gameplay.pl Nie będzie seks-gry na Kinecta

To było od cholery debilne

Rozwala mnie ta gra, dla dzieci poniżej lat 12 :p

Microsoft może sobie zakazywać, pisać listy protestacyjne i inne tego typu pierdoły. Jak oni myślą, że to zapobiegnie tworzenia gier typu XXX na ich ukochanego Kinecta to się grubo mylą.

Ciekawe co MS sadzi o produkcjach gdzie wylewane sa hektolitry krwi, wyrywane kregoslupy a w co drugim zdaniu pojawia sie "kurwa".

Ot... hipokryzja, albo marketing zeby wzbudzic zainteresowanie dosc kiepska gra.

A ja chciałem zobaczyć "Gramy!"

"Xbox jest przyjazną rodzinie konsolą do gier i rozrywki."

"Mamo, mamo patrz jak moja Bayonetta wsadza tą panią na sztucznego konia z kolcami na grzbiecie i łamie jej kręgosłup łańcuchem" "Pięknie kochanie! Pochwal sie tym tautsiowi jak wróci z pracy. Tylko pamietaj, nie włączaj tamtej gry, gdzie pani nosi krótką spódniczkę, bo to ZUO i szatan!"

Eh jak ja kocham hipokryzje tego świata...

nadzieja na pomacanie cyca i zrobienia dobrze "ładnej dziewczynie" dla wszystkich zakompleksionych spasionych nerdów właśnie poszła z dymem

Zaznaczyć trzeba, ze to nie jest "gra erotyczna", tylko gra porno jeśli już. Po drugie te niewinne screeny nie oddają zawartości tej "produkcji". Wystarczy jednak wejść na stronę producenta aby zobaczyć, jakie "gry" robią. Mnie postawa Microsoftu nie dziwi. Co innego erotyka, a co innego hard porno.
Niech onaniści "grają" sobie w to na pc. Graczom konsolowym tego typu produkcje są zupełnie niepotrzebne. Nie rozumiem, o co ta cała "afera".

@would: spokojnie, kiedyś znajdziesz sobie dziewczynę/chłopaka. Nie martw się.

ale sprawa po raz kolejny pokazuje, że konsole psują rynek (pomijając hamowanie rozwoju graficznego i każualizację). Jeśli ktoś chce wydać grę powinien móc to zrobić, niezależnie od widzimisię producenta sprzętu. Wydawanie takich zakazów powinno być domeną sądów, a nie korporacji i ustawodawcy jak to się ostatnio dzieje.

Haha, ale fanboy żenada :>

Takie cos powstanie, bedzie za free, nielegalne ale w sieci bedzie sie czesto pojawialo. Taki urok sieci i sceny

would - co zapoczatkowalo bum kazualowy? Fejsbuk z Farma...

Microsoft mnie śmieszy takim zachowaniem, teraz chcą zbanować dream C club ponieważ pokazują tam majtki (o zgrozo) i ma podteksty erotyczne, a nawet w takich grach jak GTA IV, mass effect był SEX !!!
i rozumiem że takie FPSy gdzie leje się pełno krwi i strzela do ludzi to są gry przy których bawi się cała rodzina od małych dzieci po babcie i dziadków.

Śmieszne to i raczej pozbawione sensu. Ciekawa jak wyglądałaby sprawa achievementów? ; )

@Hosti: to znaczy jak wygląda? Że wydaje się gry, gdzie krew bryzga na lewo i prawo, a nie wydaje tych dla miłośników wziernika zaserwowanego analnie? No popatrz Ty, jakie to dziwne.

@Mati_Akumu: polecam Ci zapoznać się z ofertą firmy, która tworzy tę produkcję. Może wtedy zrozumiesz, na czym polega różnica między seksem w ME/GTA IV, a tym, co oferują "twory" tej firmy. Niech wydają to na pc. Tak jak napisałem - na konsolach produkcje dla onanistów nie są potrzebne.

aope: "Niech onaniści "grają" sobie w to na pc. Graczom konsolowym tego typu produkcje są zupełnie niepotrzebne."

Czyli że jak? Pececiarze się masturbią a konsolowcy nie?

@tommik85
Przecież to konsolowacy mają wibrujące kontrolery ;)

@tommik85: każdy "konsolowiec" posiada również pc ;) Ale niektórzy z nich mają na tyle poukładane życie osobiste, że tego typu produkcje są im zupełnie niepotrzebne.

Niech onaniści "grają" sobie w to na pc. Graczom konsolowym tego typu produkcje są zupełnie niepotrzebne. Nie rozumiem, o co ta cała "afera".

A skąd żeś tak arcyprzedziwny wniosek wysnuł? Brzmi co najmniej jakbyś był sumieniem graczy albo wiodącym developerem :).

Kto to są w ogóle "gracze konsolowi"? I skąd wiesz co im jest potrzebne?

@Backside: a widziałeś kiedykolwiek na konsoli grę porno? A na pc widziałeś? Tym sposobem dojdziesz do prostych wniosków, gdzie jest zapotrzebowanie na tego typu produkcje, a gdzie go nie ma. Podpowiem - zajrzyj choćby do portfolio firmy, o której mowa w newsie. Nawet w Japonii porno wychodzi tylko na komputerach. I powtórzę - mam na myśli porno, a nie erotykę.

aope ---> A czy 20 lat temu widziałeś na PC grę porno*? Nie. Tym sposobem dojdziesz do prostych wniosków :).

Nie wiem czemu chcesz udowodnić, że konsole mają być w jakiś sposób elitarne (co jest zresztą niemożliwie biorąc pod uwagę ilość crapu na Wii ;)) albo że gracze korzystający z konsol są w jakiś sposób lepsi czy mają inne, większe wymagania wobec jakości rozgrywki. Nie znasz "graczy konsolowych" i nie wiesz co im chodzi po głowie :). A skoro taki pomysł powstał, można wyciągnąć 1 wniosek - developer był pewny, że może na tym zarobić.
Przypomnę, że jeszcze do dzisiaj pomysł stukania w plastikową gitarkę jest dla niektórych wybitnie dziecinny.

A afery, o której piszesz - nie ma. Miała być sex-gra, nie będzie sex-gry. To 2 newsy, a nie afera. Aferą jest przejmowanie się tym - jeśli taka gra pojawi się na Kinecta możesz ją najzwyczajniej w świecie zignorować i do woli krytykować :).

*porno? na filmiku z YT widać był tylko jakieś macanie i mizianie ;).

@Backside: 20 lat temu? Oczywiście. Wszelkie porno tetrisy, Teresy X itd itp. Było było. Ja w żaden sposób nic nie sugeruje - to tylko i wyłącznie Twoja interpretacja. Gdzie ja napisałem, że jakiś gracz jest lepszy od innego? Jeśli już, to że pc jest lepszy, bo tam jest porno, istny raj dla onanistów ;>

ps. Sprawdź portfolio tej firmy, gdzie było macanie itd. ;)

Devilyn...

Aope, a może to po prostu firmy na których konsole się ukazują gry cenzurują różne produkcje? Nie wpadłeś na to może?

Takie GTA IV jest ze znaczkiem +18 i taka gra porno byłaby tak samo ze znaczkiem +18. Ja jakoś w tym problemu nie widzę. Takie Sony albo MS pewnie myślą, że to głównie dzieci grają na konsolach, a rodzice nie kontrolują ich. Durny i przestarzały zabobon... A każde dziecko, co chce trochę pooglądać panie (osobnik męski), lub panów (osobnik żeński) bez (zbędnych) części garderoby na ciele bez żadnych problemów znajdzie strony typu redtube czy inne...

Mentalność społeczna musi się zmienić. Albo zakazać produkcji gier brutalnych z lejącą się na prawo i lewo krwią i pożogą oraz erotycznych, albo pozwolić twórcom na wydawanie ich (oczywiście z odpowiednimi oznaczeniami wiekowymi). Takie jest moje zdanie i wielu innych.

@Adrianziomal: owszem, jest w tym jakaś doza hipokryzji ze strony wydawców. Ale naprawdę nie rozumiem, kto na konsolach grałby w takie śmieci. Jak sam wspomniałeś, do zaspokajania swoich ręcznych potrzeb dzieci mają takie i takie strony. W osobności, zamkniętym pokoju mogą oddawać się mizianiu przyrodzenia. Ale w salonie? Przed TV z padem w jednej dłoni a przyrodzeniem w drugiej? Wybacz, ale ja tego nie widzę ;) Chociaż Kinect mógłby w sumie urozmaicić całość. Tylko po co, skoro w pokoju jest komputer ze znacznie bogatszą biblioteką? I cały czas mówie o twardym porno, a nie o subtelnej erotyce :)

Jak niedługo MS zrobi update firmware'u kinecta do rejestrowania w rozdzielczości 640x480, to będzie mógł rozpoznawać płeć danej osoby po wyglądzie "charakterystycznych" części ciała ;>

To daje pomysł na gry jeszcze bardziej erotyczne z wykorzystaniem całego ciała, ale chyba bym wolał prawdziwy seks, niż ten wirtualny... W każdym razie niektórym taki pomysł by się na pewno spodobał... :)

Pewnie miłośników takich gier studia jak:

Aope --> o porno tetrisach nie słyszałem. To faktycznie były gry "porno" czy przeróbki z kolorowymi golasami, które z pornografią czy nawet erotyką nie miały za wiele wspólnego?
Mi zresztą chodzi o coś innego. Rynek się zmienia i dziś temat ero/porno jest na porządku dziennym - internet kipi od linków do filmów, gazet, a na 4chanie... :). Dlatego nie dziwię się, że ta tematyka wdziera się do mainstreamu, a my nie mamy na to wpływu. Piszesz, że "graczom konsolowym" jest to niepotrzebne. O tym zadecydują wydawcy i sprzedaż. Wtedy się szereg rzeczy wyjaśni - póki co MS powiedział nie i kropka :).

Aha, i jeszcze jedno. Bo rozumiem, że twierdzisz, że PC lepiej się nadaje do takich gier. Ale tu chodzi też o marketing. Temat Kinecta jest teraz na topie, choć oferuje względnie niewiele gier. Tego typu produkcja rozeszłaby się jak świeże bułeczki i "wstrząsnęła" mediami. A kogo obchodziła by kolejna j-pr0n produkcja na PC?

Co do "sugerowania" - jeśli piszesz, że "Graczom konsolowym tego typu produkcje są zupełnie niepotrzebne" i "niektórzy z nich mają na tyle poukładane życie osobiste, że tego typu produkcje są im zupełnie niepotrzebne" to nie dziw się, że jest to odczytywane jako próba wprowadzanie podziału :).

Portfolio firmy sprawdziłem - fakt, jest hardkorowe, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Domyślam się, że MS nie pozwoliłby im wypuścić regularnego pornosa tylko co najwyżej takie "macanko w ubranku".... chyba, że jestem naiwny i twórcy na YT wrzucili jakoś sofcik, a sama gra byłaby świńsko ostra :).

aope ---> Takie gry nie wychodza na konsole, z jednego powodu Microsoft, Sony czy Nintendo na to nie pozwalaja. Jestem przekonany ze na konsolach sex gierki, znalazlyby sporo milosnikow, zwlaszcza w Japonii. To w tym kraju, powstaje chyba najwiecej porno gier, ale wydawane sa tylko na PC, w kraju w ktorym pewnie 95% gra tylko na konsolach. Gdyby ci wydawcy mieli pozwolenie od np Sony, to obok uslugi PSN+ dostepny bylby PSN Porn. Porno gry powstaja na PC, poniewaz to jedyna platforma, ktora nie ma wlasciciela i dlatego panuje tu totalna anarchia, kazdy moze wydawawac takie gry jakie chce.

Gry porno wychodzą tylko na pc, bo jak pokazuje przykład wymienionej w newsie produkcji, producenci konsol nie zgadzają się na ich wydawanie na sowim sprzęcie.

A wyjaśnienie Microsoftu wali hipokryzją na odległość. Taki "X-men Origins: Wolverine" chociażby jest grą ewidentnie dla dorosłych graczy. Zamiast pieprzyć o tym, że xbox to zabawka rodzina niech powiedzą jak jest naprawdę:
"Jesteśmy korporacją z kraju pełnego bigotów, w którym prawo do posiadania broni traktowane jest jako niezbywalne, zaś seks uważany za najgorszą rzecz na świecie. W związku z tym, aby nie narazić się stanowiącym dużą część społeczeństwa moralnym fundamentalistom, a co za tym idzie ryzykować gorsze wyniki sprzedaży, albo nawet jej zakaz, będziemy sprzedawać brutalne gry (które im nie przeszkadzają), zaś temat seksu zignorujemy".

coś mi się wydaje że jednak XboX nawet z Kinectem nie będzie się dobrze sprzedawał w Japonii :]

Właśnie mnie to zastanawiało, kiedy w końcu się pokażą takie gier a tu klops może, kto pamięta, co M$ zastosował w stosunku do Fable 2 gdzie początkowo bohaterkom było widać sutki pod ubraniami a ocenzurowali. Bo nie ma to jak polityczna Chamburgerowa poprawność. Założyłbym się gdyby M$ był firmą niemiecką to gry takowe by przechodziło a urywanie głów rozpruwanie flaków byłoby banowane :P. Nie mniej żyjemy w dziwnym świecie gdzie nagi sutek powoduje więcej zła niż urwana kończyna, ale taki to los ja się nie uśmiecham, ale coś, jaka to strata. A tak przy okazji czytałem kiedyś całkiem fajny artykuł dotyczący seksu w grach JA WAS ostrzegam w ciągu 15-25 lat to się zmieni i seks w grach stanie się tak samo normalny i nudny jak w filmach nagość i radość wolność i jajko na twardo dla wszystkich ^^.

Matysiak G, święta racja, jedyna racja. "Skandal" z "hot coffe" rozbawił mnie do łez.

Hipokryzja potęgą naszego świata.
Bo przecież nagość jest potępiana tylko "oficjalnie". Stany to największy producent i konsument pornografii. Ten biznes jest doskonale rozwinięty i cywilizowany, nawet własne oskary mają.

@RedCrow: interesująca interpretacja. Ciekawe, na podstawie jakich słów, bo ja nic takiego nie zasugerowałem nawet :) Czyżby kompleksy? ;)

@RedCrow: jesteś przewrażliwiony :) Ilość produkcji na PC o tematyce porno przyprawia o zawrót głowy. Schodzą podobno naprawdę nieźle, wciąż powstają nowe, więc moje stwierdzenie nie powinno być dla Ciebie w żaden sposób dziwne. Porno ogląda się na PC, a nie na konsolach. Tym samym onaniście grają w te gry na pecetach, bo na konsolach zwyczajnie takich gier brak. Nie rozumiem, co fanbojskiego widzisz w stwierdzeniu faktu :) Tutaj nie ma żadnej gloryfikacji - czysta kalkulacja, nic więcej.

@Yaboll: ależ my sie nie kłócimy, tylko wymieniamy poglądy ;) generalnie to się z RedCrow lubimy ;)

@RedCrow: jeśli prostowanie bzdur powtarzanych przez fanbojów na forach nazywasz gloryfikowaniem, to naprawdę jesteś przewrażliwiony ;)

Uważam, że takie gry na konsolach zwyczajnie by nie schodziły. Filmy z pewnością tak, ale nie gry. Zresztą zarówno SONY jak i Microsoft mają jasne stanowisko w tej sprawie, ot, choćby odnośnie VOD. Nie ma i nie będzie. I chociaż powstały sposoby na obejście pewnych rzeczy, to nie wzbudziły one zainteresowania. Nie ma na to zapotrzebowania. Pornografia to owszem, jeden z największych biznesów na świecie. Problem w tym, że do jej przeglądania potrzeba prywatności. A konsole najczęściej znajdują się w salonach, podłączone do ogólnodostępnego TV. Na Playstation 2 już od dłuższego czasu nie trzeba zgody SONY na publikację gier o takiej czy innej treści. Widziałeś na tej konsoli jakiś boom na gry porno? Nie. One wciąż są domena PC. A wspomnieć należy o tym, że tej konsoli zakupiono ponad 100 mln. sztuk. Nawet w Japonii, gdzie ludzie uczą się programowania nie gier pecetowych, tylko konsolowych (!), mają zajęcia z PS2 na uczelniach, to PC jest miejscem, gdzie w takie gry można pograć. A o popularności komputerów jako maszyn do gier w Japonii chyba nie muszę mówić ;) O czymś to świadczy zwłaszcza, jeśli weźmiesz pod uwagę "upodobania Japończyków" co do erotyki i to, jak wielka i dochodowa jest to branza w kraju kwitnącej wiśni. Faktów nie zmienisz kolego.
Hipokryzja istnieje i mnie też śmieszy. Niemniej powinieneś odróżnić subtelną erotykę od twardego porno. Te pierwsze znajdziesz w grach konsolowych, te drugie - tylko na pc.

@RedCrow: chcący to i jajecznice zrobi w tosterze ;)

Wpisu nie było - jeszcze - ponieważ nie mam za bardzo czasu. Jeśli śledziłeś ilość wpisów, to powinieneś wiedzieć, o co chodzi ;) Jeśli natomiast odnosisz się do anty-pc, to bardzo się mylisz, ponieważ wpisy pro-PC też były. Ja nie stawiam się po żadnej stronie, ponieważ gram i na tym i na tym (wydając pieniądze na coraz to nowsze promocje steamowe ;) ). Ostatnie miesiące to wręcz tylko PC. Uwagę zwrócono z tego względu, ze w ogóle się w to wmieszałem. Oczywiście było to od posiadaczy dominującej w PL platformy ;) Twojego komentarza? Tzn? Ja cały czas mam wrażenie, że jesteś mocno przewrażliwiony. A co do brania za fanboja - wiesz, gdzie mi to lata? ;)

Nie da się ukryć, że Scott i RedCrow mają rację. Przemysł porno obraca tak dużymi pieniędzmi i obchodził w swojej historii już tak dużo przepisów prawnych, że sprzeciw Microsoftu na pewno nie powstrzyma pojawienia się gier XXX na interaktywne konsole. To tylko kwestia czasu. Kąsek z pewnością jest łakomy, tak jak było z "konkurencją" dla YouTuba w kwestii strumieniowych multimediów.

Oczywiście, dla dobrego imienia firmy, Microsoft nie mógł sobie pozwolić na nic innego. Ale myślę, że jej zarząd zdaje sobie sprawę, że stoi na z góry przegranej pozycji, razem z resztą producentów. Jak nie za swoją zgodą, to zobaczą takie produkcje przychodzące z czarnego rynku.