Sporty przyszłości #3 ASG, czyli odpust na poważnie
Paintballowcy i Airsoftowcy. Wieczny konflikt, niczym Pecetowcy kontra Konsolowcy.
Zaznaczyłem tych lepszych (bez urazy)
A co do konsolowców vs PCtowców to zawsze byłem obojętny bo gram na obu platformach i ciężko mi powiedzieć która lepsza.
A artykuł jak zwykle świetny !
Dziękuję Ninja. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by uprawiać więcej niż jeden sport przyszłości (np. ASG i Paintball, ASG i Laser Tag lub wszystkie trzy), a także grać na rożnych platformach (PC, X360, PS3). Wszystko zależny oczywiście od kapitału i czasu jakim dysponujemy. Móc posmakować wszystkiego na wszystkim - opcja najlepsza.
Rojo szkoda, że nie dałeś linka do największej polskiej strony zrzeszającej graczy ASG www.wmasg.pl . Oczywiście nie jest to jakiś przytyk czy krytyka, tylko warty do zaznaczenia link. Jeśli ktoś chciałby się więcej dowiedzieć o ASG to warto tam zajrzeć.
Widać poruszyłeś też na początku spór ASG vs. Paintball. Jak już kiedyś pisałem w komentarzach do jednego z twoich wpisów, dla mnie jest to spór sztuczny. Coś na zasadzie Metal vs. Techno, Dresy vs. Dżinsy, PC vs Konsole etc. Sam miałem okazję brać udział w grach ASG jaki i Paintball. Obie się znacznie różnią, choć sam jestem bardziej pro ASG to gdyby ktoś mi zaproponował: "Jedziemy jutro na speedball?" To nie odmówiłbym. Jak dla mnie to ta granica jest trochę sztuczna a sam konflikt jest popychany przez "niedojrzałych" graczy, którzy muszą się z czymś identyfikować. Jak mówi stare powiedzenie: Wszystko jest dla ludzi. Brałem udział w Mil-simach, w których jedyne kulki jakie wystrzeliłem w ciągu 48 godzin to te, które zużyłem na przestrzelanie broni, brałem udział w akcjach, w których zaczynało brakować kulek, bawiłem się w Paintball. Pomimo tego żadne rozgraniczenia mi nie przeszkadzały i bawiłem się świetnie.
Szczerze mówiąc to trochę zazdroszczę, że Paintball ma swój kącik na "Gameplay" gdy ASG pozostaje bez "reklamy" :P Jednak powtórzę jeszcze raz to co kiedyś napisałem. ASG czy Paintball, nieważne, oderwijmy jak największą liczbę graczy od monitorów. Choćby ten jeden raz w tygodniu :)
Widzę Trael, że doskonale mnie rozumiesz. Nie będę podawał przykładów, bo widać je jak na dłoni i jest ich wiele. Linka nie dodałem, bo w ASG, aż tak nie siedzę, stąd nie wiedziałem o jego istnieniu, a brak ASG w cyklu "Sporty przyszłości" byłby zbrodnią. Kącik Paintball prowadzę ja, ASG nie jestem w stanie (na ten moment), z braku obszernej wiedzy uzupełnionej długą praktyką. Może znajdzie się jakiś inny Blogger (stary/nowy), który poruszy temat/poświęci dział, bo tak jak Paint - ASG w pełni zasługuje na dodatkową promocję i reklamę zdrowej bani.
BTW: Dodałem Twój link :)
Siedziałem w tym przez kilka ładnych lat, naprawdę coś wspaniałego zwłaszcza dla fanów militariow, niesteyt trzeba troche pięniedzy w to wpompować, ale jeśli ktoś ma to naprawdę POLECAM!!!
