Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Hejterstwo i wojny fanbojów - osiągnęliśmy szczyt czy będzie jeszcze gorzej?

10.04.2011 13:41
Ambitny Łoś
1
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

Myślałem, że przez hejterstwo opiszesz też problem narzekania na wszystko, niekoniecznie z powodu fanbojstwa, a to jest bardzo popularne.

10.04.2011 13:42
2
odpowiedz
zanonimizowany714315
111
Legend

Będzie jeszcze gorzej.

10.04.2011 13:56
Grucha
3
odpowiedz
Grucha
167
Extreme Lifestyle

"Hejting internetowy" jest niestety plagą we właściwie każdej branży/dziedzinie. Anonimowe opluwanie wszystkich i wszystkiego jest sportem dla sporej części internautów.

10.04.2011 13:59
Kono.86
4
odpowiedz
Kono.86
27
Pretorianin

Szczerze mówiąc też się zastanawiałem nad tym co powoduje na polskich serwisach taki poziom hejterstwa, fanbojstwa i innych temu podobnych zjawisk. Niestety ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Weźmy chociaż takiego newsa, że Sony podaje liczbe konsol czy gier, które zostały wysłane do sklepów (shipped), a nie sprzedanych indywidualnym użytkownikom. Sony podalo - serwisy informują. Koniec kropka. U nas ciągle ktoś musi zacząć: "OMG co za oszuści wstydzą się powiedzieć ile sprzedali. Pewnie połowa tego zalega w magazynach." I pewnie Tommik masz rację w tym, że ludzie wdający się w tak "zażarte" dyskusje prowadzone są przez bandę frustratów, którzy nie mogą pozwolić sobie na ten sprzęt i starając się niwelować dysonan poznawczy "jadą po ekipie przeciwnej". Może też tak być, że anglo- i niemieckojęzyczne serwisy są odwiedzane przez ludzi bardziej dojrzałych, któych interesuje wymiana poglądów, a nie bluzgów. Niemniej jednak - jedno wytłumaczenie nie wyklucza drugiego.

10.04.2011 13:59
sekret_mnicha
5
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Niektórzy pewnie przy tym trollują dla zabawy, wcale tak nie uważając. Gorzej, jeśli faktycznie mamy takie ilości nietolerancyjnych baranów - strach się bać. I choć mechanizmy stojące za tego typu dyskusjami rozumiem, to generalnie nie rozumiem - po co? Na co? Komu to potrzebne? Eeee tam, panie, daj pan spokój.

10.04.2011 14:03
6
odpowiedz
zanonimizowany788516
1
Junior

To zjawisko występuje (śmiem sądzić) na 90% polskich portali wszelkiego typu.

10.04.2011 14:03
7
odpowiedz
zanonimizowany690620
27
Centurion

Mam PlayStation, ale nie stać mnie przez to na Xboksa, więc obrażę kogoś, kto pochwalił grafikę w Uncharted.
Nie powinno być przypadkiem
Mam X360, ale nie stać mnie przez to na PS3, więc obrażę kogoś, kto pochwalił grafikę w Uncharted
?

fsm:
Popieram, nad tym szkoda dyskutować nawet.

10.04.2011 14:03
Łoker men
8
odpowiedz
Łoker men
60
Teamtrheestars

Ja na to leje wkur**** jedynie to że twórcy wrzucają niemal tą samą wersje gry co na ps3 na pc tylko że na klawiaturę.Czemu ponieważ gry na ps3 są banalnie proste i zazwyczaj bez trudności kończę taką grę i obawiam się że to zrobią ze stalkerem 2

Każdemu co innego podchodzi mi najbardziej pc a innemu coś innego czy to naprawdę powód żeby się wyzywać?

10.04.2011 14:20
9
odpowiedz
zanonimizowany737596
31
Generał

A jaki jest niby mechanizm młodych posiadaczy PS3? "Mam konsolę, o większej mocy obliczeniowej i nie muszę płacić za XBL, więc dowalę osobie, która nie ma PS3"? Są setki takich małych dzieciaków, które dostały PS3 i jadą po wszystkich. To samo z posiadaczami X360.

10.04.2011 14:33
shooter190
10
odpowiedz
shooter190
60
Pretorianin

A ja uważam że to u nas w kraju jest powszechne i wynika z naszej mentalności która uformowała się dawno temu. Przeczytajcie książkę A.Fredro "Zemsta" to dowód na to że w Polsce sąsiad sąsiadowi zrobi wszystko by mu życie umilić.

PS Jeszcze pamiętam jak to dokładnie rok temu dużo osób miało nadzieje że nie będzie podziałów, kłótni, gier politycznych i.t.p. A jak to się skończyło?sami wiecie.

10.04.2011 14:33
ROJO.
11
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Zastanawiam się często, skąd się bierze taki poziom agresji i przeważnie dochodzę do wniosku, że to wszystko jest wyrzucaniem z siebie frustracji. Żalu, że się nie ma tego czy tamtego, że ktoś ma to, czego my nie posiadamy, choć chcielibyśmy.

i tyle w temacie

10.04.2011 14:48
CHESTER80
12
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Agresję i wojenki widziałem wiele razy w komentarzach na anglojęzycznych portalach, choćby GameTrailers. Nie jesteśmy wyjątkowi. Czy to wina frustracji że on ma a ja nie? Na pewno. Ale jest jeszcze jeden ciekawy aspekt. Człowiek z natury garnie się do grupy, najlepiej elitarnej. I lubi się czuć lepszy. Tak, mam na myśli posiadaczy pewnej konsoli którzy mają pieniądze i mogliby sobie kupić wszystkie sprzęty. Ale oni mają sprzęt wyjątkowy, a konsola konkurencji jest dla plebsu, dla gorszych graczy. Kiedyś mnie to wkurzało, ale z wiekiem człowiek nabiera dystansu do kretynów. No i w sumie jest niezły ubaw z takich ludzi.

10.04.2011 14:50
13
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Odpowiedzialność za taki stan rzeczy na forum ponosi administracja. Gdyby od początku usuwać takich przygłupów, inni już by nie szli w ich ślady albo również zostaliby zbanowani. Obecnie kilku najbardziej irytujących fanbojów ma wśród GOLowej hołoty status mistrzów, a pozostali próbują im dorównać. Jakby tego było mało, serwis chyba umyślnie formułuje wiadomości w taki sposób, żeby ci impotenci umysłowi czuli się tu jak u siebie w domu.

Przykład: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11206893 .
Takiego stężenia buractwa w jednym wątku dawno już nie było. I to - wbrew tytułowi - nie tyczy się wyłącznie graczy PC. Chyba jedynym sposobem na eliminację takich idiotów byłyby publiczne egzekucje. Najlepiej razem z ich rodzinami, żeby lepiej odstraszać ewentualnych następców i eliminować wadliwe geny.
Metoda mniej inwazyjna, ale też mniej zabawna: zamieścić w pierwszym poście wielki napis: KAŻDY FANBOJ TO PEDAŁ! (co i tak jest prawdą) i poziom GOLa od razu poszybowałby w górę.

Btw, polski internet chyba ogólnie ma to do siebie, że najbardziej przyciąga przygłupów. Wystarczy wejść na komentarze pod dowolnym filmem na IMDb i FilmWebie. Na tym pierwszym zdarzają się nieraz głupie komentarze, ale też szybko trafiają się ludzie, którzy próbują takiego delikwenta naprostować, ewentualnie dostaje on bana. Na FW znajduje się w tym czasie kilka razy więcej postów, ale w najlepszym wypadku jakieś 10% z nich trzyma jakikolwiek poziom. Reszta to obrzucanie się błotem albo gównoposty w stylu "film jezd fajny" i "film jezd do dópy".

10.04.2011 14:52
14
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

War never changes
A tak na serio to według mnie to wzajemne obrzucanie się błotem przez użytkowników, to wynik braku funduszy na konkurencyjną kosolę ,czy też mocnego PCta. Kiedy nie mamy danej platformy, na której pojawia się jakiś świetny exclusive, to od razu wzbiera się w nas zazdrość i frustracja :) Jedni po prostu się z tym godzą i grają w to co mogą(albo zbierają pieniążki na konsolę/PC), a inni wylewają swoje żale w postaci bezwartościowych postów wyrażających ich dezaprobatę.

10.04.2011 14:54
Zdenio
15
odpowiedz
Zdenio
99
Generał

@up - Święta prawda. Po prostu trolle powinno się wyłapywać i dawać zakaz pisania komentarzy. Choć... Czy nie jest tak, że więcej komentarzy, bardziej zażarta dyskusja = więcej kliknięć, więcej wejść na stronę? A niestety, takie prawa internetowych portali, że ilość wejść/kliknięć jest bardzo istotna, nawet ze względów finansowych ;P

10.04.2011 14:55
Kreek
👍
16
odpowiedz
Kreek
65
Senator

Ja tam lubię te multiplatformowe wojenki, szczególnie pc vs.konsola. Dowiaduję się z nich całkiem ciekawych rzeczy, np. ostatnio o kolorze skóry mojej matki.

10.04.2011 14:57
CHESTER80
😊
17
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

he he, PC vs Konsola to również mój ulubiony temat. Dowiedziałem się np. że jestem głupkiem który gra na konsoli bo obsługa kompa wymaga wiedzy i myślenia.

10.04.2011 14:58
18
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

Heh. Nie wiem jak to z fanbojstwem, ale mnie wkurza :)
Kiedyś napisałem, że Halo Wars przy strategiach z PC jest słabe, dodając, że zaś Halo jako FPS to dla mnie ścisła czołówka FPSów jakie powstały, ale i tak zostałem zjechany, że jestem botem PCtowym :)
Co więcej, Ja już zostałem nazwany fanbojem starych gier (nie pamiętam kto to powiedział), fanbojem Sony (RPGfan mnie tak nazwał), fanbojem Nintendo (chyba kazimek), fanboy Xboxa (retlibution bodajże), fanboy Crysisa (wulfen, za to, że powiedziałem, że jak dla mnie Crysis ładniejszy od Uncharted), fanboj PC (za to, że twierdzę, ze jest na PC masa exów wartych uwagi).
Szczerze nazywanie mnie fanbojem jest nieco obraźliwe, ale można być fanbojem wszystkiego? W takim zestawieniu, to raczej komplement :)

O jeszcze zostałem zakompleksiony, bo nie zgadzałem się z opinią aope na temat tego, że na facebooku graja TYLKO Pctowcy :)

Odnosząc się do tekstu.
Tommik ma racje, że na zagranicznych forach często jest mniej burdy, ale wystarczy wejść na NeoGaf. Tam często jakaś wojenka jeśli chodzi o exy na konsole Sony i MS.
U nas ząś jak ktoś już tu napisał dziecko ma dostęp do neta, dostaje swoja konsole/PC u broni, broni, broni. Nie chcą iść na kompromis, przez co dochodzą obrazy słowne (jak np. SDRaid i jego SONY ponad wszystko).

No i teraz główne pytanie. Będzie gorzej czy osiągnęliśmy szczyt.
Myślę, że gorzej już nie będzie. Są przezwiska, są wulgaryzmy, są Ci co podburzają, są Ci co daja do zrozumienia, że się z nich śmieją.
Nie ma nic do dołożenia. Chyba tylko wojna młodych na kamienie.

10.04.2011 14:59
19
odpowiedz
zanonimizowany781401
3
Centurion

Xbox rzondzi, plejstejszyn to guwno i ciota

10.04.2011 15:15
Morgul Maugoth
20
odpowiedz
Morgul Maugoth
165
Konsul

Nie zauwazylem zeby an zachodnich (eng) forach/portalach bylo tego mniej, imo jest wrecz odwrotnie. Osobiscie mi to w ogole nie przeszkadza i nie rozumiem ludzi ktorzy sie tym przejmuja. Sam osobiscie tez nie mam wystarczajacej sily by sie klocic o nic, wiec nie biore udzialu w takich "zabawach" za to lubie sobie czasem poczytac, smiech to zdrowie :)

10.04.2011 15:21
21
odpowiedz
zanonimizowany444630
9
Senator

Też mnie ta cała "wojenka" irytuje. Na szczęście mam do tego dystans i to olewam.

Z pokrewnych rzeczy żałosne też jest komentowanie większości gier, także w ency GOLa, na takiej zasadzie, że w komentarzach do JEDNEJ i tej samej gry możemy przeczytać coś mniej-więcej takiego:
- Ta gra to gówno.
- Ta gra jest boska!!!
- Nie znasz się, to gniot.
- Słaba gra.
- Najlepsza gra, w jaką grałem.
I tak dalej... Ludzi nie stać nawet na ocenę gry - albo ją ubóstwiają, albo jedna rzecz im się nie spodoba i mówią od razu, że to crap. Albo czerń, albo biel - brak w tych ocenach jakichkolwiek odcieni.

10.04.2011 15:26
😃
22
odpowiedz
zanonimizowany631395
120
Legend

Pozdro dla nieśmiertelnego i Kratosa WWE!

10.04.2011 15:29
23
odpowiedz
zanonimizowany639236
28
Chorąży

Niestety kultura na forach to naprawdę rzadki obrazek który jest skutecznie gnojony przez analfabetów którzy nawet obrażać człowieka nie potrafią zgodnie z zasadami językowymi. Problem jest spory i dotycz również innych państw i innych tematów. Jakiś czas temu Blizzard chciał wprowadzić RealID na swoje fora. Projekt upadł a szkoda. Jestem za tym aby skończyć z anonimowością w internecie. Może to radykalne ale nie widzę innej drogi w tym momencie. Problemem jest również brak wiedzy na temat którego rozpoczyna się dyskusję czy wojnę - podanie takiej osobie czystych faktów czy parametrów ze specyfikacji kończy się najczęściej ciepłą wiązanką. Od paru lat czytam artykuł i znikam ze strony tylko od czasu do czasu odważam się na komentarz.

10.04.2011 15:31
24
odpowiedz
zanonimizowany775707
0
Generał

To nie ma związku z posiadaną platformą, tylko wiekiem - tzw. "hejterzy" i "fanboje" to gnojki nie przekraczające 16 lat, szczyliki z gimnazjum. Trudno od ich przeżartych dopalaczami móżdżków wymagać czegoś więcej.

10.04.2011 15:32
Rock Alone
25
odpowiedz
Rock Alone
61
Konsul

Wśród redaktorów i blogerów nie wszyscy są święci i też potrafią się kłócić jak dzieci o jakiś pierdołowaty komentarz pod własnym artykułem :]

10.04.2011 15:39
26
odpowiedz
Heretyk
100
Generał

Hejterstwo jest (lub będzie) świetną strategią marketingową dla niektórych produktów. Starczy celowo wywoływać wojny nieletnich nerdów przeciwko jakiemuś produktowi, a masz pewność że usłyszy o nim cały świat. Biebera już tak wypromowano :)

10.04.2011 15:41
27
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

"tzw. "hejterzy" i "fanboje" to gnojki nie przekraczające 16 lat, szczyliki z gimnazjum."
Mentalnie - owszem. A w rzeczywistości potrafią być choćby i dwa razy starsi. Niektórzy nawet lubią to podkreślać, żeby dać wyraz swojej mondrości i dośfiatczeniu.

10.04.2011 15:53
28
odpowiedz
zanonimizowany674016
28
Centurion

A kiedyś tego nie było? Przecież każdy szanujący się posiadacz sprzętu od firmy Commodore ciupał z Atari np.
"Atarowca wal z gumowca!"
lub mocniejsze
"Z g... i ze stali zbudowane jest Atari!"

Z tą różnicą, że bluzgano nie w internecie, ale na podwórkach.

10.04.2011 17:11
aope
29
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Endex: O jeszcze zostałem zakompleksiony, bo nie zgadzałem się z opinią aope na temat tego, że na facebooku graja TYLKO Pctowcy :)

Nie kłam w żywe oczy, bo nic takiego nigdy nie stwierdziłem :) Napisałem tylko: "Chyba, że chodzi o dominację względem graczy - tutaj zgoda. Takie CityVille ma pewnie więcej grających, niż wszystkie obecne na rynku konsole razem wzięte. Microsoft wrzuca AoF do przeglądarki, EA wrzuca tam Battlefielda, za chwilę pojawi się przeglądarkowa Cywilizacja i Championship manager - tylko czy o takie gry chodzi graczom komputerowym? :)". A Ty podciągasz pod to "tru hardkore gracza pecetowego". Tak, naprawdę jesteś zakompleksiony i bardzo przewrażliwiony. Lubisz ponadto interpretować wypowiedzi pod swoje widzimisię, ale to już Twój problem. Ja tylko stwierdziłem, ze takie gry wśród graczy komputerowych (czyt. grających na komputerach) są bardzo popularne - co jest całkowita prawdą. To raczej ty zasugerowałeś, że nikt ze znajomych Ci "pecetowców" nie tyka takich gier, ale "konsolowi znajomi" już tak. Hipokryta z Ciebie niesamowity. Ba, wciągnęłeś w to nawet moją rodzinę (!). Tyle. A teraz przeproś.

10.04.2011 18:11
kwiść
30
odpowiedz
kwiść
129
Generał

Moim zdaniem, tak jak już ktoś wcześniej zauważył, głównymi winowajcami są niestety administratorzy stron/forów :) Przecież nie jest tak, ze w Polsce jest więcej idiotów niż w UK czy u naszych zachodnich sąsiadów. Różnica jest taka, że tam jest mniejsze przyzwolenie na takie zachowanie. Wystarczy sobie odwiedzić dowolny portal informacyjny typu onet czy WP. Tam ilosć bluzgów jest milion razy więszka niż na growych serwisach. Powód? Onet i WP na nich zarabiają, więc nic nie robią. Jak nic nie robią, to ludzie czują się bezkarni. Jak czują się bezkarni, to piszą jeszcze więcej głupot. Proste ;)

10.04.2011 18:30
31
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

No niestety, przez większy dostęp do sieci obniża się jej poziom.
W starych CDA (ale nie tylko, miałem kiedyś podobne materiały na dysku, niestety posiadanie "fckn' Windows98" skutkuje nie tylko formatami ale i urazami psychicznymi) były teksty z różnych for dyskusyjnych czy IRC.
O ile te zabawne obecnie takie już się nie wydają, to nie mogę im odmówić jednego - poziomu.
To tak jak porównanie arystokracji z hordą Orków.

@kwiść: może jakby było nas 2-3 razy więcej to może by o tym myśleli ale wątpię, są zbyt zachłanni.
Jedyne dobre miejsca na poziomie to ta, zagraceni i ewentualne powstanie forum na Engarde. Tyle. Tylko tyle.

10.04.2011 19:31
32
odpowiedz
would
32
Pretorianin

Niestety, ja nie zauważyłem żeby na zagranicznych portalach było inaczej. Bardzo często komentujący skaczą sobie do gardeł. Szczególnie kiedy na stronce zwykle nie związanej z grami pojawia się jakiś news na ten temat.
Niemniej jednak wart zauważyć, że w Polce fanbojstwo ma się świetnie także na innych obszarach - PiS-PO (najbardziej wkur***jąca wojna, fanboje są prawie wszędzie), LCD-Plazma (to już na pewnych portalach), Legia-Polonia (to na przystankach), Windows-Linux. Ostatnio zaczyna się wojenka PC-Laptop (jak na razie mało popularna, zwykle jakieś trolle jadą ludzi, którzy szukają lapka do gier). Za to jakoś zamiera konflikt na linii wierzący-ateiści.
Mnie przeszkadzają tylko wojenki polityczne i kibolskie, a reszta nie jest taka zła.

10.04.2011 22:02
33
odpowiedz
ozoq
59
Generał

[13]
W jednym poscie pokazales wiecej buractwa niz ci z ktorych sie nabijasz razem wzieci. Przesmieszne dowcipy o egzekucjach rodzin i homoseksualistach to poziom rynsztokowy. Piekny dales wyraz zrozumienia tematu wzajemnego szacunku na forach i braku agresji. Jak zabawnie mozna podpasc pod kryteria wlasnej krytyki.

10.04.2011 22:33
34
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

Mój ulubiony troll wrócił. :D

I jak? Znalazłeś w końcu jakieś sklepy w Tormencie? Przeprowadziłeś dialog z więcej niż trzema NPCami na krzyż? Opryszki w Ulu przestały poniewierać tobą jak szmatą? :D Pewnie tak wiele czasu i nerwów ci to zabrało po tym rocznym poszukiwaniu skalpela na początku gry.

Jakoś przez blisko 7 lat nikt na mój wisielczy humor się nie skarżył. Dobrze, że swego czasu na posty ś.p. Yoghurta nie trafiłeś, bo pewnie byś z bezradności i zniesmaczenia załamał się nerwowo i musiał konto usunąć.

Inna kwestia - nie wszystkim należy się w równej mierze szacunek, a prawdziwej agresji słownej (i to bynajmniej nie w moim wykonaniu) najwyraźniej nigdy na tym forum nie widziałeś. Nazwanie buraka burakiem z pewnością aktem agresji nie jest. Choć może jest w twoim poście nieco racji, skoro podpadanie pod kryteria własnej krytyki sam już niedawno przerabiałeś i masz z tym doświadczenie.

Niniejszym podpisany,
twój ulubiony goblin.

P.S.: Motyw "Kto od teraz przeklnie, ten jest pedał!" to znana sztuczka uciszania bluzgającej hołoty podczas rozmowy przez CB radio. Sam nie używałem, ale według znajomych zawsze skutkuje.

10.04.2011 22:40
mmach1988
35
odpowiedz
mmach1988
94
Konsul

Na podobny temat ostatnio pisałem do... nie ważne. Tam mój tekst się nie spodobał, więc może tu go ktoś przeczyta i wyciągnie z niego jakieś wnioski. Zapraszam do czytania.

-----------------------------------------------

O nienawiści między graczami

Każdy kto czyta komentarze do newsów o grach z pewnością zauważył, że prawie w każdym przypadku musi dojść do mniejszej lub większej kłótni. A to jakiś użytkownik Xbox-a 360 wyśmieje użytkowników PlayStation 3, bo na jego konsoli Red Dead Redemption lepiej wygląda a to jakiś PCtowiec zadrwi z konsolowców, że taka znakomita gra jak StarCraft II: Wings of Liberty nie wyjdzie na ich kochane platformy itd. Takich przypadków można by wymieniać wiele. Czemu gracze, którzy teoretycznie powinni się lubić, bo łączy ich wspólna pasja tak się nienawidzą?

Oczywiście nie mówię tu o wszystkich, bo są i tacy którzy albo tego nie piszą aby innych nie denerwować, albo po prostu cieszą się szczęściem innych. Niestety są i tacy, którzy zrobią wszystko aby drugi nie bawił się za dobrze grając w grę którą on już przeszedł.

Bardzo dobrym i świeżym przykładem na to niech będzie Assassin's Creed: Brotherhood. Gracze posiadający PS3 lub X360 mogli w tą znakomitą grę zagrać w listopadzie natomiast ci, którzy do grania używają komputerów musieli czekać 5 miesięcy na premierę przygód Edzia. Cóż można w takiej sytuacji zrobić? Niestety nic, można tylko czekać. Kilka tygodni przed premierą AC: B na PCtach Ubisoft podał, że wersja na tą platformę będzie ładniejsza niż ta konsolowa. Ktoś w komentarzach napisał, że cieszy się z tego faktu i z niecierpliwością wyczekuje premiery na co inny odpisał mu, że on ją już dawno przeszedł, podał zakończenie a na końcu dodał „i co, teraz też się cieszysz PeCeciarzu?”. Powiem szczerze – sam mocno czekałem aż ta gra wyjdzie na PC ponieważ nie mam konsoli, ale poznając zakończenie dzięki komuś kto nie mógł zdzierżyć, że gra będzie ciut ładniejsza niż na jego platformie zepsuł zabawę mnie i innym osobą, które to przeczytały.

Kolejnym przykładem niech będzie L.A. Noire. Jak większość z Was wie ta wspaniale zapowiadająca się gra wyjdzie tylko na konsole. Niedawno Rockstar wypuścił kolejny zwiastun tej gry, który był bardzo dobry i utwierdził graczy w przekonaniu, że szykuje się hit. W komentarzach pod tym newsem ktoś napisał, że żałuje, że nie wyjdzie na komputery. Komentarz nie jakiś szczególnie głęboki, ale można tego kogoś zrozumieć, bo każdy by chciał aby dobre gry wychodziły na „jego” platformy. Natomiast jak zrozumieć kogoś kto pisze, że się cieszy, że ta gra nie wyjdzie na PCtach, bo na forach nie będzie głupich wpisów typu „czy mi pójdzie na max detalach?”, „skąd ją zassać?” lub „skąd można pobrać cracka?”. Oczywiście takie wpisy są karygodne, bo wymagania można sobie samemu sprawdzić a reszta przypadków to zwyczajne piractwo, ale czy ten ktoś pomyślał, że są ludzie którzy kupują oryginały, lubią takie gry a mimo to w nią nie zagrają? Z czego tu się cieszyć? Czy ja, użytkownik PCta mam być zadowolony i czuć się lepszym, że taki StarCraft II: Wings of Liberty wyszedł tylko na „blaszaki”? Jakoś nie widzę w tym szczególnego powodu do radości. Bardziej bym się ucieszył, gdyby ją wypuścili również na konsole, ponieważ więcej osób by mogło zagrać w dobrą grę.

Wiem, że podane przykłady wyglądają trochę tak jakbym bronił PCtowców a szykanował konsolowców, ale tak nie jest. Miłośnicy PCtów także potrafią dogryźć konsolowcom a dlatego takie przykłady podałem, bo są na czasie. Czy naprawdę gracze muszą się nie lubić, nawzajem się obrażać i dogryzać na każdym kroku? Czy nie lepiej podyskutować o tym co nam się w grze podobało? Że palce od grania nas bolą, bo gra była taka super, że nie było czasu odpocząć? Granie to przede wszystkim rozrywka, więc bawmy się dobrze i nie psujmy zabawy ani nie złorzeczmy innym.

10.04.2011 22:54
helias16
36
odpowiedz
helias16
108
Glorious PC gamer

artykuł na poziomie 10latka, wracaj do szkoły noooobie

10.04.2011 23:29
mmach1988
37
odpowiedz
mmach1988
94
Konsul

helias16 -> dzięki za konstruktywną krytykę... Ja przynajmniej zaczynam zdanie dużą literą a kończę kropką.

11.04.2011 01:00
38
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

aope - A Ty podciągasz pod to "tru hardkore gracza pecetowego".
Napisałeś, że w to graja PCtowcy, ja stwierdziłem, że nie tylko PCtowcy, ale wszyscy. W dodatku to samo mogę powiedzieć o "tru konsolowcu". Będzie grał na FB w gry flashowe? Nie. Dlaczego napisałem wtedy TYLKO gracz PCtowy nie będzie w to grał? Bo zarzuciłeś, że PCtowcy w to grają.

W dodatku napisałem, że mogę też podać tytuły normalnych gier, nie na FB, nie przegladarkowych. Zostało zignorowane.

tylko czy o takie gry chodzi graczom komputerowym?
Napisałeś, czy tego gracze komputerowi chcą. Napisałem, że normalne gry są. Innymi słowy? Nie zgodziłem się z tym co napisałeś! Całkowicie sie po prostu nie zgodziłem z tym co piszesz. Gracze oczekują gier. Mają te normalne jak i te o których Ty piszesz.

Jak zostałem nazwany? Zakompleksiony :)

Tak, naprawdę jesteś zakompleksiony i bardzo przewrażliwiony. Lubisz ponadto interpretować wypowiedzi pod swoje widzimisię, ale to już Twój problem.
Jak wcześniej pisałem. Nie zgodziłem się, to teraz na siłę interpretuje pod swoje widzimisię? Nie sądzę.

Ja tylko stwierdziłem, ze takie gry wśród graczy komputerowych (czyt. grających na komputerach) są bardzo popularne - co jest całkowita prawdą.
Tak stwierdziłeś, ale nie tylko w tym temacie, ale nie to co napisałeś. Zawsze szydziłeś z tego, że Zynga dzięki PCtowcom jest więcej warta niż EA :) Wybacz, ale zgrabnie manipulujesz :)

To raczej ty zasugerowałeś, że nikt ze znajomych Ci "pecetowców" nie tyka takich gier, ale "konsolowi znajomi" już tak.
Tak zasugerowałem. Bo akurat moi znajomi konsolowcy (zaraz Ci wyjaśnię dlaczego) graja na FB, a znajomi PCtowcy nie :)
Wyjaśnienie. Znajomych PCtowców mam mało. Konsolowców znacznie więcej. Większy tłum, wiadomo.

Ba, wciągnęłeś w to nawet moją rodzinę (!)
Fakt wciągnąłem, ale czy pytanie o to, czy Twoja kobieta zagrała na FB kiedyś jest tak krzywdzące? To jest takie normalne pytanie jak pytanie o godzinę. Nikogo nie obraża.

Tyle. A teraz przeproś.
Szczerze nie wiem czemu ja mam przepraszać. To nie ja obrażałem Cię słownie, tylko Ty mnie.
Jedynie mogę przeprosić o pytanie o którym napisałem wyżej. Jeśli to uraziło, to szczerze przepraszam, choć uważam, że nie było raczej obraźliwe.

11.04.2011 02:16
aope
39
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Endex: Ty naprawdę masz problemy z czytaniem? Gdzie Ci napisałem o Twoich "PCtowcach"? Cytat, albo odszczekaj. Napisałem o graczach komputerowych, takich jak ja, takich jak Ty, takich jak Krysia z mięsnego. O co Ci chodzi człowieku? Aż tak przewrażliwiony jesteś? W gry facebookowe grasz na kalkulatorze? Nie, grasz w nie na komputerze. Jakie szydzenie? Zynga dzięki graczom komputerowym jest warta więcej od EA. Zaprzeczysz? Gracz komputerowy = osoba grająca na komputerze. Chyba, że uważasz, że dzięki grającym na kalkulatorach zarabia kasę. Od mojej rodziny to Ci wara. I nie, nie uważam, że granie w te gry uwłacza komukolwiek czy cokolwiek. Ty natomiast w swoim zakompleksieniu i nadinterpretacji dzielisz graczy na jakieś podgrupy i gry na "ważne i mniej ważne". Weź się człowieku ogarnij. Gracz to gracz i tyle. Kto to jest "PCtowiec" tak w ogóle? A jak ja lubie pomęczyć konsolę a później pograć ze znajomymi na komputerze to kim jestem? Też masz dla mnie jakąś idiotyczną nazwę? PCKONSOowiec? Jeszcze raz - opamiętaj się, bo bredzisz i przestań nadinterpretować według własnego widzimisię.

11.04.2011 02:22
40
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

aope -> Osoba grajaca na pc i konsoli w dzisiejszych czasach jest nazywany hipokryta :)

Co do tematu. Gdyby kazdy czytal posty/newsy ze zrozumieniem, administratorzy zwalczali by wojenki w szelki mozliwy sposob to takiego problemy by nie bylo, przynajmniej nie na taka skale :)

11.04.2011 07:45
41
odpowiedz
would
32
Pretorianin

@aope. Człowieku, czemu ty chcesz zaczynasz prywatną wojenkę w komentarzach pod wpisem, który nawet ciebie nie dotyczy. Tylko dlatego, że ktoś nawiązał do twojej wypowiedzi zupełnie gdzie indziej? I pc co te wszystkie przeproś, odszczekaj. Przez taki ton wypowiedzi przegrywasz z Endekem, który potrafi zachować spokój. Sam stawiasz się w złym świetle.

11.04.2011 08:17
42
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

"który nawet ciebie nie dotyczy."
Odważne stwierdzenie.

11.04.2011 10:46
43
odpowiedz
ozoq
59
Generał

[34]
Nie dostrzegasz ironii swoich postow, prawda? Jestes jak pedofil pogardzajacy gwalcicielem. Sam nie widzisz wlasnego falszu a w wypowiedziach robisz za autorytet. Wsrod wyzej wymienionej grupy moze rzeczywiscie nim jestes, ale tylko tam. Chwalisz sie, ze masz ciety jezyk i wylewasz werbalne wiadro wymiocin na kazdego kto ma odmienne zdanie. Prawda jest taka, ze to wlasnie ty jeszcze nie dorosles do dyskusji w miejscu publicznym. Podstawowkowe 'kto ma inne zdanie niz ja ten pedal' dokladnie oddaje jakim jestes czlowiekiem i choc masz troche bogatsza wiedze niz 10-latek nadal pozostajesz mu rowny rozwojem charakteru. Nawet jesli chcesz sie czyms podzielic na forum i byc moze jest to sluszne w swojej idei to nie potrafisz tego przekazac. Myslisz, ze gietki jezyk i ciety humor zapewnia ci szacunek, tymczasem przekracasz granice dobrego smaku i wychowania. Jesli w twoim gronie jest to norma to gratuluje towarzystwa, ale w dyskusjach publicznych na ten czas moim zdaniem glosu zabierac nie powinienes.
Zapewne nie zostawisz tego postu bez odpowiedzi (co akurat jest normalne) choc podejrzewam, ze skoncze ja czytac po pierwszych kilku slowach ze wzgledu, na jak sam to ujales, zniesmaczenie. Tym samym nie warto bedzie wdawac sie w dalsza dyskusje. Zeby jeszcze slowo 'dyskusja' bylo w tym przypadku na miejscu... Wygoogluj co znaczy to zapewne tajemniczo ci brzmiace slowo.

11.04.2011 10:54
44
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

aope - Gdzie Ci napisałem o Twoich "PCtowcach"
Zawsze się pisze wprost?

Cytat, albo odszczekaj.
Cytatu nie podam, bo Ty nigdy wprost nie piszesz, tylko drogą okrężną, żeby można było to jakoś odwrócić :) Raz Ci się kiedyś zdarzyło, później pisałeś, że byłeś pod wpływem alkoholu dlatego pisałeś co pisałeś.

I nie, nie uważam, że granie w te gry uwłacza komukolwiek czy cokolwiek. Ty natomiast w swoim zakompleksieniu i nadinterpretacji dzielisz graczy na jakieś podgrupy i gry na "ważne i mniej ważne".
To nie ja wymyśliłem podział. Powiedz. Gry na PC i na konsole są inne. Jest też inny target. Najczęściej gracze konsolowi gardzą grami na PC i często odwrotnie. Teraz pomyśl, dlaczego ludzie wymyślili ten podział.
No i dalej mnie obrażasz. Myślałem, że jesteś nieco inną osobą.

Od mojej rodziny to Ci wara.
Czy granie na FB jest aż tak obraźliwe? Noto widzisz jak ludzie którzy czytają Twoje komenatrze o tym, że na kompach tylko gry na FB, mogą się poczuć.

Zynga dzięki graczom komputerowym jest warta więcej od EA.
Nie dzięki graczom komputerowym. Mówiłem Ci już. Mam znajomych którzy grają TYLKO na konsoli, ale w gry na FB też, zaś PCtowych exów nawet nie chcą tknąć. Od kiedy są to gracze komputerowi?
Inaczej mówiąc. Dalej się z Tobą nie zgadzam.

No i nie musisz mi odpisywać. Nie mam zamiaru już czytać, że niby czytać nie umiem, że jestem zakompleksiony. Spójrz na siebie, bo to nie ja się napinam, wiec nie wiem czy to akurat pasuje do mnie to co piszesz.
EOT z mojej strony.
Pozdrawiam.

11.04.2011 11:13
jackowsky
45
odpowiedz
jackowsky
238
Dobry Wujek Szwejk

Prawda jest taka, że gdyby istniała tylko jedna konsola, ważny stałby się model. Gdyby był tylko jeden model, podział nastąpiłby ze względu na jej kolor. Gdyby kolor też byłby jeden, znaczenie miałoby np. miejsce zakupu itp.

Po prostu: potrzeba dzielenia na "swoich" i "pozostałych"

Swój zawsze lepszy

11.04.2011 11:27
aope
😁
46
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Endex: Cytatu nie podam, bo Ty nigdy wprost nie piszesz, tylko drogą okrężną, żeby można było to jakoś odwrócić :)

Mhm, to teraz w ten sposób odwracasz kota ogonem :D Wcześniej mnie oskarżałeś, że napisałem coś wprost, a teraz już nie jest wprost, ale "nigdy wprost" :D Wciąż nie widzisz, że masz problem?

Raz Ci się kiedyś zdarzyło (...)

Wspominałem już o śmieszności? Brawo szerloku. Raz się zdarzyło. Brawo.

Najczęściej gracze konsolowi gardzą grami na PC i często odwrotnie.

Że co?

Czy granie na FB jest aż tak obraźliwe? Noto widzisz jak ludzie którzy czytają Twoje komenatrze o tym, że na kompach tylko gry na FB, mogą się poczuć.

Oczywiście, że nie jest obraźliwe, nic takiego nigdy nie stwierdziłem, więc nie wiem, o co Ci chodzi. I jeszcze jedno - jakie "tylko gry na FB"? Znowu sobie coś dorobiłeś? Czemu znowu kłamiesz i wymyślasz.

Nie dzięki graczom komputerowym. Mówiłem Ci już. Mam znajomych którzy grają TYLKO na konsoli, ale w gry na FB też, zaś PCtowych exów nawet nie chcą tknąć.

A Ty wciąż dorabiasz swoją bzdetną, bzdurną ideologię. Jak nazwiesz człowieka, który gra na komputerze? Bo już prościej to chyba nawet do dziecka się nie da. Rozumiem, że w Twoim świecie grac można albo na komputerze, albo na konsoli? I jak to ma się do ludzi, którzy grają na jednym i drugim?

Spójrz na siebie, bo to nie ja się napinam (...)

Pewnie :) Rzucasz tylko kłamliwe oskarżenia i dziwisz się, że osoba pomówiona może mieć do nich swoje ale.

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, wszędzie dopatrujesz się ataków i lubisz dopasowywać tekst pod swoje nietrafione tezy. Bo przecież "wprost" nie piszą, ale Ty wiesz o co im chodzi, prawda?

11.04.2011 12:16
47
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

http://www.cracked.com/blog/hey-lets-fix-internet/

To też się jakoś łączy z tematem?

11.04.2011 12:16
48
odpowiedz
Mamret
34
Freedom of Choice

Srednia wiekowa uzytkownikow ma tutak kolosalne znaczenie. Tam gdzie wiekszosc stanowia uzytkownicy bardziej zaawansowani wiekowo (a wiec z reguly dojrzalsi) dyskusje sa bardziej merytoryczne a nie emocjonalne. Przecietny czterdziestolatek nie bedzie sie klocil o to czy atari jest lepsze od commodore bo po pierwsze stracil juz na to mnostwo czasu jak byl nastolatkiem, a po drugie czas pokazal, ze i tak wygraly pc-ty a po trzecie nie bedzie sie klocil z jednym szczeniakiem kiedy moze podyskutowac z multum ludzi na rownym sobie poziomie. Natomiast tam gdzie wiecej jest mlodziezy nawet glos jednego profesora, chocby nie wiem jak rzeczowo udowadniajacego swoje tezy zginie szybko w ogolnym halasie. Kraj zamieszkania ma znaczenie jedynie posrednie. na rynkach gzie gry sa czescia wielkiego przemyslu rozrywkowego srednia wieku graczy jest duzo wyzsza niz w Polsce gdzie gry wciaz traktowane sa jak zabawa dla dzieci z ktore nalezy wyrosnac po dwudziestce i zajac sie czyms pozytecznym na przyklad produkcja dzieci i prowadzeniem rodziny.
Na poparcie tezy dodam, ze najpoczytniejszy magazyn komputerowy na rynku brytyjskim - PC Gamer jest dostepny tylko dla czytelnikow pelnoletnich. Polski odpowiednik CD Action skierowny jest do nastolatkow.

11.04.2011 12:23
49
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Mamret [ gry online level: 31 - Freedom of Choice ]

Srednia wiekowa uzytkownikow ma tutak kolosalne znaczenie. Tam gdzie wiekszosc stanowia uzytkownicy bardziej zaawansowani wiekowo (a wiec z reguly dojrzalsi) dyskusje sa bardziej merytoryczne a nie emocjonalne.

Mamret, sugerujesz ze ten watek opanowaly nastolatki ;) ?

11.04.2011 12:37
50
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

aope - jednak odpisze, bo ciekawe rzeczy napisałeś.
Oczywiście, że nie jest obraźliwe, nic takiego nigdy nie stwierdziłem, więc nie wiem, o co Ci chodzi.
Ciekawe. Oburzyłeś sie jak zapytałem, czy Twoja kobieta gra na FB. W jakiś sposób musiało cię to obrazić skoro napisałeś "wara od mojej rodziny". Ponawiam pytanie. W jaki sposób spowodowałeś, że aż się tak wkurzyłeś przy tak zwykłym pytaniu.

Najczęściej gracze konsolowi gardzą grami na PC i często odwrotnie.
Że co?

Nie zauwazyłeś? SDRaid, RPGfan blablabla. Emisariusz którzy obraża wszędzie konsole. Grono dzieciarni mówiace o urposzczeniach/konsolizacji, przez co nie będą grać w "uproszczone gówno".
"Na PC TYLKO Simsy, FB, MMO oraz strategie, My w to nie gramy, wolimy Uncharted" - konsolowiec.
"Wolimy pomyśleć przy strategii niż biegać i chować sie za ścianami" - PCtowiec.
Oczywiście sa ludzie którzy proszą o Wieska na konsole, jak i PCtowcy o np. RDR na PC.
Dalej tego nie widzisz? Niemożliwe.

Wspominałem już o śmieszności? Brawo szerloku. Raz się zdarzyło. Brawo.
Raz powiedziałeś wprost, potem broniłeś sie, że pisałeś pod wpływem alkoholu, bo posypało się wiele krytyki na Twoja osobę. Wróciłeś do tego jak zawsze piszesz.

A Ty wciąż dorabiasz swoją bzdetną, bzdurną ideologię. Jak nazwiesz człowieka, który gra na komputerze? Bo już prościej to chyba nawet do dziecka się nie da. Rozumiem, że w Twoim świecie grac można albo na komputerze, albo na konsoli? I jak to ma się do ludzi, którzy grają na jednym i drugim?
Już Ci kiedyś mówiłem. Naucz się wreszcie odróżniać gracza od "gracza". Osoba czasem pykajaca na FB, a osoba grająca, parę godzin dziennie w bardziej rozbudowane tytuły. Nie widzisz w nich żadnej różnicy? Naprawdę?

Pewnie :) Rzucasz tylko kłamliwe oskarżenia i dziwisz się, że osoba pomówiona może mieć do nich swoje ale.
Ja akurat nigdy nie kłamię. Czy mogę to tu udowodnić? Nie, bo już mi przylepiłeś etykietę "kłamca, zakompleksiony" itp.
No i mieć swoje ale, a obrzucać błotem... to nie są synonimy tak dla Twojej wiadomości.

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, wszędzie dopatrujesz się ataków i lubisz dopasowywać tekst pod swoje nietrafione tezy. Bo przecież "wprost" nie piszą, ale Ty wiesz o co im chodzi, prawda?
Heh, to jest na tyle fajne, że to nie na mnie naskakują ludzie jak Ty i lordpilot piszą coś o PCtach i jego rynku. Cos musi byc na rzeczy, ze tak dużo użytkowników PC Cię nie trawi jak i Twoich komentarzy. Przypomnij sobie ile botów Cię już obrażało. lordpilot nawet poszedł już o krok dalej i zaczął się wyśmiewać z Adriana Wernera. Tobie tego nie życzę.

11.04.2011 13:02
sajlentbob
😊
51
odpowiedz
sajlentbob
136
Vetus Fungus

Wszystko to jest wynikiem istnienia prymitywnego instynktu stadnego, potrzebą akceptacji i przynależności do grupy.
Im młodszy wiek, niższy poziom intelektualny, etyczny i mniejsza umiejętność "empatii" tym większa podatność na zjawisko.

Identyfikacja z grupą, bez względu na to czy dotyczy posiadanego sprzętu, samochodu, wykształcenia, zawodu, noszonego obuwia, koloru skóry, wyznania, przekonań politycznych, klubu któremu się kibicuje jest jednakowo śmieszna jeśli ociera się o fanatyzm.
Nie da się z tym skutecznie walczyć, należy ignorować.

11.04.2011 13:21
Dym14
😃
52
odpowiedz
Dym14
109
Senator
11.04.2011 13:35
53
odpowiedz
zanonimizowany531050
21
Chorąży

Haha.. kłótnia w wątku o kłótniach.. miodzio.

11.04.2011 15:03
54
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

[43]
Przestałem czytać po jakże malowniczym porównaniu do pedofila.

spoiler start

Ale Natalie Portman w Leonie najlepsza, nie? :D

spoiler stop

Po prostu nie dorosłeś do prawdziwej dyskusji. Rozpoczynasz pyskówki, a potem trollujesz pod pozorem udawanej elokwencji i złościsz się, kiedy już dostaniesz odpowiedź w takim samym tonie, w jakim sam zacząłeś rozmowę.

To ja biorę glidera i lecę. Nara.

11.04.2011 15:45
aope
55
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Endex: po pierwsze, nie zapytałeś się o moją kobietę, tylko zaczełeś od matki. Krótka masz pamięć i bardzo wybiórczą. A uraziło mnie to z wielu powodów, które nie nadają się do dyskusji w tym miejscu. Bynajmniej nie z powodu "gier na fb". Ale skoro tak drążysz, to ani ja, ani moja kobieta, nie mamy nawet konta na fb, ani na żadnym innym portalu społecznościowym.
Gadający o uproszczeniach, itd. itp. to zwykli krzykacze, których jest garstka i mają na celu tylko i wyłącznie narobić syfu. Nie przekładam ich na ogół, bo gdybym przekładał, to z grupy grających już dawno ze wstydu bym się wypisał. I naprawdę - brać na poważnie takich krzykaczy i robić z nich przedstawicieli platform - trzeba mieć nierówno pod kopułą.
Akurat co do fragmentu o powiedzeniu wprost - krótką masz pamięć i znowu kręcisz. Tamta wypowiedź odnosiła się do tego, co powiedział szef Crytek na temat C2, jego miotania się i włażenia w 4 litery grającym na komputerach i konsolach. Naprzemian. Była totalnie ironiczna i obrońcy jedynie słusznej prawdy zareagowali natychmiast. I nie, nie posypało się wiele krytyki. Ponadto - jedna wypowiedź? Poważnie? Nie wiem, czy mam się cieszyć, że tak zapadam Ci w pamięć. Może masz jakąś fobię?
Nie ma żadnego gracza i "gracza". Jak jesteś rasistą, to zmień serwis, bo przedstawiasz podobne do nich poglądy. Niektórzy też segregują ludzi na tych "dobrych" i "nie ludzi" np. po kolorze skóry. Niedaleko Tobie do nich, więc może się zastanów nad sobą. Są ludzie grający, tyle. Naucz się tolerancji, zamiast segregowania ludzi, bo w tej chwili obrażasz wielu z tych, którzy nie mają już po 15 lat i całych dni na granie. Nie uważają się przez to twoim podgatunkiem czy "graczem", naprawdę.
Co do tego, czy ktoś mnie trawi czy nie - lata mi to koło 4 liter. Ale ty jesteś ostatnią osobą, która może to oceniać. Mów za siebie i nie oceniaj wszystkich swoja marną miarką, którą tak lubisz segregować.
A co do wypowiedzi Lordpilota - przestań nadinterpretować i układać do swojego, bo znowu - delikatnie mówiąc - mijasz się z prawdą.

11.04.2011 16:24
56
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

aope - to właśnie Ty odwracasz kota ogonem.
No i to nie ja wymyśliłem, że ktoś jest konsolowcem i PCtowcem. Przykro mi.
No i dalej nie rozumiem co Cię uraziło w moim pytaniu. Obraziłem Twoja matkę? Nie!
No, ale Ty mnie obrażasz, nawet teraz. Nie umiesz inaczej?
Nie ma sensu gadać.

PS. Co do lordpilota, to nie mijam się z prawdą. Przyczytaj dokładnie komentarz nr. 20 z tamtego tematu :)
To jest ewidentne naśmiewanie, ale skoro wielki Ty mówi, że nie mam racji, to pewnie nie mam?

11.04.2011 16:31
aope
57
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

@Endex: nie, nie odwracam. Określenia "pecetowiec" i "konsolowiec" są totalnie głupie, bo nie oddają rzeczywistości. Przynajmniej nie pełnej. I nic na dobrą sprawę nie oznaczają. Inaczej umiem, o ile ktoś nie próbuje za wszelką cenę wciskać mi ciemnoty i kłamać na mój temat. Rozmowa ma sens, ale obgadywanie i zmyślanie faktycznie sensu nie ma.

ps. To nie jest naśmiewanie, tylko wyrażanie zdziwienia powtarzalnością pewnej czynności. Nie wiem, gdzie Ty się tam dopatrzyłeś "naśmiewania".
Nie wiedziałem, że jestem dla Ciebie autorytetem, ale nie chce nim być, sry :P ;)

11.04.2011 17:50
Saed
58
odpowiedz
Saed
161
Konsul

Temat wiecznie żywy.
Do powodów takiego stężenia nienawiści i zwykłego chamstwa można dorzucić jeszcze jeden - zero konsekwencji. Ludzie wciąż czują się w internecie zupełnie anonimowi i przez to bezkarni. Za zgnojenie "wroga" pani nie postawi do kąta, nauczycielka nie postawi pały, sąsiad nie wezwie policji. Coś co jest niedopuszczalne w realu w internecie uchodzi nam zupełnie na sucho. Przecież nikt normalny nie zaczyna bluzgać obcego człowieka, który akurat powiedział coś, co niezbyt nam się spodobało. Ale to już zupełnie inny temat na kilometrowe dyskusje.

Tylko dlaczego akurat Polacy?
Tego nie wiem, ale nie ma nic prostszego niż poszczuć jednego Polaka przeciwko drugiemu. To widać przecież nie tylko w internecie, ale chociażby w polityce. Jakimś cudem stężenie frustracji, niedowartościowania i innych katalizatorów złości i zbydlęcenia jest u nas wyjątkowo duże. I nie wierzę, że jedynym powodem jest to, że ktoś tam ma lepszą konsolę/samochód/żonę niż my, bo w tym akurat niczym się nie różnimy od innych. Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to NARODOWA TRADYCJA (tradycja właśnie, żadna cecha czy mentalność) malkontenctwa i chorej zawiści.

11.04.2011 19:24
maciell
59
odpowiedz
maciell
115
Senator

Zieefff ... Z tego sie po prostu wyrasta. Pamietam czasy fanbojstwa atari vs comodore, amiga vs pcet, blokowania/banowania na ircu osob z domeny tpsa, fanbojstwa intel vs amd, ati vs nvidia i pewnie ziliona innych dotyczacych dobr materialnych. Ludzie maja to do siebie, ze lubia sie mizac penisami po sobie. Zle zaczyna byc jak 90% takiego chlewu jest w watku dotyczacym danego zagadnienia. Tu niestety panowie moderatorzy daja d.... i po prostu nie banuja. A z jakich powodow to juz pytanie do nich. Mi przychodzi kilka odpowiedzi na to pytanie, ale nie chce byc postrzegany jako osoba wszedzie weszaca spisek, wiec zostanmy przy wniosku, ze nie daja rady tego opanowac. Co odbija sie negatywnie na forum/serwisie bo ktos faktycznie szukajacych jakis informacji po przeczytaniu parudziesiecu stron, stracie kilku minut czytajac wypociny pseudo intelygentow z malymi penisami mowi sobie pieprzyc to i szuka informacji gdzie indziej. Co do tego co napisal Saed to pusty smiech mnie ogarnia. Polacy nie sa jacyc pod tym wzgledem unikatowi. Jezeli ktos pracowal poza Polska i rozmawial z tzw. tubylcami to wie doskonale, ze tacy ludzie sa wszedzie i nie ma to nic wspolnego z narodowoscia. Zagranicze fora, serwisy nie sa tez pod jakims wzgledem swietymi mekkami, gdzie wypowiadaja sie tylko kulturalni internetowi guru. Wystarczy poczytac wypowiedzi pod artykulami ign, trailerami na gametrailer. O komentarzach na youtube nawet nic nie pisze. Po prostu z wiekiem jak sie czyta fanboja to sie to zlewa bo szkoda czasu na jalowe dyskusje w stylu wyzszosc gwiazdki nad swietami wielkanocnymi. Bedac mlodym czlowiekiem ma sie jakis genetyczny przykaz, zeby kazdemu i wszedzie udowodnic, ze to ja mam racje i tylko ja.

11.04.2011 21:49
Saed
60
odpowiedz
Saed
161
Konsul

maciell > kto wyrasta ten wyrasta, a poza tym ty piszesz o pryszczatych gówniarzach, zalewanych przez fale testosteronu, a ja o zawodowych hejterach, którzy z wbijania w glebę i walcowania przeciwników urządzili sobie sport narodowy. Naprawdę nie widzisz różnicy?

11.04.2011 22:34
maciell
61
odpowiedz
maciell
115
Senator

Saed-> Niestety kompletnie nie zrozumiales mojego postu. Odnioslem sie do twojej tezy, ze tzw. trolle, fanboje to nasze takie kolejne polskie piekielko. Co nie jest prawda bo jest to uniwersalne i niezalezne od miejsca zamieszkania. Zdaje sobie sprawe, ze poniektore osoby walcowanie, trolling jak to nazwales zaspokaja swoja frustracje, albo jak oni to mowia robia to dla lulz ( 4chan anyone ?).
No i niektorzy nigdy nie dorastaja, wiec na zawsze zostaja takimi zarozumialymi chlopcami.
Mi chodzilo po prostu o to, zeby zlewac takie wypowiedzi fanbojskie to im sie znudzi i pojda gdzie indziej. Tu na golu jest tak, ze taki jeden fanboj, troll rzuca przynete 20 lebkow sie lapie i pisza eseje co to oni nie mysla na ten temat. Mniej wiecej wyglada to tak :
>pierwszy !!!
>drugi xD (koeljene pikachu dolacza)
> jakis z dupy moralista zaczyna pouczac o tym jakimi debilami sa ci przed nim piszacy pierwszy, drugi...etc
>ktos mu zaraz dojezdza, ze ma za mocna spiete poslady i ze jego stara....
>ruszaja na bialym koniu internetowi rycerze z odsiecza
>jakis lepek pyta czy mu "pujdzie" bo on ma atari na wyngiel i nie wie czy para pojdzie czy logien, a za leniwy jest, zeby wejsc na strone producenta gry albo przeczytac recenzje do ktorej sie jpkm odnosi, gdzie jak byk misze min/max konfiguracje
>zostaje wysmiany za swoja ortografie, lenistwo etc etc
>jakis fanboj albo konsol albo pc albo mac rzuca swoje z dupy przemyslenia
.....................
5 stron dalej nadal trwa dyskusja o wyzszosci jednej wersji nad druga, albo jak to dobrze, ze gra nie bedzie na innej platformie po czym plynnie przechodzi do dyskusji czemu pc/konosla/inny system ssie a ktory jest ftw.
>czy gra bedzie spolszczona kinowo czy dub ?
>nastepne strony dyskusji, ktora opcja spolszczenia jest lepsza i lepiej zeby byla TA wersja bo ON woli ....jakby to kogokolwiek obchodzilo
>lepek placze, ze nie ma spolszczenia i on nie trybi pa engrisz i dlaczego tak jest. Firma XXXX wydajaca gra to jeb... zlodzieje i powinni ich wyje.... wiec on sciagnie pirata
> jakis szpiegun internetowy pisze, zeby nie pisac temu i owakiemu bo on jest tym i tym i wczesniej mial takie i takie nicki, ale go zbanowali
W 10 stron dyskusji o jakies grze jest z moze 5 postow merytorycznie dostarczajacej jakiegos info. Reszta to smiecie.

gameplay.pl Hejterstwo i wojny fanbojów - osiągnęliśmy szczyt czy będzie jeszcze gorzej?