Czyli nie ma to jak spierdolić komuś średnią na metacritic. Recenzje, które są tak dalekie od średniej powinny być usuwane. To jakiś żart jest? 6/10 dla takiej gry?
NIE WOLNO MIEĆ ZŁEGO ZDANIA O WIEDŹMINIE!!!!!!!!1111111
To musi być żart! Przecież gra nie zasługuje na więcej niż 5/10.
Ponoc ten recenzent czesto tak robi ;) Najsmieszniejsze, ze recenzje podsumowywuje slowami, ze to dobra gra i warta zagrania ;)
Oczywiście, że można mieć złe zdanie.
Ale 6/10? Ta gra na to w 100% nie zasługuje.
ja nawet nie wiem co to jest Valhalla :(
no i śmieszne jest że plucie się o słabą ocenę Wieśka (wystawioną przez serwis który jest z takich znany) jest ok, ale już wyśmiewanie takiego tematu nie.
Co zlego w tej ocenie ? Ja takiego nowego BF`a czy Mass Effecta oceniam na 4/10 wiec jesli wiesiek nie spelnibym moich oczekiwan to dostalby podobna ocene. Za kilka dni zagram to wszystko sie okaze.
Spokojnie, 6 to jeszcze nie tak źle. Proponuję zobaczyć ile dostała Mafia od Eurogamer.
[12]: Nic zlego, smiesznie wyglada na metacritic i tyle w tym dla mnie "problemu" ;)
Wreszcie jakaś słuszna recenzja podczas tego wszędobylskiego spuszczania się nad nowym Wiedźminem. Gra bez porządnego patcha nie zasługuje na więcej.
I bardzo dobrze, że ktoś wreszcie odważył się powiedzieć prawdę o polskiej kiszce, jak dla mnie to nawet na 6/10 nie zasługuje.
Och jej, dobrze, ze tylko jeden attention-seeking-fuck sie znalazl. ;)
[10] Skoncz blaznowac tepaku, to nie jest fajne.
Ja mam szczęście, że u mnie Wiedźmin 2 działa bez najmniejszych problemów - full detale, pełna płynność, zero wywalania do ekranu, bezproblemowe ściąganie DLC, szybko się włącza. Obsługuje pada do X360 i gra się wybornie, znacznie lepiej niż na klawiaturze + myszce. Bardzo fajny - wymagający - system walki, kapitalna oprawa graficzna i strasznie fajny, dorosły świat.
Na razie dopiero skończyłem prolog, ale bawię się wyśmienicie - nie wiem za co tu można dać 6. No, ale to cudza opinia, może ją mieć. Na szczęście mało mnie obchodzi co piszą inni, ważne, że mi się dobrze gra :]
To i tak nieźle, Call of Juarez dostał od nich 20/100 a najnowsza Castlevania 50/100.
Jaki autor taka recenzja, co tu mówić. Autor od samego początku był uprzedzony do "europejskich erpegów". Recenzja w większości składa się ze smaczków typu "struktura wiedźmina przypomina liniową grę akcji". Dalej majaczy o skopanym systemie walki, "bo go wrogowie otaczają" (a co, najlepiej aby walka we wszystkich wyglądało w jego ulubionym Dynasty Warriors). Kończąc na wyolbrzymianiu jakiś pomniejszych błędów, jak te z drzwiami omijając ten istotne ( nie wierzę że mu się podobało skradanie w wieśku).
Tej recenzji daleko od rzetelności.
Smuci mnie tez biadolenie takich osób jak pecet007, którzy grze nie dali szansy a gadają głupoty na necie.
Eh... Widzę, że bycie nonkonformistą nadal w modzie :) I oczywiście konieczne wciskanie wszystkim, że tylko biedne polaczki w swoim ciemnogrodzie jarają się nowym wiedźminem.
Czy nie prościej sobie odpuścić te próby bycia lepszym i rozkoszować się grą? Co kto woli...
[22] -> Rzygasz od haterów Biebera powiadasz? Przeczytaj jeszcze raz swój post :)
Ja pier**** rzygać mi się chcę jak słyszę o tym wiedźminie głównie przez fanboyów którzy dostają orgazmu na słowo wiedźmin a jak ktoś tylko zapiaszczy że gra jest średnia albo do dupy to lecą zdania ty ch*** się znasz wiedźmin jest "najlepsą glą wsech casów" tak samo mi się rzygać chcę od haterów biebera ludzie ile ku*** można pieprzyć o tym samym
[22] Idz juz spac wiesniaku, rano przeca gnoj przerzucic musisz.
[22]
Ja moge jakichs gier nie lubic, ale jak srednia gry to:
91/100 na bazie 25 recenzji i 90/100 na bazie opinii 1035 graczy, to zakladam, ze jednak nie jest beznadziejna i do dupy.
Łoker men=> spróbuj więcej przeklinać to może ktoś zacznie podejrzewać że skończyłeś podstawówkę
Nie, no 6/10 to trochę za mało dla tak dobrej gry. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, lecz nie przesadzajmy.
Jednak mało mnie to obchodzi. Tak jak wspomniał już xanat0s, ważne aby każdemu z nas się świetnie w Wieśka 2 grało. W moim przypadku tak jest. Recenzje mnie już mało obchodzą, bo i tak mam już tę grę na półce i jak na razie, nie żałuje że ją mam.
No trudno, nie każdemu musi sie podobać. Po to są recenzje, by jakis dziennikarz-autorytet mógł przedstawić swoje zdanie. Bez sensu są osoby, które chciałyby kogoś niemal pobić, bo wyraził swoją opinię. Osobiście wolę mieć spektrum recenzji od 5/10 do 10/10, ponieważ średnia ocen i tak wyniesie z 90%, a przynajmniej mam jasno na tacy podane wady.
Rozczula mnie tez argument, ze dzis Wiedzmin 2 dostal drugie 10/10. Sorki, ale Destructoid to dużo większa marka niż jakiś tam gówniany blog z Francji :)
Zreszta kogo obchodza recenzje - i tak zagra kazdy szanujacy sie gracz w Polsce. Ja czekam tylko na wersje na konsole, bo mam za slabego kompa ;)
Smuci mnie tez biadolenie takich osób jak pecet007, którzy grze nie dali szansy a gadają głupoty na necie.
Grałem w jedynkę, nie będę kupował dwójki tylko dlatego żeby zobaczyć że gra jest do niczego, zrobiłem tak z jedynką wiedziony dobrymi opiniami i tanią ceną na GOG i się niestety zawiodłem, mimo że jedynką też się ludzie podniecali, co w tym dziwnego?
"nie będę kupował dwójki tylko dlatego żeby zobaczyć że gra jest do niczego"
Ty to musisz miec ciezkie zycie :D
![Sno[W]bull](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/517986_59.jpg)
pecet007----- współczuje ci to musi być ciężkie cofnięcie w rozwoju
Macie się czym przejmować...
Niby czego ma być wyznacznikiem ta strona, skoro nie ma recenzji najlepszej gry EVER, czyli dowolnej części Combat Mission. :3
Tacy z nich znawcy dobrych gier, jak z Sary May znakomita piosenkarka...
http://www.destructoid.com/review-the-witcher-2-assassins-of-kings-201752.phtml
Jak dla mnie to calkiem poprawna recenzja, sprawnie punktujaca plusy i minusy. Moze jak komus sie nie podoba ocena, to sprobowalby popolemizowac z podanymi tam argumentami, a nie obrazac sie 'jak ktos smial dac ocene nizsza, niz mi sie wydaje, ze powinien dac'?
Looz --> Nie, zagram jak wyjdzie na konsole - nie bede drugi raz robil za betatestera niedokonczonego produktu (zreszta musialbym upgrade'owac kompa, a nie uwazam, zeby ta gra byla tego warta). A co? Recenzent niewatpliwie gral.
Trochę pojechał facet z tą oceną, przejrzałem oceny innych gier na metacritic od destructoid i wcale nie dają niskich ocen jak już tu ktoś wspominał... bardzo dużo gorszych gier od wieśka dostało np. 8...
Widzimisię urajanego recenzenta, tak to widzę.
wysiak: Pytam, bo na jakiej podstawie oceniasz w takim razie "poprawna recenzja, sprawnie punktujaca plusy i minusy"?
"25 godzina liniowej gra", jak sie odniesc do zarzutu, skoro w pozostalych 24 recenzjach na metacritics, nieliniowosc gry wymienia sie jak jedna z najwiekszych w dziejach gatunku?
Jak odniesc sie do "absurdalnej walki", skoro w opiniach graczy na metacritics, ktorych grubo ponad 90% jest pozytywnych, przewaza opinia, ze walka jest wymagajaca, ale i ciekawa?
Jak sie odniesc do "uninspiring narrative", skoro zgodnie recenzenci INNYCH mediow jak isami gracze, wskazuja ze narracja jest wciagajaca i innowacyjna?
Jak sie odniesc do "beznadziejnie dobranych glosow", jesli wiele osob ocenia je jako bardzo dobre?
Ogolnie nie sadze, zeby to byla "calkiem poprawna recenzja", raczej pisana pod teze bycia nonkonformista, w zalewie jarania sie TW2 (bo tak, swiat sie tym jara, wystarczy przeczytac chociazby pozostale recenzje).
Looz --> Co do na przyklad walki, to mozna sie odniesc tak, ze chocby na samym forum tutaj czytalem mnostwo opinii ludzi jak to nie idzie przejsc poczatku gry, bo ginie sie co chwile, a pozniej wystarczy rozwinac kontratak, i wszyscy wrogowie padaja (czasem UVI w swojej recenzji tez nie wspomnial o braku zrownowazenia trudnosci?). Malo bylo na przyklad narzekania na pomysl (tak, wiem, ksiazkowy) zazywania eliksirow PRZED walka, o czym rowniez destructoid wspomnial? Walijski akcent moze tez nie przeszkadzac, ani nie smieszyc innych recenzentow - bo moze nie sa w stanie go nawet zidentyfikowac (Jim Sterling jest jak rozumiem Anglikiem - watpie, by nawet przecietny Amerykanin byl w stanie zidentyfikowac taki akcent, nie wspominajac o recenzentach z innych krajow). Nie wiem gdzie tam dojrzales zarzut, ze gra jest liniowa - pisze to tylko o ogolnej konstrukcji historii, nie o liniowosci samej gry (wrecz uczciwie zauwaza, ze gre mozna przechodzic wielokrotnie na rozne sposoby, dostajac rozne sytuacje w zaleznosci od wyborow). Pytam co sie tam tak naprawde nie zgadza - czy na przyklad bieganie w te i wewte po mapie nie nudzi, czy brak fast travel (czy chocby przeniesienia postaci do wyjscia z jaskimi po jej wyczyszczeniu, zeby nie trzeba bylo 'recznie' biegac) to klamstwo i zmyslony zarzut?
Widac ze koles chcial zablysnac w internecie. Jak ktos w komentarzach wspomnial, nie jest to pierwszy raz.
wysiak -> rownie dobrze mozna wystawic mass effectowi/uncharted/diablo/half-life tez taka ocene. Czy taka ocena odda jakos gry? Nie. Czy taka ocena(mocno zanizona) da 5 minut slawy w internecie? Oczywiscie, i chyba o to chodzilo temu kolesiowi.
Jakby nie patrzec to pozostale oceny sa wysokie, a recenzje pozytywne a opinie graczy pochlebne(oczywiscie zdarza sie buraki, ktorzy mysla ze wiesiek odbierze im dragon age'a czy inna gre, to poprostu swiadczy o ich intelekcie albo wieku). Oczywiste jest ze wiecej bedzie takich serwisow ktore beda zanizaly ocene gry(zawsze tak jest). Przez glupia ocene drobne serwisy sobie zarobia przez ilosc wejsc, broniac sie przy okazji wolnoscia slowa. Jedynym sposobem zeby ten proceder zmniejszyc jest poprostu ignorowanie takich prowokacji.
Smuci mnie tez biadolenie takich osób jak pecet007, którzy grze nie dali szansy a gadają głupoty na necie.
Poczekaj az podrosna troche to moze im przejdzie. Nie powiem, sam kiedys taki bylem(kto zreszta nie byl jak mial okolo 10-11 lat?) i czesto zdarzalo mi sie oceniac "gry po okladce". Naszczescie wiele lat temu wyroslem z tego i teraz nadrabiam zaleglosci, na ktore kiedys nie moglem patrzec :)
Zreszta kogo obchodza recenzje - i tak zagra kazdy szanujacy sie gracz w Polsce. Ja czekam tylko na wersje na konsole, bo mam za slabego kompa ;)
Chyba kazdy szanujacy sie milosnik gier cRPG i nie tylko w polsce.
Grałem w jedynkę, nie będę kupował dwójki tylko dlatego żeby zobaczyć że gra jest do niczego, zrobiłem tak z jedynką wiedziony dobrymi opiniami i tanią ceną na GOG i się niestety zawiodłem, mimo że jedynką też się ludzie podniecali, co w tym dziwnego?
Nietzschego zostaw w spokoju. Mi sie wydaje ze ty poprostu szukales kolejnego pretekstu do zatrollowania. Bo jesli uwazasz ze zostales "zwiedzony dobrymi opiniami" to poswiecilbys grze wiecej niz 5 minut, zwlaszcza ze jest to gra cRPG(gdzie licza sie przedewszystkim dialogi, fabula i klimat, a tego w 5 minut nie poznasz).
spoiler start
Za ortografie i bledy jezykowe przepraszam. Jestem lekko podpity :)
spoiler stop
wysiak, co do walki, z watku obok sprzed 5 minut:
"Za to muszę przyznać, że coraz bardziej podoba mi się system walki. Nie jest tak "slasherowaty" jak to z początku się wydaje. Ważniejsze od zręczności i refleksu jest wyczucie przeciwników, pilnowanie pleców i umiejętne wykorzystanie eliksirów, znaków, pułapek i petard. I przede wszystkim wreszcie poziom Trudny stanowi wyzwanie i zmusza do kombinowania. Wszystkie elementy wydają się nieźle zbalansowanie - nie znalazłem przepakowanych eliksirów (jak jaskółka w W1) czy znaków (Aard prawie w ogóle nie działa na przeciwników z pełnym zdrowiem). W trudniejszych walkach bardzo przydaje się "pauza" pod CTRL, żeby na spokojnie rozeznać się w sytuacji. Jeszcze ciekawiej robi się po rozwinięciu paru umiejętności, zdobyciu nowych broni, eliksirów, petard... Jak dla mnie walka w W2 to jeden z najmocniejszych elementów."
Nie moje, ale pokazuje to o co mi chodzi. W moim mniemaniu recenzent powinien oceniac fakty, a nie odczucia, chociaz ty oczywiscie mozesz sadzic inaczej.
Widze oczywiscie bledy w TW2, co nie zmienia faktu, ze gra mi sie doskonale (mimo ze faktycznie gine non stop, przez co przelaczylem sie na latwy, bo nie ukrywam, ze gram dla klimatu i fabuly, a walka jest dla mnie najmniej ciekawym elementem rpgow).
Tak sobie przegladnelem ich oceny i... sa zalosne.
AC 2 - 45(najnizsza i jako jedyna negatywna), Condemned 2 - 30(najnizsza i jedna z 2 negatywnych), Call of Juarez: BiB - 20(oczywiscie jako jedyna negatywna) i oczywiscie znajdzie sie znacznie wiecej przykladow "dobrych" ocen...
Ale jesli to poprawi wam humor to Mass Effect 1 dostal taka sama ocene :)
Tak wiec to jest nic innego jak zwykly podrzedny serwisik, ktory chce zwrocic na siebie(oczywiscie zarabiajac na tym) uwage haterow oraz oburzonych nieslusznymi ocenami graczy.
No tak, to teraz każdą "negatywną" oceną W2 będziecie się przejmować? Ludzie, litości...
Macie:
http://www.gamespot.com/pc/rpg/thewitcher2/index.html?tag=topten%3Ball%3B2
I już nie płaczcie :)
Boifan zamilcz bo ty tu jesteś największym fanboyem biedaku idz kupić sobie pościel z wiedźminem i poduszki do tego płatki śniadaniowe chociaż już pewnie je masz
[24] ale ja nie mowie że gra jest do dupy tylko że jak ktoś tak powie to fanboyom gul skoczy przykład [23] aż mi żal biedaka że oddaje cześć grze każdy ma prawo coś powiedzieć nawet jak ma 10/10 że jest do dupy bo ktoś może nie lubić klimatu
[25] a niech sobie podejrzewają że i zerówki nie skończyłem ja wiem swoje
Generalnie zgadzam sie z recenzja na destructoid (w sumie oprocz akapitu o questach) procz oceny, bo ta powinna byc co namniej o oczko wyzsza. I tak gosc nie zwrocil uwagi na liniowa budowe map (ktore dodatkowo sa dosc male), niewidzialne sciany, brak reakcji NPCow na kradzieze czy skonsolizowany interfejs (choc zwrocil uwage na problemy np. z alchemia i zakupami). Mozecie pluc jadem, ale ta jego recka ma sporo racji.
Wiesz, łoker men, nawet gdybym chciał z tobą dyskutować, to nie mogę. Nie to że nie chcę, po prostu nie potrafię przeczytać twoich postów. To jak publikujesz posty w 80% świadczy o twoim gimbusowym pochodzeniu, i to chyba z wyrównawczej klasy. Podejrzewam, że walisz na oślep w klawiaturę, i potem klikasz "Opublikuj".
Co do W2 - na razie gra mnie nie grzeje aż tak, abym miał na nią stówę wydać. Poczekam aż stanieje. A recenzję w samych komentarzach zjechano.
Hype jest, ale malutki, w końcu po tylu latach robienia w PL gier średnich i maksymalnie dobrych, teraz mamy okazję na GOTY, a to już skłania do trzymania kciuków :)
Wow, przejmujecie się oceną gości, którzy w jednym artykule przyznali, że po raz pierwszy zagrali w DooM 2 w 2010, jak wyszedł na xbla. Hahaha... recenzenci i znawcy gier.
90 od Gamespot i kolejne 100 od Gamepro.
Nie wiem kto według was tutaj płacze. Chyba, że przez płacz rozumiecie wyrażanie swojej opinii na temat recenzji, której tak bronicie, na podstawie... prawa do własnej opinii?
Storm, to nie jest zadna opinia. Koles chcial zablysnac w internecie, zaloze sie, ze nikt z was nawet o nim wczesniej nie slyszal. Dobrze, ze Diablo 2 albo ME 2 nie dostaly takiej super noty od tego attention whore'a. :P
Gra jest skonsolowana, bo przecież czerpała garściami z gier z konsol. Twórcy Wiedźmina wcale się z tym nie kryli. Na przykład w wywiadzie dla Edge, Tomek Gop powiedział:
Since the first Witcher, which games have had the biggest effect on CD Projekt's direction for The Witcher 2?
Tomasz Gop:
We get inspired by many games, obviously, like any game developer. I can't say specifically whether it's Heavy Rain, Demon's Souls or Arkham Asylum that has inspired us most over the past few years – it's probably a mix of all of them. I think everyone will find elements of Demon's Souls, though, definitely. We don't auto-scale opponents, for example. If you want to compare it to anything, Demon's Souls is definitely good. I'd like that, for sure.
Choć przypuszczam, że jakby to powiedział człowiek z jakieś innej firmy to od hardcorowych graczy pc nie byłoby tyle wyrozumiałości. Raczej mowy o uproszczeniach i grze dla hamburgerów.
Tylko jak widać po ocenach, to była dobra droga i słuszne inspiracje.
@down
Tylko, że Demon`s Souls również był krytykowany w recenzjach za poziom trudności, co wcale mu nie przeszkodziło, a wręcz przeciwnie, pomogło więc ja o to bym się nie martwił, twórcy Dark Souls chwalą się, że będzie równie trudno jak w ich poprzedniej grze, jak widać poziom trudności można przekuć w zaletę.
Shrike, smutne jest to, ze w 80% recenzji jest napisane, ze walka jest frustrujaca, mimo, ze po 2h prologu juz nie ma problemow z walka. Widac W3 musi byc jeszcze latwiejszy. Proponuje zredukowac liczbe znakow do 1 (Quena) i zostawic tylko szybki atak. Petardy i pulapki tez sa za bardzo frustrujace w uzyciu, wiec zeby ocenki podskoczyly nalezy je wywalic.
Boifan -> A niech sobie nawet wystawia 1/10. Każdy racjonalnie myślący gracz oleje taką recenzję w gąszczu dziewiątek i dziesiątek.
Shrike -> Co rozumiesz przez pojęcie "skonsolowienie"? Takie słowo nie istnieje dlatego tym bardziej mnie to interesuje. Jeśli twórcy tworząc grę czerpali pomysły z Demon's Souls to ciężko tu mówić o uproszczeniu i grze dla hamburgerów.
Jim to taki hipster, gra ma dobre wyniki więc on musi być "inny" oryginalniejszy. Szczerze? Przejmujecie się tym?
Mi się Wiesław strasznie podoba i myślę że opinia gracza jest ważniejsza od cyferki na końcu recenzji. W ogóle moim zdaniem nie powinny być przypisywane cyferki do recenzji.
Storm
Wiem, że nie istnieje w słowniku ale pojawia się w słownikach graczy, czyli gry które naznaczone są konsolami, uproszczenia, ich płytkość, szybkość rozgrywki, kiczowatość itd, co jest krzywdzące, bo na konsolach jest mnóstwo gier które kompletnie nie pasują do takich opisów. Wystarczy, że jakiś developer wspomni, że będzie podobna do jakiegoś tytułu konsolowego albo, że wyjdzie na konsole, a już pojawiają się obawy i zgryzoty na forach pecetowej braci.
Właśnie wszedłem na Gamerankings, patrzę na średnią ocen Wiedźmina i co? Szok! 88%? Sprawdzam o co chodzi i już wszystko jest jasne - Destructoid! Nie ma co się przejmować, oni nie pierwszy raz pokazują swój niezbyt wysoki poziom. Jak dobrze pamiętam to Call of Juarez 2 ocenili na 3/10, a więc widać po tym co ni prezentują. Gra może się nie podobać, ale bez przesady, profesjonalni dziennikarze nie powinni robić takich rzeczy.
"Profesjonalni dziennikarze" :D
http://www.destructoid.com/swagtacular-unboxing-two-worlds-ii-royal-edition-192171.phtml
Moim zdaniem nerdy mieszkające u rodziców w piwnicy nie powinny mieć dostępu do internetu i nazywać siebie recenzentami...
wysiek:
gamespy: 9/10
"Engrossing world; story has more branches than a sycamore; technically astonishing; great voice acting."
No i kolejny, niemaly serwis, pisze o "great voice acting" ;)
Looz --> I? O czym niby ja pisalem, i o czym gosc z destructoida pisal? Gosc napisal tylko, ze walijskie akcenty jego zdaniem nie pasuja, a Geralt gada beznamietnie. Ja napisalem, ze nie-angielski recenzent zapewne nawet walijskiego akcentu nie zweryfikuje, Gamespot to to amerykanski serwis, czesc amerykanskiego IGN - co ci sie nie zgadza?
I jeszcze uwaga to tego:
"W moim mniemaniu recenzent powinien oceniac fakty, a nie odczucia, chociaz ty oczywiscie mozesz sadzic inaczej."
Oczywiscie, zapytaj smugglera - kazda recenzja opisuje wlasnie odczucia recenzenta, nie ma czegos takiego, jak obiektywna ocena, to jest ZAWSZE subiektywne.
wysiak - O co ci sie chlopie chodzi? W gre nawet nie grales, wiec co ci da ocena czy recenzja z tego serwisiku(jak i kazdego innego)? Poza tym zwracasz uwage na opinie trollowskiego serwisu a inne olewasz, wiec jestes kolejna osoba z "misja" w ktorej musisz pokazac ze jakas gra jest slaba? Juz nawet nie mowie ze ich argumenty sa poprostu z "pupy", jak chocby brak mozliwosci zablokowania atakow jesli jestes otoczony - przeciez tutaj trzeba zapobiec temu, brak oznaczen na mapie - tego nawet nie skomentuje, brak mozliwosci picia mikstur podczas walki - mikstury maja czasowe dzialanie dodatkowo na najnizszym poziomie trudnosci jest regeneracja hp dodatkowo jest znak ktory absorbuje obrazenia, wiec w czym problem? Ja tam wole czytac recenzje od profesjonalnych recenzetow, a nie amatorow.
[58] Ano prawda, pojecie "obiektywizmu" w recenzji nie istnieje. Recenzent nie ocenia czy gra jest dobra - tylko czy jemu sie podobala, choc naturalnie moze przedstawiac argumenty za tym, ze jego zdanie wy tez podzielicie.
Obiektywizm recenzenta powinien polegac glownie na tym, zeby staral sie temperowac swe subiektywne oceny, w stylu "muzyka jest do d... bo JA nienawidze heavy-metalu". A moze sie okazac, ze soundtrack rozwali wszystkich fanow metalu... Z drugiej strony nie mozna przeginac, bo wtedy czyta sie teksty "grafika jest okropna ale na pewno czesci ludzi spodoba sie taki styl" i to g... jest a nie recenzja.
Ad rem: autor ocenil tak, jak gre widzial. Mozna sie z jego ocena absolutnie nie zgadzac ale nie wolno negowac jego zdrowego rozsadku, gustu itd. Ma takie samo prawo uwazac Wieska za shit, jak wielu z was (i ja) za hit. I od tego swiat sie nie zawali.
Argumentacja "o psuciu sredniej" jest dla mnie przesmieszna.
PS. To ze mikstur nie mozna pic w czasie walki jest sensowne tak z logicznego jak i kanonicznego punktu widzenia - w sadze Wiesiek szprycowal sie przed spodziewanym starciem, gdyz eliksiry dzialaja z opoznieniem a podczas ich zazywania pewnie czlowiekiem troche telepie, ma mdlosci itd. Wiec jak sobei wyobrazacie "szanowny pan raczy wstrzymac ciecie, bo musze sobie Jaskolki lyknac i pare minut bede niedysponowany". To akurat mam za zalete - jest blizsze ksiazce a do tego zmusza do PLANOWANIA i KOMBINOWANIA (wejde do ciemnej dziury... moze warto Kota uzyc i czegos na regenracje?), tudziez blokowania i unikania, a nie gul-gul-gul i jestem kozak. :)
Geralt jako wiedzmin byl profesjonalista a teoretycznie mutacje powinny zmienic go w maszynke do szatkowania potworow, wiec pewna beznamietnosc w glosie tez nie jest wada.
Poniekąd na temat - chciałbym zobaczyć tomografię wątroby i nerek bohaterów Diablo 2/Titan Questa i innych hack and slashy. Zawsze się zastanawiałem jakie mogłyby być efekty zdrowotne wlewania w siebie cystern czerwonych i niebieskich płyników. :-)
Jakaś gra poza Wieśkami w ogóle poruszała kwestię trucia się miksturami leczniczymi?
Pamiętam, że w F1 i F2 można było uzależnić się bodaj od stim-packów. Coś poza tym?
Pamiętam, że w F1 i F2 można było uzależnić się bodaj od stim-packów. Coś poza tym?
No w Wieśku wszelakie mikstury były toksyczne, i nie mogłeś ich wlać w siebie więcej niż 3-4. Trzeba było odpocząć, aby trucizna zeszła.
DOWN
Fakt, siedząc na kacu można czegoś tam nie zauważyć :)
Hmm nie czytalem recenzji i w sumie nie zamierzam. Nie rozumiem za to dlaczego ludzie o to placza? Czy recenzent wam cos zrobil? Wystawil swoja subiektywna ocene i tyle, osobiscie rowniez Wiesiek 2 mnie nie zachwycil, wrecz mi sie nie podobal podobnie, jak i czesc pierwsza, no ale nic polski przemysl gier wspomoglem, tyle.
http://www.metro.co.uk/tech/games/864254-the-witcher-2-assassins-of-kings-review-the-moral-maze
Kolejne 6/10 :)
Ale za to 9/10 od IGN.
Chyba BioWare dał im na łapy bo nie wierzę w takie skurwysyństwo.
Recenzje zbytnio odbierające od średniej powinny być kasowane - jak w skokach narciarskich.
Czyli nie ma to jak spierdolić komuś średnią na metacritic
jejku jejku CDR pewnie placze i nie śpi po nocach, bo mu średną obniżyli
Zamścij się i wystaw Destructoid jeszcze niższa note.
Wali mnie ocena gry, bo np. Wiedźmin 1 otrzymał wysoką notę a ja, fan Sapkowskiego, nie mogę do dzisiaj skończyć, bo taka nuuuuuda wieje, że zasypiam.
A W2 czeka nierozpakowany.
W grę nie grałem ale jeśli gra jest podobna do pierwszej części to ocena mnie nie dziwi.
Setak -> Mogę zapytać w jakim celu zakupiłeś drugą część skoro pierwsza w ogóle nie przypadła Ci do gustu?
Chyba, że przez "nierozpakowany" miałeś na myśli "ściągnięty, nierozpakowany".
Proponuje ogłosić Jima Sterlinga (recenzent Wieska z destructoida) najwiekszym wrogiem narodowym i antypolakiem od czasów Howarda (tfu!) Webba!!!!
Proponuje ogłosić Jima Sterlinga (recenzent Wieska z destructoida) najwiekszym wrogiem narodowym i antypolakiem od czasów Howarda (tfu!) Webba!!!!
Przesadzasz. Takie serwisy jak Destructoid sa na pozadku dziennym. Oni poprostu jakos musza zwracac na siebie uwage i zwiekszac ilosc wejsc, bo niby czym moga zainteresowac ludzi?
Zreszta, w kazdej wiekszej jak i ciekawszej produkcji znajdziesz zanizone oceny. W 41 poscie podalem pare przykladow.
Zamścij się i wystaw Destructoid jeszcze niższa note.
Najwieksza kara byloby poprostu olanie.
Wali mnie ocena gry, bo np. Wiedźmin 1 otrzymał wysoką notę a ja, fan Sapkowskiego, nie mogę do dzisiaj skończyć, bo taka nuuuuuda wieje, że zasypiam.
Tez jestem fanem i mi gierka sie podobala, ale to juz kwestia gustu.
W grę nie grałem ale jeśli gra jest podobna do pierwszej części to ocena mnie nie dziwi.
No wlasnie, w gre nie grales :)
Blackthorn --> "Takie serwisy jak Destructoid"?
"Taki serwis jak Destructoid" ma 3 miliony unikalnych odwiedzajacych miesiecznie. Ile ma 'taki serwis' jak GOL?
GameSpot daje: 9.0
GameTrailers daje: 9.4
Moja ocena to 8.5 mimo , że nie przepadam za takim typu gier.
wysiak - maja 3 miliony, bo 2.9 mln to hejterzy Destructoida, którzy są wkurzeni żałosnymi ocenami tego serwisu.
Ten Destructoid już nie pierwszy raz wystawił jakąś z dupy wziętą ocenę jakiejś grze, nie przejmowałbym się tym za bardzo.
raziel - możesz zajrzeć tutaj?
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11319940
wysiak=> a ile osób na świecie mówi po polsku a ile po angielsku?
A wiesz ile odwiedzin ma teledysk do "Friday" a ile Sonata Księżycowa na YT?
Chcesz porozmawiać o jakości?
Jj --> A co to ma do rzeczy?:) Nie rozmawiamy o jakosci - Blackthorn stwierdzil, ze "taki serwis" musi dodawac sobie popularnosci prowokacyjnymi ocenami, i tylko dlatego je daje, ja stwierdzam, ze popularnosci mu nie brakuje:)
O, nie przeczytałem wcześniejszych postów. Myślałem że chodzi o co innego.
wysiak -> A co innego maja robic? Dalej ladowac sobie figurki bohaterow w tylek? Popularnosc juz sobie dawno zyskali, glownie przez ich "swietne" recenzje dodane na metacritic.
"Taki serwis jak Destructoid" ma 3 miliony unikalnych odwiedzajacych miesiecznie. Ile ma 'taki serwis' jak GOL?
Przeciez o tym pisalem... raziel88ck, Chudy i .:Jj:. ladnie to podsumowali. Ten serwis przyciaga swoja uwage tylko dzieki kontrowersjom, a nie zawartoscia. Poza tym jakos musieli zwrocic na siebie uwage, a juz kilka razy udalo im sie dokonac to co zamierzali. Nie chodzi tu o ocene Wiedzmina, gdyz wiedzmin sam sie obroni(czym sa 3 neutrale przy 30 pozytywach?).
Jj --> A co to ma do rzeczy?:) Nie rozmawiamy o jakosci - Blackthorn stwierdzil, ze "taki serwis" musi dodawac sobie popularnosci prowokacyjnymi ocenami, i tylko dlatego je daje, ja stwierdzam, ze popularnosci mu nie brakuje:)
No nie mow ze to mu odejmuje popularnosc. Czasem sie zastanow, ale skoro sie nie zgadzasz to moze byc podal jakis argument?
Blackthorn -->
Dobra, rozumiem, destructoid jest zly bo jest popularny - gdyby nie byl popularny, to tez bylby zly, bo chcialby zdobyc popularnosc. Generalnie jest to zly serwis.
Bo osmiela sie miec (czasem) inne zdanie, niz wiekszosc - moze po prostu daja wolna reke w ocenach swoim recenzentom? Bo ustalilismy juz wyzej, ze kazda recenzja jest subiektywna.
Zreszta pytalem sie na samym poczatku - co konkretnie przeciwnikom tej recenzji sie w niej nie podoba, dlaczego jest taka 'zla'? Co nie pasuje w 'zawartosci', skoro o niej wspominasz? Looz cos tam odpisal, ty nic. Krytykujesz recenzje popularnego serwisu bezpostawnie, tylko by zaistniec w internecie, czy co?
"bo jest popularny" :D
Popularny to jest gamespot albo IGN, a nie destructoid, majacy gdziesz z 5% ruchu tych serwisow.
Looz --> Ale Blackthorn sam to pisze, jako zarzut. "Popularnosc juz sobie dawno zyskali".
Dobra, rozumiem, destructoid jest zly bo jest popularny - gdyby nie byl popularny, to tez bylby zly, bo chcialby zdobyc popularnosc. Generalnie jest to zly serwis.
Bawisz sie w Adwokata? A co ma niby popularnosc do jakosci?
Bo osmiela sie miec (czasem) inne zdanie, niz wiekszosc - moze po prostu daja wolna reke w ocenach swoim recenzentom? Bo ustalilismy juz wyzej, ze kazda recenzja jest subiektywna.
Jesli obrzucanie czegos blotem nazywasz recenzja to coz... I jak pisalem wyzej, nie mowie tu o wiedzminie i nie chodzi o same oceny, ale glownie o argumenty. Jak chca sie "bawic w subiektywizm" to niech przynajmniej podaja pozadne argumenty, bo argumenty w stylu "gra jest liniowa bo poruszasz sie korytarzami" to dla mnie sa to argumenty z "pupy". Rownie dobrze moze obrzucic gre FPS bo sie "lazi i strzela" albo gra jest slaba bo "nie ma widoku TPP".
Zreszta pytalem sie na samym poczatku - co konkretnie przeciwnikom tej recenzji sie w niej nie podoba, dlaczego jest taka 'zla'? Co nie pasuje w 'zawartosci', skoro o niej wspominasz? Looz cos tam odpisal, ty nic. Krytykujesz recenzje popularnego serwisu bezpostawnie, tylko by zaistniec w internecie, czy co?
Jest wolnosc slowa. Juz napisalem co mi sie nie podoba. A ty czemu tak ich bronisz? Czemu jestes tak aktywny w temacie o grze w ktora nie grales?
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Pierw zapoznaj sie blizej z "przeblyskami" destructoida, ich recenzjami i sama gra.
Popularny to jest gamespot albo IGN
Dokladnie. Na popularnosc zapracowali sobie ciezka praca, a nie marnymi prowokacjami.
Looz --> Tylko ciagle nie wiem dlaczego - jak pisalem, ta recenzja calkiem mi sie podoba, i ocena wydaje sie byc calkiem sensownie uargumentowana. Wystarczy zreszta spojrzec na niektore relacje ocen krytykow do ocen graczy, zeby zauwazyc, ze nie zawsze oficjalne recenzje pokrywaja sie z tym, co ludzie mysla (chocby http://www.metacritic.com/game/pc/grand-theft-auto-iv ). I co, trzeba spalic na stosie jako troli wszystkich tych graczy, ktorzy ocenili GTAIV na PC na 5 i nizej, bo nie zgadzaja sie ich oceny z ocenami 'szanowanych serwisow'? A skoro uzytkownicy moga sie nie zgadzac z recenzentami, to czy kazdy recenzent MUSI patrzec na wyniki z gamespota, i nie moze ocenic po swojemu?
Blackthorn --> Nadal nie napisales co konkretnie nie podoba ci sie w tej recenzji, i dlaczego uwazasz ja za 'obrzucanie blotem'. Ja tam widze wiele calkiem rzeczowych argumentow, zgadzajacych sie ze znanymi mi opiniami samych graczy.
"Czemu jestes tak aktywny w temacie o grze w ktora nie grales?"
Bo sie ta gra interesuje, a zamiar mam zagrac gdy wyjdzie na konsole? Juz to zreszta pisalem.
Bo sie ta gra interesuje, i mam zamiar zagrac gdy wyjdzie na konsole? Juz to zreszta pisalem.
Dlatego pierw sobie zagraj, a potem mozesz mowic o "rzeczowych argumentach". A z opiniami graczy sam pewnie wiesz jak jest... Nie masz zreszta gwarancji, czy te osoby w ogole zagraly w gre, nie mowie juz nawet o fanboyach(elyty graczy pecetowych, ktorzy beda chwalic kazdy ex) czy haterach. Ale powiem ci jedno, na gre czekalem z niecierpliwoscia to fakt, ale po zagraniu myslalem ze tytul bedzie duzo gorszy(nie liczac bugow, ktore i tak lada dzien zostana poprawione).
Nadal nie napisales co konkretnie nie podoba ci sie w tej recenzji, i dlaczego uwazasz ja za 'obrzucanie blotem'. Ja tam widze wiele calkiem rzeczowych argumentow, zgadzajacych sie ze znanymi mi opiniami samych graczy.
Nie lubie sie powtarzac. Poczytaj sobie poprzednie posty w calosci to sie dowiesz :)
A skoro uzytkownicy moga sie nie zgadzac z recenzentami, to czy kazdy recenzent MUSI patrzec na wyniki z gamespota, i nie moze ocenic po swojemu?
Nie musi, ale niech przynajmniej stara sie robic tak jak napisal smuggler.
I co, trzeba spalic na stosie jako troli wszystkich tych graczy, ktorzy ocenili GTAIV na PC na 5 i nizej, bo nie zgadzaja sie ich oceny z ocenami 'szanowanych serwisow'?
Oceny graczy sa tyle warte co piasek na pustyni. Ludzie potrafia oceniac gre na 0 za byle bzdet(ot ktos sobie nie radzi z poziomem trudnosci albo zwykle wojenki na zanizanie sredniej tak jak to ma teraz miejsce z Witcher 2 vs Dragon Age 2 i nie liczy sie to, ze obie gry sa bardzo dobre i warte zagrania, ludzie tez potrafia oceniac nisko dana gre tylko dlatego ze jest ex'em lub nie wyszedl na ich ukochana platforme).
Blackthorn --> Czytalem, ale tamte zarzuty co do tej recenzji sa "z pupy". Przeanalizujmy z [59]
jak chocby brak mozliwosci zablokowania atakow jesli jestes otoczony - przeciez tutaj trzeba zapobiec temu
Nic takiego nie ma tam napisanego, jest napisane o tym, ze taka umiejetnosc mozna dopiero pozniej odblokowac - w kontekscie tego, ze Geralt zaczyna zalosnie slaby, calkiem nie jak znany zabijaka, przydzielony do ochrony krola w bitwie. Sorry, ale wiedzmin to wiedzmin, swietnie wycwiczony, doswiadczony przez lata wojownik, ktory powinien szatkowac (przynajmniej prostych) wrogow bez problemow, a nie giermek na poziomie 1, ktory dopiero uczy sie trzymac miecz w rece.
brak oznaczen na mapie - tego nawet nie skomentuje
Nie komentuj - to aktualnie standard, spotykany zreszta w grach tego typu od wieeelu lat. Jak dla mnie to bardzo powazny zarzut (jesli jest prawdziwy, to mam nadzieje, ze poprawia to do czasu wydania na konsole).
brak mozliwosci picia mikstur podczas walki - mikstury maja czasowe dzialanie dodatkowo na najnizszym poziomie trudnosci jest regeneracja hp dodatkowo jest znak ktory absorbuje obrazenia, wiec w czym problem?
Problem w tym, ze nie mozna pic mikstur w czasie walki. Dzieki czemu do boju trzeba isc 'w ciemno', jesli nie wie sie czego sie spodziewac, zginac, pozniej zrobic load. JA WIEM, ze to wynika z przyjetych zalozen - tak operowal Wiedzmin w ksiazce, i tak to zrobili. Jednak nie jest to absolutnie standard w grach, i moze recenzenta (i graczy) denerwowac.
Ja tam wole czytac krytyke recenzji od powaznych krytykow, a nie amatorow.
I W2 na metacritic ma juz 89. Looz chyba popełnił seppuku.
Najlepsze jest to, że Wiedźmin 2 często dostaje baty za arcadowy system walki, ale Mass Effect 2 przy swoim spłyconym systemie rozwoju postaci i Gearsowym systemie walki jest wychwalany pod niebiosa.
wysiak -> Wiedzmin to Wiedzmin i powinien cieniasow pokonywac, ale juz mikstury w czasie walki pic powinien bo tak jest w wiekszosci gier. No to badz konsekwetny,bo w wiekszosci gier na poczatku bohater to slabiak.
Nie zapominałbym o systemie walki z serii Gothic (wszakże "RPG wszechczasów"), z aktywną pauzą i turami...
snopek9 --> Wystarczylo zamiast Geralta dac jakiegos mlodego wiedzmina swiezo po ruszeniu na szlak, i nikt nie mialby pretensji, ze dopiero sie uczy (a przynajmniej wtedy pretensje bylyby bezpodstawne). A tak... No sorry, Geralt sam sie nazywa w trakcie gry Rzeznikiem z Blaviken, nie powinien brac oklepu od paru przypadkowych kmieci:) Rozumiem, ze w W3 na poczatku tez Geralt bedzie slaby? Dozna amnezji, i zapomni wszystkich umiejetnosci, jak w Modzie na Sukces, czy jak to wytlumacza?:)
Faolan --> Gothic jest wychwalany tylko w Polsce i w Niemczech, zobacz sobie oceny na metacritic:)
G - 81
G2 - 79
G3 - 63
G4 - 63
Dragon Age 2 (ktory btw nie ma arcadowej walki, tylko poprawny crpgowy system) jest ciagle lepszy od najlepszego Gothica..
"Dozna amnezji, i zapomni wszystkich umiejetnosci, jak w Modzie na Sukces, czy jak to wytlumacza?:)"
Szczególnie, że amnezją tłumaczono rozwój Geralta w jedynce. A, o ile mi wiadomo, pomiędzy wydarzeniami z pierwszej części, a drugą żaden wypadek mu się nie przydarzył.
"Dragon Age 2 (ktory btw nie ma arcadowej walki, tylko poprawny crpgowy system) jest ciagle lepszy od najlepszego Gothica..."
<---
[93] Zgadza sie, ze tu jest pewna slabosc sequela - w pierwszym Wiesku mial amnezje itd. W drugim powinien przeciez byc tak przypakowany, jak na koncu I czesci, a tu zonk.
Ja kombinowalem sobie, ze ci assassyn to bedzie jakas zupelnie inna szkola wiedzminska, ktorej tajniki trzeba bedzie odkryc, ze Geralt trafi do odpowiednika "Nowego Swiata", gdzie beda calkiem inne stworzenia, wiec trzeba bedzie sie od poczatku uczyc jak je rozwalic itd. A tu ten sam swiat, tylko Wiesiek jakis klapniety. Tak, to jest bol, to jest taki zgrzyt fabularny.
Z drugiej strony jakos nikt sie nie czepia jakims cudem Terminatory podrozowaly w czasie, skoro tam tylko zywa tkanka mogla przejsc. Wiemy, ze to bzdura ale udajemy, ze tego nie widzimy, bo w zamian dostalismy dwa swietne filmy. I warto dla czegos takieo troszke zmruzyc nasze Czujne Oko. :) King pisal o "zawieszeniu niewiary" na czas lektury/ogladania/grania. To i zawieszam, co tam.
misiek345: Masz racje, ide sie pociac. Ty natomiast walisz pod kazda obnizke sredniej na mc?
Ty natomiast walisz pod kazda obnizke sredniej na mc?
Mam to w dupie.
pawloki - kup nowy komputer i nie pitol. Jak dalej grasz na 8800 albo (o zgrozo) na 8600 to się nie dziw...
[99]: Ja gram na 8800 GTS i chodzi mi bardzo dobrze na wysokich detalach.
[100]
Oj już nie ściemniaj. Mam taką samą kartę i chodzi przyzwoicie (ale na pewno nie świetnie) na średnich ustawieniach.
To kiedy bierzemy widły, szturmujemy dom recenzenta i palimy go na stosie?
Mi na 8800gts 512 chodzi dobrze ale na prawie najniższych ustawieniach graficznych w rozdziałce 1440x900.
Na najwyższych i ultra nie dało się grać.
Między innymi będę polował na 5850 do miesiąca/ dwóch.
koobon: W jakim celu mialbym sciemniac? Wylaczylem 2-3 opcje z wersji "high", ale reszta zostala.
Widzę, że nawet nie potrafi cie się pogodzić z tym, że gra ma gównianą optymalizacje co jest prawdą.
Faktycznie optymalizacja gry jest do kitu!Od tygodnia nie mogę jej uruchomić,choć próbowałem na chyba 6 sposobów.
LooZ^ ma bo tak wszędzie piszą i można tak wywnioskować z testów.
Chyba, że się znajdzie taki ciołek jak ty i będzie bronił minusy tej gry.
pawloki -> Prawdą jest to, że gra ma problemy z niektórymi konfiguracjami. Bzdurą jest fakt, ze optymalizacja jest słaba. Gram na 2,5 letnim komputerze:
C2D E8600 (2x3.33GHz)
4GB RAM 1066MHz
Radeon HD4870x2
Gra śmiga mi płynnie na ULTRA z wyłączonymi rozmyciami oraz SSAO w 1920x1080. Co teraz?
Czy optymalizacja jest słaba? Początkowo wydawało mi się że tak, jednak po zmianie exe. i jednoczesnym pozbyciu się DRM, gra dostała sporego kopa. Niestety, ale zabezpieczenie antypirackie jak zwykle zaszkodziło tylko legalnym użytkownikom. Zamulenie gry można właśnie przypisywać "kochanemu" DRM....
Zabytek:
C2D [email protected], 4GB RAM(wykorzystane 3,5 - XP 32bit), 8800 GTS 512,
Gra chodzi płynnie i bez najmniejszych zacięć na średnio-wysokich ustawieniach w rozdzielczości 1680*1050.
Sporo pomogła podmiana exe na gog-owski
na każdej konfiguracji gra działa inaczej...tylko czemu czasami na słabszej komuś działa lepiej, a na lepszej gorzej? Jak dla mnie jest tu coś nie tak z optymalizacją, bo to nie jest normalne...
na każdej konfiguracji gra działa inaczej...tylko czemu czasami na słabszej komuś działa lepiej, a na lepszej gorzej? Jak dla mnie jest tu coś nie tak z optymalizacją, bo to nie jest normalne...
To zalezy od wielu wspolczynnikow. Od stanu systemu(pod wzgledem wirusow, wolnej przestrzeni na dysku i bledow w rejestrze oraz sterownikow) po modele kart graficznych(najwiekszy problem maja uzytkownicy Nvidii, ktorzy sa zmuszeni usunac 3d vision) oraz wersji gry(gogowska dziala lepiej, ale wystarczy tylko podmienic plik .exe i wszystko dziala lepiej). Poza tym Nvidia i Ati pracuja teraz nad sterownikami poprawiajacymi dzialanie gry, dodatkowo cd-pr pracuje nad patchem, ktory wyjdzie niedlugo. Optymalizacja spartolona byla w GTA 4(zreszta w poprzednich czesciach tez lepiej nie bylo), a nie w Wiedzminie 2.
gra dziala u mnie plynnie w high na dwoch komputerach z kartami 8800 - optymalizacja jest swietna :)
wiesiek bynajmniej na starcie slaby nie jest - niskie to sa umiejetnosci graczy na starcie. Sam wiesiek wycina w pien samodzielnie cale armie od pierwszej sceny i to bez wiekszego trudu. To ma byc slabeusz na starcie? Dobre sobie :)
wystawianie takich a nie innych ocen tego typu produkcji tylko swiadczy o oceniajacym :) podobnie zreszta jak zestawienia gothica z da :)
oznaczen na mapie jest wrecz zbyt duzo, do pewnych rzeczy fajniej bylo by dochodzic samemu a tu wszystko jest na tacy.
Eliksiry w czasie walki juz swoja glupte pokazaly w da z ktorej zrobily gre o poziomie trudnosci ponizej zlobka, ja podziekuje :) tutaj zmiana ogromna na plus i nie ma co stac w starych idotycznych rozwiazaniach :)
titanium --> Ale to tez swiadczy o grze i jej tworcach, a nie o graczach. I recenzent ma pelne prawo, a nawet obowiazek, o tym napisac.
No niestety, u mnie gra dobila karte grafiki (niedomagala juz dluzszy czas), pojawiaja sie artefakty i jakies smieci na ekranie, bedzie trzeba wymienic, a pomyslec ze moglem wypelnic dla EVGA jakas durna ankiete online i bym ja wymienil w ramach gwarancji ;)
obowiazkiem recenzenta jest pokazac rzeczywiste wady gry a nie z palca wyssane, a tych to w w2 wcale nie brakuje (jest muuultum, w paru watkach na forum sa swietnie opisane), tylko dziwnym trafem u recenezntow jeszcze ani slowa na ten temat nie widzialem :)
titanium --> Ale powiedz w jaki sposob trudnosc poczatkowych walk (chocby przez nieznajomosc/nieintuicyjnosc sterowania) jest problemem "z palca wyssanym o ktorym recenzenci nie powinni pisac", skoro tylu graczy sie na to skarzy?
I moze napisz jakie sa te rzeczywiste wady, ktorych nikt nie opisuje - chetnie sie dowiem, kolejne argumenty za/przeciw kupowaniu zawsze sie przydadza.
to ze gracze najbardziej skarza sie na rozwiazania najlepsze z najlepszych juz wielokrotnie i dobitnie historia gier udowodnila :)
sterowanie wymaga przyswojenia i tyle, system jest bardzo dobry i w gruncie rzeczy prosty i przyjazny. A co najwazniejsze - wywazony. I o niebo lepszy od poprzedniego.
zadna ze znanych mi wad nie jest argumentem przeciw zakupowi. Ja musialbym sie rozpisac na ladnych pare stron we wlasnej recce a nie mam na to czasu ani ochoty. Wystarczy przejrzec watek oficjalny plus kilka pobocznych i masz tam z grubsza wszystko. A recenzje milcza o zbyt wielu rzeczach i sa w sumie nic przez to nie warte niezaleznie czy te na 9 czy na 2. Ocene trzeba wyrobic sobie samemu.
Wiesz jak wyglada to co piszesz?
Wychodzi nowe piwo o smaku kalafiora na rynek, 90% klientow twierdzi, ze smakuje to do dupy, recenzenci pisza, ze smakuje to do dupy, a jeden titanium "od dawna wiadomo, ze klienci czesto narzekaja na najlepsze produkty, to nie smak jest zly, tylko oni sie nie znaja co dobre - to nie tak, ze to nie jest smaczne, wymaga tylko przyzwyczajenia, a kto twierdzi inaczej, ten sie nie zna".
Natomiast w to, ze to nowe piwo kalafiorowe (sterowanie w W2) moze byc wielokrotnie lepsze od poprzedniego piwa o smaku skarych skarpet (sterowania z W1), to jestem jak najbardziej w stanie uwierzyc. Ciezko o cos gorszego.
Ale nawet niech ci bedzie, nawet jesli masz racje, ze to tylko kwestia opanowania sterowania, i juz gra robi sie przyjemna. TO JEST OBOWIAZEK TWORCY WYTLUMACZYC GRACZOWI NOWE ROZWIAZANIE, zanim zacznie on na powaznie grac, i najwyrazniej tego zabraklo - jakis tutorial, cokolwiek, by sie ludzie mogli oswoic co i jak robic, a nie frustrowac sie, nie mogac przejsc pierwszych walk w grze. I to jest blad gry, jak najbardziej rzeczywisty, i jak najbardziej do opisania przez recenzentow.
I szkoda, ze nie chcesz przynajmniej wspomniec o jakich wadach wspominasz, wybacz, ale nie bede czytal nastu czesci watku po klikaset postow by wylowic o co moze chodzic, chocby dlatego, ze jest pelny spojlerow.
Jedyne wady we Wiedźminie 2 moim zdaniem jaki są to gorsza muza niż w jedynce(w jedynce była bardziej klimatyczna) ,sterowanie do którego trzeba się przyzwyczaić ,no i to że gra jest za krótka (wprawny gracz przejdzie ja w mniej niż 20 h),Prolog ,I i II akt są genialne za to , III i Epilog już są cienkie ,oraz to że nie da się nawet w połowie nauczyć wszystkich umiejętności 8\10
gra jest świetna ale zagram dopiero jak będzie wersja na konsole .
bo mam słabego kompa na którym nie mogłem grać w pierwszą część normalnie i płynnie .
PS : Wciąż czekam na Powrót Białego Wilka .
