House powraca!
świetny był też moment 'otwarcia' szampana :d
A Chease to niczego sobie podrywacz spontaniczny - 'przespisz się że mną? (...) mój podryw był rozłożony na dłuższy okres czasu ale niestety terminy się skróciły' - nic tylko brać z niego przykład :-)
no no, ładnie to tak pisać o czymś czego nie można legalnie obejrzeć? :P chyba że na FOX, ale to raczej mało prawdopodobne...
Po obejrzeniu ostatniego odcinka 6 serii myślałem, że to już koniec serialu :P
[2] A ładnie to tak pisać jak się jest idiotą, "psem ogrodnika" i nie ma się nic ciekawego do powiedzenia? No chyba, że nie jesteś ale to mało prawopodobne...
Pierwszy odcinek sezonu siódmego to zarazem pierwszy odcinek serialu, który mnie... nudził.
Nie obejrzałem nawet odcinaka Housa, "raz czy dwa" widziałem fragment w TV, ale wydał mi się irytujący.
Ostatni sezon zmienia typ widza, w którego celuje...albo na odwrót - zauważono, że większość fanów to kobiety napalone na "Huddy", dlatego poszli w publikę i dali dokładnie to co chcieli. I teraz się wkopali, bo serial to bardziej telenowela o perypetiach owej pary, które to perypetie mimowolnie stały się tematem przewodnim serii. I ciężko coś poradzić - twórcy starają się umieszczać to, co było dotychczas, ale już nie ma tej walki House'a z całym światem i z Cuddy, z wiadomych względów. Do tego nowy, nudny i nielubiany przeze mnie strasznie członek zespołu House'a i powstaje solidny powód, żeby zrezygnować z oglądania serialu. Widać, że się serial powoli zaczyna wypalać - niech więc odejdzie z klasą po tej serii. A słuchy mnie doszły, że na to się wcale nie zapowiada - pozostaje nadzieja, że NAPRAWDĘ mają pomysł, a nie lecą na kasę.
Pierwsze 2-3 odcinki rzeczywiście nieciekawe, ale im dalej tym robi się sympatyczniej.
bzdura. Wielkie brawa dla twórców za zmianę koncepcji - ile można cały czas klepać ten sam schemat? bardzo mi się podoba, że zaryzykowali, faktycznie inaczej się to ogląda, ale gdyby nie ta zmiana to chyba odpuściłbym już sobie ten serial bo czasem ciężko było sezon od sezonu odróżnić.
Co kto lubi - mnie się nie podoba nowa koncepcja, mam nadzieję, że "Huddy" się rozleci pod koniec sezonu i się zrobi ciekawie.