Elektroniczna dystrybucja vs tradycyjna sprzedaż gier - 45% do 55%
To naturalny kierunek rozwoju. Elektroniczna dystrybucja jest szybsza, łatwiej dostępna często też tańsza. Ja już od dawna nie kupuję pudełek.
Ja zostanę przy pudełkach tak jak długo się da. Najbardziej mi taka forma sprzedaży dopowiada.
Moja dusza kolekcjonera nakazuje mi kupować tyko pudełka, lecz czasem różnica w cenie czy dostępności jest na tyle duża, że kupuję wersję elektroniczną.
Ja widzę sens pudełkowych edycji tylko jako wydań kolekcjonerskich, chociaż i od tego się odchodzi. Materialne bajery edycji specjalnych często wypierane są już przez kody do DLC czy e-booki.
Mnie tam do tego nie kusi kupiłem tylko raz Wormsy i dodatek BC2 z PSS drogą elektroniczną kupując wcześniej kartę zdrapkę. Uważam że lepiej mieć krążek przy sobie w razie kłopotów.
Elektroniczna dystrybucja jest szybsza
W jakim sensie szybsza? Ściąganie zajmuje trochę czasu jednak. Idąc do sklepu i kupując wersję pudełkową mam ją od razu. Więc czy szybsza? Polemizowałbym.
Jak nie będą wydawać gier na płytach to będę ściągać ile wlezie. Żadnej gry nie kupię oryginalnej.
Jak płacę już tyle kasy to chce mieć ten komfort instalowania sobie gry w każdym możliwym miejscu na świecie przy użyciu płytki.
Po co mam kupować coś, czego nie dostanę do ręki? Nie mogę potem odsprzedać? Zostawić sobie na pamiątkę i nie martwić, że coś złego się z tym stanie?
Ja również wolę pudełkowe wersje. Chociażby dlatego, że nie muszę połowy danych z gier trzymać na dysku, albo później ich ściągać jak usunę. Poza tym moja kolekcja fajnie prezentuje się na półce.
W wersji elektronicznej kupuję tylko malutkie, krótkie gierki, natomiast gry przez duże G tylko w wersji pudełkowej.
Też lubię wersję pudełkowe, lecz od kiedy kupiłem PS3, to coraz częściej korzystam dystrybucji elektronicznej ( np: Shank, Final Fantasy itp.). Jest to fajne, chociaż brakuje mi tych pudełek :/
Ja sensu w elektronicznej dystrybucji nie widzę. Przecież jakbym chciał mieć grę w postaci pliku na dysku to pobierz torrent i jest. Jestem za pudełkami.
Ja kupuję tylko wersje elektroniczne, najlepiej jeszcze, żeby było na steamie i tam mam 98% swoich gierek. Nie lubię pudełek, bo nie miałabym miejsca gdzie mogłabym je postawić/schować.
A jak mam jakieś gry w pudełkach to tylko się walają i zawsze mam ochotę je odsprzedać, czego z wersjami elektronicznymi zrobić nie mogę.
Wyjątek zrobiłam dla Wiedźmina 2 Edycji kolekcjonerskiej w pudełku, ale jak będzie w promocji na steamie w normalnej cenie to i tak kupię.
Plusem wersji elektronicznych jest to, że można szybko nabyć i zainstalować gierkę. U mnie idzie to na pewno szybciej niż z płyty.
Poza tym w łatwiejszy sposób można mieć wszystkie swoje gierki pod ręką, nie trzeba wozić płytek - jeśli ktoś podróżuje.
Też uważam, że edycje pudełkowe są dla lamerów. Od dwóch lat gry kupuję już tylko elektronicznie, głównie wersje steamowe na allegro lub w promocjach na Steam. Tanio i bezpiecznie.
U mnie podobnie jak u Jami84. Mam juz dosc sterty pudelek po sprzecie ktore trzymam ze wzgledu na gwarancje. Aczkolwiek zdaje sobie sprawe, ze sa tacy, ktorych to bawi, a pudlo na polce lechce ich oko i napawa duma. Ale nie popadajmy w paranoje, podzial 50/50 bedzie sie utrzymywac przez dluzszy czas. Z biegem lat na korzysc dystrybucji elektronicznej, ale pudelkowe wydania nie znikna z rynku calkowicie prawdopodobnie nigdy. Im bedzie ich mniej tym wyzsza beda miec wartosc kolekcjonerska. Troche czasu rowniez minie nim rynek nowej dystrybucji dojrzeje. Jest to dosc nowy twor (w tej branzy), nie wszyscy przywykli. Nie wszyscy posiadaja odpowiednie szybkie lacza by moc z tego rozwiazania komfortowo korzystac. Dla jednego szybciej bedzie przejechac sie do sklepu i gre instalowac z plytki, dla drugiego szybciej bedzie dwa razy kliknac, by po chwili moc juz grac. Ja ogolnie jestem zadowolony z tego calego zamieszania: wiecej rozwiazan, wiekszy wybor, wieksza konkurencja. Dzieki temu wreszcie mam szanse wygodnie kupowac licencje na gry za rozsadne pieniadze, co jeszcze pare lat temu byloby nie do pomyslenia :]
Wersje pudełkowe owszem ale tylko jakieś ładniejsze wydania typu steelbook lub digi-pack. Zwykłe pudełko dvd wygląda bardzo marnie i biednie.
Także ja juz też w zasadzie przesiadłem się na dystrybujce elektroniczną. Dla mnie same plusy: wersja oryginalna, support prosto od dev team, brak obawy o działanie modów plus ogrom promocji. Żadne pudełko mi tego nie wynagrodzi.
Oczywiście, że pudełka, tak jak myśliwy lubi wieszać swoje trofea na ścianach, ja lubię stawiać swoje trofea z grami na półkach. Nic tego nie zastąpi.
jak już ktoś wspomniał zaprzestane kupowania gier jeśli zaprzestaną produkcji pudełkowych wersji
Jeśli usuną pudełka z grami to po pirwsze piractwo może wzrosnąć, a ja np. zaczne ściagac gry.
Grubi amerykanie, zamiast wstać z dupą i iść do sklepu to wolą sprzedaż elektroniczną, mimo iż jest to, też dobre rozwiązanie. To nic w porównaniu pudełka grą na twojej półce wtedy wiem, że mam grę. A gdy masz na dysku to bywa różnie np. format lub uszkodzony dysk. Jest wiele prawdopodobieństw które mogą się stać, lecz nie muszą. Ja jestem zwolennikiem wersji pudełkowym, bo wiem, że zapłaciłem za produkt który trzymam w ręku.
Ja przez te promocje na elektronicznych platformach wydałem tyle kasy i posiadłem tyle gier że postanowiłem nie kupować żadnych nowych puki nie przejdę wszystkiego co mam, na steam nawet nie otwieram już sklepu :P
Do póki to będzie hobby (50% graczy na GOL-u) , a nie zabawa dla 12 latków dopóty będziemy się mogli cieszyć z rozpakowywania nowych gier...
Wszystko sie digitalizuje - muzyka, filmy, gry etc... Sprzedaz elektroniczna moze i jest bardziej wygodna i szybsza, ale osobiscie wole wersje pudelkowe. Raz, ze w przypadku gdy gra mi sie znudzi lub nie spodoba, latwiej je odsprzedac, a dwa, ze jezeli jest to tytul, ktory bardzo mnie interesuje i jestem fanem serii, to nie ma to jak pudelko na polce :).
Co raz więcej tytułów nie wychodzi W OGÓLE w wersjach pudełkowych.
Za niedługo wychodzi From Dust, którego w sklepie nie kupicie.
wielu z was pisze, że cyfrowa dystrybucja nie jest wcale tańsza...jakoś ostatnio kupuję kody na allegro (zawsze od jednego sprzedawcy) za 50% ceny pudełkowej wersji, a czasem nawet taniej. BC2 kupiłem za 60pln w dniu premiery, Crysisa2 za 65pln, TDU2 za 40pln itd...
zawsze znajdą się amatorzy pudełek i w sumie trochę ich rozumiem bo jednak mają namacalny produkt ale przepłacać 2x za płytę, pudełko i jakąś nędzną instrukcję? nie rozumiem także narzekań: trzeba długo ściągać, jakbym chciał plik na dysku to bym ściągnął torrenta...jak się szuka wad na siłę to zawsze się coś znajdzie
A mi sie wydaje, ze Ci wszyscy przeciwnicy elektronicznej dystrybucji to ludzie bez kont albo kart, ktorzy boja sie, ze nie beda mogli swoich ulubionych tytulow sprawic z braku powyzszego :)
Jestem jak najbardziej za. Wygodniejsze, szybsze, tansze.
siurekm [27] a jaki problem aby ten "gruby" i pewnie glupi amerykaniec zamiast klikac na np. steam "kup" i kupic wersje elektroniczna, a nie zrobi tego na ebay kupujac wersje pudelkowa.
Wiec to raczej nie lenistwo bo ilosc operacji taka sama, a nigdzie wychodzic nie trzeba.
Co do tego, ze szybciej kupic mozna w tradycyjnym sklepie niz czekac na download. Niestety w wielu wypadkach to wlasnie download jest szybszy jak np. mieszkasz w duzym miescie na peryferiach i po gre trzeba jechac do centrum, juz nawet nie wspominam o tym, ze rownie dobrze mozna isc spac, na spacer, ugotowac obiad i wiele innych rzeczy zamiast isc specjalnie do sklepu po gre.miast isc specjalnie do sklepu po gre.
Elektronciznie to tylko male gierki jak Flower czy Dead Space: Ignition. Nigdy nie kupie Assassin's Creed 3, Diablo 3 czy God of War 4 bez pudelka. W przypadku PC kolekcja, w przypadku ps3 mzliwosc odsprzedania. Nie pirace juz od dawna, ale jesli producenci masowo zaczna odchodzic od pudelek (tu chyba ubisoft najbardziej sie wyrywa) to ja niestety wroce do piracenia. Chyba, ze za tym pojdzie obnizka gier o co najmniej 30%. Bez tego bede czul sie oszukany, wiec i sam bede oszukiwal. Sorry.
@up- Moja kolekcja pudełek kurzy się w szafie i w piwnicy.
wroce do piracenia. Chyba, ze za tym pojdzie obnizka gier o co najmniej 30%. - Zdecydowaną większość gier dostępnych w dystrybucji elektronicznej można kupić 50%-70% taniej. Oczywiście nie dotyczy to nowości. Ale jeżeli ktoś nie ma parcia na nowe tytuły to spokojnie uzbiera sobie pokażną, cyfrową kolekcję. No a możłiwość odsprzedaży... Gry błyskawicznie tracą na wartości. Zgladałem właśnie do szafki z pudełkami. Mass Effect, Medieval 2, Spellforce 2 to w tej chwili grosze kosztuje... :(
Wszystko zależy od gry i jej wydania. Nie ma np. sensu kupować pudełkowych gier od EA bo w środku tylko płyta+kod do rejestracji gry. Co gorsza podczas gry konieczna jest płyta w napędzie.
Z drugiej strony wiedźmina (obie części) bezsensem jest kupować w wersji cyfrowej (chyba, że w ekstra przecenie) ze względu na multum dodatków w pudełku (mapy, instrukcje,poradniki, soundtracki, filmiki, figurki itp.).
Dlatego też sprawdzam czy są jakieś dodatki materialne w pudełku z grą - jeśli nie to szukam okazji w dystrybucjach cyfrowych (a te są częste)
Dodatki dodatkami ale ja np. dodatków do Wiedźmina (pierwszego) nawet nie otworzyłem. A drugiego Wieśka można było wczoraj wyrwać za 33 złote (bądź za dosłownie grosze jeśli ktos lubi kombinować z proxy). W takich wypadkach wolę kupić tam gdzie jest taniej.
Pudełka lepsze. Po 1 : ściąganie gry zajmuje cały dzień gdy możesz pojechać do sklepu kupić pudełkową wersję ,wrócić do domu i zainstalować ją co razem zajmie 1-2 godz ( zależy w jakim mieście). A po 2 fajnie mieć na pułce grę a nie na dysku.
powiem tak, większość starszych gier które kiedyś kupiłem są zgubione albo płyty połamane i muszę pobierać piraty z torrentów albo kupować drugi raz żeby zagrać, w dystrybucji cyfrowej tego problemu nie ma. Że dla kogoś granie jest hobby nie znaczy że musi sie podniecać oglądaniem pudełek, na steam też można bibliotekę oglądać lol