Dzień dobry!
kurcze to gdzie ty mieszkasz że musisz być już o 3:40 w samochodzie i jechać nim do pracy?
Współczuje i podziwiam. (^_^) /
Muzyczka fajna. Sam raz na wczesny poranek.
prawda to, trójeczka na wczesne poranki jest wyśmienita - nawet już o późniejszych godzinach jak 4:30-6:00 kiedy czasem zdarza mi się jeździć autem :)
No nieźle UVi, 3:40 już na nogach. Gdzieś się natknąłem, że chyba jeździsz do pracy pociągiem, więc jeśli to prawda to pewnie to wyjaśnia taką godzinę. Niemniej nasuwa się pytanie: Ile Ty sypiasz godzin dziennie?
Od 3,5 do 4. W weekend z pięć, w ekstremalnych przypadkach sześć, jak się zmęczę na imprezie. ;)
zazdroszczę, ja próbowałem w ten sposób, już trzeciego dnia zaczynam mówić językami a rodzina rozmyśla nad wezwaniem egzorcysty :D
I nigdy Ci się nie chce spać? Po tygodniu tak małej ilości snu byłbym chyba chodzącym zombie :)
No właśnie nie. Generalnie funkcjonuję jak większość ludzi, tylko śpię bardzo krótko. Kładę się spać po 23, wstaję o trzeciej - pierwsza kawa o 6.30, potem koło 11 i tyle :) Dzięki temu mam mnóstwo czasu, ale generalnie to bardziej przeszkadza, niż pomaga w życiu. No, może poza jet lagiem - nigdy go nie miewam. :D
Jak mnie żona widzi o piątej rano w sobotę młócącego w jakąś grę, to dostaje białej gorączki. No ale nie potrafię inaczej.
Tylko właśnie czy chodzi o to, by tego typu kawałki leciały w radiu właśnie o 3:40. Generalnie wtedy ludzie śpią. Z usłyszeniem czegoś innego niż muzyka popularno-rozrywkowa w godzinach nocnych nie jest tak źle, niejedna stacja to uskutecznia. Gorzej za dnia. No ale stacje radiowe muszą na siebie zarobić i wcale się nie dziwię, że sytuacja wygląda inaczej.
Uvi ja śpię 10 i mi mało :D. Podziwiam cię. Kawałek zajebisty, dzięki.
uv - ostatnio w angielskim The Independent był spory artykuł o ludziach którzy potrzebują mało snu i ich rodzinach, jakie problemy z tego wynikają. Sprawdzę w domu czy go jeszcze mam, ciekawa lektura, a przypadek Twojej żony jest tam opisany :)
Czemu fajnej muzyki w radio można posłuchać przeważnie w nocy/nad ranem. W dzień to straszna papka leci :/
Akurat "trójka" nadaje dobrą muzykę przez całą dobę, chociaż za dnia nastawia się bardziej na dobre reportaże i tematy polityczno-gospodarczo-społeczne omawiane razem ze słuchaczami.
Sam się kiedyś zdziwiłem, gdy słuchając w nocy RMF FM zaczęły lecieć inne piosenki niż popowe hity puszczane w ciągu dnia, nawet znalazło się miejsce na jazz. Szkoda, tylko, że aby usłyszeć coś ciekawszego trzeba słuchać radia po północy. W ciągu dnia RMF FM dostosowuje się do tego co aktualnie jest na topie.
Świetna piosenka. Ja to bardziej od radia preferuje własne utwory, nawet jeśli miałbym je puszczać w samochodzie z telefonu. Może pora to zmienić i dzięki temu poznać pare wyjątkowych utworów takich jak ta.
A co do spania to nie wiem czy wiecie, ale najzdrowie jest gdy człowiek śpi właśnie po 5h dziennie (nie więcej, nie mniej)
Jak przez wakacje do Reality jeździłem, to wstawałem przed 5.. tyle dobrze, że na 9 trzeba było być, a nie na 7 ;)
A co do spania to nie wiem czy wiecie, ale najzdrowie jest gdy człowiek śpi właśnie po 5h dziennie (nie więcej, nie mniej)
Kto Ci tak powiedział?
5 lat kładłem się około 1-2 w nocy, a wstawałem o 5 rano
miało to swoje plusy :) ale tylko zmieniłem prace gdzie mogę być później w pracy i mam bliżej i od razy jakoś więcej snu potrzebuję :)
Ale i tak najgorsze jest to, jak po imprezie do 3-4 rano budzę się w sobotę o 6-7 i nie wiem co robić :|
A kawałek zarąbisty - ale dla mnie świetny właśnie na teraz, a nie rano :D
Na pewno wiele zależy od fizjologii danej osoby. Naukowcy na ogół przyjmują, że dorosły człowiek powinien spać w okolicach 7-8 godzin (bynajmniej tak było cały czas mówione chyba że pojawiły się jakieś nowsze badania bo sen to cały czas zagadkowa sprawa dla nauki).
Ja mieszkałem kiedyś z kolesiem, który kładł się spać o 3, a wstawał o 7 (czyli obie czynności zanim ja się zdążyłem położyć, ach, stare dzieje ;)). Zazdroszczę takiej oszczędności czasu, niestety dla mnie 7 godzin to minimum ;)
Latem często zdarza mi się, że śpię po 5 godzin ale cztery dni to max ;). Podziwiam. Co do muzyki to trafia się coś fajnego. Nigdy nie zapomnę gdy wracałem od dziewczyny a na Zetce zapuścili "Dire Straits - Walk of your life". Trudno opisać moją radość. Piosenka kojarzy mi się z dobrymi chwilami ;).
Jako student spie czesto w okolicach 5 godzin, jednak po jakims tygodniu padam w ciagu dnia zeby odespac ze dwie godzinki, a poźniej w nocy tez 8 stukne ;p
a kawalek przedni - przez ciebie UVI katuje go od rana ;p
Jak po raz pierwszy w Portalu 2 znalazłem radyjko, w którym odgrywany był ten kawałek, stwierdziłem "WOW". :)
a tak swoja droga, gdzie jest to radyjko, bo w czasie rozgrywki na nie nie trafilem
EDIT: youtube pomógł ;p napisalem, zanim pomyslalem ;)