Cześć, przede wszystkim proszę o pomoc w kwestii interpretacji wymiarów bagażu podręcznego:
Pasażerowie mogą wnosić na pokład tylko jedną sztukę bagażu podręcznego o maksymalnych wymiarach 55 x 40 x 20 cm i wadze nieprzekraczającej 10 kg.
Co to długość, co szerokość?
A ogólnie to proszę o wskazówki lotniskowe, bo wkrótce będę leciał pierwszy raz i boję się, że zgubię się na lotnisku, albo szlag mnie trafi. Co warto wiedzieć, co i jak?
skoro nie wiesz co to długość a co szerokość na torbie czy walizce, to na pewno się zgubisz
lepiej nie leć, nie kuś losu
Oo
w pojeciu bagazu to co chcesz zeby bylo dlugoscia to bedzie, co chcesz zeby szerokoscia bylo tez bedzie.
po prostu ma byc tych wymiarow. Nie moze byc w zadnym miejscu wieksza (chociaz na oko sie bardziej mierzy, nikt ci wymiarow dokladnych sprawdzac nie bedzie). Ma sie po prostu miescic nad glowa (czasami w tanszych liniach moga chciec zebys wsadzil do koszyka przy odprawie, zeby zobaczyc czy sie miesci)
[1] Nikt tego nie sprawdza. Ani wagi ani wymiarow. Przynajmniej mi nie sprawdzali te 25 razy jak latalem po Europie.
Jezeli lecisz 1szy raz najlepiej zagadac z kims, kto leci tam gdzie ty i jest bardziej "doswiadczony" i trzymac sie go.
Co to długość, co szerokość?
A co to za różnica? Ich nie interesuje, z której strony się Twoja torba otwiera i czy jest wygodna w użytkowaniu tylko czy zmieści się do schowka nad głową :D
Co to długość, co szerokość?
. przecież to bez różnicy
AAAman-> nie sprawdzali, bo miales wymiarowa na oko...
"sprawdzaja" jak masz ewidentnie niewymiarowe.
Dessloch, no raczej nie. Wlasciwie zawsze latam tylko z bagazem podrecznym, ktory jest tak duzy jak normalna torba. ;)
jak byłem mały i musiałem latać sam, to rodzice prosili stewardesse by się mną zaopiekowała.hmm
Większość toreb podróżnych ma mniej więcej kształt prostopadłościanu. Na rysunku w tym artykule masz zaznaczone wymiary literkami a, b i c. http://pl.wikipedia.org/wiki/Prostopadłościan
jaka waga ? to jest amperaż
>> głębokość vel grubość
Dessloch, AAAman ma rację. Plecak, torba, aparat i 5 reklamówek wódki z bezcłówy to bagaż podręczny przeciętnego Polaka. Nie widziałem żeby ktokolwiek to sprawdzał - jeśli to robią, to gdzie? Stewardessy przy rękawie? Nie mówię, żeby brać ze sobą nie wiadomo co, ale podręcznym bym się specjalnie nie przejmował.
rvc, co Ty gadasz, te 20 cm to waga, mnożysz 20 cm x 1,07 kg. Jak wyjdzie mniej wagowo, to warto dopchać kartoflami.
o żesz Ty... ale wątek... masakra, dzieci nie mogą same podróżować wiesz? a jeśli masz więcej niż 18 lat i nie wiesz ze to wszystko jedno czy to długość czy szerokość to ja nie mam pytań... a 20 cm to jest wysokość... aż tak cięzko się zorientować? <lol>
20 cm X 0.42 V : 3.334 łokcia = natężenie
>>20 cm to jest wysokość >> hehehhe dobre
Jak bagaż ma zaokrąglone krawędzie to te 20 cm dolicza się podwójnie do długości i szerokości, więc można mieć np. saszetkę wielkości piórnika, a i tak zostać zatrzymanym za paserstwo.
<-
20cm to dlugosc, jak lecisz pierwszy raz to wyciagasz fujarke i pokazujesz ja stewardessie przy rekawie. nie krepuj sie, kazdy to musi przejsc. :/
Mam większa walizkę od ciebie.
yakuz ::> Widzę, że kolega strasznie zabawny jest, za młodu chyba wpadłeś do gara z poczuciem humoru.
Odpowie ktoś poważnie, czy tylko nabijać się potraficie, mózgi?
ok. odpowiedz jest bardzo prosta > spójrz na telewizor następnie na kolumne od wieży i na DVD . jeżeli nadal nie będziesz wiedzieć czy 20 cm to wysokość to nie potrafię pomóc
Po co mam gdzieś patrzyć, nie możesz odpowiedzieć? Rozumiem, że jest długość, szerokość (grubość) i wysokość. Które to 20 cm? Bo jak dla mnie to trochę mało jak na np. plecak przy każdej opcji.
po to byś zrozumiał ze w podanych wymiarach nie ma wys.szer. itd. wszystko zależy jak sobie te teczkę postawisz. twój bagaż w najszerszym miejscu nie moze przekroczyć 55 cm a najwęższym 20 cm.
jezeli nie dociera to poproś by cie nadali na cargo . bedzie bezstresowo
Torba może być większa ale ma się zmieścić w takim pierdolniku
edit : nie wiele większa, bo zwykle jeśli widza ze masz większa to proszą o włożenie do takiej klatki
na zdjęciu masz tez wymiary
w tamtym roku leciałem ryanem włochy>faro i sprawdzali wyrywkowo, jednego z większą puścili a mnie ciachnęli i trzeba było trochę poskakać po torbie aby się zmieściła w tym co wyżej podane.
ryan ma zaniżone limity o wiele lepsze pod tym względem jest cargo
Parheliy -> Jakim cudem nie łapiesz o co chodzi, świat postrzegasz chyba w trzech wymiarach, nie?
Wyobraź sobie, że pustak z obrazka to twój bagaż.
Parheliy po prostu nie słyszał o obracaniu.
Już czaję wszystko, dzięki za odpowiedzi, tym normalnym dzięki za wyrozumiałość, tym nabijającym się życzę penisa w jedzeniu. ;-)
Pozdrawiam.
A jak pilot w trakcie lotu poda wysokosc, na ktorej sie znajdujecie to tez bedziesz pytal ludzi co to ta wysokosc? Czlowieku ile masz lat, myslenie nie boli.
o żesz Ty... ale wątek... masakra, dzieci nie mogą same podróżować wiesz? a jeśli masz więcej niż 18 lat i nie wiesz ze to wszystko jedno czy to długość czy szerokość to ja nie mam pytań... a 20 cm to jest wysokość... aż tak cięzko się zorientować? <lol>
<--- Wroc do swojej jaskini. W zaleznosci od linii lotniczych traktowany jak dorosly jestes od 14-16 lat.
starałem sie pomóc a penisa w obiedzie znalazłem
AAAman -> i co to zmienia?
To ze wprowadzasz ludzi w blad?
Ale autor watku nie pytal ile trzeba miec lat, zeby zostac uznanym pelnoletnim przez linie lotnicze nie? A dla mnie dziecko to osoba ponizej 18 roku zycia lub osoba, u ktorej stan umyslu swiadczy, ze nadal jest dzieckiem (czego Ty jestes zreszta przykladem:)
oczy wy mówicie w tych wymiarach nie ma wysokości , nikt wam nie każe wciskać nesesera do schowka na sztorc
xyz666, no fajnie, wycieczki osobiste modne sa w gimnazjum. Co nie zmienia faktu, ze nikogo nie obchodzi co ty uwazasz, bo jestes tylko mala nieznaczaca jednostka, ktora wprowadza innych blad.
Do gazu.
bartek [ gry online level: 4 - Legend ]
Dessloch, AAAman ma rację. Plecak, torba, aparat i 5 reklamówek wódki z bezcłówy to bagaż podręczny przeciętnego Polaka.
bezclowa to nie bagaz. mozesz sobie ile chcesz kupic imiec w dodatkowych torbach. Cokolwiek kupisz na lotnisku to twoje. Aparat na szyi traktuja jako garderobe, plecak jako bagaz.
torby ci nie przepuszcza chyba ze z bezclowki, ale tutaj mysle ze po prostu odleciales ;)
ps.
ja sie uwazam za przecietnego Polaka. I nigdy nie mam tego co powyzej. Czemu powielasz stereotypy, czemu obrazasz cala nacje, wielu ludzi ktorzy normalnie podróżują? kompleksy masz jakies?
Parheliy, możesz nam narysować swoją wizję bagażu 55 x 40 x 20 cm?
Jestem ciekaw jak ty sobie wyobrażałeś tan bagaż, kartka papieru 55 x 40, jakieś magiczne kule, co to było?
@up, przewrazliwiony na glupote po prostu, ja mam to samo.
W sumie, zdarzylo mi sie pare razy oprocz ludzi wozacych kielbasy i nadmiarowe torby, widziec palantow, ktorzy komentowali tego typu sprawy w stylu "jakie to bydlo jedzie", kto wie, moze sie bartku nawet spotkalismy...
Gdzie napisałem że stanie na baczność przez 40 minut przed wejściem na pokład, klaskanie przy lądowaniu czy pięć toreb wódki z bezcłówy to domena buraków? To Wy dokonaliście takiego założenia.
Nie moja wina, że tak robią "nasi". Mogłem też napisać, że Polacy mieszkają w blokach z płyty, w niedzielę jedzą schabowe i cały rok odkładają na wakacje w Kołobrzegu.
Zwykłe generalizowanie mające na celu podkreślenie pewnych faktów. W skrócie - nikt się specjalnie do bagażu podręcznego NIE przypieprza i jak się weźmie trochę za dużą/ciężką torbę, albo nawet i dwie, to tragedii nie będzie. Oczywiście w granicach przyzwoitości. Sęk w tym, że nie sensu siedzieć w domu nad torbą z linijką :)
Przepraszam za straszliwy przykład z wódką, macie rację, Polacy na bezcłówie inwestują głównie w Czupaczupsy i markowe perfumy. O ile nie są skończonymi gołodupcami i ich stać! :D
Gdyby wodke na bezclowce kupowali tylko Polacy, slabo by to wygladalo.
A co do wazenia/mierzenia, coz czasem waza, czasem nie, wszystko zalezy od zalogi, oczywiscie mowimy o tanich liniach. Czasem sa problemy z 2 kilogramami nadwagi, czasem mozna wziac i dwa razy tyle co nominalna, nie ma regul, zalezy od szczescia, lecialem ostatnio z kolesiem ktory mial 18 kilogramow w podrecznym, nie mial nawet pojecia ze jest to sprawdzane, pare osob za nim babka musiala wazyc torbe i byla afera.
Hej, a jak wygląda sprawa z perfumami na pokładzie samolotu? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że niby przepisy UE zabraniają, ale czy to dotyczy bagażu podręcznego (i czy w ogóle?), no bo chyba nie głównego?! :)
Czy coś jeszcze jest wyłączone z przewozu?
Nie mozesz miec wiecej niz 100ml, w plastikowym zamykanym woreczku. To bagaz podreczny.
W odprawianym mozesz miec wiecej. Mozesz tez kupic na lotniskowym bezclowym (juz po kontroli rzecz jasna)
Z tymi perfumami i kosmetykami do 100 ml to też nie do końca sztywna reguła, ostatnio na Chopina się zapomniałem i wrzuciłem do podręcznego 200 mln szampon i 150 ml dezodorant i nikt nie robił mi żadnych problemów. W czasie powrotu z Rygi też nie.
Generalna zasada na lotniskach, jak i chyba wszędzie indziej, to być zwyczajnie miłym dla obsługi, wtedy większość przymyka oko i macha ręką na jakieś drobne odstępstwa od zasad (większy/cięższy bagaż, więcej płynów w podręcznym itd.) Tym ludziom naprawdę nie robi różnicy czy nasza torba ma 10 czy 12 kg, chyba że ktoś jest bucem, wtedy użyją wszystkich dostępnych metod (a mają ich sporo) żeby takiemu chamowi uprzykrzyć życie.
Z tymi perfumami i kosmetykami do 100 ml to też nie do końca sztywna reguła, ostatnio na Chopina się zapomniałem i wrzuciłem do podręcznego 200 mln szampon i 150 ml dezodorant i nikt nie robił mi żadnych problemów. W czasie powrotu z Rygi też nie.
Akurat z perfumami i kosmetykami to jest sztywna regula, dlatego ze jest to ustalone prawnie rozporzadzeniami unijnymi. Po prostu niedopatrzenie SG podczas kontroli bezpieczenstwa.
Rozmiar i waga bagazu to zupelnie inna sprawa, bo to kazdy przewoznik lotniczy ustala sobie indywidualnie i nie ma na to zadnych regulacji prawnych. A czy wynajeta przez przewoznika firma handlingowa to sprawdza, czy nie - to juz ich sprawa.
[51]verify: Przepis przepisem, egzekwowanie egzekwowaniem, o to mi chodziło.
Też mam zerowe pojęcie o lataniu, więc wolę zapytać - czy powinienem zakupić jakiś napój w strefie wolnocłowej, czy też, lecąc normalnymi, nie tanimi, liniami lotniczymi, mogę liczyć na jakieś darmowe picie?
Po bramkach kup picie, bo na pewno za darmo nie dostaniesz. ;p Lepiej na bezcłówce złapać, niż potem bulić po pięć złotych za 250 ml.
Tylko w dziadostwach typu easyJet trzeba za wszystko placic, w kazdej normalnej linii dostaniesz za darmo cos do picia, w tanszych bedzie to woda/herbata/kawa/sok, w troszke lepszych (poziom Lufthansy czy British Airways) juz zwykle bedzie wliczony do wyboru jakis alkohol (piwo/wino/gin+tonik/wodka+cola itp). Czesto tez zalezy to od dlugosci lotu, na krotkodystansowych mniej rozdaja.
Lecę lotem a potem Air Chiną, więc bez szału, ale "tanie linie" to też nie są.
w LOTcie na trasie warszawa - kopenhaga ze 2 lata temu dawali Napoje (soki/cola, kawa/herbata, alkohol) i przekąskę (kanapcz + jakiś prince polo na deser)
Dla porównania ostatnio w BA na trasie warszawa - londyn był tylko kanapacz plus napoje jak wyżej.
W skandynawskich liniach (bodajże sas) dawali nawet lody ;-)