W której części jest bardziej rozbudowany system zniszczeń? W armageddon czy guerrilla? Czy może to praktycznie jedno i to samo? No i też gdzie się znajdują zmyślniejsze zabawki do destrukcji?
W 1 części :P
No i ostatnie pytanie: czy wszystkie zniszczone w trakcie gry obiekty zostają zniszczone do końca gry???
W Guerilla masz sandboksowy świat, a niszczyć całkowicie możesz tylko budynki. Budynki pozostają zniszczone do końca gry (z tego co pamiętam). Rozwałka dawała nawet satysfakcję.
W Armageddon nie grałem, ale pamiętaj, że akcja dzieje się pod ziemią i rozgrywka ma charakter liniowy. To dwie różne koncepcje gry. Niestety nie wiem, jak bardzo rozbudowany jest tu system zniszczeń, polecam obejrzeć filmik z cyklu "Gramy!" i parę filmików na youtube.
Grałem w obie te części RF. Moim zdaniem więcej radochy sprawia Guerrilla. Jest to sandbox i możesz nic nie robić tylko latać i wysadzać wszystkie budynki. Natomiast w Armagedon gra jest liniowa i nie posiada takiej wolności. Gra jest w podziemiach i przez to elementy do niszczenia są mniejsze, więc raczej o wyburzaniu hangarów nie ma mowy. W poprzedniej części gry budynki są na stałe do końca gry, ale ostatniej części tego nie uświadczysz gdyż do odwiedzonych lokacji nigdy już nie wracamy. Jeśli chodzi o zabawki to w Armagedonie jest wyrzutnia mini czarnych dziur i o chyba jedyna nowość. Tak to obu częściach są karabinki plazmowe, rakietnice, granatnik oraz młot. W nowej części wyszaleć można się w oddzielnym trybie gry "Ruina" gdzie na 6(?) mapach z kampanii możemy niszczyć swobodnie wszystkie budowle przy pomocy wszystkich broni w grze. Według mnie, jeśli zależy ci na rozwałce lepiej wybrać Guerrrilla'ę.
Z tego co widziałem na filmikach to w Guerrilla są granaty przypominające działaniem te czarne dziury. Tylko szkoda mi właśnie tej broni co przyciąga do czegoś jakiś przedmioty. Ta taka jakby broń-magnes