Na nieznanych wodach - auć!
Wooow nie spodziewalem sie że będzie tak nisko. Mimo to wybiorę sie na to do kina aby sam ocenić.
eJay sprawiłeś mi niespodziankę dzięki Tobie zaoszczędzę 30 złoty. A sprawiłbyś mi jeszcze większą radość pisząc jakiego wyboru dokonał Jack Sparrow na końcu filmu.
PS. Jak prezentują się efekty 3D.
Serio mam zdradzić wybór Jacka?
Ok, spojler dla tych co chcą oszczędzić kasę
spoiler start
Jack zamiast zadbać o Penelopę i ich dziecko (w drodze:)), porzuca ją na wyspie i kuma się z Gibbsem. Obaj prawdopodobnie w następnym (o ile go nakręcą) filmie powalczą o Czarną Perłę.
spoiler stop
BTW. Właśnie się dowiedziałem, że czwarta część kosztowała 200 baniek. Kapce mi spadły. Co oni zrobili z tą kasą? Przepili?
A coś czułem od samego początku że film nie będzie dobry. Po zwiastunie który zobaczyłem na filmwebie, w którym kapt.Barbossa
spoiler start
staje po stronie jej królewskiej mości
spoiler stop
już mi mówił że coś jest nie tak. Jak widać po recenzji nie myliłem się i nie żałuje że nie wydałem ewentualnie swoich pieniędzy w kinie. Jak widać przedłużenie książkowej trylogii na ekrany filmu nie wyszło na dobre.
Kumpel w sobote w ramach urodzin zaprasza nas na Piratów z Karaibów. Cóż, to ON stawia, a skoro ktoś płaci za film, bez względu na to jak niemagiczny by nie był to po co protestować?
No przepraszam, ale po fajnej pierwszej części, już kolejne dwie były słabe.
"Nie ukrywam, liczyłem na odświeżającą dawkę przygody, która od nowa zakręci mi w głowie."
Jesteś eJay niepoprawnym optymistą.
Super recenzja :) Widać, że masz pojecie o czym piszesz. Nie trawie recenzji, w których ktoś piszę że mu się film nie podobał bo nie i był głupi :) (pozdrawiam filmweb)
Ja tam pojde. Bilety zapewnia pracodawca (a sporo sie juz zmarnowalo bo nie chodzilem) to zobacze.
eJay - duzo odniesien do wczesniejszych czesci? Po recenzji wychodzi, ze nie, ale wole sie upewnic.
Ehhh, szkoda. Liczyłem raczej, że będzie to część godna pierwszej i drugiej odsłony. Mimo wszystko kino odwiedzę :) może nie jest aż tak tragicznie.
Piraci z Karaibów mają (jak zresztą wspomniał autor recenzji) zbyt mocną markę, aby ludzie przestali chodzić na filmy z tej serii mimo słabych recenzji. Póki jest Depp w roli Jacka Sparrowa, tłumy ludzi będą wybierać się do kin i nadal będą zachwyceni, gdyż wokół tego aktora powstał przesadny kult i choć aktorem złym nie jest, to troszkę irytujące jest, jeżeli w głosowaniu, w którym bierze 35 osób (dokładnie chodzi o moją klasę) na najlepszego aktora wygrywa Depp z ilością 24, zaś takie "kukiełki" jak Nicholson, Pacino czy De Niro dostali po 1-2 głosach. No ale cóż, jedni mówią, że z gustami się nie dyskutuje i każdy sam wyrabia swoje zdanie, ja jednak bardziej jestem za teorią, iż przy odrobinie umiejętności manipulacji konformistycznym pokoleniem, każdy będzie tańczył jak im inni zagrają
Póki będzie Depp, będą Piraci. jak on zrezygnuje, to marka umrze.
Co do filmu - pewnie sam się przekonam w kinie, jak to wszystko wyszło, ale skoro za piracką akcję bierze się facet od musicali, to nadzieje nie mogą być wysokie.
Zaniepokoiła mnie twoja recenzja. Ale i tak wybiorę się do kina w tym tygodniu żeby przekonac się samemu.
eJay--> Co jest gorsze, trzecia część pierwszej trylogii czy Na nieznanych wodach? I mniej więcej w jakich proporcjach?
Gorsza jest czwarta część, bo jest po prostu biedna. Trójeczka była trochę słaba, fabularnie dziurawa jak ser, ale przynajmniej jakoś wyglądała. Na nieznanych wodach nawet "nie wygląda".
Ogame_fan---->Wciąż zostaje 150 milionów do rozparcelowania, kombinuj ;)
eJay - no skoro sam Depp dostał ponad 1/4 kasy z budżetu (który i tak jest o 100 baniek mniejszy od 3 części) a reszta obsady dostała 70 baniek to ostaje się 80 baniek za które i tak można zrobić efektowny i ciekawy film akcji.
Co ciekawe budżet Matrixa wynosił 63 miliony, gdyby Na nieznanych wodach miało taki budżet to chyba nie zrobilyby za to nawet trailera - nie mówiąc już o filmie :)
gdyby się jeszcze ktoś wahał - polecam, godna kontynuacja piratów z karaibów, ale nie serii. Mówię to 1H po obejrzeniu filmu gdzie moje wrażenia są jeszcze gorące z pokazu 3D. Fabuła i sposób prowadzenia narracji jest godny ale nie wybitny, mimo to wyprzedza ta cześć odsłonę trójeczki. Efekty 3D nie za wiele za to moment z łapką syrenkami pod wodą i trochę początku akcji w mieście daje radę kino 3D podczas bitwy się nie nadaję bo nie ma czasu na to 3D, dźwięk i muzyka Zimmera wymiata w momentach akcji. Wybitna rola Deppa jako Jacusia, I barbossy, ba nawet sam Czarnobrody jest dobrze przedstawiony więc panie eJay nie ściemniaj nam tu taniochą i wylewną kiepścizną bo jej tu nie uświadczysz więc ja daję piratom solidną 8/10.
Wpis calkowicie nieobiektywny. Najnowsza czesc piratow zbiera pozytywne opinie zarowno recenzentow jak i ludzi ktorzy byli w kinach.
Sama czesc zarobila wiecej w dniu premiery niz rekordowa do tej pory 3 czesc. Wniosek? Wpis jest luznym przemysleniem autora ktoremu nie spodobala sie najnowsza odslona i nic wiecej... nie ma to jakiegokolwiek odzwierciedlenia w kinie bo film jest SWIETNY i ma pare scen zapadajacych w pamiec. (nie mowiac o genialnej muzyce)
Sama czesc zarobila wiecej w dniu premiery niz rekordowa do tej pory 3 czesc.
I co w związku z tym? Hype był jeszcze większy na ten film, to oznacza, iż jest lepszy? Czyli mam rozumieć, że jeżeli dzisiaj do kin trafiłaby załóżmy "Mechanicza pomarańcza" i zakładam, że sprzedaż biletów nie sięgneła by nawet 1/3 tego co zarobili "Piraci..." to oznacza, iż film jest gorszy?
Wpis calkowicie nieobiektywny.
Wniosek? Wpis jest luznym przemysleniem autora ktoremu nie spodobala sie najnowsza odslona i nic wiecej...
Hmm, z tego co się orientuje, to każda recenzja jest przemyśleniem i opinią, ale z tego co piszesz wynika, iż tylko pozytywne recenzje można nazwać "recenzjami" a negatywne "luźnym przemyśleniem"? ;)
Najnowsza czesc piratow zbiera pozytywne opinie zarowno recenzentow jak i ludzi ktorzy byli w kinach.
http://www.rottentomatoes.com/m/pirates_of_the_caribbean_on_stranger_tides/
To że zbiera pozytywne - ok. Ale to że zbiera więcej negatywnych - to już skrzętnie pominąłeś:)
Matekso--->Cool.
[25] Szczerze nie znam tego portalu wgl... Najpopularniejszy zagraniczny to imdb.com i tam ma średnią 7.5
Ja tam nigdy nie lubiłem piratów z karaibów, zawsze wydawały mi się strasznie dziecinne i nigdy nie czerpałem żadnej przyjemności z oglądania tego.
Na RT wysoko oceniane sa filmy o corce kombatanta, geja, pedofila, ktory ja molestuje, a pozniej popelnia samobojstwo i ona musi zmagac z przeciwnosciami losu :)
Hmmm...czytam to i zastanawiam się czy byliśmy na tym samym film xD z tego co tu jest napisane można wywnioskować że film jest słaby co jest nie do pomyślenia bo ten film jest bardzo dobry.Fabuła trzyma się kupy, muzyka jak zwykle genialna, całą obsada pasuje idealnie(nie wiem co ty miałeś w domu że dla ciebie czarno brody nie wzbudzał szacunku i leku.SORY) Depp tu sie zgadzam jak zwykle mistrzowsko, Penelope też w "moim" filmie zagrała bardzo dobrze pasuje mi do tego.Także moim zdaniem osoby które nie widziały filmu nie powinny się kierować tą "recenzją" :]
Byłem wczoraj, co ciekawe po tym jak wróciłem w telewizji leciało ''Na krańcu Świata''. I jak było? Tak szczerze to trzecia część jest moim zdaniem przynajmniej kilka razy lepsza. Przede wszystkim ten film NUDZI!!! Tak naprawdę jedyne ciekawe walki na szable były na początku... i na końcu filmu. Czyli całe dwie walki. W sumie to była nawet ''walka'' Jacka z Barbosą ale trwała... całe 5 sekund! Fakt, Czarnobrody wogóle nie wzbudzał respektu ani sympatii, to taka postać w której co drugie zdanie to
spoiler start
Ojej, zabije mnie Jednonogi, muszę szybko wypić tę wodę!!!!
spoiler stop
. Do Hektora mu Bardzooo daleka droga. Ten motyw z księdzem i syreną taki wydawał mi się na siłe doczepiony, a jeżeli o efekty 3D chodzi to naprawdę mało razy został efektownie wykorzystany.
Całkowicie zgadzam się z oceną 2/10, sam Jack i Hektor tego filmu nie uratują, już Marchal D. Teach z ,,One Piece'' jest znacznie ciekawszym Czarnobrodym. To tylko moja opinia, film mi się nie podobał, ale przynajmniej sobie żarcie z KFC przerzuciłem więc nie było tak źle;)
Edit: Byłbym zapomniał, ten film nie był wogóle magiczny, dziękuje.
A na metacritic widziałem ostatnio średnią ocen 68% ;) co jak na film jest średnią bardzo dobra.
Czyli na 100% obejrzę. :)
Lukas > Tak trudno zajrzeć, zanim się napisze? Metacritic daje Piratom średnie 46%: http://www.metacritic.com/movie/pirates-of-the-caribbean-on-stranger-tides . Ja kino sobie odpuściłem, obejrzę chętnie za kilka miesięcy w domu. Szczególnie, że wersja 2D leci tylko w Heliosach, a w Poznaniu takowego kina brak. A udawane 3D nie zasługuje na dodatkowe pieniądze za bilet.
sekret_mnicha -> To najwidoczniej teraz coś się zmieniło. Osobiście nigdy nie kieruję się recenzjami filmów bo oglądam głównie horrory, które zbierają kiepskie noty. Jestem przekonany ,że i Piraci mi się spodobają ;)
[32] Jak to w heliosach? U mnie jest helios i chciałem pójśc na 2D to graja tylko 3d :/
ma_ko > Zakładam, że nie we wszystkich, ale np. we Wrocku jest wersja 2D: http://www.heliosnet.pl/1,Wroclaw/StronaGlowna/
Miałem w sobotę iść z narzeczoną, ale dwie rzeczy nas skutecznie zniechęciły. Po pierwsze puszczali tylko wersję 3D, których już mam serdecznie dość między innymi ze względu na durne okulary. A po drugie kogoś konkretnie bóg opuścił, skoro za dwie osoby koszt filmu to 60zł. Nie dziękuję.
Notabene cennik Cinema City mnie rozpierniczył. Ceny podane tak, cytuję:
Filmy Dolby Digital 3D, weekend - 26zł*
*do KAŻDEGO biletu dopłata 3zł za użytkowanie okularów, dopisane małym druczkiem. Up yer asses.
Na mnie film wywarł ogromne wrażenie. Prosta fabuła, fajny humor i wyśmienity klimat - czyli dokładnie to, czego oczekiwałem.
Ciekawy jestem jak eJay oceniasz poprzednie części piratów. Jestem po seansie najnowszej części i wcale nie było tak tragicznie, film raczej trzyma poziom całej serii.
Jak oceniam?
I - 8/10
II - 6/10
III - 5/10
film raczej trzyma poziom całej serii.
Obejrzyj sobie jeszcze raz trylogię Verbinskiego. Gwarantuję, że niemile się zaskoczysz;) Box office potwierdza, że względem poprzednich dwóch części "czwórka" radzi sobie średnio. Naturalnie na siebie zarobi, ale będzie bez szału. Analitycy przewidują wynik ok. 200 milionów dolarów w USA.
Wiem że jestem trochę opóźniony w rozwoju ale film niestety udało mi się obejrzec dopiero dzisiaj. Fakt film był gorszy niż poprzednie części, ale nie oszukujmy się one nigdy nie były górnolotne.
Orlando Blooma zastąpił szerzej nieznany jegomość, który w ogólnym rozrachunku wypada totalnie nijako i mydełkowato. Keira Knightley z kolei przepoczwarzyła się w Penelopę Cruz.
Moment skoro odpowiednikiem Bloom'a ( jakże marnym odpowiednikiem, fakt ) był ten kaznodzieja to chyba bardziej nam iejsce Keiri należy przytoczyć postać tej Syreny ( bodajże Sereny czy jakoś tak ). Wydaje mi się że to ona było najbardziej na miejscu w tym filmie. świetnie wyszly jej te smutne miny uwodzące księdza :)
Film faktycznie troszkę niedopracowany i gdyby ktos bardziej sie do niego przylozyl mogło by być lepiej.
Moje osobista ocena to jednak 5/10.
film świetny. Ja rozumiem, że eJay już sobie napakował banię wysokobudżetówkami gdzie jest więcej CGI niż aktorów, wiec powrót do stanu gdzie to aktorzy a nie efekty specjalne grały pierwsze skrzypce na ekranie może trochę przerażać.
2/10 ? lol. Tylko tak mogę skomentować tę ocenę. 2/10 to się daje filmim, gdzie wychodzi sie z kina w połowie.
Jak już pisałem zdecydowanie najlepsza zaraz po Czarnej Perle część Piratów. Miałem większą frajdę słuchając Deppa niż oglądając gigantyczny wir wodny w trójce, czy Krakena w dwójce.
Coy2K--->Depp to już aktorska autoparodia, już nawet sam nie wiem czy Sparrow jest Deppem czy Depp Sparrowem bo Johny od kilku lat jedzie repetę za repetą. A zdana nie zmieniam - film cienki, bohaterowie tragiczni (nie mylić z grecką tragedią), realizacyjna bieda (gdzie te bitwy morskie z plakatów?!?), 3D wepchnięte na siłę bo tez reżyser nie miał pojęcia jak je wykorzystać - kadry ograniczają się w zasadzie do gadających głów lub niewyraźnych zbliżeń przy pojedynkach. A kwintesencją tego szamba są Hiszpanie - pojawiają się jak inkwizycja u Monty Pytona;)
A kwintesencją tego szamba są Hiszpanie - pojawiają się jak inkwizycja u Monty Pytona;)
No nie ma co Hiszpanie na końcu mnie poprostu zaskoczyli.
Zdecydowanie muszę zgodzić się z oceną eJay'a. Po pół godzinie miałem już serdecznie dosyć i nie mam pojęcia jakim cudem dotrwałem do napisów końcowych. Prawdziwa męczarnia, której nikomu nie polecam.