Kupisz nową grę, lecz offline zagrasz tylko w „demo”
Żal mi dupę ściska z tą ochroną przed piractwem.
spoiler start
Na 1 zdjęcie ta osoba 1 od lewej wygląda jak moociej z perułce ;P
spoiler stop
znak czasów, próbują dziwnych nowych rozwiązań z których większość się nie sprawdza, oby na rynku pozostały tylko te dobre i te które nam się podobają :)
Zgaduję, że piratom w kilka dni lub tygodni uda się sprawić, by owe „zabezpieczenia” dało się oszukać, a na rozwiązaniu wprowadzonym przez Capcom, jak zwykle najbardziej ucierpią nabywcy oryginalnej kopii gry.
Legalni nabywcy ich interesuja tylko jak kupia gre ze sklepu.
Za rok wprowadza to, a za 3 wprowadza to:
Kupowanie gier starszych niz miesieczne to piractwo, bowiem cena gry miesiecznej odbiega od premierowego wydania i nie zarobimy pelnej sumy, zatem taka gra przeksztalci sie w wersje demo.
Zebyscie sie nie zdziwili, ze i takie cos zrobia...bo z takimi pomyslami nalezy walczyc bojkotujac takie produkty, a niektorzy to nawet popieraja.
Piraci to, piraci tamto. Czemu nigdy z ust twórców i wydawców nie usłyszymy: dostaniecie grę bez błęów, która nie będzie wymagała łatek a co jakiś czas całkiem za darmo będziemy dodawać nowe rzeczy !
#5
Nie twierdzę, że nie ma takich gier. Portal 2, Starcraft 2 chociażby :)
Cóż Capcom wprowadza takie rozwiazanie z jednego prostego powodu - "podstawowego" SF IV rozkradziono na PC na potęgę. Stąd tak drastyczny DRM - sam nie pochwalam takiej decyzji, ale poniekąd decyzję Capcomu rozumiem.
Anyway - szanowny autorze w tekst wkradło Ci sie kilka kwiatków, więc postaram się wypunktować:
Zgaduję, że piratom w kilka dni lub tygodni uda się sprawić, by owe „zabezpieczenia” dało się oszukać, a na rozwiązaniu wprowadzonym przez Capcom, jak zwykle najbardziej ucierpią nabywcy oryginalnej kopii gry.
Wtedy DRM zostanie usuniety, o czym wspomina Christian Svensson:
Sprawa nadal jest otwarta - deweloper wręcz zachęca do dyskusji.
Dalej to już połynąleś kompletnie, więc wypunktuje kilka akcentow humorystycznych (bo inaczej tego nazwac nie można).
Sprawa ta wydaje mi się tym bardziej godna nagany w momencie, gdy inni twórcy i wydawcy pokazują, że można mieć zaufanie do klienta
Którzy niby wydawcy ? Pytam, bo przeważająca wiekszość gier na PC wymaga dostępu do netu choćby po to żeby dokonać aktywacji. Kolejne gry są zintegrowane z przeroznymi platformami sieciowymi - jak ostatnio "siadło" (tylko na jeden dzień) logowanie do BN, to w Starcraft 2 nie mogłem pograć nawet jako gość. Grasz na PC= musisz mieć net. Nie masz netu = nie grasz. Na konsolach jeszcze nie jest tak dramatycznie, ale pierwsze zalążki i ograniczenia już zaczyna być widać, choćby w postaci online "passów" do multi.
Mam tu na myśli nasz rodzimy CD Project, który ostatecznie dotrzymał obietnic składanych przed premierą „Wiedźmina 2”, co zaowocowało usunięciem z gry uciążliwego systemu DRM.
Hahaha - niezły dowcip, setnie się ubawiłem ;-) Zanim postawisz CD Projektowi ołtarzyk, to przypomnij sobie wypowiedzi Tomka Gopa i reszty ekipy redów, na temat tego, że "DRM zastosowany w W2 absolutnie nie bedzie uciążliwy". Już pomijam obietnice, że początkowo DRMU w ogole miało nie być. To tyle w kwestii - "dotrzymanych obietnic".
Co ciekawe, wprowadzenie kłopotliwych zabezpieczeń w ostatniej chwili wiązało się ponoć z tym, że producent bardzo nie chciał, by komuś udało się uruchomić nielegalnie „Wiedźmina” przed 17 maja
Czyli zrobili dokładnie to samo, co teraz zamierza zrobić Capcom. Hmm... CD Projekt chwalisz, Capcom ganisz - hipokryzja ;-) ?
Teraz z DRM zrezygnowano po to, by posiadacze słabszych komputerów mogli w pełni cieszyć się płynną rozgrywką.
Tere-fere. DRM usunięto, bo "mleko już się rozlało". Tylko dlatego. Sprytni gracze podmieniali plik wykonawczy na ten z gog-a (bez SECUROMA), żeby gra im się szybciej uruchamiała i chodziła. Z tego samego pliku korzystali też piraci. Ergo przed patchem 1.1 piraci mieli lepiej niż gracze, ktorzy wywalili kasę na wersję pudełkową. Usunięcie SecuShitu było więc jedynym sposobem na to, żeby CDP po kłamstwach i matactwach odzyskał honor (IMO częsciowo się to udało). Druga sprawa - securom przestał spełniać swoją rolę, bo grę złamano praktycznie w dniu premiery.
Bez działających w tle zabezpieczeń, ilość klatek animacji na sekundę zwiększyła się ponoć aż o 30%, zaś tą decyzją panowie z CDP zaskarbili sobie mój szacunek
A mój stracili w momencie kiedy się okazało, że zabezpieczenie, ktore zastosowali spowalnia mi grę - do czego praktycznie do końca nie chcieli się przyznać. Po tych wszystkich obietnicach poczułem się zwyczajnie oszukany. Długo będe to pamiętał, a "złotoustemu" Tomkowi Gopowi już nigdy nie uwierzę - ilość bullshitu jaki wyprodukował ten facet za pomoca swojego otworu gębowego jest wręcz kosmiczna. Także zero szacunku - co najwyżej lekko odzyskali honor, jestem też w stanie wybaczyć wszystkie kłamstwa. Wybaczyć, ale nie zapomnieć ;-)
Zapomniałeś drogi Antaresie dodać że granie w Street Fightera na pc to jak startowanie w zawodach bmx na rowerze wigry 3 - może być fajnie, ale chyba to nie to :]
lordpilot->
Sprawa ta wydaje mi się tym bardziej godna nagany w momencie, gdy inni twórcy i wydawcy pokazują, że można mieć zaufanie do klienta
Którzy niby wydawcy ? Pytam, bo przeważająca wiekszość gier na PC wymaga dostępu do netu choćby po to żeby dokonać aktywacji.
Ty chyba nie widzisz subtelnej różnicy między aktywuj i graj (nawet z płytą) a aktywuj i podtrzymuj połączenie z netem, bo zrobimy ci wersje demo z gry, za którą zapłaciłeś ~99-149zł. Dla mnie sformułowanie twórcy i wydawcy pokazują, że można mieć zaufanie do klienta nie oznacza brak DRM, tylko DRM w granicach rozsądku (obecność płyty w napędzie, cd-key, jednorazowa aktywacja, ograniczona ilość aktywacji). Czyli odpowiadając na pytanie którzy wydawcy, można wymieć 80-90% wydawców. Natomiast to co się tu wyprawia to jakaś jebana paranoja, bo co to za przyjemność grania w okrojoną wersję? Już lepiej wcale jak w AC:B. Mam nadzieje, że piraci ich ośmieszą - dla naszego dobra ("naszego" czyli tych, którzy gry kupują).
@7
Wyjątkowo żałosny trolling. Żebyś jeszcze podparł to chociaż jakimiś argumentami. Ale najwidoczniej wolisz błaznować dalej.
[7] offtop rlz
Takie zabiegi sprawdzaja sie, gdy wprowadzane rozwiazanie jest "nowe", np. sytuacja z poprzedniego roku - Assasins Creed II na PC. Dali zapis save'ow na serwerach Ubi. Na poczatku kto mial kupic ten kupil, a kto wachal sie miedzy piratem, zostal wrecz "zmuszony" do nabycia oryginalu. Lecz to bylo kiedys i obecnie gry z DRM padaja kilka godzin po premierze :) Podsumowując, nachapią sie przy jednej, no gora dwoch grach, potem wyjda stosowne cracki i po dupie beda obrywac uczciwi gracze. Tyle ode mnie w tym temacie.
Nie ma się co podniecać tylko nie kupić gry i już. Zresztą Capcom zawsze winił swoje niepowodzenia na PC piractwem - tak jak z DMC 4 wydali na pieca i mysleli ze bedziemy ich za to po nogach całowac, gra sie nie sprzedala - to oczywiscie wszystkiemu winni piraci.
A autor tekstu ma racje w niczym to nie przeszkodzi graczom sciagajacym piraty. ACII wyskoczyl z nowym zabezpieczeniem i po 2 tygodniach byl rozlozony (a trwalo to tak dlugo bo wymagalo zmudnego przejscia gry w celu skompletowania wszystkich danych i testowania)
Mam gdzies Capcom z ich grami, nie wiem co nowego tworcy wymysla w sprawie zabezpieczen utrudniajacych rozgrywke ale mam wrazenie ze bedzie niezly cyrk.
Mam wrazenie ze powinniscie ten artykul umiescic w innej kategorii. Nie "... piractwo, DRM" tylko "... DRM, zlodziejstwo".
I oby sie tym geniusza kiedys odbilo to czkawka. Moze kolejny na ruszt po PSN pojdzie wlasnie Capcom.
eh jak ktoś wcześniej wspomnial zamiast wydawać pieniądze i starania w błoto mogliby dopracowywać bardziej gry a nie wypuszczają patche i łatki co mnie osobiście za przeproszeniem wkur***. Tak samo Wiedźmin 2 - gra świetna mimo wielu wad dla mnie patch 1.1 został niedawno wypuszczony kiedy go przeszedłem z tydzień temu - patche powinny być wydawane odrazu po premierze. A te zabezpieczenia pfff piraci wszystko złamią dla przykładu AC II miał dobre zabezpieczenia z tymi save-mi pamiętam że złamanie tych zabezpieczeń trwało miesiąc po premierze długo ale co z tego złamali. Dlatego na hakerów nie ma mocnych oni wszystko złamią znajdą sposób na każde zabezpieczenia dla chcącego nic trudnego :)