Yes we can!
Banda idiotów wyłożyła największą gospodarkę świata.
Znów będzie dolar po dwa złote? Jestem za wprowadzeniem wiz dla Amerykanów.
Bankructwo USA jest niemożliwe.
Coraz bardziej mi imponujesz, co post, to głupszy.
Karule, szkoda, żę się 100 lat temu nie urodziłeś. Mógłbyś się załadować na niezatapialny statek.
Bankructwo USA jest niemożliwe.
Już kiedyś słyszałem, że upadek ZSRR jest nie możliwy.
Wystarczyło wprowadzić kretyńską publiczną służbę zdrowia. Brawa dla lewaków i pana Baracka Husseina Obamy, yes you can!
NIECH DODRUKUJĄ JESZCZE TROCHĘ!
Karule w pewnym sensie ma rację. Jak największa gospodarka świata ma zbankrutować od tak. Z drugiej strony jeżeli by do tego doszło byłby niezły burdel.
Wprowadzenie MediCare akurat miało niewielkie znaczenie, gdyż gdyby taka zmiana była w stanie zachwiać gospodarką, to znaczyłoby tylko, że jest ona o wiele słabsza niż się wydaje. Korzenie dzisiejszych problemów tkwią jeszcze gdzieś w latach 60. i z tego co wiem, wynikają z nadmiernej konsolidacji kapitału oraz nadmiernego uwikłania państwa w procedury rynkowe.
A gospodarka USA nie "upadnie", bo jest na to za silna (i ma zbyt duży potencjał - to nie jest kraj zyjący z pomocy od innych państw), aczkolwiek poważny kryzys jest jak najbardziej możliwy.
Obama pompował puste dolary w banki, oraz koncerny samochodowe, teraz wychodzą tego skutki. Dodać do tego prowadzenie wojen, i mamy przepis jak zarżnąć jedną z największych gospodarek świata.
No oczywiście, przyczyną obecnego stanu rzeczy jest tylko i wyłącznie interwencjonizm państwowy. Zobaczycie, że to tylko kwestia czasu, aby USA spotkało to samo, co spotka i całą strefę Euro czyli bankructwo.
Może ktoś powiedzieć o co chodzi w ogóle? Link czy coś?
Szykuje się czarny tydzień na giełdzie. Czerwony właściwie.
[12] - chodzi o to, że niedługo będziemy handlować za złoto w czystej postaci lub barterowo. Żadna waluta nie jest już bezpieczna.
Kto wie może to jest możliwe, kiedyś...
Jeśli już mają zbankrutować to sobie poczekamy. Ale co się stanie wtedy z grami przecież oni potrafią robić niezłe gry :(
spoiler start
Wszystkiemu winne są Smerfy ! Gargamelu ratuj nas !...
spoiler stop
[12] - chodzi o to, że niedługo będziemy handlować za złoto w czystej postaci lub barterowo. Żadna waluta nie jest już bezpieczna.
No ok, ale co się właściwie stało?
@adrem
W skrócie to przez wybitne socjalne pomysły pana Obamy i jego lewackiej kliki System Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych został zmuszony do dodrukowania 2 BILIONÓW DOLARÓW. Ale to jeszcze nie koniec, pan Barack mówi jeszcze o dodruku kolejnych 800 miliardów dolców.
Co oznacza dodruk pieniędzy to chyba już każdy doskonale wie: Rozbój w biały dzień.
A teraz przypomnijcie sobie jak szydzono i wyśmiewano propozycje dodruku złotego... Koniec końców zgłoszoną przez jaśnie pana wicepremiera Andrzeja Leppera.
Obecnie nikt już nic nie mówi, a Bruksela również zastanawia się nad dodrukiem 2 bilionów ojro hehe, smutne.
Dla 99,9% forumowiczow bankructwo USA nic nie zmieni. Gry sie nie przestana produkowac, filmy tez nie. USA to nie Grecja, to najpotezniejsza gospodarka swiata.
Mam siostrę, mieszka w Detroit od dwóch lat. Jak wraca to opowiada jak coraz więcej pięknych domów, salonów, sklepów czy nawet wielkich korporacji zostaje zamkniętych. Ludzie to zostawiają bo nie stać ich na opłaty podatkowe itp. Jest coraz gorzej nawet w wielkich metropoliach, nie tylko Bronks, ale i Manchattan. Stany popadają w ruinę i jeśli nie znajdzie się ktoś na miarę Marchalla w czasach powojennych, to będzie źle.. A jeśli szlak trafi ich, to nas też.
Gry sie nie przestana produkowac, filmy tez nie.
Nie byłbym tego taki pewien. Jeśli umowna wartośc dolara straci kilkaset czy kilka tysięcy procent, to owszem, gry mogą się przestać produkować i filmy też. Bo kto to wtedy kupi? I za ile, skoro nie wiadomo ile będzie kosztował sam bigmak? :)
Coolabor: A na jakiej podstawie dolar mialby stracic "kilka tysiecy procent" wartosci? Jak to ladnie powiedzial Gwiazdowski, USA zbankrutuje, banki wykaza mniejsze zyski, prezesi wezma mniejsze premie i tyle. Mr Smith nie przestanie przychodzic do fabryki, a Mr Jones nie przestanie kodzic Diablo 3.
Zacznijcie się lepiej martwić naszym krajem. Zacznie się dziać po Euro 2012. Będzie dopiero płacz i lament.
@Texas84
Racja, wiele państw ma problemy z utrzymaniem stadionów itp po zakończeniu tego typu imprez sportowych.
Jestem za wprowadzeniem wiz dla Amerykanów.
w jakim celu?
Primo amerykanie nie wiedzą gdzie l szukać takich mało znaczących krajów byłego bloku radzieckiego jak Rumunia czy jakaś Polska.
Secundo - USA nawet jako bankrut da sobie radę kilka razy lepiej niż Polska w czasach najlepszego prosperity.
[20] - wartość waluty umowna? rotfl... to może umówmy się, że szeszele malezyjskie będą warte po 10mln polskich złotych za sztukę - tylko poczekajcie aż ich trochę kupię ;)
Looz - na takiej podstawie, że nie ma pokrycia w niczym, a jego wartość to tylko zapewnienia rządu i rezerwy. A rząd jak widać nie potrafi nic zrobić oprócz drukowania.
Coolabor: W niczym? Oczywiscie, ilosc dolara na rynku jest za duza, ale mowienie ze waluta najwiekszej gospodarki swiata, nie ma pokrycia "w niczym", jest niepowazne. Bo przy takim podejsciu to zadna waluta nie ma pokrycia w niczym.
Secundo - USA nawet jako bankrut da sobie radę kilka razy lepiej niż Polska w czasach najlepszego prosperity.
Nie rozumiem. W czym jesteśmy gorsi od Amerykanów, że nawet w przypadku naszego najlepszego prosperity oni i tak są górą jako bankruci?
Na miejscu rządu USA przyjąłbym tą ustawę. Nawet jeżeli nic by nie dała albo dała by mało to przynajmniej rynek by na to zareagował i na jakiś czas by odbił.
No ale nie zapominajmy że dolar co jakiś czas ma mega spadek by potem odbić. Na ostatnim takim wydarzeniu po zakupie 15 k dolców kupionych po 1.99 sprzedałem je za 3.10. Najlepszy interes w moim życiu.
Looz - doucz się człowieku :) Odkąd odeszli od parytetu złota, większość walut (dolar, euro, złoty) nie ma pokrycia w niczym. Wartośc dolara siedzi tylko w Twojej głowie i 99,9% ludzi, którzy tym nie wiedzą lub to ignorują.
Ale jeśli twierdzisz, że dolar największej gospodarki świata ma w czymś pokrycie to powiedz w czym. Tylko nie pisz, że w zapewnieniach rządu amerykańskiego :)
Bankructwo USA groziłoby załamaniem gospodarki światowej.
@Mark24
Polska mało znacząca? Ty chyba żartujesz. Jesteśmy jedyną bezpieczną przystanią w UE, hegemonem Europy Środkowej, krajem pomiędzy Niemcami i Rosją. Jesteśmy pokazywani jako wzór demokratycznych przemian. Polska to 20 gospodarka świata. Polska jest szósta na liście państw najlepszych do lokowania inwestycji zagranicznych, wyprzedziły nas tylko Chiny, USA, Indie, Brazylia i Rosja.
MAROLL - jak USA zbankrutuje co jest przecież dosyć prawdopodobne to sam zobaczysz.
Lepiej odliczajmy dni do naszego bankructwa :/ Bez koniecznych reform długo nie pociągniemy. Natomiast po ich przeprowadzeniu zaczęlibyśmy się piąć w górę naprawdę szybko :P
Coolabor: Dzieki tato, juz biegne do ksiazek.
Jesli USA zbankrutuje, to wartosc dolara spadnie do wartosci REALNEJ, wypracowanej przez amerykanski przemysl i gospodarke, a nie bankierow i politykow.
Karule<<<<<
Kryzys na nas nie działa bo nie mamy własnej kasy żeby ją jeszcze inwestować w rynek USA. I nasze powiązania finansowe są co najmniej mierne.
Looz - pleciesz dalej swoje ignoranckie bzdury. Nie umiesz przjąć do wiadomości, że nie masz racji, jeżeli mówię, że dolar nie ma pokrycia w niczym czy wolisz prawić swoje mało przemyślane dyrdymały?
Jak gospodarka i amerykańskie firmy moga wypracować wartośc dolara, jeśli będzie on ciągle dodrukowywany? Jak chcesz wartość dolara oderwać od polityki i bankiery?
Coolabor: Masz racje, z chwila wstrzymania splaty obligacji, 311mln amerykanow umrze z glodu, albo zacznie wymieniac sie paciorkami i muszelkami :(
Polecam film Inside Job.
Looz: ok, widzę, że brak argumentów. Miałbym tylko prośbę, abyś nie robił ze mnie idioty przez przypisywanie mi swoich twierdzeń. Wystarczysz ty.
To ty stwierdziles, ze dolar bedzie warty np 0,3 grosza (skoro wartosc spadnie o kilka tysiecy procent).
Banda idiotów wyłożyła największą gospodarkę świata.
Znów będzie dolar po dwa złote? Jestem za wprowadzeniem wiz dla Amerykanów.
co ma bankructwo USA do wprowadzenia dla ich obywateli wiz ?
LooZ^ ma ten sam problem co ja, wypłaty dostaje w dolarach ;) W ostateczności trzeba będzie założyć konta walutowe i trochę przeczekać, ale również uważam, że aż tak źle nie będzie. Życie pokaże.
Mark24, |kszaq|, sarkazm, coś w stylu "teraz to wy będziecie nas błagać o azyl, jankesi" ;) O, już Looz^ wytłumaczył :D
http://www.youtube.com/watch?v=EoS52fVtVQM&feature=player_embedded
Najlepszy byłby default, może w jakiś sposób jego skutki pozwoliłyby przejrzeć ludziom na oczy.
Jakie skutki ? Tego nie wiem, prawdopodobnie to co napisał pan Gwiazdowski na swoim bloku - załamania raczej dotknęłoby dobra kapitałowe aniżeli konsumpcyjne. A może w końcu w końcu przestaliby się zadłużać, a obligacje pójdą w niepamięć .
Zresztą problemy zadłużeniowe wielu państw nie pojawiły się znikąd:
Government debt is only automatically 0% risk-weighted for banks under Basel II if it is rated AA- or higher (although regulators can make exceptions for domestic government debt issued in local currency). In principle, therefore, financial institutions would face significantly higher capital charges in the event of a US government default.
Wprowadzenie MediCare akurat miało niewielkie znaczenie, gdyż gdyby taka zmiana była w stanie zachwiać gospodarką, to znaczyłoby tylko, że jest ona o wiele słabsza niż się wydaje. Korzenie dzisiejszych problemów tkwią jeszcze gdzieś w latach 60. i z tego co wiem, wynikają z nadmiernej konsolidacji kapitału oraz nadmiernego uwikłania państwa w procedury rynkowe.
Bym musiał poszukać, ale wykresiki budżetowe po wprowadzeniu Medica/Mediaid w latach 70` mówią wiele - jakość spada, koszty rosną.
A problemy USA biorą się z lat 29-39 kiedy to dwóch idiotów ( inaczej określić się nie da ) bohatersko wzięło na swoje barki walkę z kryzysem. Przy okazji na szerokie wody wypłynął Keynes i tak to się kręci do dzisiaj pod dyktando finansowej oligarchii.
Mam siostrę, mieszka w Detroit od dwóch lat...
Detroit, to wiele wyjaśnia. Piękne miasto zrujnowane przez socjalistów i ich fanaberie.
26#
W niczym? Oczywiscie, ilosc dolara na rynku jest za duza, ale mowienie ze waluta najwiekszej gospodarki swiata, nie ma pokrycia "w niczym", jest niepowazne. Bo przy takim podejsciu to zadna waluta nie ma pokrycia w niczym.
Dokładnie jest tak jak piszesz. Żadna waluta ( chyba :) na świecie nie ma pokrycia .... nic nie warte kawalki papieru albo co gorsza wirtualne cyferki.
#39
To ty stwierdziles, ze dolar bedzie warty np 0,3 grosza (skoro wartosc spadnie o kilka tysiecy procent).
Tak, tylko, że to było odnośnie ewentualnych skutków "defaultu"a nie do tego ile tak wart jest dolar
LooZ niestety potwierdził moje obawy. Ludziom brakuje jakiejkolwiek wiedzy na tematy gospodarcze a w szczególności o tym co rząd zrobił z pieniądzem. :( Polecam Rothbarda drogi panie.
#37
Ja polecam http://www.youtube.com/watch?v=4ECi6WJpbzE
Jeśli umowna wartośc dolara straci kilkaset czy kilka tysięcy procent,
Jam glupi lud i cemna masa, prosze o wytlumaczenie jak wartos czegos moze spac o wiecej niz 100%. Znaczy ze doplacaja za wziecie tego?
ZgReDeK: Doskonale wiem, co zrobili politycy z waluta, ale to nie ja twierdze, ze praca przecietnego amerykanina jest warta 0 dolarow, bo dolar nie ma pokrycia w zlocie.
#45
Do czasu aż ktoś powie sprawdzam lub ludzie zaczną czytać Rothbarda ;)
To akurat nie ma znaczenia - bo to oszustwo jest jedynie możliwe dzięki bankowi centralnemu i rezerwie cząstkowej.
[46]: Tak czy inaczej przy bankructwie i urealnieniu wartosci dolara, to oszustwo bedzie troche mniejsze ;)
Zaczęliście się już uczyć chińskiego?
Karule - to jeszcze spytaj przeciętnego amerykanina, Nigeryjczyka czy Chińczyka gdzie leży Polska. Możesz dla kontrastu spytać go też gdzie leżą USA, Chiny, Rosja, Anglia czy Francja - założę się, że będą mieli dużo mniejsze problemy :)
A przecież tygrysa Europy przeciętny mieszkaniec RPA powinien wskazać na globusie po ciemku!!!
Giełda na łeb na szyję(?) D:
Shitstorm is comin'
Jak USA by zbankrutowały, wszyscy idziemy do piachu... Czemu ludzie wierzą w takie rzeczy?
A co do naiwnego tematu: jak doliczycie się miliarda dni to mnie obudźcie...
Mark24--> I wskazują tępa pało :) Wysilą się tyle, ile przy wskazaniu Chin, czy Francji.
Okazujesz debilny stereotyp - Polacy myślą, że ludzie z zachodu nie widzą, gdzie leży Polska. W rzeczywistości tak nie jest.
Żydzi myślą, że świat zachodni uważa, iż oni jeżdżą na wielbłądach i żyją w namiotach :) W rzeczywistości tak nie jest.
Francuzi myślą, iż inni uważają, że oni wcinają tylko żaby i ślimaki. W rzeczywistości tak nie jest.
Podsumowując - baranie, z takimi uwagami to nie do mnie.
Okazujesz debilny stereotyp - Polacy myślą, że ludzie z zachodu nie widzą, gdzie leży Polska. W rzeczywistości tak nie jest.
Poznalem ludzi 'z zachodu', ktorzy nie mieli swiadomosci, ze taki kraj jak Polska w ogole istnieje a co dopiero pokazac go na mapie :) Pewnie, ze to ulamek prostaczkow, ale sny o potedze, ktore snisz sa rownie dalekie od prawdy.
Jakie sny o potędze? Czy cokolwiek, co powiedziałem o Polsce było nieprawdą? Nie, wszystkie informacje były prawdziwe.
W Polsce też znajdzie się 5% ludzi, którzy nie wiedzą, gdzie leży dany kraj.
Czytam, czytam i jednego nie mogę zrozumieć. Wiele osób w tym wątku mówi o gospodarce USA jako największej na świecie. Jak to jest mierzone? Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że to Chiny mają najpotężniejszą gospodarkę na świecie.
tomazzi - http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_GDP_(nominal)
Karule - napisale, ze nie prawda jest, ze ludzie z zachodu nie wiedza gdzie jest Polska. To jest polprawda; pewnie doslownie. Druga twoja polprawda to bajdurzenie o jakiejs Hegemonii i duzo danych statystycznych. A fakt jest taki, ze moze nasza gospodarka na papierze zachodnich gazet zle nie wyglada, ale jest przestarzala, oparta na technologiach sprzed kilkudziesieciu lat i rozpaczliwie wymagajaca innowacji i inwestycji. A jak dodac, ze politycznie jestesmy graczem piatego rzedu to z polprawd robi sie cale klamstwo.
LooZ^ - jako panstwo mamy duze problemy, zeby zabezpieczyc podstawowe interesy kraju. Sasiedzi i sojusznicy w obszarze dzialan (nie slow i gestow) maja nas w nosie.
r_ADM: To ze Polacy maja kompleksy, nie znaczy, ze inni maja o nas takie same zdanie. W polityce jestesmy graczami z drugiej linii, jeszcze nie tak silnymi jak czolowe kraje nam podobne (Hiszpania, Wlochy), ale predzej niz pozniej i z nimi sie zrownamy. Co nie zmienia faktu, ze bardzo krytycznie podchodze do polskiej polityki i polskich "reform" na przestrzeni ostatnich lat.
Przewidujecie jakieś potężne wahania kursów walut europejskich po ewentualnym bankructwie USA?
..bo nie wiem czy sprzedawać funty i euro teraz czy zaczekać ;-)
Mam siostrę, mieszka w Detroit od dwóch lat.
Pomijając wszystko, to chyba najbiedniejsze murzynowo nie może służyć za papierek lakmusowy dla całych Stanów:).
LooZ^ - poruszasz sie w obszarze gestow i symboli tymczasem Polska nie jest w stanie zalatwic np. tego, zeby rura przy nazym wybrzezu byla wkopana w dno bo inaczej duze statki nie wplyna do portu. Ktos tu napisal, ze jestesmy 20 gospodarka swiata - zaprosil nas ktos do nowo tworzonej grupy G20? Nie bo nie mielismy politycznego przebicia.
To ma byc niby kraj grajacy z drugiej linii? Gdzie w takim razie graja USA, Rosja i Chiny.
r_ADM--> Co Ty w ogóle pieprzysz? To jest kubeł wielkich głupot.
1. Ta "rura" nie przeszkadza żadnym statkom.
2. Grupa G20 nie jest nowa.
3. Nie jesteśmy w G20, bo politycy w przeciwieństwie do Ciebie nie są idiotami i nie będą robić awantury o G20, bo "miesiąc" temu wbiliśmy się do 20 najpotężniejszych gospodarek świata.
4. Mamy większe szanse na wbicie się do G20 niż np. Hiszpania - 12 gospodarka świata. O członkostwie decyduje położenie i wpływy - dlatego w G20 jest słabsza gospodarczo od Hiszpanii i Polski - Argentyna oraz RPA. My jesteśmy hegemonem europy środkowej, najpotężniejszym państwem regionu i dlatego mamy duże szanse na g20 Musisz to przeboleć...
5. Kto gra na pierwszej linii? Np. USA, Rosja i Chiny tępaku.
Bankructwo jak widać jest bardzo niejasnym sformułowaniem :P
Przykładowo MY mamy 22 624 PLN długu publicznego na osobę i zaciskamy pasa,
USA ma 45 300 USD długu publicznego na osobę i tak naprawdę im to lotto ;)
widać trzeba brać z nich przykład i wydawać więcej, a nie bawić się w piedoły jak oddawanie długu :P
Karule --
Ta, tyle, że wielu krajach, również europejskich, ten odsetek osób nie wiedzących gdzie leży Polska, jest wyższy, niż to 5%.
Nie ma co jednak nad tym rozpaczać. Tak samo niektórzy nie bardzo rozróżniają IWŚ od IIWŚ, kwestia wyedukowania społeczeństwa.
[67]
- Polska? A gdzie to jest?
- W Azji chyba.
http://www.thetrader.se/wp-content/uploads/2011/07/USBUDGET1.jpg
43% idzie na socjał .....
A democracy cannot exist as a permanent form of government. It can only exist until the voters discover that they can vote themselves largesse from the public treasury with the result that a democracy always collapses over loose fiscal policy, always followed by dictatorship. The average age of the world's greatest civilizations has been 200 years." ~ Alexis de Tocqueville
ZgReDeK -> dzięki za polecenie tego filmu 'Overdose', bo 'Inside Job' był jakoś tak zbyt lewostronny zrzucając winę na złych bankierów i kapitalizm.
20% budżetu na obronę - ja pierd... nie dziwota, że USA wydają na armię więcej niż wszystkie pozostałe kraje świata razem wzięte. A my tych marnych 3% od 20 lat nie osiągnęliśmy.
Na wojsko wydaja cos ponad 4%. Ta obrona to pewnie wywiad i cala reszte zawiera.
Niski kurs dolara to dobra wiadomosc. Bedzie mozna nakupowac fajnych rzeczy z DHGate bardzo tanio !
Zakładam, że prawie bilionowy w zasadzie niespłacalny dług studencki w USA to też wina lewaków i darmowych studiów, które tam wprowadzili.
I oczywiście jest to też wina tego, że dolar nie ma pokrycia w złocie, a jego wartość jest tylko wyimaginowana, nie tak jak złota, które ma stałą niewyimaginowaną wartość, bo się przecież świeci w przeciwieństwie do papieru i plastiku.
Hahaha Co to za debilny wątek
.............Od Kiedy USA miałaby zbankrutowac .......hehe
oooo
70 postów o tym jak USA bankrutuje... Godzina 7:00 Hepi End, Jusej ogłasza, że zwiększy się limit zadłużenia i cięć wydatków. I po co wam to było?