Nowa konsola Nintendo potwierdzona
Najlepiej gra mi się na PCecie, ale ze względu na dzieciaka chyba skusze się na nowa konsolę (mój stary XBox 360 się sfajczył jakiś czas temu). Nintendo zapowiada się ciekawie, ale chyba poczekam na Microsoft, jednak kinect to kinect.
Nintendo raczej nie robi tej konsoli dla Polski radziło sobie i bez naszego kraju przez tyle lat bardzo dobrze. Gdyby nasz kraj miał coś do powiedzenia w tej sprawie to podejrzewam, że w ogóle konsol by nie było. Na szczęście jakąś tam siłę stanowi tylko na forach, a to za mało.
@Shrike - oczywista oczywistość. Ale pytanie zadane jest z naszego punktu widzenia, który faktycznie jest dość specyficzny na tle tej konsolowej części świata.
ja poczekam na odpowiedz konkurencji. Bebechy z tego co donoszą "plotki" będą tylko minimalne lepsze od tych z PS3/X360, więc gry działające w full HD będzie można tak jak na PS3 policzyć na palcach.
Move jest znacznie precyzyjniejszy niż Wiilot. Microsoft też pewnie wprowadzi jakieś pałeczki do sterowania, bo kinect na razie się nie sprawdził jako kontroler ruchowy.
Imho nie ma sensu pakowanie się w nowe Wii - jeżeli graficznie będzie to PS3 tylko z Wiilotem (czyli mniejsza precyzja).
Jako ciekawostka - pad z wyświetlaczem LCD. No OK - ale po co? No i z drugiej strony - no OK, ale czy pad nie straci na ergonomii i czy nie będzie ważył 3kg po dodaniu tego LCD? No i trzecia strona medalu - kabel?, baterie paluszki wymieniane co 2h gry?, czy akumulatorek wystarczający na 3h? Każde rozwiązanie jest moim zdaniem średnie, a zastosowania dla tej nowinki nie widzę.
A ja twierdzę że ta konsola ma znaczenie nie tylko dla rynku światowego ale i naszego! Nintendo już przed premierą 3DSa zaczęło interesować się polskim rynkiem, w maju ma wyjść do tej konsolki duża łatka wprowadzająca podobno język Polski, a i reklamy 3DSa można zobaczyć. Dlatego też wierzę że Project Cafe (lub Wii2 jak wolicie) może zainteresować sporą część polskich graczy tą firmą. Życzę im sukcesu na naszym magicznym rynku i nie tylko, byle do E3.
btw. jeżeli Nintendo na E3 zaprezentuje nową konsolę, to uważam, że Microsoft i Sony nie będą miały wyjścia. Oczywiście na prezentacje nie liczę (to za rok) ale na odsłonięcie rąbka tajemnicy jak najbardziej. W każdym bądz razie szykuje się bardzo ciekawe E3.
Zresztą nie będę zdziwiony jak MIcrosoft wyskoczy z nowym sprzętem - bardziej olewczo już nie można traktować X360.
g40st
Podejrzewam, że choćby nie wiem co by miała ta konsola zaproponować, to u nas w kraju nie odniosłaby sukcesu. Nintendo nie jest u nas znane, ludzie nie rozumieją jak można kupić sprzęt tylko do grania (na szczęście troszeczkę już to się zmienia), cena która jest wysoka w porównaniu do konkurencji która oferuje więcej, na zachodzie ferajna od Nintendo jest dla dorosłych wspomnieniem lat młodości i dobrą propozycją i dla siebie i dla swoich własnych już dzieci, dlatego tylko tytuły od Nintendo potrafią porządnie sprzedać konsole.
Problemem może być to, że Nintendo twierdzi, że nic od nich nie pojawi się na premierze, to chyba byłby błąd, trzeba czekać na E3.
Mark jak zwykle swój chory świat i swoje kredki :]
Nie rozumiem tego co Nintendo teraz robi, bo wszystkie te ploty i przecieki wskazują na to że nowa konsola to będzie kontynuator drogi N64 czy Gamecube'a (czyli nie nastawiona na casuali), przecież w trakcie tamtych generacji N poniosło sromotną klęskę, co z milionami casualami które wychowało Wii? Dziwne to dla mnie.
O ile te wszystkie informacje które wychodzą w ostatnim czasie nie są bzdurami wyssanymi z palca, tak czy inaczej trzeba czekać na E3.
Nie rozumiem tego podniecania się nową konsolą Nintendo. Dadzą nam tylko odrobinę lepszy sprzęt niż Microsoft/Sony 5 lat temu...
GameCube technologicznie był na poziomie konkurencji tj. trochę więcej niż PS2, a trochę mniej niż Xbox1 i praktycznie każdy multiplatformowy tytuł był na niego dostępny.
Wii straciła wsparcie dla wielu gier 3rd party ze względu na starą technologię. Konwersja z PS3 czy X360 na Wii była po prostu nieopłacalna, gdyż wymaga to praktycznie napisania nowego renderera. Wii nie posiada shaderów (może co prawda wyświetlać podobne efekty, ale poprzez specyficzne funkcje układu graficznego), co od strony programisty ma ogromne znaczenie.
Limity technologiczne przełożyły się m.in. na to, że np. silnik UE3 nie został przeportowany, co już na starcie wykluczyło wiele tytułów multiplatformowych. Obecne smartfony wspierają shadery i dzięki temu konwersja tytułów z dużych platform jest banalnie prosta. Wystarczy wyrzucić większość efektów, zmniejszyć jakość tekstur i gra działa już płynnie. Choć nie będzie wyglądać lepiej niż na Wii.
Wydajnościowo Wii jest całkiem niezłe, szczególnie, że działa w rozdzielczości 480p, jednak właśnie przez braki technologiczne wsparcie 3rd party jest takie, a nie inne.
Jeśli zaś mowa o kolejnej konsoli stacjonarnej Nintendo, to jest prawie pewne, że odniesie ogromny sukces, spychając PS3 i X360 na margines rynku. Gracze po prostu chcą nowej generacji i lepszej grafiki, a już samo wsparcie dla 1080p w grach da niezłego kopa. Polecam podłączyć komputer do TV i zobaczyć jak wyglądają gry w 720p, a jak w 1080p. Upscaling 720->1080 w telewizorach Full HD naprawdę negatywnie wpływa na jakość obrazu.
_Mazzeo--> Nintendo chce zrobić sprzęt uniwersalny. Tak jak X360 z Kinectem, a PS3 ma movem weszli na rynek casuali, tak Nintendo chce wrócić na rynek nastoletnich casuali (przewrotnie zwanych graczami hardkorowymi). Poza tym N64 i NGC wcale nie sprzedały się tak źle, choć o wielkim sukcesie nie ma co mówić. Na nowej konsoli Nintendo na pewno zarobi. Ta firma zawsze sprzedaje sprzęt z zyskiem i już w momencie premiery na nim zarabia.
Ja tam zawsze uważałem, że Nintendo jest dla casuali - Gamecube się nie udał i potem nic hardkorowego nie wyszło. Zarabiają krocie na rynku casualowym przy pomocy Wii i DS'a, niech to kontynuują. Nowa konsola IMO będzie tylko ulepszoną wersją ostatniej stacjonarki N. A jeśli by nawet miało to być coś na miarę X360 lub PS3, to co z grami? Jak będzie tak, jak z Wii, czyli Mario i spółka oraz inne tytuły od N, to wielkiego sukcesu na rynku hardkorowych graczy Wii 2 nie odniesie.
Nie kupie, bo nawet mnie to nie interesuje. Ich sprzet jest infantylny jak i same gry. Nic ciekawego nie wymyslaja, jesli chodzi o gry. Po cholere komus 100 gra z mario w tytule ? Poczekam az sony cos zaprezentuje.
Mazzeo - a co nintendo ma robić? Wycofać się z branży gier bo Sony i Microsoft też dorobiły kontrolery ruchowe do swoich konsol? Rotfl..
I może uzasadnij dlaczego mój post jest "chory". Czy znów nie potrafisz?
Mark, szkoda mojego czasu na tłumaczenie czegoś osobie która ma problemy z głową.
Likfidator, głównie chodzi mi o to, że według przecieków konsola ma być mocna (albo inaczej - nastawiona na grafikę) i ze zwyczajnym praktycznie kontrolerem, gdzie tu miejsce na Wiilota itp kontrolery dzięki którym Wii odniosło sukces? Myślałem że pójdą za ciosem a wydaje mi się, że obrali jakąś inną drogę. Zobaczymy jak to będzie.
Nie wiem o co Panowie się spieracie.
Po pierwsze, wg tych samych źródeł, które dziś się potwierdziły, nowe Nintendo nadal ma mieć kontrolę ruchowa. Po drugie, istnieje możliwość przesyłania energii powietrzem i - również wg tych samych źródeł - Nintendo ma wykorzystać to do ładowania kontrolerów.
Bardzo się z tego cieszę. Co prawda Nintento oraz ich konsole mnie mało obchodzą, ale może dzięki temu SONY i M$ szybciej ruszą dupska z nową generacją...
Jestem ciekaw na ile ta nowa technologia Nintendo będzie lepsza od innych platform czyli PS3 i XBOX'a 360
Co z tego że za rok wyjdzie nowa konsola Nintendo, powiedzmy nawet 2x mocniejsza od xboxa360/ps3 jak (jestem tego pewien) konkurencja zmiazdzy nowe Wii technologicznie i liczba gier hardcorowych rok pozniej
Jeżeli następca Wii nie będzie celował przede wszystkim w casualowe granie i imprezowo-rodzinne tytuły, to jak najbardziej się nim zainteresuję. A wszystko wskazuje na to, że nowa konsola N będzie trochę bardziej "hardkorowa" - przynajmniej tak wynika z plotek. Nie będzie kontrolerów ruchu na przykład. Jeżeli dojdzie do tego współpraca z zewnętrznymi studiami - rozważę zakup. Trzeba poczekać do e3.
TZN. tak Wii miało swoje 5 minut tryumfu, 3DS okazał się raczej średnio udaną konstrukcją.
Co do zaawansowania technologicznego, to podobnie było z PS3, i wiemy jak wyglądały początki, choć zaryzykował bym stwierdzenie że i obecnie różowo nie jest.
Reasumując, niewiele z zaawansowania technologicznego nowego Nintendo będzie pożytku, jak nie będzie na to dobrych i ciekawych gier.
MaZZeo
Mark, szkoda mojego czasu na tłumaczenie czegoś osobie która ma problemy z głową.
Czyli jednak nie masz argumentów, zrobiłeś z siebie tylko błazna.
Alien.pl
Co do zaawansowania technologicznego, to podobnie było z PS3, i wiemy jak wyglądały początki, choć zaryzykował bym stwierdzenie że i obecnie różowo nie jest.
Skąd przyleciałeś, z marsa? Jak się nie śledzi branży to bzdur na forach się nie pieprzy.
Jeśli zaś mowa o kolejnej konsoli stacjonarnej Nintendo, to jest prawie pewne, że odniesie ogromny sukces, spychając PS3 i X360 na margines rynku.
:DD konsola wg plotek ma być trochę lepsza od tych dwóch, dodatkowo biblioteka gier będzie uboga, Nintendo nie ma zupełnie doświadczenia w usługach sieciowych, sprzęt już na starcie przestarzały... więc wolę poczekać rok/półtora/dwa lata na premierę czegoś od MS lub Sony, co zmiecie technologicznie sprzęt od Nintendo
jedyne co ich może uratować to mocarne exclusivy, ale trudno mi wierzyć, że tytułem startowym ma być GTA 5
Czyli jednak nie masz argumentów, zrobiłeś z siebie tylko błazna.
Jak zwykle zreszta.
Nie ma czym się podniecać. Wii jest potężniejsze od Xboxa a większość gier wygląda na nim gorzej iż gry na Xboxie. Zresztą sensownych gier jest mało a te co są pochodzą jeszcze z GameCuba. Z Wii 2, czy jak tam się będzie nazywać, sprawa będzie najprawdopodobniej wyglądać tak samo.
Wii jest potężniejsze od Xboxa
nie masz na mysli chyba 360'tki?
Pan Dzikus
Ależ oczywiście, że jest się czym podniecać. Nintendo już spowodowało, ze konsola Wii najlepiej się sprzedaje w tej generacji. Zmusiła konkurencje do pójścia drogą wyznaczoną przez nich. A to wszystko przy pomocy sprzętu przestarzałego na nasze czasy, niektórzy twierdzą, że też bez żadnych godnych uwagi gier (z czym się nie zgadzam). Naprawdę lekceważenie tej firmy to nie najlepszy pomysł.
A jest się czym podniecać bo pojawia się nowy sprzęt do grania.
Pff... To, że zapowiedzieli nowe Wii, nie znaczy, że zaraz i Sony i Microsoft zapowiedzą nowy sprzęt. Zrobią to znacznie, znacznie później, to przecież oczywiste, tak jak w plotkach, pewnie koło 2014-2015 roku.
Wii i tak niezależnie od tego jak dobry będzie kolejny Xbox i PS zdominuje rynek w Japonii. To pewne. A w Europie będzie raczej niszowe, a na pewno w Polsce.
Xbox 360 i PS3 nie powinny się w ogóle obawiać w Europie i USA konkurencji ze strony nowej konsoli Nintendo.
Czekamy na GTA V na X360 i PS3, na Nintendo raczej nie wyjdzie :>
W sumie do tych wszystkich od "zdominuje Japonię ale w USA i Europie będzie niszowe":
ok 40 mln egzemplarzy Wii zostało sprzedanych więcej od ps3 czy x360 (w sumie ok.87mln)
Deton--> W Europie? Fajnie. Ale nawet jeżeli to co z tego. Kto chce pograć w Mario i tego typu gry to sobie kupuje Wii, a kto chce pograć w produkcje "poważniejsze" kupuje klocka albo plejstację.
I nie wiem jak to 40 milionów więcej. Jakoś tego nie widać przeglądając neta, czy to zagraniczne fora czy polskie. Moim zdaniem Wii w większości trafia do małych dzieci, zresztą wystarczy popatrzeć na gry.
Jakby nie był to "bajerowaty" system dla casuali w stylu Wii to bym poważnie się nad tym zastanowił.
