi upieprzonym ze smaru ukraińskim kierowcom tirów.
Karule---> tego, że nie zgodzę się z tym, że stricte przez 2 wojnę światową jesteśmy biedniejsi niż Zachodnia Europa, może pośrednio.
Polska w 20 leciu międzywojennym była krajem bardzo biednym, mniej więcej na poziomie ówczesnej Rumunii. Wszystkie wskaźniki rozwoju gospodarczego były u nas na żenująco niskim poziomie min. przemysł, energetyka, infrastruktura, czy rolnictwo
Już w 47 roku (2 lata po wojnie) PKB na osobę było wyższe niż w 39 roku. Jak widać straty wojenne odrobiono błyskawicznie
Rzecz w tym, że nastał komunizm i to on jest przyczyną tego, że obecnie jesteśmy "w tyle". Żeby to lepiej zobrazować popatrz sobie na Niemcy- wschodnie i zachodnie. Jeden naród, przed 2 WŚ jeden kraj, a w 1990 różnica w zamożności wynosiła 1:3, wszystkiemu winne 2 różne systemy przy czym jeden z nich mniej wydajny.
Podobnie Czechy, niegdyś jeden z 10 najbogatszych krajów świata, dzisiaj Europejski średniak, a powinien być na poziomie co najmniej Austrii, Belgii czy Holandii
Do czego zmierzam, wbrew pozorom wojna nie przyczyniła się w aż takim stopniu do biedy, bo tak naprawdę zaczynaliśmy z tak niskiego poziomu, że straty nie były tak duże (z gospodarczego rzecz jasna punktu widzenia). Notabene całe Niemcy również były zaorane i zaczynały z niskiego poziomu, ale dzięki Planowi Marshalla i kapitalizmowi udało im się prześcignąć takie potęgi jak Francja czy Wielka Brytania, które przecież w o wiele mniejszym stopniu ucierpiały na wojnie.
Cóż, dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego... No więc u nas, wszyscy stoją "grzecznie", a nauczyciele odczytywali imiona i nazwiska uczniów z pierwszej klasy gim. No słychać różne nazwiska, aż w pewnym momencie nauczyciel odczytał "Krzysztof Niemiec" - i zaraz po tym z oddali rozległ się huk. Z kolegami nie mogliśmy wytrzymać. Nie jest to zmyślone, lecz prawdziwe.
k4m --> różnica jest taka, że w 20-leciu międzywojennym Polacy mieli dużą kulturę osobistą, a jako mieszkaniec Polski doskonale wiesz w jakim stopniu nasze społeczeństwo jest teraz schamiałe!
różnica jest taka, że w 20-leciu międzywojennym Polacy mieli dużą kulturę osobistą, a jako mieszkaniec Polski doskonale wiesz w jakim stopniu nasze społeczeństwo jest teraz schamiałe!
Wróble po kilo ważyły a płoty kiełbasą grodzili...
Nawet w watku traktujacym o tak tragicznym dla Polski wydarzeniu jak wybuch 2 Wojny Swiatowej potraficie sie tylko klocic i dogadywac sobie nawzajem. Jest tutaj w ogole jakis Polak?
Od siebie dodam tylko jedno: czesc tym ktorzy przelali krew za ojczyzne w Kampani Wrzesniowej. Czesc tym ktorzy zgineli na skutek tychze dzialan wojennych oraz wszystkim ktorzy gineli zarowno w pozniejszym okresie 2WS jak i po niej- z rak stalinowskich oprawcow.
skoro szydzisz, to zapewne żeś jest cham:P
Nie no po prostu bzdury opowiadasz :D
Jest tutaj w ogole jakis Polak?
Dyskusja w wątku wskazuje, że sami Polacy :)
zabrano nam odwiecznie polskie ziemie, w szczególności większość Galicji Wschodniej z najważniejszym ośrodkiem kulturowym wschodniej Polski - Lwowem.
Nie chciałbym być nie poprawny i nie ma co się kłucić, ale poza Lwowem gdzie na dobrą sprawę tylko był pieknym miastem, reszta stracona to wielkie pola, a dostaliśmy fajne terytoria przemysłowe, także na chama szukac jakiś pozytywów przegranej wojny to tylko to.
Dyskusja w wątku wskazuje, że sami Polacy :)
Niestety. Czytajac tresc dyskusji smiem twierdzic ze brak tu Polakow. Co najwyzej osoby urodzone na ziemiach polskich, a to roznica;) Teraz przez xxx postow beda prowadzone dysputy nad tym jaka byla kiedys polska, jak to stracilismy tak cenne(!) ziemie, jak to niemcow ze slaska trzeba wypedzac a i moga znalezc sie perelki w stylu "Stalin byl dobrym wladca i wyzwolil nasz kraj".
różnica jest taka, że w 20-leciu międzywojennym Polacy mieli dużą kulturę osobistą, a jako mieszkaniec Polski doskonale wiesz w jakim stopniu nasze społeczeństwo jest teraz schamiałe!
>>rotfl. Zacytowany tekst nie zasługuje na dłuższy komentarz.
Niemcom w odbudowie ich narodu pomogli Amerykanie. Dziwne nie? Najpierw Roosevelt podczas wojny chce, ba pragnie aby razem z Brytyjczykami WSZYSTKIE ważniejsze miasta (Drezno,Hamburg Stuggart etc) znieśli do popiołu. Wiadomo, Drezno bardzo ucierpiało, gdyż wszystkie, no może większość zakładów poszła z dymem.
To wygląda jak jakaś dziecinna zabawa gdzie jeden burzy budowle drugiemu i potem pomagają sobie ją odbudować.
Polsce też złożyli ofertę finansowej pomocy, ale że my byliśmy tuż za żelazną kurtyną to.... USA nie miało już wtedy nic do mówienia, Stalin się nie zgodził a jego decyzja była "święta"
M.in dlatego Niemcy teraz mają większe PKB, bo nie dość że się nie zadłuzali to im pomagano finansowo w odbudowie...
Z czego sie smiejecie, mysleliscie, ze to przypadkiem w PW walczyli sami poeci (oraz dzieci, oczywiscie)? To wlasnie dlatego, ze przed wojna w Polsce ludzie byli tak wyksztalceni i kulturalni, ze 99% spoleczenstwa to byli poeci! Nie to co teraz!
Dziadkowie tez poeci?
Mi dziadek nie musi nic opowiadac, sam przeciez widze, ze jak bylem mlody, to dzieci byly duzo lepiej wychowane, chetnie chodzily do szkoly, nie pyskowaly, nie pily, nie palily! Nie to co teraz, rozwolnienie obyczajow.
Nie to co teraz!
>>czego ty wymagasz? Kiedy poziom(czy raczej "styl") nauczania w Polsce jest na tak miernym poziomie(mówię tu również o programie nauczania), nikt raczej wiele ze szkoły nie wyniesie, jeśli będzie wiedział to, co mu przekaże nauczyciel.
Nie poeci, babcia muzyk, dziadek wykładał fizykę na polibudzie, ale nie o to chodzi. Za komuny uczyli ludzi chamstwa, gloryfikowano prostackie zachowania - na piedestał wynoszono cwaniactwo i krętactwo. Nie pamiętam czasów komuny, chociaż urodziłem się jeszcze za rządów rusków, którym zależało na stworzeniu prostackiego społeczeństwa, które wchłaniałoby syf jako kulturę. Ale szare, brzydkie osiedla, takie same ubrania, izolacja od zachodu, czy nienawiść do obcych zostawiło po tym ustroju syf.
Kolejną sprawą jest to, że podczas 2 wojny światowej taktyka prowadzona przez niemców i ruskich była taka, by inteligencje wybić. W sumie nie wiem po co to piszę, przecież wszyscy to widzą.
Urzędy, sklepy czy nawet szkoły - to tam dają upust swoim fantazjom zapyziali chamscy Polacy, niestety... To mnie właśnie skłania do wyjazdu do kraju tulipanów:)
settoGOne to fakt, przez ruskich straciliśmy tak naprawdę najlepsze lata do rozwoju. U nas wszystko pojawiało się ze sporym opóźnieniem albo w ogóle. Jeśli sami coś wyprodukowaliśmy - zostało to unicestwione. Dla przykładu - K202, najszybszy komputer w Polsce i na świecie, który wydajnościowo zachodnie produkcje przewyższał o 10 lat - produkcję anulowano, z powodu takiego, że komputer był tworzony w całości z części sprowadzanych z zachodu.
Lansujecie uproszczony obrazek społeczeństwa za komuny ( z prawdziwymi elementami ) ;) Gdyby jednak w całości ten obrazek odpowiadał prawdzie, to nie byłoby zrywu Solidarności i faktu że jako pierwsi zapoczątkowaliśmy rozpad Układu Warszawskiego. Już wcześniej "Ruscy" jako tacy, mieli z nami kłopoty bo wśród demoludów uchodziliśmy za namiastkę Zachodu ;) Taką namiastką Zachodu dla nas, dla odmiany, była w swoim czasie Jugosławia. ;) Podnoszenie na wyżyny przedwojennej kultury także jest trochę chybione - była ona dostępna, w zależności od środowisk, także w PRL. Nieraz trudno dostępna, cenzurowana i przekręcana ale była. Bo czasy komuny to mimo wszystko nie były "mroki średniowiecza".
Kultura jako taka - skrępowana indoktrynacją, była zresztą programowo łatwiej i taniej dostępna - miała trafiać "pod strzechy". I trafiała - tyle że razem z ideologią komunistyczną. Na samym schemacie skorzystała wielka rzesza społeczeństwa - w tym zwłaszcza wieś ;) Awans klasowy - popytajcie no dokładniej rodziców jakie były ich "polskie drogi" ;) Bez wątpienia najgorszym elementem komunistycznej układanki była gospodarka - nie dość że niewydolna to jeszcze promująca (zwłaszcza w późniejszym okresie) zwykłe cwaniactwo czy złodziejstwo. W ten sposób specyficzna "zaradność", zalążek korupcji i układów, uzyskało w społeczeństwie prawo do "cichego" obywatelstwa. ;) I to był najgorszy owoc tamtych czasów.