Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Do czego ten chory kraj zmierza?

14.04.2011 13:42
👎
1
Montera
63
Legend

Do czego ten chory kraj zmierza?

Ludzie, powiedzcie - do czego zmierza ten chory kraj? Klasy w liceach są likwidowane, bo niby jest niż demograficzny. Za rok w moim mieście zostanie zlikwidowane któreś liceum, bo niż i nikt nie chce chodzić do ogólniaka. Przecież to jest zwykłe kłamstwo. Setki osób składa podania do szkół i są brani tylko najlepsi, bo więcej wolnych miejsc nie ma. Nie oszukujmy się. Państwo chce byśmy od razu po gimnazjum szli do zawodówek, uczyć się zawodu, a nie do liceów. Co w ogóle Hall zrobiła ze szkolnictwem? To jest masakra. Po co uczę się w gimnazjum przez 3 lata różnych rzeczy skoro na egzaminie jest 5-10% z tego wszystkiego? Chcą jakąś selekcję zrobić? Nigdy nie poprę PiSu, ale Platformy Obywatelskiej też nie.

Jeszcze co ta pani minister chce zrobić z maturami to w ogóle w głowie się nie mieści. Najlepiej od razu w LO wprowadzić sesje i skalę oceniania akademicką. Polska - chory kraj z chorym szkolnictwem!

14.04.2011 13:43
Will Barrows
😡
2
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

Powinno być 5 błędów!!11

14.04.2011 13:45
Bullzeye_NEO
3
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

kraj jest zdrowy, to ty jestes chory psychicznie

14.04.2011 13:45
Kreek
👍
4
odpowiedz
Kreek
65
Senator

Spoko, MJ już niedługo posprząta ten burdel:)

14.04.2011 13:45
5
odpowiedz
Montera
63
Legend

To też. Skoro polonistki są pewne, że jest pięć różnic, a na dodatek prezes Jarosław tak śpiewa to musi być pięć różnic. Nie ma bata. Ja się nie dam, jeśli OKE z tym nic nie zrobi to będę pisał list do to pani minister.

14.04.2011 13:50
mefsybil
6
odpowiedz
mefsybil
12
Legend

Montera --> A co? Zabraknie ci jednego punktu do liceum? Jeśli u kogoś to zmieni i będzie mu to przeszkadzać, to napisze, a ty jak zwykle musisz się wymądrzać. Jako podpis daj najlepiej link do profilu na GOLu.

14.04.2011 13:51
Mada Fakir
7
odpowiedz
Mada Fakir
87
Sweet Transvestite

I ciekawe co napiszesz w tym liście... No i powiedz, jak ty sobie wyobrażasz kraj, w którym wszyscy minimalnie inteligentni ludzie studiują a tylko idioci idą do zajęć fizycznych? Wyobraź sobie taką sytuację, oddajesz samochód do warsztatu, kość ci rozwala silnik, oddaje same drzwi, Ty się pytasz co on zrobił, gość ci odpowiada "ohhfymnicffyhm fftag maaa byĆ! Ja tuuuubyĆ fachooovic paaan sie nieeeznash!" Już nie chcę wspominać o tym, jak by wyglądały nasze domy -.-

14.04.2011 13:52
8
odpowiedz
LooZ^
111
Legend

Na litosc boska, blagam, powiedzcie ze nie wszyscy gimnazjalisci sa tacy durni jak ten montera?

14.04.2011 13:55
9
odpowiedz
zanonimizowany315478
93
Legend

[8] I tak byś nie uwierzył, już był wątek o tym - mało kto dał się przekonać, przecież w TV wciąż mówi się o tych złych gimnazjalistach. Więc niestety, każdy głupi, tak rzecze telewizja.

14.04.2011 13:55
👍
10
odpowiedz
zanonimizowany595212
51
Generał

Montera - wrzuć na luz, ty parszywa attention whore.
Myślisz, że list do Hall coś zadziała? Och jaki ja biedny, punkcika do Liceum zabrakło... ;(
Za moich czasów progi egzaminów wstępnych do Liceum były wyższe - trochę kretynów twojego pokroju zostało odsianych.

14.04.2011 13:56
11
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Ja się nie dam, jeśli OKE z tym nic nie zrobi to będę pisał list do to pani minister.

Zapewne z wrażenia spadną jej gacie.

14.04.2011 13:57
fisherfighter
12
odpowiedz
fisherfighter
53
Szalony drajwer

LooZ^--> Ja nadrabiam za niego średnią:)

14.04.2011 13:59
13
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

Jeśli jakichś szkół na gwałt potrzeba w Polsce, to własnie zawodówek - placówek, gdzie młodzi ludzie nie chcący tracic czasu na bzdetne kierunki studiów, po których nie będzie pracy, moga rozwijać swoje zdolności manualne. Potrzeba specjalistów 'z fachem w ręku' jest ogromna - a właśnie ostatnia refirma pozbawiła nas możliwości wychowywania kolejnych roczników fachowców.

Zenedon --> nie spadną, barchany są na podwójnej gumie.

14.04.2011 14:00
HUtH
14
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Państwo chce byśmy od razu po gimnazjum szli do zawodówek, uczyć się zawodu, a nie do liceów.

No i bardzo dobrze.

To, że gimnazjum jest pomyłką, to chyba już każdy wie? Zresztą tego najlepszym dowodem jest chociażby ten temat :)

14.04.2011 14:02
15
odpowiedz
zanonimizowany551265
33
Generał

8 - wypraszam sobie, jestem normalny.

14.04.2011 14:06
Playboy95
16
odpowiedz
Playboy95
65
Ora Pro Nobis Lucifer

[8] - Jest naprawdę wielu normalnych gimnazjalistów. To telewizja pokazuje tylko tych złych i później wszyscy myślą że jak gimnazjalista to pije, pali, ćpa etc.

14.04.2011 14:07
17
odpowiedz
zanonimizowany602264
153
Legend

Po co to napisałeś? Napiszesz na forum i jutro wszyscy będą myślisz buntowac się? Co do liceum mam je gdzieś, ważne by potem było w miarę ok.

14.04.2011 14:12
18
odpowiedz
zanonimizowany227597
72
Generał

Nie za bardzo rozumiem do kogo masz pretensje... Egzamin gimnazjalny realnej wiedzy praktycznie nie sprawdza, większośc to zdolność logicznego myślenia, liczenia, czytania ze zrozumieniem i najbardziej PODSTAWOWYCH informacji.

Jeśli napiszesz go na tyle źle, że żadne liceum nie będzie cie chciało przyjąć to przykro mi ale wniosek jest jeden - jesteś głupi, za głupi żeby kontynuować edukacje na poziomie liceum. Nie miej pretensji do systemu tylko dlatego, że się do czegoś nie nadajesz...

14.04.2011 14:13
19
odpowiedz
zanonimizowany595212
51
Generał

A to pamiętacie?
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7778341
Też się jeden buntował, a potem nas w TVN wyśmiali.

14.04.2011 14:13
20
odpowiedz
Grzesiek
78
Legend

I bardzo dobrze - teraz ciężko jest znaleźć szewca, czy chociażby kogoś, co rów by wykopał.

Wszystkim się zachciało iść na studia, tylko po co? Żeby później płakać, że nie ma pracy w tym "chorym" kraju?

Wymagania stawiane uczniom czy to na egzaminach gimnazjalnych czy na maturze, i tak są tak zaniżone, że to jedna wielka kpina.

@Tychowicz
I z tymi podstawowymi umiejętnościami niektórzy mają problem. Gdyby w grę weszła wiedza jeszcze, to może co dziesiąty by przekraczał minimalny próg :D

14.04.2011 14:24
21
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

kraj jest zdrowy,

Nie, ten kraj nie jest zdrowy i to nie tylko na płaszczyźnie szkolnictwa ale też na płaszczyźnie gospodarczej, politycznej i każdej innej.

to ty jestes chory psychicznie

A tutaj się zgadzam.

14.04.2011 14:31
😃
22
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Ja mam raczej pytanie - dlaczego w Polsce kazdy obecnie idzie do ogolniaka, a pozniej na studia? Mase roznych szkolek lansu i baunsu powstalo, w ktorych za 200zl na miesiac masz dyplom, nie wkladajac w studiowanie ZADNEGO wysilku intelektualnego, gdzie ludziska studiuja zarzadzania, stosunki miedzynarodowe, politologie, administracje, a pozniej rzesza bezrobotnych sie tworzy, ktora ma jeszcze mase roszczen, bo przeciez oni studia skonczyli, a ktos rury naprawiac musi :)

14.04.2011 14:34
EspenLund
😉
23
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Setki osób składa podania do szkół i są brani tylko najlepsi, bo więcej wolnych miejsc nie ma

Przeprowadziłeś wywiad środowiskowy? Szkoły wprowadzają różne nowe kierunki aby tylko przyciągnąć uczniów. Do jednego z liceów w mojej okolicy w tym roku szkolnym przyszło o połowę mniej uczniów niż w poprzednim.
A - tym tekstem

i są brani tylko najlepsi

mnie rozwaliłeś, chcesz się chyba jakoś dowartościować? Nigdy nie uważałem się za ponadprzeciętnego, prawie całe gimnazjum się obijałem i miałem tyle punktów że mogłem wybrać sobie dowolną szkołę (pamiętam że coś koło 45 z humana i 35 ze ścisłego + te pozostałe punkty które się dolicza, za oceny czy coś). Więc pieprzenie że do liceów dostają się tylko "najlepsi" można sobie w buty wsadzić.

Po co uczę się w gimnazjum przez 3 lata różnych rzeczy skoro na egzaminie jest 5-10% z tego wszystkiego?

Po to żebyś rozwijał swój umysł, posiadł podstawową wiedzę, poznał podstawy różnych dziedzin których będziesz się uczył w szkole średniej.

Państwo chce byśmy od razu po gimnazjum szli do zawodówek, uczyć się zawodu, a nie do liceów

Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było, na szczęście każdy wybiera jak chce. Mam również dziwne wrażenie że napisałeś to dlatego że uważasz że zawodówki są gorsze, ludzie którzy idą do zawodówki są gorsi, głupsi i łatwiej nimi sterować - a ty lepszy.
Ale to chyba dlatego że cię nie lubię.

[edit]

qLa

Dokładnie - idą na byle co, uczą się byle jak i później jest płacz że "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z MOIM wykształceniem, przecież nie będę pracował za 1000zł na kasie, nie po to skończyłem studia!".

14.04.2011 14:41
Emil22
👎
24
odpowiedz
Emil22
81
Senator

Na litosc boska, blagam, powiedzcie ze nie wszyscy gimnazjalisci sa tacy durni jak ten montera?

No wszyscy to nie, ale większość ;)

I czemu do cholery jest tyle tematów o gimbusach...

Za miesiąć matura to co drugi temat będzie o lo.

14.04.2011 14:42
25
odpowiedz
zanonimizowany648815
23
Pretorianin

Bullzeye_NEO,LooZ--- grunt to inteligentna odpowiedź. Myślę, że poczułeś się lepiej.

Jedziecie po Monterze, a ja się z nim w zupełności zgadzam i dziwi mnie, że nikt z Was tego nie widzi. A to co Hall szykuje naszej edukacji już niedługo wszystkich zadziwi, zarówno rodziców jak i uczniów. Trochę już wiedzą o tym nauczyciele i uwierzcie, włosy stają na głowie, jakie pomysły ma ta kobieta. Ale cóż, Wy wiecie lepiej.

14.04.2011 14:44
😈
26
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

EspenLund
Co najciekawsze, powoli u nas tez tak jest, ze za jakis fach typu hydraulik, rzeznik, dobry stolaz etc. mozna zarobic wiecej, niz po studiach.
No, ale przeciez w Polsce mamy samych geniuszy, co to studia wyzsze musza miec.

Edit:
Poziomka
Naswietl troche temat, bo szczerze nie badzo wiem, jakie to okropne zmiany ta pani minister ma zamiar wprowadzic?

14.04.2011 15:16
27
odpowiedz
zanonimizowany648815
23
Pretorianin

No, ale przecież w Polsce mamy samych geniuszy, co to studia wyższe muszą mieć.

Nie muszą, ale młodzież powinna mieć wybór. Chcą iść do liceum, to niech idą. Dlaczego mam zostać fryzjerką tylko dlatego, że ktoś nie dał mi wyboru, bo mimo niezłego wyniku muszę iść do innej szkoły, bo zlikwidowano dwie klasy i nie przyjęli mnie.
Jesteście tak zachwyceni gimnazjalnymi egzaminami, że niby sprawdzają logiczne myślenie itp., a i tak trzeba trafić w klucz. Poza tym ten egzamin to a loteria. Powinna być określona liczba zadań np. z matematyki 10, z biologii 5, z fizyki itp. Tak samo w części humanistycznej. Mój bratanek rozwiązując testy omijał te, w których było bardzo dużo fizyki, bo miał słabego nauczyciela i jej nie rozumiał. Miał to szczęście, że zdając trafił tylko na 2 zadania. Ale widać po wpisach wyżej, że jest wszystko super.

Naswietl troche temat, bo szczerze nie badzo wiem, jakie to okropne zmiany ta pani minister ma zamiar wprowadzic?

Ale po co? Linka nie wkleję, bo przecież tłumaczę, że tych rewolucyjnych zmian jeszcze nikt nie publikował. Okropne--zrozumiałam ironię. Czyli i tak wiesz lepiej :)

A i jeszcze jedno. Nawet nie wiecie, ile punktów będzie miał Montera, a uważacie, że głupi. On napisał tylko swoje spostrzeżenia. Z wnioskami może lepiej wstrzymać się, bo gdy okaże się, że dostał się do dobrego liceum, niektórym może zrobić się głupio.

14.04.2011 15:27
28
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Poziomka
Nigdzie sie nie zachwycam egzaminem gimnazjalnym, ba - nawet nie mam pojecia, jak on wyglada.
Jezeli mialas niezly wynik, a do liceum sie nie dostalas to nie wynika tego, ze za malo klas, a z tego, ze za slabo zdalas, niestety w Polsce uczniom chyba wydaje sie inaczej i dlatego wlasnie mamy, jak mamy - pozniej studyjka, bo ktos zda "niezle", ale jednak tylko platne mu zostaja, konczy to swoje zarzadzanie czy cos tam, no i pozniej "Przeciez ja skonczylam studia, a pracy dla mnie nie ma". Najlepiej, zeby panstwo stworzylo jeszcze pozniej jakis sztuczny etat, spoleczenstwu nie przydatny, ale przeciez panstwo powinno "dac mozliwosc", nie? Ale... To juz chyba bylo?
Wybor nie polega na ZAPEWNIENIU Ci istnienia liceow, a pozniej studiow, wybor polega na tym, ze masz mozliwosc studiowania/uczenia sie w liceum, ale musisz to okupic chocby odrobina wysilku, a jezeli uczyc sie nie chcesz, to po prostu uczysz sie zawodu i idziesz pracowac.
Kazdy egzamin to loteria, myslisz, ze uczac sie np. 1500 stron anatomi pan wykladowca Ci mowi, na ktorych stronach masz sie skupic? Chyba, ze przed tym egzaminem nie ma okreslonego zakresu wymaganego materialu, w co szczerze watpie.
Ja jakos pamietam, ze codziennie, przez 4 lata dojezdzalem 25km, zeby byc w lepszym liceum, niz to, ktorej oferowala mi moja miescina,krzywda mi sie nie stala, na studia nienajgorsze sie dostalem, mimo, ze leniem jestem nieziemskim, wiec jak sie chce to mozna.
No to o co chodzi - nikt jeszcze nie wie, jakie to zmiany, ale juz kazdy portami trzesie?
Ja tu nikogo glupim nie nazywam - ja uznaje system edukacji w Polsce za totalnie idiotyczny, gdzie obecnie w mlodym pokoleniu mamy dwie warstwy - a) studentow b) ludzie, ktorzy emigruja.
Zawody rzemieslnicze przestaja istniec, a ktos je wykonywac musi, zadna w tym hanba.

14.04.2011 15:37
👎
29
odpowiedz
zanonimizowany520587
72
Senator

Najlepiej zwalić winę na kogoś, nie? Zawaliłeś test, twoja wina, a nie szkolnictwa i tego "chorego" kraju...

14.04.2011 15:41
Belert
30
odpowiedz
Belert
182
Legend

niestety cala zabawa polega na tym ze dorosle zycie do ktoreho sie tak pchacie :) polega na tym ze jak sie na poczatku cos sp...( nie chce mi sie uczyc , ide do ...i tu wpisz kolejna g... szkole)to potem ciezko juz to odkrecic .
I tak pis zyskuje kolejnych zwolennikow ktorzy nic nie rozumieja z tego co sie dzieje.
No sorry ale jak widze kolejnego frajera ktory mieszkajac z miejscowosci 30 tys konczy socjologie , psychologie , i inna g... logie i potem narzeka ze w tym chorym kraju ine ma pracy to mi rece opadaja .
Gdy spotkalem znajomego ktory wlasnie konczy liceum i zapytalem gdzie idzie ,kolo odpowiada na turystyke , pytam a co po tym k... bedziesz robil?
Niby to krakow wiec hoteli w cholere ale placa dosc kiepsko.
Gosc , nie wiem cos sie zobaczy.
Mowie : sluchaj zap ... na AGH skoncz elektrotechnike albo cos podobnego i bedziesz ustawiony do konca zuycia.
Gosc sie podrapal po glowie :wiesz ja glowy do matematyki nie mam.
Szkoda powiedzialem : bo do naszej firmy przyjeto mlodego elektryka ( choc to jego druga praca juz) inz ofc i na wejsciu dostal 4,4 k pensji .Na reke.
To na tyle.

14.04.2011 15:53
😊
31
odpowiedz
Montera
63
Legend

Jesteście kompletnymi tępakami. Czy gdziekolwiek napisałem, że zawaliłem egzamin? Nie. Wręcz przeciwnie. Myślę, że będę jak najbardziej zadowolony z wyniku.

14.04.2011 16:06
😐
32
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Za moich czasow... :)

Wiem jak to brzmi, ale popatrzmy.

Do liceow szlo mniej wiecej 30-40% tych po podstawowce. Nie ukrywajmy - tych zdolniejszych, co im sie chcialo. Niech bedzie nawet 40%. Do matury docieralo tak 80% tego, co bylo na poczatku. Czyli mamy juz 30%. Mature zdawalo powiedzmy 90% -> 27%. Z tego powiedzmy 2% uznawala, ze im wystarczy itd.

Na studia kandydowalo wiec 25% spoleczenstwa. Przyjmowano mniej wiecej polowe, bo bylo malo miejsc i egzaminy wstepne. Powiedzmy 12% pierowtnej populacji I-klasistow szlo na studia. Konczylo je tak z 70% tego co zaczelo - powiedzmy dla okraglosci 10% owej populacji.

I wowczas wyzsze wyksztalcenie cos znaczylo. A reszta szukala sobie pracy odpowiedniej do kwalifikacji - czesc po zawodowkach, czesc po technikach, byly i szkoly policealne.

Dzis - do liceum idzie praktycznie kazdy. Mature zdaje praktycznie kazdy. Na studia idzie wiekszosc i wiekszosc je konczy. Co znaczy tyle, ze obecnie magistrem moze byc kto chce wiec poziom typowego magistra polecial katastrofalnie, prestiz spadl, a rynek pracy jest przesycony ludzmi z wyzszym wyksztalceniem, po ktorym sa tak naprawde w sporej czesci pracownikami niewykwalifikowanymi z mgr przed nazwiskiem (no dobra, maja kwalifikacje ale w bardzo dziwnych specjalizacjach, albo w tym, co juz dawno sie wysycilo poprzednimi rocznikami. W koncu ile nowych szkol sie stawia co rok, by wchlonac kolejne roczniki nauczycieli muzyki czy biologii?)

Ew. sa pracownikiem wykwalifikowanym ale niedouczonym, ktory dopiero w pracy nabiera odpowiednich umiejetnsoci - wiec tez pracodawca woli inwestowac w tych, co juz potrafia robic to, za co maja brac kase, czyli starszych pracownikow (albo emerytow). A jednoczesnie kazdy pan magister zesra sie ze zlosci, gdy mu sie powie, ze nie ma zajecia dla absolwenta astropalentologii czy filologii asyryjskiej, wiec moze by np. poszedl do biura na mlodszego referenta (gdzie smialo wystarcza nie tylko matura ale i wysztalecenie gimnazjalne) do jakiegos biura. Bo zeby zostac szewcem, hydraulkiem, stolarzem itd. to pan TEZ nie ma kwalifikacji.

I potem posredniak puchnie od tlumow magistrow, ktorzy sa sfrustrowania bo nie ma dla nich odpowiednio dobrej pracy, albo wrecz w ogole nie ma pracy, bo w KFC juz podaja frytki cwansi magistrzy, co szybciej schowali dume do kieszeni. A jednoczesnie jak dzwonie do hydraulika, to mi mowi, ze przyjdzie juz za 10 dni, BO MNIE LUBI (autentyk!), a za wymiane byle rury bierze pareset zlotych. (nic nie poradze, ja tez nie umiem wymieniac/zgrzewac plastykowych rur wodociagowych :)).

I ogolna frustracja rosnie...

PS. Wiem, ze mocno tu uogolnilem ale tez nie pisze pracy naukowej, tylko taka refleksje swoja...

14.04.2011 16:34
33
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Porownujac niektorych chlopaczkow z osiedla, co pokonczyli zawodowki, a innych, ktorzy poszli na jakies studyjka spokojnie moge stwierdzic, ze zdecydowanie lepiej skonczyli Ci pierwsi.

Poziomka
Tu akurat sie zgadzam, niestety w Polsce jak sie cos reformuje to robi sie to chyba dla samego faktu "robienie czegos", a nie dla "usprawnienia".

14.04.2011 16:37
34
odpowiedz
zanonimizowany648815
23
Pretorianin

qLa---ale to wina szkolnictwa, bo poziom w technikach jest żenujący. Młodzież tam idzie, bo miała za mało punktów albo nie dostała się do liceum. Kiedyś technika w moim mieście konkurowały z liceami, a teraz szkoda mówić. Młodzież też nie za bardzo chce się uczyć. Co z tego, że edukacja w nich kończy się zdobyciem zawodu, jak wiedza ucznia jest niewielka, a i maturę zdać trudniej. Oczywiście wierzę, że gdzieś w Polsce jest inaczej, ale analizując wyniki "zdawalności" matur w technikach, liczby mówią same za siebie.

Nie wiem, dlaczego zlikwidowano egzaminy do szkół średnich. Należało zdać polski i matematykę oraz wybrany przedmiot, zależny od wybranego profilu. Czy było to takie złe? W naszym kraju jak zmieniają to wszystko i od razu, nikt tego nie analizuje, a jak okazuje się, że coś nie wyszło, to i tak już nic nie można zmienić.

Belert-- masz rację. Kończą kierunki, które kształcą przyszłych bezrobotnych. A iść do zawodówki to wstyd, tak twierdzą młodzi ludzie, i znowu wracamy do gimnazjum i małej ilości punktów za naukę. Jeszcze nie słyszałam, by dobry uczeń do niej poszedł. Gdzieś został zrobiony błąd.

A tak naprawdę, to owszem studia są ważne, wykonywany zawód, ale najważniejsza jest zaradność życiowa. Wielu bardzo dobrych uczniów tzw. kujonów z mojego liceum pracuje za marne pieniądze, natomiast ci trochę słabsi, radzą sobie świetnie i zarabiają naprawdę dobre pieniądze.

Smuggler-- właśnie o to mi chodziło, uważam, że kiedyś naprawdę był zdrowszy system. Nawet jeślii ktoś poszedł do zawodówki, to mógł skończyć technikum, którego poziom był wysoki i jeżeli miał takie ambicje, to szedł na studia, ale zawód już miał. A teraz, szkoda gadać.

14.04.2011 16:49
35
odpowiedz
zanonimizowany656413
16
Generał

A Jackson skończył szkołę średnią?

14.04.2011 16:58
😉
36
odpowiedz
gandalf2007
78
Generał

[32] Smuggler co do wybieranie gówniany kierunków bez przyszłości to się zgodzę ale zapomniałeś dodać że brak jest ludzi na konkretne kierunki z paru powodów. Studia typowo techniczne wymagające zaawansowanej matmy i fizyki to nie to samo co wodolejstwo na europeistyce. Niby teraz daję się jakieś pieniądze na kierunki ścisłe ale to dalej za mało żeby ludzi zachęcić. Zamiast inwestować w tych nielicznych zapaleńców którzy się podjęli pieniądze są marnowane. Wystarczy luknąc na ilość ludzi na roku poszczególnych uczelni na kierunkach takich jak mechatronika, budowa maszyn, robotyka ( chyba jest taki kierunek ), czy nanotechnologia. Modnie jest mieć magistra. Tylko czemu nikt się nie zastanowi na czym i gdzie się takiego magistra robi.
Irytujący jest fakt ze z perspektywy ministerstwa jednakowo traktuje się tych co poszli na łatwiznę i tych drugich... No ale Polska wiec to nikogo tutaj nie dziwi.

Jedno co mnie ciekawi. Statystyki mówią jasno że liczba osób składających podania na studia ścisłe spada ( obecnie trochę wolniej niż niedawno ale spada). Co będzie za 15-20 lat ? Kiedy ostatnia fala inżynierów pójdzie na emeryturę ( również wątpliwą ). Kto zostanie ? Bo zapotrzebowanie będzie takie same jak dzisiaj albo większe, a robić też musi ktoś...

14.04.2011 17:08
EspenLund
😊
37
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Nawet jeślii ktoś poszedł do zawodówki, to mógł skończyć technikum, którego poziom był wysoki i jeżeli miał takie ambicje, to szedł na studia, ale zawód już miał. A teraz, szkoda gadać.

Przecież teraz jest tak samo :). Ja za kilka miesięcy mam egzamin czeladniczy, po którym zostanę pełnoprawnym stolarzem. Po tym mógłbym od razu iść do pracy tam gdzie mam praktykę za ~2000zł na miesiąc na początek. Mógłbym, ale nie pójdę bo chcę iść do liceum i zdać maturę, a potem zastanowię się czy studia mi będą potrzebne do szczęścia.

A iść do zawodówki to wstyd, tak twierdzą młodzi ludzie

Całe szczęście że nie mam takich znajomych :)
Niech pierwszy rzuci kamień ten - który uważa że zrobiłem źle i w ogóle szkoła zawodowa to dno, syf, wstyd, i jest się automatycznie ograniczonym ciemniakiem kiedy się do niej pójdzie.
Czekam:)

14.04.2011 17:20
38
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Espen
Wiesz, w glowkach niektorych ubzduralo sie tak, ze kazdy "inteligentny" to musi skonczyc studia, szkodza, ze czesto jest tak, ze idiota konczy studia, a ten madry pracuje jakos rzemieslnik.

Gratuluje wyboru, slyszalem, ze zapotrzebowanie jest wielkie.

14.04.2011 17:25
Flyby
😃
39
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

..com się uśmiał tom się uśmiał, a smuggler ma rację ..Niemniej, jeszcze rok, dwa temu - wpadał do mnie człek z tytułem, naprawić to i owo, mimo że pracę w jakiejś firmie miał i oboje byliśmy zadowoleni..Ostatnio przestał bo zarabia dość.. A te nowe magistry bez pracy, na zasiłkach, rentach i babcinych emeryturach nie tylko są "powyżej" wszelkiej "usługi na boku" ale też kompletnie się do niej nie nadają ..Zamiast co naprawić zepsuli by tylko i jeszcze krzywdę sobie zrobili ..A prawdziwych "fachowców" brak ;( ..Znaczy są, tacy od brania pieniędzy ..Bo już ich "usługi" nie trzymają ani norm, ani nawet terminów ;(

14.04.2011 17:40
40
odpowiedz
zanonimizowany653201
25
Legend

EspenLund -> Niestety ja znam takich ludzi,którzy jak tylko usłyszą ,że ktoś idzie do zawodówki to od razu mówią ,że to tępa masa, nie umie czytać, pisać itd. ,a tak w ogóle to do tej szkoły podobno chodzą same dresy. Oczywiście znajdzie się parę przypadków, którzy faktycznie są tacy jak opisałem wyżej no, ale nie uogólniajmy.

14.04.2011 18:15
41
odpowiedz
zanonimizowany598398
49
Generał

Wbrew pozorom ten watek porusza (nie bezposrednio) pewna dosyc wazna kwestie mianowicie spadajacy na leb na szyje poziom edukacji spoleczenstwa i poruszony przez Smugglera problem spadku wartosci tytulow w stylu inzynier, magister itp. IMO zbyt wiele osob wlasnie idzie do liceow na kierunki humanistyczne lub tak ostatnio modne europejskie pieprzenie (co to w ogole jest europeistyka ???!!!) a za malo na techniczne i typowo zawodowe. Obserwuje to na przykladzie firmy w ktorej pracuje - wiekszosc ludzi na produkcji i magazynie ma tytuly inz., mgr itp. ale wydaje sie ze zlecona im praca (nie znowu jakas skomplikowana) przerasta ich mozliwosci manualne, o umyslowych nie wspominajac a niektorzy zdaja sie miec IQ na poziomie neandertalczyka po udarze. Samodzielne myslenie zanika, wiekszosc oglada sie na kogos zeby cos podpowiedzial bo nie wiadomo jak ruszyc z miejsca itp. Dochodzi do sytuacji (i to nie tylko u mnie w firmie ale i znakomitej wiekszosci) gdy ludzie z duzym doswiadczeniem odchodza na emeryture a przychodzaca na ich miejsce mlodziez nie ma zielonego pojecia o co chodzi, nie ma rowniez zbyt duzej checi sie uczyc a przede wszystkim nie ma podstaw w edukacji (np. elektryk powinien wiedziec dlaczego nie nalezy wkladac widelca do gniazdka)... jako ze mam juz 3 z przodu to widzialem co nieco i nawiazujac do Smugglera znowu za moich czasow w podstawowce, liceum i czesciowo na studiach bylo jakby inaczej i troche bardziej sensownie - ludzie w liceum juz sie potrafili okreslic mniej wiecej czego chca od zycia i co im sie podoba a co nie - dzisiaj jakos z tym ciezko skoro czlowiek teoretycznie po studiach (niech to nawet bedzie kierunek mieszanie bigosu glowa) nie za bardzo wie co jest dookola grane, nie potrafi wyrazic swojego zdania na proste tematy, nie ma ochoty sie uczyc i pracowac (no bo przeciez glodowa pensja !!!) a najlepiej to by sie przemalowal na czarno, zrobil z 10 bachorow i pobieral z socjala zasilek ktory wystarczylby na przezycie dla calej rodziny a na co zabraknie to sie ukradnie -> wzorzec zachodni. Wiec pytanie z tematu watku - do czego ten chory kraj zmierza ?... no wlasnie...

14.04.2011 18:27
EspenLund
42
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

qLa

Zapotrzebowanie na usługi stolarskie jest, przez to jest zapotrzebowanie na pracowników :). A jak ktoś ma chęć to nie trzeba bardzo wiele żeby otworzyć swój zakład, chociażby miało się w nim samemu pracować. Przykładowo tam gdzie pracuję jest 22 pracowników, z czego 12 jest z wykształcenia stolarzami. Robimy około 100-200 drzwi różnego typu na miesiąc, do tego około 100 okien które są często wysyłane do Angli. Najtańsze zewnętrzne drzwi zaczynają się od bodajże 3500zł, najtańsze wewnętrzne od kilkuset złotych. Zależy jaki miesiąc, ale ogólnie można sobie policzyć ile można na tym zarobić :).

Forum: Do czego ten chory kraj zmierza?