Witam. 15 marca 2011 sprzedałem na allegro t-shirt. Było to kup teraz. Klient kupił i wybrał przesyłkę za pobraniem. Na stronie "o mnie" mam napisane, że nie wysyłam za pobraniem osobom z mniej niż 10 pozytywnymi komentarzami (gość miał 2), ale wysłałem, bo stwierdziłem, ze nie będę robić problemów. Dziś przychodzi listonosz i zwraca mi przesyłkę za którą musiałem znów zapłacić. I teraz moje pytanie. Czy mogę jakoś wywalczyć od kupującego zwrot pieniędzy za przesyłkę w obie strony? Aha. Dodam jeszcze, że gość nie odpowiada na żadne moje maile.
Zgłoś to na allegro, ewentualnie zostaw sprawę tak jak jest, aż się nie odezwie.
Zgłoś do Allegro, zgłoś prośbę o zwrot prowizji. Jak nie będzie nic odpisywał, to przynajmniej dostaniesz zwrot prowizji od sprzedaży.
A jest jakakolwiek szansa, żeby allegro wpłynęło na niego, żeby oddał mi pieniądze?
Nie bardzo.
@Down:
Może jeszcze negatywa wystawić użytkownikowi, ale wtedy niechybny negatyw "w zamian", bo Allegro ma kretyński system wystawiania komentarzy.
Dostanie ostrzeżenie od allegro, a Ty dostaniesz zwrot prowizji. I w sumie nic więcej.
Napisałem do gościa jeszcze raz. Czekać na jego odpowiedź czy od razu wysyłać formularz zwrotu prowizji?
Można dopisać coś w tym formularzu, że użytkownik zachował się tak i taki że poniosłem takie i takie koszta, czy można wybierać tylko te opcje z okienka np. "Kupujący nie odebrał przesyłki" ?
"A jest jakakolwiek szansa, żeby allegro wpłynęło na niego, żeby oddał mi pieniądze?"
żadna, allegro ma to gdzieś, tak jak radzą pozostali wypełnij formularz zwrotu prowizji +negatyw zgodnie z regulaminem po jakimś tam czasie. jak historia w najbliższym czasie się powtórzy to kolesiowi zawieszą konto i tyle, kasy nie masz szans odzyskać, wyłącznie dobra wola kupującego. Dlatego ja nigdy nie wysyłam za pobraniem.