Tak, uwazam ze Team Fortress 2 nie powinno byc darmowe.
Kupilem gre duzo wczesniej i co - nie moglem nawet sciagnac aktualizacji, poniewaz serwery byly przeciazone.
Nie moglem tez wejsc na ulubiony serwer przez pol godziny z powodu naglego wylewu graczy.
Denerwuje mnie to, ze gdy gre bylo trzeba kupic, prawie kazdy posiadal mikrofon, cenilem gre za bardzo dobra komunikacje glosowa i pomaganie sobie wzajemnie z innymi graczami. Teraz nawet polowa ludzi nie ma mikrofonu.
To tylko moje zdanie, napiszcie co Wy o tym sadzicie.
Dużo jeszcze tych wątków powstanie?
Wiadomo, cieszą się ci, którzy TF'a nie posiadają (w tym ja), co innego posiadacze zakupionego egzemplarza. Obawiam się jednak fali cziterów, 10-latków (już taki stereotyp, który niestety często się sprawdza) i innych imbecyli.
Boże. A co w tym złego? Jakoś też mógłbym ponarzekać na Call of Duty bo same nooby tam grają z tubami, a o komunikacji, czy jakiegokolwiek zgrania w drużynie nie ma. A CoD jest bardziej oblegany niż ten wasz TF2
Tylko, ze CoD nie jest darmowy, wiem co to znaczy bo sam gram i denerwuja mnie goscie latajacy z rpg, czy tubami, tylko ja np. mam mozliwosc gry ze znajomymi i moge miec caly team na tsie, a w TF2 juz nie.
Ja grałem już po przejściu na free2play i nie widzę różnicy w samej grze. Jest dobrze.