Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy rzeczywiście grozi Europie islamizacja?

26.07.2011 21:36
1
zanonimizowany743544
9
Legionista
Wideo

Czy rzeczywiście grozi Europie islamizacja?

Mocny reportaż ze stacji CBN na temat konfliktu muzułmanie / Francuzi w Paryżu:
http://www.youtube.com/watch?v=sg72rIfLiuw

Niemieccy uczniowie w mniejszości [1-5]
http://www.youtube.com/watch?v=HUqMsg9MitE&feature=related

Więc jak to jest? Bać się czy nie?

26.07.2011 21:44
Rippo89
2
odpowiedz
Rippo89
50
Arbiter elegantiarum

Jak do tej pory udawało się Europejczykom zapobiec temu niekorzystnemu zjawisku jak będzie tym razem nie wiadomo, pewne jest to, że ponownie następuje.

26.07.2011 21:44
Soulcatcher
😜
3
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Zabawne jest to że jedynym odporem na muzułmanów jest katolicyzm. A mnie śmieszy to jak mocno walczą ludzie w PL z katolikami. Poczekacie i wasze dzieci będą zasuwały w arafatkach.

26.07.2011 21:46
😉
4
odpowiedz
zanonimizowany444630
9
Senator

Tja, strach się bać, aż idę zobaczyć, czy nie mam jakiegoś islamskiego ekstremisty w szafie.

26.07.2011 21:49
👍
5
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

[4]COREnick czy nie mam jakiegoś islamskiego ekstremisty w szafie.
nie daj Boże, zaraz się okaże, że ten islamski ekstremista z twojej szafy to nowy przyjaciel twojej żony :D

26.07.2011 21:52
6
odpowiedz
zanonimizowany743544
9
Legionista

W sumie Islam nie jest taki zly.

Podoba mi się przedmiotowe traktowanie kobiet jako własności mężczyzny i to, że mąż może ukarać swoją żonę za niewierność.

Za dużo się teraz wielkich karierowiczek, wielkich panien namnożyło.

26.07.2011 21:52
7
odpowiedz
zanonimizowany767769
4
Generał

To był jakoś rok 1998 albo 1999, czytałem przepowiednie Nostradamusa (jeszcze w książce, nie miałem wtedy internetu), ale już wtedy strasznie się głowiłem jak taki kraj jak Francja miałby się stać muzułmański - tak w swoich przepowiedniach prognozuje Nostradamus. Do dziś pamiętam, bo wtedy twardo uwaźałem, że to bzdury. Dziś... Cóż, Nostradamus albo faktycznie potrafił przewidzieć przyszłość albo był najlepszym analitykiem faktów w dziajch :)

Tak, ja się obawiam, że Europie grozi islamizacja. Europejczycy się slabo mnożą, a muzułmanów ściągają całe hordy. Nie byłoby w tym problemu, wręcz same zalety, gdyby nie fakt, że nie chcą się oni adaptować do naszej kultury.

Jedno jest pewne - albo Europie grozi islamizacja albo prędzej czy później pojawi się drugi, antyislamski Hitler i tak jak zapewne w 1939, tak i wkrótce jego postulaty będą miały poparcie społeczeństwa.

26.07.2011 22:03
Soulcatcher
8
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

[7]Murinio ---> e tam gadasz, islamizacja Francji zaczęła się w latach 60 od uchodźców z Algierii i już wtedy zgłaszano to jako problem.

26.07.2011 22:05
9
odpowiedz
zanonimizowany97787
89
Generał

[3]
A ja myślałem, że Judaizm się lepiej sprawdza jeśli chodzi o walkę z Islamem...

26.07.2011 22:06
😃
10
odpowiedz
zanonimizowany444630
9
Senator
Wideo

[5] Silence! I'll kill you!

http://www.youtube.com/watch?v=xLN9U8wNdUk

26.07.2011 22:07
😜
11
odpowiedz
zanonimizowany665652
38
Generał

Być może, jak Europa nie ma zamiaru nic z tym zrobić to ja lepiej buduje schron. Jako katolik będę się bronił do ostatniej kropli wód... ekhm, krwi.

26.07.2011 22:28
12
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

@ParapaTheRaper
Więc jak to jest? Bać się czy nie?

Nie ma co się bać. Trzeba się organizować. Kraje Europy są krajami demokratycznymi, a więc przy założeniu sprawnie działających władza bardzo wiele zależy od liczby wyborców. W większości krajów muzułmanie stanowią pomijalną mniejszość, więc nie obawiałbym się o forsowanie przez nich proislamskich rozwiązań. Francja jest wyjątkiem, gdyż muzułmanie stanowią tam ok. 8% populacji (jest to zresztą przypadek szczególnych, gdyż Francja aktywnie ściągala ludzi z półnosnej Afryki, głównie z Algierii) a ich liczba dość szybko rośnie. Jeżeli zostaną silnie zaktywizowani (już są), a pozostali Francuzi pozostaną obojętni, to może się okazać, że promuzułmańscy politycy zdobędą większość w samorządach a póniej w parlamencie. I to jest główne ryzyko islamizacji. Nam to jednak na razie nie grozi :8)

@Soulcatcher
Zabawne jest to że jedynym odporem na muzułmanów jest katolicyzm.

Niekoniecznie. Równie dobrze, a może nawet lepiej sprawdziłby się protestantyzm (katolicyzm jest mocno upolityczniony). Zresztą, każda silna i popularna ideologia mogłaby się tu sprawdzić, nawet laicyzm w wydaniu francuskim, o ile byłby konsekwentnie stosowany.

Dobra jest także decentralizacja. Jeżeli państwo nie będzie ingerować w kwestie związane z kulturą a skupi się na ochronie wszystkich obywateli niezależnie od ich przekonań, wówczas wszystkie kultury mogą zacząć żyć obok siebie, a wszelkie próby siłowego narzucania woli byłyby tlumione przez władze.

Nawiasem mówiąc, nieprawdziwym jest stwierdzenie, że islam może zagrozić demokracji we Francji. Wręcz przeciwnie, zalinkowany reportaż dobrze pokazuje, że obecne problemy w Paryżu wynikają z pogwalcenia jednej z podstawowych zasad cywilizacji Zachodu jaką jest równość obywateli wobec prawa. Poza tym, muzułmanie prędzej wykorzystają demokrację dla własnych potrzeb niż będą starali się ją zniszczyć :8)

P.S. Cóż, w konflikcie pijących z abstynentami trzeba popierać swoich.

26.07.2011 22:35
Alba_Longa
📄
13
odpowiedz
Alba_Longa
88
Generał

Czy rzeczywiście grozi Europie islamizacja?
Tak samo jak dobrobyt dla nas, praca
i warunki życia wśród pełnych tolerancji obywateli.
W innych krajach mają to na własne życzenie
tu przeciętnym rodakom się ciężko żyje, a co dopiero obcokrajowcom.

Nagonka na islam to temat zastępczy, odwracanie uwagi od bieżących problemów.

26.07.2011 22:35
14
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

Zabawne jest to że jedynym odporem na muzułmanów jest katolicyzm. A mnie śmieszy to jak mocno walczą ludzie w PL z katolikami. Poczekacie i wasze dzieci będą zasuwały w arafatkach.

Jedynym? Mnóstwo jest ludzi, którym nie podoba się żaden radykalizm, ani katolicki, ani islamski. W polsce zresztą ten pierwszy jest potencjalnie groźniejszy, bo bliższy.

Chrześcijanie mają zresztą tendencje do łaskawego spoglądania dla muzułmanów, których część z nich uważa za powierników tradycji, opozycję dla "zgniłych" liberałów, i sojuszników konserwatystów.

26.07.2011 22:39
Widzący
😈
15
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Wypędzanie jednego diabła drugim.

26.07.2011 22:45
16
odpowiedz
zanonimizowany633556
23
Generał

Szybciej ujrzymy rozpad Europy, niż "wjazd" Islamu...

26.07.2011 22:46
17
odpowiedz
Miszcz120
35
Pretorianin

Jak ktoś już tutaj napisał, że Islamiści nie aklimatyzują się, tylko trwale zostają przy swoim. Bardzo dobrym przykładem są dzisiejsze Niemcy, gdzie Turcy tworzą, swoje dzielnice, izolują się od Niemców. Wiecie, że 3 pokolenie Turków mieszkających w Niemczech, praktycznie nie potrafi języka niemieckiego, a u nas każdy rodak co tam pracuje potrafi, lub uczy swoje dzieci tego języka, a Turcy uparcie nie uczą. Bardzo mała część (znikoma) Turków porzuca życie tureckie i staje się Europejczykiem.

Czy rzeczywiście grozi Europie islamizacja? - TAK, grozi i to poważnie.

Pozdrawiam Miszcz

26.07.2011 22:47
18
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

Szybciej ujrzymy rozpad Europy, niż "wjazd" Islamu...
a ja uważam, że jeśli Europa się rozpadnie, to właśnie przez islam.
Czemu? Właśnie z powodu zachowania muzułmanów jak jest opisane w poście [17].

26.07.2011 22:48
19
odpowiedz
Mark24
11
Legend

[3] chrześcijaństwo nie katolicyzm. Nie mylmy pojęć.

26.07.2011 22:54
20
odpowiedz
zanonimizowany633556
23
Generał

@UP - Dokładnie... katolicyzm to kościół zachodni (Tak... Chyba ?), a wschodni to prawosławie... Natomiast oba tworzą Chrześcijaństwo...

26.07.2011 23:00
21
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

Katolicyzm to kościół rzymskokatolicki a prawosławie to kościół greckokatolicki. Tak to się dzieli?

26.07.2011 23:03
22
odpowiedz
zanonimizowany735426
33
Pretorianin

Nie rozumiem czemu katolicyzm miałby stanowić odpór przeciwko Islamowi, przecież przyjezdni muzułmanie będą srali na katolicyzm tak samo jak na laicyzm.

26.07.2011 23:03
kokoju
23
odpowiedz
kokoju
108
Handlarz z Neverwinter

O ile się nie mylę to wschodni kościół to kościół prokatolicki.

26.07.2011 23:03
Predi2222
24
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

To co panowie ? Krucjatę czas zacząć ;)

26.07.2011 23:08
kokoju
😉
25
odpowiedz
kokoju
108
Handlarz z Neverwinter

A po co krucjatę? Te niemagiczne turbany będą miały tylko sensowny powód doa najechania naszej pięknej Europy, zbroić się trza!!

26.07.2011 23:09
Pizystrat
26
odpowiedz
Pizystrat
122
VictoriaConcordiaCrescit

Jan III Sobieski zmartwychwstanie i pogoni brudasów.

26.07.2011 23:10
😈
27
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

A może poprosić Amerykanów, coby trochę bombek wysłali na kraje islamskie? Ma ktoś telefon do Obamy?

26.07.2011 23:10
waslo
28
odpowiedz
waslo
81
Ajacieden

W Rotterdamie burmistrzem jest muzułmanin

26.07.2011 23:11
29
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

Nawet jeśli grozi to Europie to z naszym "zapleczem" Polska będzie się bronić długo :p.

26.07.2011 23:11
kokoju
30
odpowiedz
kokoju
108
Handlarz z Neverwinter

Steve dał mi do niego numer, ale jeżeli nie będziecie klaskać do telefonu po każdym jego zdaniu, to zerwie połączenie więc uwaga.

26.07.2011 23:13
Predi2222
31
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Takie pytanie mam-islamiści zabijają za wiarę (ja tak to widzę) ale czy w koranie jest napisane żeby "zabijać niewiernych" to dostaniesz się do raju ?

[29]Polska będzie się bronić długo :p. ojj tak,gen.Rydzyk i jego elitarne oddziały rozgromią wroga ;D

Głupota, jeszcze ci księża pedofile, ojce Ryszyki i inne Natanki... to już wolę mieć znajomych islamistów niż jakichś katoli.

Coś w tym jest.

26.07.2011 23:14
bisfhcrew
😜
32
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Jak ktoś z własnej woli wybiera wiarę, to nie ma w tym nic złego. Najlepiej nic nie wyznawać i nie dać sobie narzucić zasad, których nie przestrzegają przedstawiciele danej wiary, teraz czy w przeszłości. Taki przykład, głosić "nie zabijaj" i wymordować cała wioskę bo nie chcieli uznać "naszego" boga, bądź ktoś uważał że poza Ziemią, sa jeszcze inne planety. Głupota, jeszcze ci księża pedofile, ojce Ryszyki i inne Natanki... to już wolę mieć znajomych islamistów niż jakichś katoli.

26.07.2011 23:15
kokoju
33
odpowiedz
kokoju
108
Handlarz z Neverwinter

Generalnie to Koran jest bardzo pozytywnie nastawiony na świat, ale to te fanatyczne turbany posiadają własńa, w ich mniemaniu najsłuszniejszą wersję tej księgi.

26.07.2011 23:20
34
odpowiedz
zanonimizowany612726
38
Legend

Jedno jest pewne - albo Europie grozi islamizacja albo prędzej czy później pojawi się drugi, antyislamski Hitler i tak jak zapewne w 1939, tak i wkrótce jego postulaty będą miały poparcie społeczeństwa. - bzdura.

26.07.2011 23:25
Belert
35
odpowiedz
Belert
182
Legend

to jest kwestia czasu.i jest to raczej nieuchronne.
Islam jest prezny , zamkniety na jakiekolwiek proby dotarcia do niego z zewnatrz.
Przypomina chrzescijanstwo z 12-13 wieku.Twarde ,bezkompromisowe , na plus oni nie leca tak na kase .
Nie poddaja sie asymilacji , sami zgarniaja zagubionych ludzi ktorzy nie moga sobie znalezc miejsca w obecnym swiecie .
Wynik moze byc jeden ,slabnace chrzesciajnstwo raczej im nie zagrozi .A ateisci dostana to co zwykle , paru dostanie po ryju , paru sie zabije , komus wysadza dom i w prasie przestana sie pojawiac artykuly wysmiewajace religie islamu .A to budzi szacunek wsrod ludzi ktorzy wierza w cos wiecej niz chec nazarcia sie i zad...
Zreszta o ile z krzyza sie teraz wysmiewa a religia katolicka w zachodniej europie powoli staje sie historia to juz teraz muzulmanie budza strach i ciezko z nimi polemizowac o czymkolwiek .Bo ostro dochodza swoich racji ,czesto brutalnie.

26.07.2011 23:41
36
odpowiedz
LooZ^
111
Legend

=D=2: Bzdura? Poczytaj jak rosna sondaze partii nacjonalistycznych, ktore sa co raz bardziej radykalne, w takich krajach jak Anglia, Francja, Niemcy, Holandia, etc.

26.07.2011 23:50
pawel020
37
odpowiedz
pawel020
120
Carnivale

Zgadnijcie jakie jest najpopularniejsze imię nadawane chłopcom w Anglii ?

spoiler start

Mohammed

spoiler stop

http://tiny.pl/h5xkk

27.07.2011 00:03
😈
38
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Europa zapragnęła nie być chrześcijańska, to będzie islamska. Tyle :)
Nie da się zbudować niczego trwałego bez religii, nie da się jej zastąpić substytutem religii "praw człowieka", "równości" czy "wolności".
Czy się boję? Niespecjalnie mam czego, już dzisiaj w bardzo wielu miejscach czuję się "nie u siebie", a widok Kazi Szczuki czy Magdaleny Środy (no, może ich zachodnich odpowiedniczek) w burkach to jednak będzie coś :D

27.07.2011 00:04
39
odpowiedz
Corded
39
Centurion

Biorąc pod uwagę tylko obecny stan rzeczy, jak chociażby tendencje demograficzne można udzielić twierdzącej odpowiedzi na to pytanie. Jednak nie wiadomo czy owe tendencje się utrzymają. Głównym powodem islamizacji europy, jak wiadomo jest wzrost liczby muzułmanów wynikający z ich imigracji na stary kontynent, spowodowany atrakcyjnością
socjalno-ekonomiczną-obyczajową (Multi-Kulti!) jej krajów oraz o wiele większy wskaźnik urodzeń.

Populacja takiej Arabii Saudyjskiej czy ZEA w dużej części składa się właśnie z imigrantów którzy są wyznawcami islamu, pochodzącymi z biedniejszych krajów południowo-wschodniej Azji. Trzeba brać pod uwagę to że wyjechali oni właśnie do innych krajów muzułmańskich a nie do europy.

Gdy przyszłość zjednoczonej europy, pod względem ekonomicznym miała rysować się w czarnych barwach istnieje możliwość że większa cześć muzułmańskich imigrantów osiedli się właśnie w innych dynamiczne się rozwijających krajach islamskich a nie na naszym kontynencie.

27.07.2011 00:34
👍
40
odpowiedz
bartek
9
Legend

Zabawne jest to że jedynym odporem na muzułmanów jest katolicyzm. A mnie śmieszy to jak mocno walczą ludzie w PL z katolikami. Poczekacie i wasze dzieci będą zasuwały w arafatkach.

Zabawne jak religia "miłości" świetnie sprawdza się jako narzędzie do prowadzenia wojenek, tudzież "odporów" :)

27.07.2011 00:43
41
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

A wcale nie, "zabawne" to będzie, jak Stolica Apostolska będzie się ujmowała za muzułmanami prześladowanymi w Europie przez wyznawców liberté, égalité, fraternité. Tak jak teraz to musi czynić w sprawie Romów we Francji.

27.07.2011 00:50
mannan
42
odpowiedz
mannan
104

A czemu się ma za nimi wstawiać?

27.07.2011 00:58
😉
43
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Bo będą prześladowani?

27.07.2011 01:03
mannan
44
odpowiedz
mannan
104

Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale co ma nasza "Stolica Apostolska" do prześladowania muzłuman?

27.07.2011 01:05
45
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Nie jest istotne, co ma wspólnego z muzułmanami, tylko co ma wspólnego z walką o godność człowieka. Jestem pewien, że za prześladowanymi Francuzami też się wstawi :D

27.07.2011 01:10
mannan
46
odpowiedz
mannan
104

Hmm, może to i nawet lepiej bo nie chcę sobie wyobrażać "wstawiania się" muzułman za samych siebie.
I tak źle i tak nie dobrze

27.07.2011 02:04
47
odpowiedz
zanonimizowany617825
48
Konsul

Ja tu władzę przejmę i Muzułmanie równo pójdą do obozów :P

27.07.2011 02:23
48
odpowiedz
Kharman
168

[3] --> wybór jak między dżumą a cholerą.

27.07.2011 03:10
49
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

@Belert
A ateisci dostana to co zwykle , paru dostanie po ryju , paru sie zabije , komus wysadza dom i w prasie przestana sie pojawiac artykuly wysmiewajace religie islamu .A to budzi szacunek wsrod ludzi ktorzy wierza w cos wiecej niz chec nazarcia sie i zad...

Nie ateiści. Ludzie bezideowi. Ateizm czy antyreligijność to ideologia jak każda inna. Jak pisałem w innym wątku, nawet francuska laickość może stanowić dobry sposób obrony przed rosnącymi wpływami islamu (albo innej religii), jeżeli tylko będzie konsekwentnie stosowana. Można być areligijnym libetrałem i domagać się ostrego traktowania każdej osoby próbującej narzucać antyliberalne normy, niezależnie, czy będzie to muzułmanin, protestant czy bolszewik.

Zauważ, że to w sumie nie jest kwestia religijna. Największym problemem jest niechęć do obrony istniejących w kraju zasad, które na ogół mają charakter całkowicie świecki. Wladza, która nie potrafi forsować swoich rozwiązań jest skazana na porażkę.

@Hajle Selasje
Nie da się zbudować niczego trwałego bez religii, nie da się jej zastąpić substytutem religii "praw człowieka", "równości" czy "wolności".

Da się. Tylko trzeba stworzyć spójny system wartości. Nie można jednocześnie forsować "równości" i "ochrony praw mniejszości". Albo wszyscy są równi (i każdy jest traktowany tak samo a jedynym wyjściem dla ludzi nie akceptujacych takiego stanu rzeczy jest nie przyjeżdżanie do takiego kraju), albo dzieli się ludzi na lepszych i gorszych, tym pierwszym dając przywileje. Taki system wartości jednak jest w Europie bardzo chwiejny, gdyż z jednej strony mówi się o "wolności słowa" jednocześnie zakazując "propagowania faszyzmu" albo szafuje się słowem "wolność" przy jdnoczesnym wprowadzaniu dodatkowych przepisów. To sprawia, że termin "kultura europejska" w zasadzie stracił jakiekolwiek znaczenie.

Niestety, u nas też jest pod tym względem nienajlepiej. Dobrym przykładem jest warszawska akcja z 11 listopada "Zatrzymaj marsz faszystów", w czasie której członkowie ugrupowań lewicowych zablokowali trasę przejścia marszu ONR i MW, chociaż przeszkadzanie legalnie zorganizowanej manifestacji jest w naszym kraju wykroczeniem (nie mówiąc o tym, że jest metodą antydemokratyczną, jeżeli nie wprost totalitarną). Takie "materii pomieszanie" nie pomaga w stworzeniu spójnego systemu wartości.

@Miczkus
Katolicyzm dzieli się na zachodni (rzymski), wschodni (grecki) i narodowy (np.: polski katolicyzm). Prawosławie to osobna religia mająca charakter częściowo scentralizowany. Do tego dochodzi protestantyzm dzielący się na mnóstwo różnych niezależnych odłamów (sekt, kościołów narodowych etc.). Następnie mamy kościoły starożytne, wywodzące się z początków chrześcijaństwa (np.: kościoły asyryjskie), wspólnoty w rodzaju Braci Nowego Przymierza (żydzi uznających się jednocześnie za chrześcijan). Wszystkie je wyznania razem składają się na chrześcijaństwo.

27.07.2011 05:24
Belert
50
odpowiedz
Belert
182
Legend

DzikouakŁ-->: jesli chodzi o bezideowosc to moj drogi zachod przezywa powazny kryzys, ludzie chca zeby to trwalo ,żyło im sie jak paczki w mascle , sa slabi.Sa tchorzliwi , sa bezradni jak dostaja po ryju , pierwsyz lepszy morderca moyze zabijac bezkarnie a potem w czasie dlugiego procesu , wzsmiewajac sie na dobra sprawe z bezradnego prawa glosic swoje idee.
Bełkot o wielokulurowosci spoleczenstwa jest g... wart gdy przyjezdzaja do europy ludzie ktorzy maja za nic glupie gadanie a jedyne co ich obchodzi to kasa z opieki spolecznej.
No i ich preznosc ze tak powiem na niwie robienia dzieci .Spoleczenstwa zachodniej europy sie starzeja ,nikt nie chce rodzic dzieci bo w sumie po co .Tylko przeszkadzaja w życiu na loozie :)

Da się. Tylko trzeba stworzyć spójny system wartości. Nie można jednocześnie forsować "równości" i "ochrony praw mniejszości". Albo wszyscy są równi (i każdy jest traktowany tak samo a jedynym wyjściem dla ludzi nie akceptujacych takiego stanu rzeczy jest nie przyjeżdżanie do takiego kraju), albo dzieli się ludzi na lepszych i gorszych, tym pierwszym dając przywileje. Taki system wartości jednak jest w Europie bardzo chwiejny, gdyż z jednej strony mówi się o "wolności słowa" jednocześnie zakazując "propagowania faszyzmu" albo szafuje się słowem "wolność" przy jdnoczesnym wprowadzaniu dodatkowych przepisów. To sprawia, że termin "kultura europejska" w zasadzie stracił jakiekolwiek znaczenie.

sam sobie opdpowiedziales - nie da sie - sila demokracji jest jej slaboscia :)
POzatym przy ich przyroscie naturalnym muzulmanie stana sie niedlugo waznym graczem dla skorumpowanych politykow.

Katolicyzm dzieli się na zachodni (rzymski), wschodni (grecki) i narodowy (np.: polski katolicyzm). Prawosławie to osobna religia mająca charakter częściowo scentralizowany. Do tego dochodzi protestantyzm dzielący się na mnóstwo różnych niezależnych odłamów (sekt, kościołów narodowych etc.). Następnie mamy kościoły starożytne, wywodzące się z początków chrześcijaństwa (np.: kościoły asyryjskie), wspólnoty w rodzaju Braci Nowego Przymierza (żydzi uznających się jednocześnie za chrześcijan). Wszystkie je wyznania razem składają się na chrześcijaństwo.

warto tu dodac ze ten wschodni jest duzo mocniejszy od zachodniego.Duzo bardziej bezkompromisowy ,bardziej zbudowany na prawdziwej wierze i konsekwentnie prowadzony.

27.07.2011 06:35
👎
51
odpowiedz
zanonimizowany598398
49
Generał

Owszem grozi i niestety w wiekszosci krajow juz za pozno na placz i blaganie o litosc...

27.07.2011 08:03
52
odpowiedz
Mark24
11
Legend

od siebie tylko dodam że chrześcijaństwo to religia mało powiązana ze stylem życia. Natomiast Islam to religia praktycznie definiująca ten styl życia.
Stąd postawy roszczeniowe w niektórych europejskich krajach - np. głośna sprawa, gdzie kilka tysięcy muzułmanów bodajże we Francji protestowało bo służby na lotnisku międzynarodowym kazałykobietom muzułmankom zdjąć arafatki.
Biedacy albo nie potrafią pewnych spraw pojąć, albo po prostu mają je głęboko w 4 literach (obstawiam to drugie). Islam jest dla nich najważniejszy, to zbiór zasad według których powinno się żyć, a z niewiernymi wiadomo co trzeba zrobić (Koran).

27.07.2011 08:19
Tlaocetl
53
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Można by załamywać ręce nad ignorancją ludzi, którzy wypowiadają się w tym wątku, ale bardziej śmiać mi się chce z tych "prawdziwych chrześcijan", którzy nie dość, że generalnie nie znają, to jeszcze nie przestrzegają zasad własnej wiary. Zachowaliście czystość do ślubu, nie używacie środków antykoncepcyjnych? A przecież tego zabrania wasza wiara! Kurde, to skąd się bierze to załamanie demograficzne?

I właśnie o tym chciałem napisać: całe to gadanie o dzietności muzełmanów to zwykłe pieprzenie farmazonów. Poczytajcie jakie są fakty - polecam chociażby Demographic Research (vol 19/2008), artykuł o dzietności we Francji "France: High and Stable Fertility" - już w drugim pokoleniu i następnych dzietność imigrantów islamskich w Europie wyrównuje się ze średnią krajową - a to oznacza, że nie ma nawet prostej zastępowalności pokoleń.

A może zaleją nas napływowi? Tylko skąd? Wzrost populacji występuje w 30 najmniej rozwiniętych krajach świata - są to głównie afryka subsaharyjska, Chiny i Indie. W takim Iranie (najbardziej zislamizowany kraj na świecie - 99% muzełmanów) dzietność wynosi 1,7 - mniej niż we Francji.

Cała ta gadka o islamizacji europy to sprytna gra polityków na ludzkich fobiach i lękach, nic więcej.

27.07.2011 09:20
Flyby
54
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

Nie, Europie wbrew pozorom nie grozi "islamizacja" :) Biorąc pod uwagę perspektywę historyczną nasuwa się porównanie Rzymu i jego upadku pod naporem "barbarzyńców". Tylko że ówcześni barbarzyńcy to dzisiaj my - staliśmy się Rzymem, globalnie dominującą cywilizacją. :) Owa dominacja póki co, broni nas przed rozwiązaniami siłowymi "en masse" - ich spektakularne efekty, teoretycznie wykluczają strony biorące udział w konflikcie siłowym na pełną, światowa skalę. Stąd wzmożona skala konfliktów mniejszych, "zapobiegawczych" - w aurze przewrotów, zamachów i terroryzmu.
Oczywiście zawsze istnieje obawa że owa "równowaga spekulacji strachu", w jakimś momencie egzaminu nie zda i świat zakosztuje owoców nowego "upadku Rzymu" ;)
Jeżeli natomiast potraktujemy poważnie "emigrancką infiltrację islamu", to wbrew pozorom właśnie terroryzm islamski jest tutaj "narzędziem regulującym" - swoim działaniem budzi on określone reakcje społeczne Europy i reszty świata. Zanim słaba "produkcja demograficzna" pogrąży ludy Europy w niebycie - ich cywilizacyjne aspekty znajdą naśladowców i kontynuatorów - prawie tak "jak to z Rzymem było" :) Zwracam uwagę że nasz rozwój naukowy i technologiczny, w pewnym sensie gwarantujący dalszy rozwój ludzkości - niejako "wymusza" rezygnację z pewnych dogmatów religijnych. Dzieje islamu jako religii, choćby w przełożeniu na t.zw. "rozwój gospodarczy", doskonale to potwierdzają.

27.07.2011 09:46
55
odpowiedz
zanonimizowany656413
16
Generał

No i co w tym złego? Mam mordować arabów z tego powodu? Być może gdyby nie takie bojące się płaczki dziś nie było by terroryzmu...

27.07.2011 10:01
Flyby
56
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

Terroryzm, jak pewnie wiesz, micmur 13, nie jest "wynalazkiem" islamu :) Jest narzędziem ostatecznym, godzącym w sam sens życia - zwłaszcza społecznego. Islam nadał mu skuteczną, masową rangę religijną i już dzisiaj sam powoli staje się jego ofiarą.

27.07.2011 10:07
57
odpowiedz
zanonimizowany612726
38
Legend

[36] Ale co z tego? Jak zaczną robić syf to te kraje mają odpowiednie służby do tego, po za tym trzeba by zmienić rządy.

27.07.2011 10:09
58
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

To nasza wina. Odcinamy się od katolicyzmu, usuwamy Kościół w bok lub całkiem ze swego życia (dumnie się do tej grupy zaliczam). Czytałem reportaż, że w takiej Francji Katolicy powoli stają się mniejszością. Za to Islam napiera. Więc sami umożliwiamy arabski podbój Europy, bo odcinamy się od swoich "korzeni". Nic z tym nie zrobimy. Polsce jeszcze to nie grozi, taka Francja, Niemcy czy Anglia to bardziej atrakcyjne kraje.

Terroryzm, jak pewnie wiesz, micmur 13, nie jest "wynalazkiem" islamu :)

Flyby - Terroryzm stosowali nawet Polacy podczas IIWŚ. Czytałem o grupie, która jeździła do Berlina i podkładała bomby na peronach. Zresztą wysadzanie pociągów, zasadzki, bomby, walka partyzancka - to wszystko podchodzi pod współczesną definicję terroryzmu. Tylko, że dla nas to była Święta Wojna, bo to Niemcy, cholerni fryce okupujący nasz kraj. Podobnie patrzą terroryści Islamscy, może tylko bardziej zważają na religię (chociaż religia w Polsce 70 lat temu też była silna).

27.07.2011 10:23
😉
59
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Jak na razie to grozi nam potop bo leje i leje. A co do islamu to Wołodyjowski pagib i ,,szabli nie chwyta". To samo z Sobieskim. Obyśmy znów nie musieli być tym ,,przedmurzem chrześcijaństwa" Na szczęście Islam Girej miał bliski kontakt z jedwabnym sznurem. Na mury, bracia kochani!!

27.07.2011 10:23
60
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

chociaż religia w Polsce 70 lat temu też była silna
>>niewiele się zmieniło moim zdaniem.

27.07.2011 10:24
😜
61
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

>>niewiele się zmieniło moim zdaniem.

Za kilkanaście lat zmieni się bardzo wiele. Takie akcje jak "obrona krzyża" będą się zdarzać coraz rzadziej, bo nie będzie komu bronić.

27.07.2011 10:30
62
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

[61]ksionim Za kilkanaście lat zmieni się bardzo wiele.
naucz się czytać ze zrozumieniem. Ja nie piszę o przyszłości, tylko o teraźniejszości. Skąd mam wiedzieć jaka będzie przyszłość - równie dobrze jutro może upaść całe Chrześcijaństwo a równie dobrze może upaść Islam. Nie znam przyszłości, nie wiem jak będzie, dlatego o niej nie piszę.

/ED.
zedytowałeś mendo! ;)

27.07.2011 14:34
63
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

@Belert
Europy w niebycie - ich cywilizacyjne aspekty znajdą naśladowców i kontynuatorów - prawie tak "jak to z Rzymem było" :) Zwracam uwagę że nasz rozwój naukowy i technologiczny, w pewnym sensie gwarantujący dalszy rozwój ludzkości - niejako "wymusza" rezygnację z pewnych dogmatów religijnych.

A ja bym powiedział, że akurat w przypadku chrześcijaństwa rozwój naukowy i społeczny działa odwrotnie. Chrześcijaństwo to religia silnie uduchowiona, mistyczna, a w wydaniu katolickim - także uodporniona na oddolny fanatyzm (wynikły z tego, że interpretowaniem pisma świętego zajmują się wyłącznie teolodzy). Nawet krytykowany rozwój socjalizmu wzmacnia moc przykazania "nie kradnij" (nie musisz, jeżeli nie stać cię na chleb możesz iść do pomocy społecznej), powszechny pacyfizm wzmacnia przykazania "nie zabijaj", rozwój prawa (równość przy rozwodach) wzmacnia przykazanie "nie cudzołóż".

Dzięki wspomnianej duchowości i abstrakcyjności chrześcijaństwa nauka mu nie przeszkadza, co zresztą też dobrze widać w historii. Obecnie w USA kaznodzieje protestanccy postulują wprowadzenie "inteligentnego projektu" jako teorii alternatywnej wobec teorii ewolucji. W rzeczywistości teoria ta pochodzi z XIII wieku, a zasady dziedziczenia ewolucyjnego okrył

sam sobie opdpowiedziales - nie da sie - sila demokracji jest jej slaboscia :)

Ależ skąd. Oczywiście, że się da. Wcale nie uważam, że demokracja to jedyne wyjście :8) Poza tym, pisałem o możliwości oparcia kultury na zasadach innych niż religijne, co jest jak najbardziej możliwe. Nie mam też nic przeciwko demokracji, w której uczciwie mówiłoby się o tym, że demokracja z samej swojej definicji może zostać ograniczona czy nawet obalona na skutek decyzji samych organów władzy (co zresztą zdarzało się i zdarza w przypadku różnych dyktatorów, od Juliusza Cezara poczynając) a nie próbuje bronić demokracji metodami demokratycznymi.

No i ich preznosc ze tak powiem na niwie robienia dzieci .Spoleczenstwa zachodniej europy sie starzeja ,nikt nie chce rodzic dzieci bo w sumie po co .Tylko przeszkadzaja w życiu na loozie :)

Wiesz, w jakim kraju UE odsetek dzietności wśród nastolatków (nie bdących muzułmanami) jest najwyższy? W Wielkiej Brytanii. Wynika to głównie z polityki socjalnej, bo znaczna część młodych ludzi stara się o dziecko, dzięki czemu może żyć z zasiłków lepiej niż z prostej pracy. Nie jest to rozwiązanie dobre na dłuższą metę, ale akurat o dzietność bym się tam bardzo nie obawiał. Poza tym, nie zapominajmy o tym, że w wielu krajach dominują imigranci ze środkowej i wschodniej Europy albo dalekiego Wschodu, którzy również mają sporo dzieci.

@Tlaocetl
Zachowaliście czystość do ślubu, nie używacie środków antykoncepcyjnych? A przecież tego zabrania wasza wiara!

Zapominasz, że na rzymskim katolicyzmie chrzescijaństwo się nie kończy.

już w drugim pokoleniu i następnych dzietność imigrantów islamskich w Europie wyrównuje się ze średnią krajową

Ale właśnie dlatego politycy postuluję nie wyrzucanie muzułmanów z kraju, a ograniczenie imigracji. Jak widać, we Francji aktywnie przyjmującej muzułmanów stanowią oni ok. 8% populacji i ok. 65% ludności napływowej, w krajach skandynawskich rzadko kiedy przekraczają 2% populacji, więc w tych ostatnich "islamizacja" to czysta fantastyka.

Ewentualnym problemem nie jest sama liczba muzułmanów, a poziom ich zaktywizowania politycznego. Muzułmanie są bardzo silnie zaktywizowani, ich religia jest silnie upolityczniona (podobnie jak kiedyś katolicyzm i protestantyzm w zachodniej Europie) i dlatego mogą w pewnym momencie wywrzeć większy wpływ na państwo niż pozostali, którym najzwyczajniej w świecie nie będzie się chciało brać udziału w wyborach. Innymi słowy, nie sądzę, że dojdzie do "islamizacji", a po prostu "Partia Muzułmańska" stanie się za jakiś czas jedną z partii rządzących krajem, równą FN, PS a może nawet UMP. Jeżeli zaś uzyskają większość (na co się raczej nie zanosi, bo polityczny wzrost znaczenia muzułmanów zapewne przełoży się na aktywizację ugrupowań mających przeciwne poglądy) to będzie można mówić o islamizacji.

Śmiechem, żartem, ale przy pomyślnych wiatrach cała kwestia muzułmańska może pomóc odrodzić się klasycznej demokracji, jeżeli tylko uda się wyeliminować źle rozumianą poprawność polityczną i ludzie na nowo zaczną patrzeć na partie polityczne jako na ugrupowania przedstawiające określone ideologie.

A może zaleją nas napływowi?

Kogo masz na mysli mówiąc "nas"? Środkowej Europie nic nie grozi. Błędem jest porównywanie Francji prowadzącej aktywną (i nieprzemyślaną) politykę proimigracyjną z krajami, które prowadzą politykę bardziej umiarkowaną a już na pewno z krjami, które nie prowadzą polityki aktywnej i są do tego relatywnie mało atrakcyjnymi krajami dla ludności napływowej. Do Polski najczęściej przyjeżdżają Ukraińcy, Białorusini i Wietnamczycy :8)

@Mark24
Biedacy albo nie potrafią pewnych spraw pojąć, albo po prostu mają je głęboko w 4 literach (obstawiam to drugie).

To nie do końca tak. Oni uważają, że ich zasady są bardzo ważne, wazniejsze niż nasze (i słusznie, bo _dla nich_ są ważniejsze). Problem stanowią właśnie nasze (tzn. europejskie) władze, które nie są w stanie równie stanowczo powiedzieć, że u nas obowiązują pewne przepisy i nie zostaną one zmienione dla ludności napływowej (albo nie zostaną zmienione w określonym zakresie). Jezeli komuś się to nie podoba, to nie musi tu przyjeżdżać - na świecie jest wiele innych pięknych krajów. Zamiast tego, władze próbują godzić ogień z wodą brnąc w absurdalne "prawa mniejszości", których nijak nie da się pogodzić z ideą równości wobec prawa. A rozwiązania w takiej sytuacji są tylko dwa - albo pewne rzeczy nie są regulowane centralnie i każdy obywatel zachowuje się zgodnie ze swoimi normami kulturowymi (jak w dawnej Polsce albo częściowo w USA), albo coś jest regulowane centralnie i jedno prawo obowiązuje wszystkich.

27.07.2011 15:05
64
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Dzikouak --

Myślę, że trochę nie doceniasz mniejszości muzułmańskiej w Europie. Wydaje się oczywiste, że imigranci nie będą siedzieli po wsiach, lecz w miastach i to raczej tych bardziej atrakcyjnych. W związku z tym mogą stanowić tam większy odsetek, niż w ogóle populacji.

Wpływa to nie tylko na postrzeganie tej mniejszości przez ludność rdzenną, ale też na możliwości samych mniejszości muzułmańskich, w tym polityczne. Zależy od kraju, ale nierzadko Muzułmanie to dość obrotni ludzie. Potrafią się zabezpieczyć finansowo. Jak aktywizują się politycznie, a za jakiś czas będzie ich jeszcze więcej, to nie jest niczym, aż tak niewyobrażalnym, iż zdobędą większość w pewnych samorządach, a kiedyś może i w parlamencie.

Nie sądzę też, by można było mówić, że ogranicza się to do krajów takich, jak Francja itp. Gdyby partia muzułmańska wygrała wybory we Francji, to można by się spodziewać tylko eskalacji tego procesu. Wpierw we Francji, następnie - bo nie żyjemy w próżni - w Europie.

Nie twierdzę, że w wypadku zdobycia władzy dana partia od razu zaczęłaby zaprowadzać Islam, jest wielu Muzułmanów, którzy mają poszanowanie dla tradycji państw w jakich mieszkają. Niemniej nie chciałbym, by w jakimś europejskim kraju rządziła partia wywodząca swoje korzenie ze środowisk, w których wciąż funkcjonują silne tradycje ekstremizmu i negatywnego nastawienia do wartości zachodnich.

http://islamineurope.blogspot.com/2007/11/muslim-population-in-european-cities.html (nie sprawdzałem na własną rękę poprawności tych danych)

Masz jednak rację, że wzrost realności takiej perspektywy, raczej po prostu zaktywizuje do działania ruchy opozycyjne. O ile oczywiście Europa wyleczy się z paru chorób.

27.07.2011 18:41
Flyby
😊
65
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

Jako ja nie Belert, Dzikouak - tak siła chrześcijaństwa przetrwała w jego "elastyczności" właśnie, cokolwiek wymuszonej seriami wojen religijnych i rozłamów w łonie Kościoła :) Tak czy owak wyszło to na zdrowie naszej cywilizacji. Pamiętaj że ongiś Kościół trzymał "patent" także w sprawach nauczania i nauki jako takiej. Złożone lecz w sumie "zdrowe", były przyczyny rezygnacji i ustępstw Kościoła w wielu dziedzinach społeczno-politycznych, czego Islam przeprowadzić do dzisiaj nie był w stanie. Dlatego to my dzisiaj budujemy w zamian za ropę "arabskie raje" do podziwiania. I oprócz petrodolarów mają jeszcze wojujący islamiści także otwarte drzwi do raju, kiedy przy okazji wysyłają nas do piekła ;)

Forum: Czy rzeczywiście grozi Europie islamizacja?