....że ten jest przystojny ?Często słyszę jak to dziewczyny mówią jaka "ta" jest ładna/piękna i uważam to za coś raczej normalnego.Gdybym z np. powiedział że jakiś facet jest przystojny to raczej by mnie uznano za homoseksualistę :P
Czy w ogóle osoby tej samej płci mogą się oceniać pod względem urody/seksapilu?
Dopóki nie walisz tekstów w stylu "patrz na jego pośladki! wow", to wszystko z Tobą w porządku.
facet może być zadbany :)
jako kolega może być w porządku
można też oceniać jego status społeczny, dom, samochód, zarobki
wyglądu raczej nie komentują, wyjątek: "wygląda jak pedał"
W pewnym momencie swojego życia dochodzisz do wniosku, że zarówno Ty jak i Twoje otoczenie jest już na tyle dojrzałe i pewne swojej seksualności, że spokojnie możesz takie rzeczy mówić. Natomiast jeśli taki moment nie nadchodzi to znaczy, że coś z Tobą i Twoim towarzystwem nie tak.
to trochę pedalskie. wyobraź sobie sytuacje gdzie kolega z którym dobrze się trzymasz mówi ci że ten koleś co stoi przy drzewie jest przystojny. ja poczuł bym się niezręcznie i udał że się gdzieś śpieszę.
spoiler start
albo ten kolega podchodzi do ciebie i mówi ładną masz twarz
spoiler stop
Tak można tak powiedzieć, ale zazwyczaj kończy się to tak jak napisałeś (nazwą Cię homo)
Ja osobiście czasem mówię - "o ten ma fajną fryzurę, też bym taką chciał" :D po prostu zarówno dziewczynom jak i chłopakom ktoś może zaimponować swoim wyglądem i chce się wyglądać tak jak on ;D
Chyba, że jakiś kolega mówi "O ja nie mogę, ale on jest przystojny! <serduszka w oczkach> no to pedał na 100% ;P
Mnie więcej chodzi mi o to że jakbym ja powiedział tak o facecie to by mnie uznano za homosa,a gdyby tak dziewczyna powiedziała o innej dziewczynie to raczej by się przysłowiowo rozeszło "po kościach".
[8]Powiedz mi w którym momencie napisałem że lubię oceniać facetów ?
Ja nigdy nie zwracam uwagi, czy typ, z którym rozmawiam, jest przystojny, obrzydliwy czy coś innego. Skoro nie gada głupot, to luz. Ale jak ty lubisz oceniać, czy jakiś typ jest przystojny, to nie mam pytań.
Gdyby facet tak do mnie powiedział to bym się nie przejął. Koleżanka raz do mnie powiedziała że mam bardzo gładką twarz. Poczułem się głupio i nie wiedziałem co zrobić.
wyjściem jest tekst: facet może sie podobać dziewczyna
Wielu mężczyzn, żeby nie wyjśc na geja, przy ocenie prezencji innych facetów zawsze asekuruje się tekstem pod tytułem "nie jestem znawcą urody męskiej, ale... ".
Ale to głupie.
gdyby tak dziewczyna powiedziała o innej dziewczynie to raczej by się przysłowiowo rozeszło "po kościach".
Bo dziewczyny to lesby w 50%, niektóre z nich mają faceta, a trzymają się za ręce ze swoją najlepszą koleżanką. Nie wiem, może za dużo xx oglądają.
Bo nie pamiętają o starej zasadzie "najbardziej gejowski jest strach przed wyjściem na geja".
Facet drugiemu facetowi może powiedzieć tylko:
- że jest skończonym ch**em - jeśli zaleca się do laski tego pierwszego,
- że jest spoko gościem - jeśli obalą ze sobą kilka litrów alkoholu.
[12] Tak, 50% dziewczyn to lesbijki. Jak chodziłem do podstawówki, z resztą nawet jak chodziłem do gimnazjum to widziałem całujące się nawzajem moje koleżanki :/
spoiler start
Mogłem się przyłączyć
spoiler stop
Wolicie patrzeć jak fajna laska całuje się z tępym dresiarzem półsierotą, którego matka żyje z zasiłku lub z metroseksualnym żelusiem, często skejtem?
Po skończeniu gimnazjum one nadal.. To robią.
edit. Nie wiem jak inni, ale ja w ogóle nie lubię patrzeć jak ktoś się całuje.
Uwielbiam takie rozważania na temat "co wypada zrobić PRAWDZIWEMU MĘŻCZYŹNIE żeby nie wyjść na pedała, a z czym lepiej się wstrzymać."
Najbardziej gejowski jest strach przed wyjściem na geja :)
Gdybym z np. powiedział że jakiś facet jest przystojny to raczej by mnie uznano za homoseksualistę :P
Jeśli gadam z koleżankami i widzę faceta na widok którego one stają okrakiem to mówię zwykle, że chciałbym tak wyglądać (o ile na serio chciałbym tak wyglądać) :)
Mi zupełnie o co innego chodzi,ale widzę że Gol jak zwykle ma swoje rozumowanie :P
jako facet potrafie przyznac ze ktos jest przystojny ale bez szczegołów np. oczy, policzki, usta posladki, ramiona. To juz pachnie mi gejem.
Nie uważam, że stwierdzenie, czy jakis koles jest przystojny czy nie, jest gejowskie. Jednak nigdy tak nie mowie sam z siebie, jedynie potwierdzam/zaprzeczam, jeżeli zostane zapytany przez kogoś.
Ja bardzo lubię delikatnie dotykać dłonią ramion moich znajomych i szeptać "kurczę, w tym nowym różowym polo jesteś taki przystojny" z emfazą w ostatnim słowie. Potem zwykle od nich słyszę, że mój pedicure jest obłędny i pytają w jakim gabinecie taki robią i czy są tam mili i przystojni pracownicy. Oczywiście nigdy im tego nie zdradzam, bo nie mogę znieść myśli, że podkopaliby gorącą sympatię chłopców z gabinetu do mnie.
Nie powiem, czy gdy stwierdzisz, że "ten facet jest przystojny" to już znaczy, że jesteś gejem. Choć wiadomo, że zależy to od otoczenia, w którym się znajdujesz. Jeden może to uznać za gejowską ocenę, a inny za normalne skomplementowanie faceta, którego uważasz za przystojnego (ocena typu "gdybym był kobietą ten facet podobał by mi się" :). Oczywiście też bez przesady z tym komplementowaniem. Gdy facet ocenia oczy, dłonie, twarz i inne tego typu pierdoły to już może zalatywać (i sądzę, że zalatuje) gejowską postawą :)
Tak to oceniam.
Ajajaj, przystojniaczku.
spoiler start
Wtedy wychodzisz na geja.
spoiler stop
Jeśli jeden facet mówi o drugi, że jest przystojny to dla mnie jest pedalskie. Choć różnicą jest gdy jeden o drugim mówi " O ten jest zajebiscie zbudowany, fajna rzeźba itp" to już nie jest gejowskie moim zdaniem.
Jak najbardziej facet moze tak powiedziec o innym facecie a najczesciej sie to zdarza w rozmowie z kobieta. Rozmawiajacych dwoch kolegow o innym mezczyznie to juz zadziej, ewentualnie o wspolnym znajomym lub chcac przedstawic obraz jego wizerunku i zachowania.
Widze, ze znaczenia slow wiekszosc osob nie zna :/
Ale do tego trzeba byc dojzalym. Nie dzieckiem.
Jeśli jeden facet mówi o drugi, że jest przystojny to dla mnie jest pedalskie. Choć różnicą jest gdy jeden o drugim mówi " O ten jest zajebiscie zbudowany, fajna rzeźba itp" to już nie jest gejowskie moim zdaniem.
ROTFL
^ no dokładnie :D
Bobek09 <- To może zamiast "przystojny" mów "o fajnej rzeźbie twarzy" lub "zajebiście rozwiniętych mięśniach twarzowych" :P
Jak znajomy opowiada mi o swoich milosnych podrygach i klejacych sie do niego dziewczynach to mowie "bo niezly z ciebie przystojniak". Nie jestem gejem :)
[4] Exactly. :) Mozna uzywac bezpiecznej formy "podoba sie kobietom" jakby co :)
Chyba jedyna sensowna wypowiedź tu to tekst delstara. Ja często z moją żoną rozmawiam - o tym, że jakiś facet jest przystojny, o tym, że jakaś babka jest ładna, nic w tym gejowskiego.
I tak btw. przystojny != ładny
Homophobia is gay.
Moim zdaniem post [4] oddaje istotę sytuacji :)
Wg mnie w pewnym momencie przestajesz się zastanawiać i anonimowo pytać na forum czy: noszenie torby zamiast plecaka jest pedalskie? czy golenie się pod pachami jest pedalskie? czy mówienie, że inny facet jest przystojny jest pedalskie? czy taka bluza jest pedalska? etc.
Moim zdaniem jeżeli jesteś pewny swojej orientacji i co ważne - Twoja kobieta jest pewna Twojej orientacji, to po co w ogóle takie rozmyślania - czy można tak powiedzieć czy nie? A może użyć "bezpiecznej formy"? Nigga, please... ;)
[30]- coś nie pasuje? Mówiąc o gościu, że jest przystojny jest pedalskie. Nie chciałbym nawet, żeby jakiś facet mi to powiedział...fuj kurwa. Ale z tym, że jeden facet chwalił budowe ciała drugiego się spotkałem <--- to też według was jest pedalskie?
Mówiąc o gościu, że jest przystojny jest pedalskie. Nie chciałbym nawet, żeby jakiś facet mi to powiedział...fuj kurwa. Ale z tym, że jeden facet chwalił budowe ciała drugiego się spotkałem <--- to też według was jest pedalskie?
I wszystko jasne
Facet, który potrafi docenic urodę (bo przystojność jakos dziwnie brzmi:) innego, nie będąc jednocześnie gejem, zdecydowanie wykazuje dystans do samego siebie i zna własną wartość.
Bo wstydzenie się, że ktoś nazwie go pedałem w odpowiedzi na taki komentarz zalatuje mocno niską samooceną i niepewnością własnej osoby.
Bobek9 <- To jest taka mała hipokryzja, boisz się powiedzieć czy usłyszeć "przystojny", ale nie masz oporów przez komplementowaniem czyjejś sylwetki, chwaleniem czyjegoś ciała.
Po prostu taki wiek, później wyrasta się z takich komentarzy. Mnie zawsze rozbrajało jak ktoś nazywał pedałem człowieka, który wita się z dobrym kumplem braterskim uściskiem z przytuleniem i poklepaniem po plecach...
I wszystko jasne
...że jesteś pedałem?
Edit. to jak kurwa powiem, fajne masz spodnie, dobrze wyrzeźbione plecy, brzuch to jest pedalskie?
Bobek, ale jak powiesz: "ten koles jest przystojny, no homo" to juz nie jest pedalskie!
[43] To brzmi jak " masz ladna fujare "
Trochę idiotycznie jak spotkasz kolegę i mówisz mu, że ślicznie dziś wygląd0a, bo po co kłamać :D :P Aczkolwiek mówienie, że fajny t-shirt, czapka, spodnie jest jak najbardziej ok. Chyba, że jest się w luźnym towarzystwie, gdzie każdy się z każdym dobrze znają i wiedzą, że jest z tobą wszystko ok to można wyjeżdżać z różnymi tekstami :D