Far Cry 3 będzie dziesięć razy większy od poprzednich części
1
Jestem za tym żeby był wielki świat, tylko żeby w odróżnieniu od Far Cry 2 było co na nim robić .
Z niecierpliwością czekam na tą gre
I jeśli tak samo jak w dwójce będzie trzeba jeździć z jednego końca mapy na drugi to mnie szlag chyba trafi. Jeszcze te ciągłe zaczepki murzynów po drodze doprowadzały do wściekłości. Jeśli znowu coś takiego będzie to kiepsko widzę tę grę.
Ja tam wolę mniej, a lepiej. No chyba, że ten dziesięciokrotnie większy teren będzie dopracowany... w co wątpię.
Far Cry 2 był bardzo przyjemny. Całkiem dobrze się jeździło po mapce, oglądało widoki i zbierało diamenty, ale na dłuższą metę strasznie to nudziło. Mogliby nawet dać taką samą powierzchnię terytorium, jak w dwójce, ale trochę bardziej urozmaicić...
I jeszcze żeby nie było tabletek na malarię, i irytującego respawnu przeciwników
A po co nam tak wielki świat? Już w FC2 przejechanie z jednego końca na drugi zajmowało duuużo czasu, o wiele za dużo chyba, że to zostanie naprawdę porządnie urozmaicone bo FC2 było strasznie nudne.
Dziesiec razy wieksza... niech sobie bedzie, ale jak bedzie dziesiec razy bardziej pusta, to pierdole - nie trace czasu na nia :)
Far Cry 3 nie miał być, aby przypadkiem całkowicie liniowy? Jeśli faktycznie będzie otwarty świat tak jak w FC2 to Ubisoft może się wypchać :P
I 10 razy nudniejszy bo 10 razy bardziej pusty...Niech ktoś im w końcu wytłumaczy, że jeżdżenie samochodami po sawannie i strzelanie z kałasza do antylop nie jest fajne.
Jak zrobią taki duży otwarty świat, to aż prosi się o to aby był jakiś sandbox, aby poza misjami można było coś ciekawego porobić.
Ja bym już wolał liniową strukturę gry.
Sandboxa nie każdy potrafi robić.
Far Cry 2 pokazał - nie tędy droga.
Nie chciałbym tylko żeby rozgrywka
była tak nużąca jak w poprzedniczce.
Przejazd jeepem przez pół lokacji cały czas pod ostrzałem
respawnujących się oddziałów partyzantki tylko po to aby kogoś zabić
ukraść dokumenty lub dostarczyć leki nie należała do przyjemności.
jak dla mnie może być nawet 100 razy większy bo najważniejsze jest to żeby było dużo rzeczy do roboty a nie tak jak w FC - zapieprzało się z jednego końca mapy na drugi żeby zabić gościa i potem trzeba było jeszcze wrócić.....
Nigdy mnie nie ciągnęło do tego tytułu, wydawała mi się strasznie sztywna.
Nie rozumiem tej manii wielkości. Czyżby jakiś kompleks? Gracze chyba nie potrzebują za każdym razem większego i większego świata. Na pewno nie ja - już to widzę, klonowane obiekty, pustka, monotonia. Pewnie będę miał okazję podziwiać jeden model beczki/skrzyni/drzewa/krzaku 10 000 razy :/ No ale przynajmniej 10 razy większy świat ładnie prezentuje się w newsach... Niech następcy Elder Scrolls i Red Dead Redemption będą miały 999999999999 x większe tereny do eksplorowania, a sama rozgrywka sprowadzi się w końcu do oglądania trawy podczas kilkugodzinnych spacerów. Suuuper
Czyli szykuje się kolejny super wielki sandbox, który poza terenem nie ma absolutnie nic do zaoferowania.
To na bank bedzie monotonia w grze, bo niby co sprawi ze na kazdym kroku beda jakies atrakcje i gracz co rusz bedzie zaskakiwany.
Poza dobrą grafiką niczego się już nie spodziewam po tej grze. Były dwie części Far Cry'a i dwukrotnie się rozczarowałem. Ileż można jeździć z punktu A do punktu B gdzie rozwala się gości zawsze w ten sam sposób. 10 razy większy teren? Ja dziękuję, znów "piękne, zachęcające" reklamy i zapowiedzi. Liniowa rozgrywka w pewien sposób może pomóc, ale pewnie będzie tak samo jak w częściach poprzednich - (A---->B+akcja Rambo----->Powrót do A) x100, z tym że będzie odbywało się to jak gra będzie chciała. Poza tym, nie spodziewam się chociażby średniej fabuły.
[1] i co w związku z tym?
Wole żeby jednak nie wiało nudą jak w 2 i chcę to zobaczyć na właśne oczy a nie bo tak powie deweloper.
Just Cause FPP
Nie ma co już dzielić skóry na niedźwiedziu. Choć trochę kredytu zaufania twórcy w oczach graczy stracili, to nie ma co spisywać już tej gry na straty. Być może jednak będzie to solidny tytuł. Pożyjemy, zobaczymy.
Ja jestem pozytywnie nastawiony. Po tym co zobaczyłem na E3 jestem bardzo zadowolony, a tu okazuje się że rozmiar mapy ma być 10 razy większy od tego w Far Cry 2, który mimo tego że jest monotonny, przechodzę 5 raz...
Boże.... Jeszcze więcej? Zlitujcie się.... I znowu trzeba będzie przejechać całą mapę żeby oodać jeden strzał ze snajperki w murzyna? Porażka...
"Podobno nie ograniczą się tylko do podjęcia tej „złej” lub „dobrej” decyzji. Tutaj nic nie będzie czarno-białe, a to dlatego, że uczyniłoby to ten aspekt rozgrywki mało interesującym."
I tym mnie mają przekonać do kupna? Tak jest teraz już w każdej grze...
Ps. Moze ktos podac linka do aktualnej wersji tematu Lowcy Okazji?
Już lepiej by było gdyby zrobili liniowego, ale bardzeij emocjonującego i ciekawszego FPSa jak jedynka, niż nudnawego sandboxa jak druga część, która oprócz tytułu nie miała z nią nic wspólnego. To z czym mi się kojarzy Far Cary to tropiki i mutanty, a nie pustynia i murzyny, szykuje sie chyba kolejny średniak.
Już mnie ten "ogromny świat" znudził przy Just Cause 2 gdzie po 6h gry cały czas używałem fast travela. Co za dużo, to nie zdrowo.
ja już mam dość liniowych gier nawet Crysis 2 był liniowy mam już dość skryptów !!!!!
Polska mentalność malkontentów <3
Wychodzi COD albo Crysis 2 - liniowe więc do dupy.
Jeszcze nie wyszedł nawet FC3 i już będzie do dupy bo będzie otwarty świat
Kocham was <3
Tak jak mówiłem w innym temacie, komentujący GOL'a powinni się zająć bukmacherką. Albo wróżbiarstwem.
>>>I jeśli tak samo jak w dwójce będzie trzeba jeździć z jednego końca mapy na drugi to mnie szlag chyba trafi.
spokojnie, zrobią pewnie teleporty ;D
Wcale nie oznacza to jednak, że zwiedzane tereny będą monotonne i mało ciekawe. Rozmówca zapewnia, że autorzy postarają się o to, aby otoczenie było „zwarte” i za każdym zakrętem oferowało coś ciekawego
jeszcze więcej posterunków z szybciej respiącymi się przeciwnikami? Auć.
Sam gameplay wygląda w porządku, oby pozmieniało się na lepiej.
[39]
no tak bo jakby przylazł jakiś brytol i narzekał po angielsku to byłaby to dla ciebie konstruktywna krytyka.
Nigga plz.
42 - obserwuje anglojęzyczne fora jako że sam mieszkam w stanach i jakoś ludzie nie widzą problemu na rok przed premierą, tylko w Polsce wszyscy widzą przyszłość, co najważniejsze - w ciemnych barwach.
60% ludzi z tego forum nie powinno grać bo z tego co obserwuje, nic im się nie podoba.
...I dziesięć razy mniej treściwy. Co wziąwszy pod uwagę Far Cry 2 oznacza katastrofę wymieszaną z tragedią.
Far Cry 2 też miał otwarty świat i pełny respawn wszystkiego co chodzi - i do tego zaciekle było to irytujące i nudne wtórne wszystko. Co innego było z Far Cry - nie mam na myśli graficznych wodotrysków bo cz.1 i 2 biją konkurencję i oki ale to nie jest ważny aspekt gry. gdzie nieliniowość fabuła, rozgrywka styl tego tu brakuje i to sprawiało pustkę nad wyraz sporą. Far Cry 3 także się jasno przedstaiwa w takim samym świetle poza lokacją i iście zielonym filtrem w grze.
jestem optymistą dla tej gry, lecz niech w takim razie dadzą jakiś samolot, spadochron, lotnie latające, ale pewnie na to nie można liczyć bo żołnierze by nas strzelali wszędzie i z każdego punktu i z latania nici- może może?
ilość rzadko kiedy idzie w parze z jakością(są oczywiście nieliczne wyjątki). już w fc2 mieliśmy rozległy świat. i co? nuda jak flaki z olejem
