Witam, ma ktoś z was takie właśnie polo? Interesuje mnie głównie jego jakość. Jest warte swojej ceny? I czy panie zwracają na nie uwagę?
Jakość jest dobra, ale nie warta swojej ceny. Dostałem w prezencie kiedyś, ale chodze w niej tylko po domu, bo mi sie polówki nie podobają. Przy cenie 250 zl placisz w 90% za znaczek krokodylka.
haha ceny większe niż marki adidas czy Nike a te firmy bardziej wydają mnie się prestiżowe jak już patrzeć na markę, ale osobiście polecam polówki Lonsdale'a , ceny nie przesadne do 80 zł i naprawdę fajnie wyglądają i materiał tez dobry
Jest niezlej jakosci, ja jednak preferuje Hollistera, ich rzeczy sa naprawde dobrej jakosci.
polowki Lonsdale to chinskie smieci.
Jeżeli interesujesz się tym czy panny patrzą się na znaczek Twojej koszulki aby potem spojrzeć na Ciebie to wiesz co daruj sobie :) dowartościuj się w inny sposób może kup sobie auto ?
Lonsdale i Everlast to ładne badziewia :)
A Lacoste - to taki klasyk. Jeśli zastanawiasz się czy kupić taką koszulkę, znaczy że nie jest ona dla Ciebie
Lacoste mam, jednak aż tak znacznej różnicy nie ma między nią , a polo Lotto np.
A i pamiętaj :
Ja nie raz widziałem w akcji takich ziomów bez hajsu
Bez zębów a zabierali niunie do domów
Płaciły za taxi w obie strony
Bo to nie kwestia sławy tylko flirtu...pomyśl...
Fajnie by było jakby ktoś polecił jakieś fajne koszulki polo, bo sam myślałem o zakupie (zawsze można poluzować guzik i pochwalić się włosami na klacie hehe)
Mój staruszek ma czerwoną, lacoste właśnie, ale mi się niezbyt podoba i poza tym ten krokodyl zawsze mi się trochę kiczowaty wydawał :)
Najlepszą marką jest Cipo Baxx
Niektórzy osobnicy zawsze wyglądają pociesznie w polówkach i bucikach od Lacosty. Zawszy wydawali mi się ludźmi, którzy cierpią na nadmiar pieniędzy - nie ujmując nikomu oczywiście. Tacy gogusie - szczególnie pisząc o tej marce w kontekście dziewczyn.
Spoko, spoko, tatko zakłada do nich sandały i ciemne skarpetki (true story), więc jak goguś na pewno nie wygląda.
Mnie sam krój polo odrzuca.
Chyba dlatego że to takie połączenie swobody i elegancji, które nie jest ani szczególnie swobodne, a "elegancję" zdobywa się wyłącznie poprzez odpowiednie logo. Czyli nie ŁADNE polo, tylko FIRMOWE polo musi być aby elegancko było...
Ale to pewnie dlatego że mnie nie stać :D :D
polo lacoste + pumy ferrari i obowiązkowo telefon na smyczy. supa hot. bedziesz rwał najwieksze pustaki we wiosce.
Lacoste obok Hugo Bossa to taka wlasnie "wiesniacja" moda :) - nie zapomnij w komplecie żelik na wsłosy i jakiś dobry tekst o aniele co spadl z nieba i takie tam.
Moze cos trafisz...
Kojarzy się tak samo jak BMW z dresem i biale kozaczki z blondi obok tego dresa.
Ale jak tam sobie chcesz - jezeli jedyny sposob rwania dziewczyn na jaki Cie stac to logo lacosty na podrobce...
...rozumiem ze kupisz je i tak na Allegro, gdzie 99% koszulek z logo krokodylka woza nasi rodzacy z Turcji :)
Witam, ma ktoś z was takie właśnie polo?
Tak, mam
Interesuje mnie głównie jego jakość.
Według mnie porównywalna do polo z Top Secret (również posiadam)
Jest warte swojej ceny?
Jeśli stać cię na nią i kwota do wydania jest dla ciebie umiarkowana, to tak.
czy panie zwracają na nie uwagę?
Tak, ale niektóre nie wiedzą, co to jest "aligatorek" :)
Z tego co wiem to paniom generalnie koszulki polo się podobają, zależy jednak jakie i na kim :)
Oryginalne polo Lacoste, Fred Perry przebija jakościowo inne tego typu koszulki. W Lacoste fajna jest materiał, w sam raz na lato. Ogółem w Polsce w szczególności Lacoste kojarzy się z jakimś lansem czy coś, zapewne przez wysyp podróbek na allegro. Na zachodzie Europy raczej zwykła firma, na którą stać przeciętnego Kowalskiego.
Materiał dobry, lecz ludzie kupuja go dla krokodylka nie dla materiału..
Mam 1 polówke Lacosty i gł. na clubbing jest uzywana, dziwnie by wygladal ktos w Lacoste jadac rowerem czy koszac trawe..
dziwnie by wygladal ktos w Lacoste jadac rowerem czy koszac trawe..
challenge accepted
Widziałem genialna koszulkę z krokodylem lacoste i pod spodem napisem "forfiter" ;p Na takie cos ludzie szybciej zwrócą ci uwagę, a i zapłacisz mniej :)
Ja mam 3 sztuki i warte. chociaż biedaki ci takiej samej nie założą. Jakość bardzo dobra.
Co do pań to dobre dziewczyny nigdy nie patrzą na markę. Za to klubowe dziwki lecą, bo widzą, ze masz kasę. Przy dwóch drinkach już może zaruchasz.
25 -------> mwhahahah, nie wiem czemu, ale mnie to rozbawiło i jeszcze ta wizja kefirka, koszącego trawę na rowerze , będąc w polo mwhhha
A tak poważnie. Po pierwsze- człowieku, darowałbyś sobie text o patrzeniu przez laski, bo to chyba wszystkim normalnym tu uwłacza.
Co do samej firmy Lakrosty, trzeba pamiętać, że wywodzi się ze sportu i dlatego ma swoje kolory i trend. Jakościowo jest dobra, ale nie bez przesady, myślę, że cena trochę wygórowana, ale marka, to marka, ma swoje prawa. Mam jedną polówkę, ale osobiście wolę ich buty- wygodne i prawie niezniszczalne. I zresztą nie wiem, czy to jakiś bardzo lans jest, chyba właśnie nie dla wieśniaków noszących, a dla tych co strasznie się tym jarają, jak to zobaczą u kogoś, bo nigdy nie przejawiałem jakiejś ekscytacji nadmiernej.
Lacoste obok Hugo Bossa to taka wlasnie "wiesniacja" moda :) ---> Eeeeeee że jak? Hugo Boss to wiocha? Nie wiem czemu tak myślisz, może naoglądałeś się bossa z allegro za 5 dych. Sam lubię się zaopatrywać od czasu do czasu w bossa orange, czasem dorwę marynarkę sportową bo mają bardzo ładne a nigdzie nie można ich dostać i nie ma żadnego lansu musiałbyś mi metki obejrzeć żeby się zorientować ze to boss , a ciuch polecam bo wytrzymały, wygodny i ładnie leży :)
I czy panie zwracają na nie uwagę?
Prędzej zwrócą uwagę na twoją niewyleczoną stulejkę.
Michałku, już lecę ze sprostowaniem :D
Powiedziałabym, że koszulki polo są gejowskie, ale nie mam dziś ochoty na trollowanie.
Nie wiem, czy pannom się takie coś podoba. Może jak lubią zwierzątka.. Ja generalnie celuję w inne warstwy społeczne, więc się nie będę wypowiadać :)))
Ile to ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na golu.. polówka gejowska __-_
Mam kilka polówek z krokodylkiem, jakość porównywalna do tych Tommyego, CK, Ralpha Laurena. Ogólnie polecam. BTW ceny w Polsce są momentami mocno przegięte, ale jak się wie skąd kupować to nie ma tragedii :)
Ja nie raz widziałem w akcji takich ziomów bez hajsu
Bez zębów a zabierali niunie do domów
Płaciły za taxi w obie strony
Bo to nie kwestia sławy tylko flirtu...pomyśl...
[34] - powiadasz, że chińskie podróbki z naszytym krokodylkiem da się kupić taniej niż oryginalny produkt? :D
nie, powiadam, że np. w Stanach da się kupić taniej niż jak to nazywasz oryginalny produkt. z resztą wszędzie praktycznie krokodylki są tańsze niż w Polsce..