Forum: Proszę o wasze Opinie na temat tych gier. WAŻNE

Wszystkie oprócz medal of honor są fajne :) grałem więc z ręką na sercu mogę je polecić.BTW: zamiast moh'a weź call of duty modern warfare 1,2

Medal of Honor (2010) - Bardzo krótki singleplayer, multi też średnie. Ogólnie, słaba gra.
Need for Speed: Hot Pursuit - Jak lubisz "arkejdowe" wyścigi to ta gra Ci się spodoba.
Call of Juarez: Więzy Krwi - Bardzo dobra gra. Jak lubisz FPS-y i westernowskie klimaty to tą grę pokochasz. Szkoda, że wcześniej nie zainteresowałeś się tą grą, bo była za grosze w CDA.
Dead Space 2 - Nie moje klimaty, no comment.

1. Nędza: nie warta swej ceny 4 godzinna kampania i multiplayer, który nie wie czy być CoD czy BF.
2. Shif jest naprawde lepszy, chodz nie można marudzić, jak się lubi pościgi.
3. Nie grałem- nie wypowiadam sie.
4. Troszkę słabsza od jedynki, ale generalnie w tym gatunku ciężko o coś lepszego.

Bulletstorm - Singiel dość innowacyjny, choć po jakimś czasie może znudzić. Praktycznie brak trybu multi. Dobra gra, ale bez rewelacji.
Crysis 2 - Jedna z ładniejszych gier jakie ostatnio wyszły. Gameplay również dobry tak więc warto kupić.
Shift 2 Unleashed - Jak lubisz gry GRID-o podobne czyli coś pomiędzy "arkejdówką" a symulatorem to kupuj.
Need for Speed Underground 2 - Dla mnie najlepsza część Need for Speeda. Otwarty świat, fajne wyścigi i sporo opcji tuningu. Bierz w ciemno, dosłownie, bo wyścigi rozgrywane są tylko w nocy;)

Ja bym bardziej polecił DiRT 1 i 2. Obie te części przeszedłem a w trójkę pograłem trochę (mniej więcej przeszedłem połowę) i leży i mnie do niej nie ciągnie.

Też się dziwię, bo to tak jak mówisz bardzo podobna gra do poprzedniczek. Myślę, że to kwestia tras. Dużo bardziej podobały mi się w dwóch pierwszych częściach a np. Hiszpanię (DiRT 1) czy Chorwację (DiRT 2) mógłbym jeździć cały czas. W DiRT 3 nie mam takich miejsc.

Witaj godess_Tytan. Moja opinia na temat tych gier jest czysto subiektywna i nie każdy musi się z nią zgadzać. Niemniej postaram Ci się przybliżyć zalety i wady podanych przez Ciebie produkcji.

2010 - Medal of Honor - brzydka oprawa wizualna pod względem technicznym jak i o zgrozo artystycznym. Niewiele widać, szczerze wręcz odrzuca. Grywalność niska, dużo błędów, przez jeden taki musisz rozegrać całą misję od nowa, bo skrypty czasem nie chcą załapać. Ponadto nudna i wtórna, a eliminacja wrogów nie przynosi żadnej satysfakcji. Ponadto gra jest bardzo krótka, choć jak dla mnie biorąc pod uwagę niski poziom gry - można uznać to jako zaletę. Jednak od razu uprzedzam, grałem w to u kumpla, który do dziś żałuje wyrzuconych pieniędzy w błoto. Jeśli będzie za 19.90zł. możesz kupić, ale więcej ta gra nie jest warta. Problemem najnowszej części Medal of Honor jest to, że twórcy za bardzo próbowali naśladować Call of Duty, co nie wyszło im na dobre, ponieważ gra jest o dziwo dużo gorsza od swego konkurenta. Nie kieruj się sentymentem do tej serii, bo ta odsłona nie ma absolutnie nic wspólnego z dość przyzwoitymi poprzednikami. Widać gołym okiem, że gra była tworzona szybko i niedbale.

2010 - Need For Speed: Hot Pursuit - Całkiem niezła gra, ma piękne otwarte miasto, szkoda że niewykorzystane, ale przynajmniej są fajne widoczki, czego brakowało w tej serii od 8 lat. Nawiązuje do starych odsłon oraz zawiera kilka pomysłów z Burnouta. Soundtrack bardzo przyjemny, model jazdy czysto zręcznościowy, może Ci się podobać lub nie. Graficznie jest na wysokim poziomie, natomiast grywalność jest dość wysoka. Nie twierdze, że jest to jakiś super hit, ale jest godna uwagi. Ja jako fan serii, w której ograłem nie licząc Shifta 2 każdą część, jestem zadowolony z tej produkcji. Ma wady, ale zalet ma jeszcze więcej. Czasem zbyt często pojawiające się przerywniki mogą denerwować.

2009 - Call of Juarez: Bound in Blood - Nie jestem fanem westernu, ale produkcja Techlandu naprawdę mnie wciągnęła. Gra ładna, bardzo grywalna, z charakterystycznymi i dającymi się lubić postaciami, interesującą fabułą, pięknymi widokami, wspaniałą muzyką oraz niesamowitym klimatem. Gra się z każdą misją rozkręca i ciężko jest się od niej oderwać. Jedna z najlepszych rodzimych gier w jakie miałem okazję zagrać. Coś wspaniałego! Szkoda, że Call of Juarez: The Cartel nie prezentuje się już tak epicko co poprzednicy. W moim osobistym rankingu Więzy Krwi znajdują się na wysokiej pozycji, a dodam, że jestem wymagającym graczem. Ma to coś po prostu, co mnie urzekło. Końcówka jest mocna co jest rzadkością w dzisiejszych grach.

2011 - Dead Space 2 - Niestety nie grałem, ale jeśli jedynka Ci się podobała, to i dwójka również powinna przypaść Ci do gustu.

2011 - Bulletstorm - Jeśli wkręcisz się w zabijanie przeciwników używając skillshootów to gra sprawi Ci wiele widowiskowych i niezwykle przyjemnych chwil, jeśli nie, może być ciężko. Na szczęście jest demo. Graficznie bardzo ładna, a projekty lokacji niesamowite. Tak zróżnicowanych, pięknych i zarazem niezwykle niespotykanych widoków ciężko doszukać się w jakiejkolwiek innej grze. Postaci mają jaja, jedynie marne i naprawdę debilne zakończenie psuje końcowy efekt, ale sama gra sprawia, że czujemy powiew świeżości, inność względem klonów pewnej znanej serii.

2011 - Crysis 2 - Jeśli liczysz na bezpośrednią kontynuacje jedynki, to się przeliczysz. Technologicznie świetnie, mimo że opadu szczęki nie ma, bohater bezpłciowy, bez twarzy, bez głosu, bez charakteru, a interakcja bohatera z innymi postaciami wypada żałośnie. Nie udało im się powtórzyć tego co udało się Valve w serii Half-Life. Widoki takie sobie, nic szczególnego, ot mamy New York, który znajduje się w niemal każdej innej grze. Do dziś nie ukończyłem tej gry, nie wciągnęła mnie, nie czułem klimatu. Wolę zdecydowanie jedynkę. Nie twierdze przy tym, że dwójka jest zła, ale mnie nie zachęciła.

2011 - Shift 2: Unleashed - Trochę pograłem u kuzyna i cóż, sprawiała gorsze wrażenie od jedynki, jednak tutaj poczekaj na opinię kogoś, kto grę ukończył.

2004 - Need For Speed: Underground 2 - Gra do dziś grywalna, ale pamiętaj, że nie obsługuje panoramicznych ekranów. Lubię co jakiś czas wracać do tej gry, mimo że bardziej lubuje się w klimatach starych odsłon. Mimo to, gra jest godna polecenia. Sprawia znacznie więcej frajdy niż niejeden nowy NFS. Ogromne możliwości tuningu, których próżno szukać w kolejnych częściach, mimo wszystko dość ciekawe i ładnie zaprojektowane miasto. Dobry soundtrack, choć wolałem ten z Hot Pursuit 2, sporo aut oraz jeszcze więcej godzin. Wiele trybów gry zaczynając od dragów, driftów na sprintach kończąc. Jest co robić. Jeśli Underground 1 Ci się podobał, czy nawet Carbon to napiszę krótko - Underground 2 jest od nich dużo lepszy.

ME 2 - świetna gra akcji z elementami rpg, ciekawa rozgrywka, walka, postacie, fabuła (choć koniec jakoś nie wgniótł mnie w fotel jak w jedynce). Dobrze, żebyś wcześniej przeszedł ME 1. Jeśli lubisz klimaty space opery, pokochasz tę grę. Ode mnie 9+/10 - ale ja jestem fanem takich klimatów, jak również jedynki;)

Albo sprzedajesz teraz, albo sprzedajesz za X lat ;)

1.Sp nawet ujdzie ale w multiplayer nie grałem...
2.Nie grałem ale podejrzewam że fajna wyścigówka nawiązująca do starszych części.
3.Według mnie gorsza od jedynki...Ale też można się wciągnąć i dobrze bawić.
4.Też nie grałem ale jedynka to był koszmar...Chyba dwójka jest lepsza ale licz się z tym że może być nudno (przynajmniej w pierwszej części tak było)