Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Rojopojntofwiu #32 Szlaban na komputer!

04.07.2011 18:08
MiszczCzarny
1
MiszczCzarny
36
Pretorianin

W moim przypadku owoc zakazany nadal istnieje. Jest w końcu sesja egzaminacyjna (w trakcie której zawsze gram najwięcej) oraz praca (a nawet dwie). Świadomość, że właśnie powinienem pisać artykuł albo rozmawiać z klientami, a od trzech godzin gram w Europę Universalis, jest... upajająca :).

04.07.2011 18:15
2
odpowiedz
zanonimizowany337424
31
Pretorianin

Haha, świetna, życiowa historia :D Od siebie dodam, że mój ojciec stosował inny patent. Kiedy poznałem dobrodziejstwo internetu, to po prostu mi go zdalnie odłączał (mieliśmy Wi-Fi praktycznie od razu jak pojawiło się na rynku - ze względów niemożności przeciągnięcia kabla przez całe mieszkanie). Za którymś razem, po dostaniu szlabanu "na internet" za jakąś pierdołę postanowiłem, że trzeba skończyć z tym terrorem i wykorzystałem fakt, że jeżeli już uzyskało się dostęp do Sieci to można było wejść bez żadnego problemu w ustawienia routera. Ustawiłem swoje hasło i przy następnej okazji do dania mi szlabanu, mój ojciec wyłapał tzw. "zonka", kiedy próbował wejść w ustawienia. Foch był niesamowity, nie macie nawet pojęcia. Ale od tego czasu tego typu kara obejmuje tylko mojego młodszego brata, mój dostęp do Sieci został od tego czasu uświęcony.

04.07.2011 18:16
raziel88ck
😜
3
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Super zabawny z życia wzięty art. Miałem niezły ubaw podczas czytania.

Jeśli chodzi o mnie to nigdy nie miałem szlabanu na komputer, tak więc nie mogę się wypowiedzieć na ten temat, ale było coś podobnego. Niemożność grania sprawił mi sam komputer gdy karta graficzna się spaliła, albo inny podzespół zaczął wydawać zapach spalenizny, ewentualnie gdy nieszczęsny dysk dostawał takie bady, przy których nic nie można było zrobić.

"Gdy Rojcio oczekiwał mrocznego zarysu sylwetki ojca po powrocie z wywiadówek - równo srał po gaciach." - Rozbroiło mnie to zdanie. :D

04.07.2011 18:36
ROJO.
👍
4
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

A taki na luziku, szczery, prosto z serduszka, z życia wzięty:) Cieszę się, że się spodobał:)

04.07.2011 18:42
😊
5
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend

Ja nigdy nie dostałem szlabanu na komputer, bo do 14-go roku życia grałem b. mało na komputerze. Dopiero później gry zaczęły mnie naprawdę rajcować, a teraz zaczyna mi przechodzić.

04.07.2011 18:45
😈
6
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

A connorek był zdolnym uczniem i grzecznym chłopcem i po wywiadówkach dostawał zwykle pochwały ]:) Oczywiście dopóki nie poszedł do szkoły średniej, wtedy zaczęły się pewne szlabany na kompa...

04.07.2011 18:51
Cayack
😃
7
odpowiedz
Cayack
60
Gospodarz Przystani

Ale żeby mrożonki na monitor kłaść... Nie przewidziałeś, że tak to się może skończyć? :D

04.07.2011 19:05
ROJO.
😜
8
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

To miał być chwilowy zabieg chłodzący... ale wyszło jak na Roja przystało, prymitywnie i zastanawiająco. Cieszyłem się, że udało mi się przynajmniej raz tego dnia zrobić z siebie idiotę:P Jako, że solucja nr 3 też więc w sumie padła - zostały gry na komórkę (mówię o starych grach, na stare komórki). Raz tato wywiózł mi wszystkie gry do babci. Po pewnym czasie Rojo zaczął podejrzanie chętnie często kosić jej trawę na podwórku... Całe życie kurna walczyłem o swój świat.

04.07.2011 19:15
9
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

Mały offtopik do ROJA. Mam zamiar wkręcić się w Fallouta i zaczynam od trójeczki. Warto inwestować w GOTY z wszystkimi dlc czy z samą podstawką zabawy mi wystarczy :) ?

04.07.2011 19:21
Harry M
10
odpowiedz
Harry M
188
Master czaszka

Hah ciekawy hmm... temat

04.07.2011 19:22
Scott P.
👍
11
odpowiedz
Scott P.
126
Generał

Ja tam nigdy szlabanu na komputer nie doświadczyłem. Prawdopodobnie dla tego, że własnego sprzętu doczekałem się dość późno i tego typu kary niczego by nie zmieniły w moim postępowaniu. Za to kombinowałem z telewizorem. Co, jak co ale najlepsze filmy (przed pojawieniem się większej liczby polskich kanałów) leciały wieczorami. Zważywszy że nie posiadałem magnetowidu to nagranie filmu, który leciał po 23 i obejrzenie go na drugi dzień nie wchodziło w grę. Trzeba było kombinować. Ściszało się telewizor prawie do samego końca, siadało się jak najbliżej odbiornika, a następnie należało zrobić z koca namiot nad ekranem by nie było widać niebieskiej poświaty, która odbijała się na szybie w drzwiach od pokoju. Po tych wszystkich czynnościach pozostało jedynie walczyć ze snem i nasłuchiwać czy któryś z rodziców nie idzie do łazienki. Później zamiast bawić się z kocem zakleiłem szybę plakatami.

04.07.2011 19:22
ROJO.
👍
12
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

skatefish

Mam zamiar wkręcić się w Fallouta i zaczynam od trójeczki.

Zacznij od jedynki.

Warto inwestować w GOTY z wszystkimi dlc czy z samą podstawką zabawy mi wystarczy :) ?

Podstawka. DLC oprócz tego z BoS ssają. Dalej jednak uważam, że przy Vegas F3 błaga o litość. Nic się nie stanie jak zaczniesz od NV.

Polecam chronologię: F1 -> F2 -> F:NV
Potem dla bajeru, gdy kupiłeś ten świat F: Tactics -> F3 -> DLC

Miłej zabawy!

Scott P.

Później zamiast bawić się z kocem zakleiłem szybę plakatami.

Czasem najprostsze wałki są najlepsze:)

04.07.2011 19:30
13
odpowiedz
zanonimizowany639270
31
Generał

Dzięki wielkie ROJO :).

04.07.2011 19:39
przeszczep21
😊
14
odpowiedz
przeszczep21
22
Pretorianin

Bardzo fajny art. Takie historie z życia wzięte czyta się najlepiej :) Co do moich szlabanów na kompa to raczej takich nie maiłem. Zawsze potrafiłem w jakiś sposób zmanipulować moich starszych aby dopuścili mnie do mojej maszynki.
Pamiętam jak raz przekonałem ich że grając na komputerze szlifuje swój angielski przed klasówką :) Nigdy nie zapomnę wyrazu twarzy mojego ojca kiedy zorientował się że akurat gram w mortal kombat... Zrobił mi wtedy akcje w stylu Skorpiona(Get Over Here) :[

04.07.2011 19:47
SlyCooper
😊
15
odpowiedz
SlyCooper
58
Kurszok

Ja nigdy kary nigdy nie miałem i nie bede mieć. Chociaż gram od rana do nocy, dzień w dzień :) A gram od lat 7.

04.07.2011 19:50
16
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

@skatefish
jeśli koniecznie chcesz zaczynać od tej nieszczęsnej 3 to chociaż załaduj trochę modów, czysta wersja była, dla mnie przynajmniej, mało grywalna (nie licząc eksploracji).

Szlabanu u siebie nie pamiętam, pewnie dlatego, że za młodu niewiele trzeba było, aby pokończyć wczesne stadia edukacji (gimnazjum łelkam tu...), w szkole średniej mogłem nie grac nawet kilka dni i padaki nie dostałem.

04.07.2011 19:57
ma_ko
17
odpowiedz
ma_ko
61
 

Heh ROJO u mnie było identycznie z tymi mrożonkami z tym że przykładałem je też do obudowy od kompa i roiłem mu zimne kompresy tak żeby nikt niczego nie wiedział... :P Ahhh... stare dobre (?) czasy

EDIT: I gratuluje żony :D

04.07.2011 19:58
18
odpowiedz
ww1990ww
95
Konsul

Skądś znam tego typu próby. Do czasu gdyż potem rodzinka założyła hasło na kompa i grac mogłem tylko w weekndy i wakacje.

04.07.2011 19:59
€xis
19
odpowiedz
€xis
52
Konsul

Generalnie kar na kompa nie miałem prawie nigdy, za to kłótnie, i wymawiania grania już tak i to dużo ^^ ale tu już nie trzeba było w sumie kombinować, tylko przyjąć na klatę. I nie ze względu na oceny(bo te raczej zawsze miałem dobre - 4/5.... do czasu kiedy poszedłem na studia xD teraz same 3/3+), tylko głównie na czas kiedy kończyłem grać(yeah lol, o której bym nie skończył i nie szedł spać zawsze było za późno, ale cóź zrobić ;) )

Znam za to człowieka, z którym gra(łe)m w WoWa, i z którym nadal kontakt utrzymuje... Przy każdej wywiadówce tworzy(ł) topic na forum, w nieobvecnościach że go nie będzie przez parenasćie dni xD ! Kara na komputer, Mama Error i te sprawy!. A i tak siedzi często na kompie. Napisałem tak w nawiasach bo póki co nie gram, ale może kiedyś... jak Efi zda matme...

A sam artykuł na +, z resztą jak zawsze Rojo ;P

04.07.2011 21:09
SkullOfRock
😃
20
odpowiedz
SkullOfRock
38
Pretorianin

lol niezla historia :D u mnie tez juz brak tego zakazu ale za malolata robilo sie duzo dziwnych rzeczy :P chociazby : monitor stawialo sie przy oknie zeby slonce na nie padalo to tez sam sie nagrzewal i nic nie bylo podejrzanego :D ; dalej jest ale to juz w pozniejszych latach zeby po nocach grac to koc na siebie i na monitor zeby nikt przez dzwi nie widzial ;P ; pierwszy komputer wspolny to tez nie bylo bata zebym gral w kuchni (tak w kuchni :P) drugi zas u mnie w pokoju to juz byl miod ;d pewnien przypadek tez z mojego dziecinstwa kastrofa armagedon wiatrak mi sie popsol i chodzil koputer jak trakot przykrywalem go chyba wszystkim byle tylko ciszej chodzil ;d no teraz tez czesto juz mi sie nie chce (brak adrenalinki) chyba ze w cos sie wkrece to moge grac bez przerwy jak teraz w mass effecta 2 ahh jak to fajnie byloby byc znowu dzieckiem :D btw. ROJO - moze ty wiesz kiedy bedzie kolejne nnaGRAnie ??

04.07.2011 21:20
ROJO.
😊
21
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

SkullOfRock - Z przyczyn technicznych i organizacyjnych w ten weekend nie mogło być naGRAnia. Pewnie będzie w następny:)

04.07.2011 22:52
22
odpowiedz
zanonimizowany742735
21
Pretorianin

-wszystko by uniknąć ,,handchecka"-
Mistrzostwo :D

04.07.2011 22:53
👍
23
odpowiedz
DzIMI15
82
The Collector

ROJO - Jesteś moim bosem :D Twoja historia rozwaliła mnie doszczętnie! Jak doczytałem o mrożonkach to myślałem że padnę :D Jesteś po prostu świetny! Gratuluję pomysłów!

04.07.2011 23:20
Eskejp
24
odpowiedz
Eskejp
20
Centurion

Ja pamiętam zarywanie nocek w pewne mmo. Siedziałem jak na szpilkach patrząc czy rodzice nie idą ;P Albo wyłączali mi prąd jak nie chciałem zejść z kompa haha to były czasy :D

05.07.2011 07:55
ROJO.
👍
25
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Hehe widzę, że nie byłem sam w swojej wojnie o słuszną sprawę:) Każdy ma swoją historię walki o dostęp do pasji:)
DzIMI15 / Qza - A dziękuję:) Fajnie, że przypasiło:)

05.07.2011 08:32
Mac
👍
26
odpowiedz
Mac
99
Sentinel of VARN

Z monitorem miałem tak samo, stymże ja kładłem mrożoną ścierkę co dawało mi max pół godziny grania;) A przez prawie cały okres podstawówki i liceum po pierwszej wywiadówce w semestrze miałem kompletny szlaban na komputer do końca roku szkolnego. Za czwórkę w szkole dostawałem godzinę grania, przy piątce już trzy. Aha i jeszcze przeczytanie 100 stron książki również dawało mi godzinę grania:D Po latach stwierdzam że wyszło mi to na dobre, ale cierpienia było co niemiara ;)

05.07.2011 10:50
27
odpowiedz
zanonimizowany767971
15
Pretorianin

Mrożonki - niekonwencjonalny pomysł :D . Ja często doświadczałem nie ze względu na oceny ale np. 'miales wrocic o godzinie x a widze cie o godzinie y'. Taa ... :| Ale mama często dawała się przepraszać i wszystko wracało do normy. Mordęgą natomiast było dzielenie się kompem z trójką rodzeństwa ... Teraz są trzy kompy w domu i wszystko cacy :)

05.07.2011 11:03
ROJO.
😜
28
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

SlaY91 - Znam ten ból z rodzeństwem:) Mimo, że była tylko siostra - boje były.

07.07.2011 20:11
👍
29
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

hehehe.....

Ja moze i tego nie widac , ale nadal jestem na etapie szlabanowym , tyle ze w moim rodzinnym domu raczej ten patent sie po prostu nie przyjal.... Jakos dziwnym trafem sie zlozylo , iz jak moj wymarzony wczesniej komputer dostalem bodajze.... hmm.... kiedy to bylo? - jakies 7 , 8 lat temu , to tak i do tejze pory reka ekkm... BOSKA na moja potargana czupryne nie spadla. Sczerze powiedziawszy , to nie wiem , czym moze byc to spowodowane...

Moze to brak wiekszych problemow wychowawczych ;] , ciaglych stresow zwiazanych z edukacja piszacego ten komentarz , czy tez i po prostu faktem , iz walac prosto z mostu potulny ze mnie Supermutant :P
A przynajmniej proboje wrazenie takiego sprawiac. :)

Z jakim skutkiem?

Jak dotad pozytywnym , gdyz kary , szlabanu , zakazu nie doswiadczylem w moim gamingowym zyciu. Mysle ze taki stan rzeczy mnie po prostu rozleniwil , gdyz i ROJA , i komentujacych sposoby ciaglych kombinacji majacych na celu dostanie sie do komputera mnie powalaja...

Ehh....

Co to ludzka bania wyglowkoje w czasach konsternacji i wiecznego gniwu , tesknoty oraz nienawisci do oprawcow... :P

Wait a minute... Cos mi sie przypomnialo ;] . Jako ze jestem , no nie boje sie tego orzec , swoistym nerdem , totez i czasami potrafie przesiedziec przed ekranem gapiac sie w kupke pikseli calymi godzinami , wiec raz , czy dwa za taki stan rzeczy oberwalem....
Wywalono mnie wtedy z gamingowej ostoi Ishiego doslownie na bruk.
Zatrzasnieto za mna drzwi!

Totez i z pomoca przyszla stara wysluzona miejscowa internetowa kafejka.... Desperacja ludzka jest w stanie nawet sklonic czleka do wydawania kasy na korzystanie z kompa , choc mamy go kilkaset metrow dalej....

No i dochodzi do tego jeszcze brak tegoz zacnego narzedzia podczas zagranicznych , wkaacyjnych wizyt...
No ale plaze , slonce i atmosfera potrafia to zrekompensowac...

[mowi gosc ktory pisze z kafejki za 4 euro za godzine] :)

Tak jestesmy uzaleznieni....

... i badzmy z tego dumni niczym prawdziwi gracze...

spoiler start


I nawet niechaj najbolesniejsze razy tego nie zmienia gamingowy rodacy :D

spoiler stop

07.07.2011 21:23
ROJO.
👍
30
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

O widzę, że drogi Ishi znów wytargał kilka Euro by móc kontynuować swoją misję:) Miło.

10.07.2011 17:31
31
odpowiedz
zanonimizowany736152
21
Centurion

Świetny artykuł! Teksty pierwsza liga ("żona liberał, spoko babka, serio" czy "Coś w stylu: Nobody’s seen anything…. Wszystko po to, by utrudnić „handchecka”" :) Rojopojntofwiu śledzę od początku, ale ten odcinek to jeden z najlepszych... Rojo, a na "chwyty" rodziców spójrz z drugiej strony, w ten sposób stałeś się kreatywny... Może dlatego zostałeś artystą?

18.07.2011 03:06
Ychos
32
odpowiedz
Ychos
43
Pretorianin

Świetny wpis, pewnie nikt tego nie przeczyta, ale ja dzielny nocą nadrabiam miesięczne zaległości :) A co do szlabanów, u mnie nie było aż tak źle. W szkole jakoś leciało, zawsze ktoś umiał, a ja siedziałem obok. Częściej jak już dostawiałem kary na jazdę na rowerze lub wychodzenie na dwór. Teraz jak sobie pomyślę co działo się na różnych polach, drzewach, boiskach i ulicach to dziwie się jak ja przeżyłem dzieciństwo.

gameplay.pl Rojopojntofwiu #32 Szlaban na komputer!