Totalnie growy - 4. Festiwal Muzyki Filmowej
mógłbym się pojawić tam dla samego "To Zanarkand", piękny track(choć wolę original) :)
Halo 3 !!!!!!!!!!!!! i Monkey Island Theme jako bonus.
Pomijając, że na dole masz dwa razy tą samą osobę podaną jako kompozytor i ojciec serii, to zaczęło się od Liberi Fatali z FF 8 ;)
"Żaden większy fałsz nie wdarł mi się w uszy, pani Anna spisała się znakomicie, więc się czepiać nie będę."
hehe Arxel - to Ci się upiekło - spróbowałbyś narzekać narzekać na moją koleżankę z pierwszych studiów :P
Żałuje, że mnie tam nie ma. Ile bym dał, żeby posłuchać twórczości Hisashiego na żywo. Wybitny kompozytor.
Poza tym, wysłuchałbym score'u z Metal Gear Solid, God of War, czy Shadow of the Colossus.
Oj tam, wybaczcie - większość wpisu powstała jeszcze wczoraj w nocy po powrocie i kilku piwach, dzisiaj na szybko ją "zredagowałem" jak wstałem..
Właśnie nie potrafiłem sobie przypomnieć, czy to była 7 czy 8 na starcie, a nie zapisywałem niczego.. Dopóki byłem trzeźwy, to mój umysł wszystko pamiętał..
Bobole poprawione.. :)
Misza ---> uff, no to mi się upiekło :D
Dragon Quest, Final Fantasy i Star Ocean być seriami, które koński zwis lubieć ze wschodniej strony globu.
Ja się za pozno obudzilem z kupnem biletow. Caly festiwal jest swietny ; D W zeszlym roku bylem na LotR i bylo genialnie. A w tym roku nie dosc ze piraci to jeszcze muzyka z gier....jaki ja jestem rozpaczony ze mnie nie bylo ; ( no ale trodno. Za to bylem na juwenaliach. a na festiwal wybiore sie za rok ; )