Wstęp
Borussia Dortmund czyli najlepszy klub na świecie! :) A już na pewno swego czasu kiedy Borussia wygrywała najpierw w Lidze Mistrzów z Juventusem 3-1, a później w pucharze Interkontynentalnym 2-0 z Cruzeiro. Czasy świetności kilka lat za BVB, ale i największe kryzysy za klubem. Słowem: ruszamy na podbój Europy i Świata! Oto wątek fanów i sympatyków Borussii Dortmund. Wielu "jedno-sezonowców" z 2002 roku (ostatni raz BVB mistrzem Niemiec) nie wytrzymało i przestało kibicować Borussii, wielu odeszło wraz ze Smolarkiem, ale najwierniejsi pozostali i nawet w trudnych czasach są z klubem. Do tej ostatniej grupy osób zaliczamy się my wszyscy, którzy tworzą na forum gry-online społeczność fanów i sympatyków Borussii Dortmund.
Sukcesy
# Mistrzostwo Niemiec: 1956, 1957, 1963, 1995, 1996, 2002
# Mistrzostwo RFN: 1948, 1949, 1950, 1953
# Wicemistrzostwo Niemiec: 1949, 1961, 1966, 1992
# Puchar Niemiec: 1965, 1989
# Superpuchar Niemiec: 1989, 1995, 1996
# Halowy mistrz Niemiec: 1990, 1991, 1992, 1999
# Finał Pucharu UEFA: 1993, 2002
# Puchar Zdobywców Pucharów: 1966
# Liga Mistrzów: 1997
# Puchar Interkontynentalny: 1997
Transfery Lato 2010
PRZYBYLI: Łukasz Piszczek i Florian Kringe (obaj Hertha), Mitchell Langerak (Melbourne Victory), Shinji Kagawa (Cerezo Osaka), Robert Lewandowski (Lech Poznań) oraz Antonio da Silva (KSC)
ODESZLI: Tinga (Internacional), Marcel Hoettecke (Union Berlin), Marc Ziegler (Stuttgart), Julian Koch (Duisburg), Uwe Hunemeier (Energie Cottbus), Dimitar Rangelov (Maccabi Tel Aviv) oraz Nelson Valdez (Hercules Alicante)
Skład
BRAMKARZE: Roman Weidenfeller, Mitchell Langerak, Johaness Focher
OBROŃCY: Lasse Sobiech, Neven Subotic, Mats Hummels, Dede, Patrick Owomoyela, Łukasz Piszczek, Felipe Santana, Marcel Schmelzer, Mark Hornschuh
POMOCNICY: Sebastian Kehl, Florian Kringe, Nuri Sahin, Markus Feulner, Kuba Błaszczykowski, Kevin Grosskreutz, Sven Bender, Shinji Kagawa, Tamas Hajnal, Mario Gotze, Yasin Oztekin, Antonio Da Silva
NAPASTNICY: Robert Lewandowski, Mohamed Zidan, Damien Le Tallec Lucas Barrios, Daniel Ginczek, Marco Stepiermann
TRENER: Jurgen Klopp
Strony Oficjalne
http://www.bvb09.de
http://www.bundesliga.de
Poprzednia Część
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9789032&N=1
Let me introduce a little history :-).
Od lewej: Koller, Amoroso, Reina i Heinrich. Nie wiem co u Reiny robią włosy, ale najwyraźniej w taki sposób był przedstawiony w 2003 roku.
Tak, ale to jeden z nielicznych moich sukcesów. Na pięć kolejek przed końcem zajmuję 18-naste miejsce ze stratą kilku punktów do Norymbergii, która jest przede mną. Raczej bez szans na utrzymanie. Tym niemniej duet Koller-Amoroso strzelił w sumie 32 bramki ;-).
No to jutro zaczynamy imprezę. Tradycyjnie składy ze strony.
Borussia: Weidenfeller - Owomoyela, Subotic, Hummels, Schmelzer - Kehl, Sahin - Kuba, Kagawa, Großkreutz - Barrios.
Karpaty: Tlumak - Petrivsky, Milosevic, Tubic (Checher), Danilo Avelar - Godwin - Khudobyak, Holodyuk - Zenjov, Kozhanov - Kopolovets (Batista)
W BVB na pewno nie zagrają Dede, Zidan, Kringe i Hajnal.
Mecz będzie sędziował niejaki Claudio Circhetta.
Jakoś wątpię, że zagra Kuba. Myślę, że Gotze będzie w pierwszym składzie.
Po cichu liczę, że Barrios zacznie na ławce kosztem Lewandinho.
Ano, Lewandinho mógłby wreszcie zacząć coś kopać, bo póki co w ogóle nie gra, a jeśli już to jakieś mało znaczące ogony...
Tymczasem niejaki Jan Koller w meczu trzeciej ligi francuskiej ustrzelił hattricka. Jego Cannes prowadzi z Colmar 3-0.
Koller gra w 3 lidze francuskiej?!:O
Strasznie dupowato bo o tej samej porze gra Liverpool i Borussia<sad face>
Nie jest źle. 2-1 do przerwy po bramkach Barriosa i Gotze.
Panowie, Lukis coś mówił o ataku na kibiców BVB we Lwowie. Jakieś szczegółowe informacje od was na ten temat mamy?
Podobno chodziło o wyrównanie rachunków z okresu II-ej wojny światowej, ale to niepotwierdzona informacja.
Wycofuję:P
Karpaty Lwów 3 : 4 Borussia Dortmund (0 : 2)
Sahin 12' (k), Gotze 27' i 90', Barrios 87'
Zwycięstwo na raty, ale liczy się, że mamy bezcenne trzy punkty. W dramatycznych okolicznościach zarówno na boisku jak i poza nim, ale Borussia pięknie inauguruje powrót do europejskich pucharów. Dużo dramatu, dużo emocji, ale cel został osiągnięty. Generalnie to był wieczór cudów. Zaczynając od naszej grupy Sevilla przegrała u siebie z PSG (co jest dobrą przesłanką dla nas), a poza tym Neapol zremisował u siebie z Utrechtem, Sparta wygrała z Palermo, Dinamo ograło Villarreal, Aris zwycięzcą meczu z Atletico, a jakieś cześki zremisowały 3:3 w Turynie.
Tym meczem Gotze na 99% wyłączył ze składu Kubę, a Barrios tylko bardziej zdołował Lewandowskiego...
Tym meczem Gotze na 99% wyłączył ze składu Kubę, a Barrios Lewandowskiego...
Aż tak dobrze grał?!
Oglądałem bardzo słabą transmisję w necie, w dodatku urywki przerywane nieustanym buforowaniem. Tym niemniej zwróć uwagę na to, że Klopp próbuje wylansować Gotze w tym sezonie i stawia na niego częściej niż na Kubę. Teraz za młodym Niemcem przemawiają też statystyki, bo jest skuteczny, a Borussia w tym składzie wygrywa. Polakom będzie bardzo pod górkę.
No widzę, że Lewinho asystę zaliczył, przynajmniej tak jest na livesports.
Behemoth, jesteś aż takim pesymistą co do tych Polaków? ;)
Jak jeszcze Kuba usiądzie na stałe na ławce, no to naprawdę, będzie kiepsko, min. dla reprezentacji.
Trudno być optymistą, bo taktyka Borussii ustawiona jest pod jednego napastnika. Na to miejsce aspirują Barrios, którego akcje stoją najwyżej w klubie i tylko jego kontuzja może spowodować zmianę, a także Lewandowski i Zidan. Najlepszą pozycję z Polaków miał Kuba, ale teraz musi zmierzyć się z siłą presji ze strony mediów, myśli szkoleniowej Kloppa i wynikom Gotze. To dużo.
W sumie nie wiem co robi w Dortmundzie Piszczek... nie ma szans na podstawowy skład, a i kiedy wróci Dede po kontuzji to może dla niego braknąć miejsca na ławce :-).
Lewandowski co prawda zaliczył dzisiaj asystę, ale duet Gotze-Barrios strzelali dwukrotnie na 0:2 i 3:4. Oni naprawdę nieźle zaczynają się rozumieć i zajmują dwa miejsca przewidziane dla Polaków.
Jeśli Kuba usiądzie na ławce to Lewandowski będzie miał szczęście jak będzie zasiadał na ławce.Teraz jeszcze dojdzie Zidan to już w ogóle chłopak będzie miał w Borussi prze&@*&$.Kuba to Kuba,pewnie będzie wchodził w każdym meczu co najmniej na 30 min,Gotze jest młody jeszcze to meczu w Bundeslidze nie pociągnie całego.Najlepszą sytuację ma Piszczek.Owomoyela nie długo umrze ze starości i możliwe ,że to właśnie on go zastąpi.No chyba ,że ściągną kolejny talent za złotówkę który wygryzie go ze składu.
Emocje powoli opadają. Teraz trzeba skupić się na niedzielnym meczu z Schalke 04.
Gramy w Gelsenkirchen. Gospodarze mają nóż na jądrach. Będzie bardzo, bardzo trudne.
Pewnie na złość dla mnie Schalke się pozbiera na ten mecz.
A ja jestem bardzo zawiedziony bo nigdzie nie znalazłem wczoraj sensownej transmisji z meczu. Nastawiałem się, że obejrzę a tu dupa, tym bardziej żal bo mecz był taki zacięty.
Podobnież nasza obrona grała bardzo słabo i te 3 stracone bramki to bardziej nasza zasługa niż Karpatów.
Nie ma się co oszukiwać, Kuba zagrzeje ławę na dłużej. Chyba, że Groskreutz posiedzi ale raczej nie liczę na to bo to faworyt Kloppa..
Mnie to nie przeszkadza, może Kuba z lewym siedzieć i cały sezon na ławie jeśli tylko Borussia będzie wygrywać. No zobaczymy już w niedzielę.
Takiej szansy na zwycięstwo w Gelserkirchen może długo nie być. Schalke gra tragicznie, a my wręcz przeciwnie - forma ciągle rośnie.
Może przyczynimy się do pierwszej zmiany trenera w tym sezonie Bundesligi :)
Nie chciałbym być zrozumiany w taki sposób, że wolałbym aby grali Polacy, a nie żeby były wyniki. To drugie liczy się przede wszystkim. Nieważne kto strzela: Gotze czy Kuba. Decyzje podejmuje Klopp i to jego będą z nich rozliczać :-).
Freiburg wywozi trzy punkty z Frankfurtu. Gol w 89 minucie strzelony przez Rosenthala.
Breisgau-Brasilianer (cokolwiek to oznacza :)) w formie.
Stuttgart nieźle pojechał BMG. Przypomniał o sobie Pogrebnyak, a tymczasem Mainz z kompletem punktów. Dzisiaj w Bremie ograli Werder. Niespodzianką jest też remis Bayernu u siebie z Koeln.
PSG grozi grzywna, i walkowery w meczu przeciwko Sewilli w Lidze Europejskiej oraz Arles-Avignon w lidze francuskiej. Nie jest wykluczone też wykluczenie PSG z europejskich pucharów i Ligue 1.
To na temat fałszowania metryki ich bramkarza.
Jeśli tak się stanie to już możemy się cieszyć z występów w pucharze na wiosnę :)
Z naszego obozu: Kehl znowu kontuzja, tym razem około 2 miesiące pauzy. W sumie zaczynam rozumieć dlaczego Klopp zakontraktował Da Silvę :)
Po dzisiejszym meczu możemy się wdrapać na 3-4 miejsce w tabeli. Jestem dobrej myśli.
Myślę, że PSG nic nie zrobią. Co najwyżej jakaś kara finansowa rzędu 1,000 Euro.
Zresztą liczę na emocje. Szkoda by było wchodzić kuchennymi drzwiami do kolejnej rundy.
KA-GA-WA! KA-GA-WA!
Kagawa jak dla mnie już jest najlepszym graczem-transferem-odkryciem Bundesligi.Jeśli resztę sezonu będzie grał na takich obrotach to na koniec sezonu będzie wart z 20 mln-ów Ojro jeśli nie więcej.
Wow, nieźle sobie Borussia radzi.
Kagawa to super transfer, chłopak ma papiery na wielką gwiazdę Bundesligi, a może nie tylko.
Cieszy asysta Kuby.
A Magath powoli się będzie żegnał z pracą w Schalke.
Noł wej :) Lewy strzelił gola w derbach :) A Schalke przegrało 5 raz z rzędu : )
Schalke 04 1 : 3 Borussia Dortmund (0 : 1)
Kagawa 20' i 56', Lewandowski 86'
Weidenfeller - Owomoyela, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Götze (45' Kuba), Kagawa (74' Lewandowski), Großkreutz - Barrios (81' Piszczek).
Po czterech meczach w Bundeslidze mamy dziewięć punktów, które dały nam trzy zwycięstwa (przy jednej porażce). Bilans bramkowy wynosi 8:4. Do liderującego Mainz tracimy trzy punkty, a do drugiego Hoffenheim punkt. Jesteśmy pierwszą z zasłużonych drużyn, które mogą realnie myśleć o tytule. Za nami Hamburg (5), Bayer (8) i Bayern (9). Na dnie Schalke bez ani jednego punktu. Za tydzień gramy u siebie z Kaiserslautern. Co to oznacza? Kolejne trzy punkty :-).
Obok BOHATER dzisiejszego meczu, a także nasz najlepszy strzelec w lidze, który ma na koncie już trzy trafienia.
Meczu nie oglądałem,a tylko relację tekstową.Barrios dobrze grał?
Ja wiedziałem, że tak będzie :)
Schalke jest w tak potężnym kryzysie, że czasem nie potrafili nawet przejść z piłką na naszą połowę. Jedyne groźne akcje robił Farfan i razem z Neurerem są jedynymi graczami zasługującymi na dobrą opinię.
Kagawa robił co chciał. Podobno przed meczem zapowiedział, że strzeli dwie bramki i jak planował tak uczynił. Drugi mecz z rzędu jest najlepszy na boisku, normalnie brak słów, geniusz.
Oceny za mecz:
Weidenfeller 7 - Schmelzer 7, Hummels 7, Subotic 7, Owomoyela 7 - Bender 7, Sahin 8 - Groskreutz 7, Kagawa 10, Gotze 7 - Barrios 7, oraz Błaszczykowski 8
Miło, że gola strzelił Robert, jeszcze jeden taki występ i może Barrios zagości na ławce.
Mamy 3 miejsce w BL i za tydzień mecz z Kaiserslautern. To oznacza, że po następnym meczu możemy być liderem (najwyższy czas na porażkę Mainz).
[33] Barrios całkiem przyzwoicie ale nadal twierdzę, że jest bez formy i gra za zasługi z zeszłego sezonu.
No to jeszcze kilka obrazków z weekendu w Bundeslidze.
Na początku zabawa: znajdź Lewandowskiego ==>
Huntelaar Show pt. 2
"Nam strzelać nie kazano..." oby jak najdłużej!
Nowy bohater Bundesligi?
...
Mecz z Kaiserslautern w środę, a nie jak pisałem, za tydzień.
Miło się zaskoczyłem wchodząc dziś na terminarz :)
Niezłe tempo. Co trzy dni mecz. Obyśmy to wytrzymali.
Noty od Kickera. Moc.
Weidenfeller (3) - Owomoyela (2), Subotic (2), Hummels (2,5), Schmelzer (2,5) - S. Bender (1,5), Sahin (1,5) - M. Götze (2), Kagawa (1), Großkreutz (3) - Barrios (3) oraz Kuba (2)
Prawdę mówiąc nie przypominam sobie czasów kiedy tak punktowaliśmy. Chyba gdzieś w okresie 2001/02 :-).
Oglądałem mecz BvB z Schalke i mimo, że byłem raczej za Schalke (historia mojej dziwnej sympatii do tego klubu sięga czasów, gdy jako majtek mały dostałem od ojca dziwne niebieskie getry z jakimś ni to wężem, ni to "S" w herbie :P), muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem gry Borussii i w ogóle całego startu w tym sezonie. Czuć, jak to się mówi, Teamgeist, duża pewnie w tym rola Schaffa jak zawsze pozytywnego i przyjaznego trenera. Miło, że Polacy weszli i się zapisali w protokole meczowym. Gdyby jeszcze po tej jednej akcji Lewy jakoś inaczej nogę przyłożył... Ale i tak brawa, może nie stricte dla Polaków, ale dla całej drużyny :) Kagawa masakra! Za ile go kupili? 300k? Będzie wieeeeeolokrotna przebitka :)
Może już za rok, dwa będzie możliwa powtórka? -> W latach 90. było ostro :)
[42] Dwa sezony temu był taki mecz, w którym Hajnal miał 3 asysty. Wtedy też były takie oceny :) Jakoś mi to utkwiło w pamięci ale nie kojarzę już z kim graliśmy.
[43] Nie Schaffer, a Klopp! Bój się Boga :)
Kagawę zostawmy już w spokoju. Wszyscy wiemy że nam spadła gwiazdka z nieba :)
Ciekawe czy Borussia ma szanse na mistrza > Już widzę ich fiestę po sezonie. Ja bym chciał jednak by czołówka wyglądała tak : 1.HSV 2.Borussia 3.ST. Paulie (chodź wiem że to 3 jest niemożliwe.)
davis ==> Tak czy inaczej było to dawno :-).
Onomatopeter ==> Jesteś z Hamburga? Bo widać, że sympatyzujesz z dwoma drużynami z tego miasta grającymi w Bundeslidze: HSV i St. Pauli. W tym sezonie dzieją się cuda także nigdy nic nie wiadomo. Życzę St. Pauli drugiego miejsca, tuż za Borussią :-).
Po takim początku sezonu Borussia jest faworytem w wyścigu o mistrzostwo.
Bardzo chciałbym, by zwyciężyli.
edycja:
Swoją drogą nie mogę nadziwić się temu Kagawie :O Robi chyba większą furorę niż Barrios i Kuba razem wzięci za swojej najlepszej gry w Borussi.
davis -> Oooops :) Oczywiście, Jurgen (?) Klopp :) Z Werderem mi się pokićkało :)
Ponoć Magath ma duże zaufanie zarządu i prezesa. Schalke gra jutro we Freiburgu i naprawdę ciekawi mnie co powie zarząd jeśli drużyna znowu przegra?
Ech, Mainz i piąte zwycięstwo z rzędu. Tym razem wygrali z Kolonią. Mają komplet punktów.
Niewiele brakowało, a Bayern poległby z Hoffenheim, ale w drugiej połowie piłkarze się otrząsnęli i ostatecznie wygrali 2-1. Bez formy jest Werder, który dzisiaj dał się rozpierdolić Hannoverowi.
W tabeli Mainz przed Hoffenheim i Hannoverem.
Behemoth --> to się nie ma czym martwić. Niech Mainz odbierają punkty naszym rywalom, na koniec i tak będą w okolicach 10 miejsca :)
Oglądam meczyk ;) Borussia gra bardzo dobrze, miłe to dla oka.
Grosskreutz piękna bramka, prawie jak Lahm w 2006 roku, tyle że po rękawicy bramkarza.
2:0 do przerwy. Szykuje się czwarta wygrana z rzędu :-).
Gramy w składzie: Weidenfeller - Schmelzer, Hummels, Subotic, Piszczek - Bender, Sahin - Grosskreutz, Kagawa, Kuba - Barrios.
Cieszy drugi gol Lewego,a tym bardziej to że Kuba mu asystował:)
Cieszy też to, w jaki sposób Lewy to strzelił. Bardzo wysoka klasa.
Brawo BVB :) Cieszę się z asyst no i z tego że Lewy jednak coś strzela. Może być drugim Solskjaerem :)
Borussia Dortmund 5 : 0 FC Kaiserslautern (2 : 0)
Barrios 31' (Sahin) i 88' (Piszczek), Grosskreutz 38' (Sahin), Hummels 65' (Sahin) i Lewandowski 75' (Kuba)
Weidenfeller - Piszczek, Subotic (Santana 78'), Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Kuba, Kagawa (Lewandowski 69'), Großkreutz (Gotze 70') - Barrios.
Rozpykaliśmy Kaiserslautern jak chcieliśmy. Dwa gole Barriosa, trzy asysty Sahina, każdy Polak z dobrą statystyką: Lewandowski gol, Kuba i Piszczek po asyście. Czego chcieć więcej? Mamy w tej chwili vicelidera z trzypunktową stratą do Mainz. A na weekend jedziemy do Hamburga na mecz z St. Pauli, z kolei Mainz gra w Monachium. Czyżby fotel lidera już w sobotę?
Dortmund to potęga.
Jeśli chodzi o strzelców bramek w Bundeslidze to po trzy gole mają Barrios i Kagawa, dwa Lewandowski, a po jednym Gotze, Grosskreutz, Sahin i Hummels. Naszym najlepszym asystentem w lidze jst Sahin, który ma na koncie cztery asysty.
Dortmund to potęga.
Zgadzam się.
A o której Borussia gra w sobotę? Bo jeżeli w okolicach 16, to niestety odpuszczę mecz z uwagi na grającą moją miłość, Arsenal...
A dziś naprawdę fantastycznie grała Borussia. Aż miło było patrzeć na to, jak grają. Bardzo podobał mi się ten mecz, cieszy świetna postawa Polaków.
Czemu Owomoyelę dzisiaj Klopp na ławce posadził? Oszczędza go, jakiś drobny uraz? A może po prostu postanowił spróbować Piszczka, który spisał się dziś dobrze. Ciekawe, fajnie by było, gdyby Łukasz się przebił.
A była tutaj też mowa, że Kuba może stracić miejsce w podstawowym składzie. Chyba się na to nie zanosi ;)
A Lewy pewnie będzie dostawał co raz więcej szans, bo również pokazuję się ze świetnej strony, gdy wchodzi na boisko. Oby tak dalej.
Mam nadzieję,że Piszczek wygryzie ze składu Owomoyelę:)
Że wczoraj wygrają to było pewne ale rozmiary zwycięstwa zadziwiają.
Mamy drużynę poukładaną, zgraną, ambitną i wierzącą we własne możliwości. Trzy sezony Klopp mozolnie budował zespół opierając się na gołowąsach i teraz jest tego efekt. Sam wiele razy, kiedy frustracja sięgała zenitu, zwalniałem go i psioczyłem na potęgę, a teraz muszę wszystko odszczekać bo mamy ZESPÓŁ.
Zadziwiające jak z nieznanych piłkarzy stworzył zawodników, których teraz nam zazdrości wielu rywali. Hummles, Subotic, Bender, Groskreutz, Barrios - kto o nich słyszał w 2008 roku?
Mecz z Kaiserslautern wyszedł nam na medal. Było kilka błędów w kryciu ale Weidenfeller był na miejscu.
Oceny za mecz:
Weidenfeller (8) - Schmelzer (7), Hummels (8), Subotic (7), Piszczek (7) - Sahin (10), Bender (9) - Groskreutz (8), Kagawa (3), Kuba (8) - Barrios (9)
Kagawie po raz pierwszy mecz nie wyszedł. Kompletnie nie miał dnia, piłka go nie słuchała, gubił się. Ale gdzie tam Kagawa... Borussia pokazała, że nawet słabsza dyspozycja tak ważnego ogniwa nie sprawia problemu w wygraniu meczu i pokazaniu pięknej gry.
Ciekaw jeszcze jestem jak będziemy grać gdy braknie na murawie Sahina.
Oceny piłkarzy Borussii od Kickera:
Weidenfeller (2,5) - Piszczek (3), Subotic (2), Hummels (2), Schmelzer (2,5) - Bender (2,5), Sahin (1) - Kuba (3), Kagawa (3,5), Grosskreutz (2,5) - Barrios (2)
...czyli w sumie zbliżone do ocen davisa.
Tymczasem wypowiedź Watzke z onetu o Lewandowskim i o Polakach w BVB:
"- To dla mnie żadna niespodzianka. Nam chodziło o to, by stworzyć zespół przyszłościowy, na lata. Już teraz gra tak, jakbyśmy tego chcieli, a Polacy do zespołu pasują idealnie. Po tym, gdy wygraliśmy w derbach z Schalke i rozbiliśmy Kaiserslautern, jesteśmy naprawdę dumni zarówno z Kuby Błaszczykowskiego, Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka, jak i całej drużyny"
...perspektywa na przyszłość:
"- To świetny, mądry gracz, ale przed nim jeszcze wiele czasu, by grać więcej. To nie musi się stać w tym sezonie. Jego jedynym problemem jest pozycja. Mamy na niej Barriosa i Kagawę. Na razie to oni będą grać więcej. Robert nie jest z tego powodu szczęśliwy, ale z czasem jego pozycja w zespole będzie rosła."
3:1 z St. Pauli w Hamburgu. Myślałem, że umożliwi nam to przejęcie pozycji lidera, ale Mainz sensacyjnie ograło Bayern. Tym niemniej okopujemy się na drugim miejscu, trzymamy świetną formę i niebawem atakujemy pozycję lidera. Mamy najwięcej strzelonych goli i najmniej straconych (to drugie razem z Mainz) w Bundeslidze. Jeszcze trochę i uwierzę, że Kagawa powalczy o koronę króla strzelców. To byłoby coś wyjątkowo. Ostatni piłkarz BVB, który zdobył ten zaszczytny laur to Marcio Amoroso, w mistrzowskim sezonie 2001/02. Czy ta analogia zostanie utrzymana?
Niepokoi mnie jedynie częstość rozgrywanych spotkań, bo teraz znowu gramy w czwartek, u siebie z Sevillą, a później w niedzielę gwiezdne wojny z Bayernem. Szczerze mówiąc wolałbym odpuścić Sevillę tylko aby wygrać z Bayernem. Scenariusz dwóch zwycięstw też mile widziany :-).
Dobra nasza, kolejne 3 punkty. Mecz w sumie nudny i brzydki ale na Sankt Pauli nie było potrzebne wznoszenie na wyżyny. Ich stadion jechał trochę prowincją i dziwnie się oglądało mecz patrząc na odkryte trybuny :)
Nie oceniam bo przysypiałem na meczu i nieopatrznie mógłbym któregoś z naszych skrzywdzić. Kagawa, mimo że strzelił bramkę to znowu grał padakę. Mam nadzieję, że to chwilowa zniżka formy i na następne mecze będzie znowu hulał.
A mecze przed nami bardzo ciężkie, na szczęście gramy je u siebie więc powinno być trochę lżej.
Nie spodziewałem się, że Bayern przewiezie się na Mainz. Zadziwiające. Ciekawe na ile starczy jeszcze pary tej drużynie. Grają jak Hoffenheim jakiś czas temu kiedy byli nawet liderem na półmetku rozgrywek.
Raul wreszcie gola strzelił, a Huntelaar dołożył kolejnego. Chyba atak Schalke zaczyna powoli trybić. Dobrze, że tracą do nas już 11 punktów.
davis ==> Tyle, że Hoffenheim było oparte głównie na kapitalnej dyspozycji Ibisevica, a głównym rozgrywającym Mainz jest... Thomas Tuchel. To duży atut klubu, że posiadają trenera, który z mało znanych piłkarzy potrafił zrobić mocną, zgraną ekipę. Gramy z nimi jakoś za miesiąc.
Tymczasem duet Grafite-Dzeko znowu w wybornej formie. Obaj mają już 9 goli. W ostatnim sezonie Grafite trochę stracił na skuteczności.
Tabela po sześciu kolejkach (lp, klub, punkty, bramki):
1. Mainz (18, 14 - 5)
2. Dortmund (15, 16 - 5)
3. Hannover (13, 11 - 7)
4. Hoffenheim (11, 11 - 6)
5. Bayer (11, 13 - 10)
6. Wolfsburg (9, 11 - 10)
7. Freiburg (9, 8 - 9)
8. HSV (8, 10 - 10)
9. Bayern (8, 5 - 6)
10. St. Pauli (7, 7 - 8)
11. K'lautern (7, 8 - 11)
12. Werder (7, 9 - 14)
13. Eintracht (6, 9 - 8)
14. Nürnberg (6, 5 - 7)
15. Köln (5, 5 - 10)
16. M'Gladbach (5, 10 - 19)
17. Schalke (4, 7 - 12)
18. Stuttgart (3, 11 - 13)
Strzelcy:
6 - Demba Cisse (Freiburg)
5 - Dzeko (Wolfsburg)
4 - Abdellaoue (Hannover)
- Grafite (Wolfsburg)
- Gekas (Eintracht)
- Kagawa (Dortmund)
- Lakic (Kaiserslauern)
- Pogrebnyak (Stuttgart)
- Van Nisterlooy (HSV)
Najwięcej asyst ma niejaki Lewis Holtby z Mainz.
Miejmy nadzieję na udany mecz:)
Zajebiście.Gramy w "10" i jeszcze przegrywamy.
No to klops :) Kij z tym, pokażemy jak się gra w następnych meczach.
Teraz Bayern, 100 razy ważniejszy mecz niż ten z Sevillą. Dopiero w niedzielę więc pewnie jeszcze Behu walnie zapowiedź.
Podtrzymuje to co napisałem wcześniej: "szczerze mówiąc wolałbym odpuścić Sevillę tylko aby wygrać z Bayernem".
Według oficjalnej strony Borussii składy na niedzielny mecz będą wyglądały następująco.
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Kuba, Kagawa, Großkreutz - Barrios.
FC Bayern: Butt - Lahm, van Buyten, Badstuber, Pranjic - van Bommel, Schweinsteiger - Altintop (Olic), Müller, Kroos - Klose.
Nie wierzę, że Borussia mogłaby zagrać składem, który przegrał mecz w Lidze Europy. Na miejscu Kloppa zrobiłbym jedną kluczową zmianę: w miejsce Barriosa od pierwszych minut Lewandowski. Jakoś nigdy nie byłem zwolennikiem talentu Roberta, ale tym razem przeczuwam, że powinien zagrać od pierwszych minut, bo to raczej nie jest piłkarz, który mógłby się wysypać w meczu o stawkę. To chyba nie czas na eksperymenty, ale może warto pomyśleć o znalezieniu zmiennika dla Bendera? Kehl jest często kontuzjowany, ale nie jest wcale powiedziane, że Santana nie mógłby zagrać na DMC. Wydaje mi się, że zamiast Piszczka powinien też zagrać o wiele lepiej prezentujący się Owomoyela, ale to z kolei źle wpłynęłoby na Kubę, który z Piszczkiem rozumie się naprawdę nieźle, a wydaje mi się, że bez Błaszczykowskiego z Bayernem nie wygramy.
Same, prawie, trafne przemyślenia :)
Lewandowski powinien wyjść od pierwszej minuty, niekoniecznie kosztem Barriosa. Ja bym wolał żeby Kagawa siadł na ławce bo on naprawdę ostatnio spuścił z tonu i gra słabo.
Owo jaki by nie był to jednak od Piszczka lepszy.
Z Benderem to nie ma potrzeby eksperymentować, on zawsze gra na wysokim poziomie. Jak Bender i Kehl wypadają ze składu to Klopp na defensywnego pomocnika wystawia Hummelsa - robił już to wiele razy. Wtedy Santana gra na środku z Suboticem i modlimy się żeby Brazyliano niczego nie odwalił :)
Mainz siódme zwycięstwo z rzędu, a Borussia nawet pomimo sobotnich i piątkowych spotkań utrzymała drugie miejsce. To głównie zasługa St. Pauli, które w piątek niespodziewanie wygrało w Hannoverze. z innych frontów to widzę, że Schalke utrzymuje wysoką dyspozycje :D.
Obyśmy jutro wygrali!
Stuttgart konsekwentnie stacza się na dno. Tymczasem za 20 minut zaczynamy mecz z Bayernem. Składy awizowane przez bundesliga.de:
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Owo, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Gotze, Kagawa, Grosskreutz - Barrios
Bajern: Butt - Pranjic, Badstuber, Van Buyten, Lahm - Schweinsteiger, Van Bommel - Kroos, Klose, Muller - Olic
Żadnego Polaka w składzie.
A jednak gramy identycznym składem co w meczu z Sevillą. Piszczek i Kuba z prawej strony. To nieważne, bo prowadzimy 2:0 po golach Sahina i Barriosa. Do końca 25 minut. Wygramy? :-).
Te niemieckie media coś nie lubią Polaków. Przed meczem z Sevillą też tak mówili, że Polacy nie zagrają a zagrali, teraz też się mylą. I dobrze.
Próbują na siłę lansować młodych Niemców. Tymczasem już trójka Polaków na boisku. Lewandinho dostał kwadransik. Zszedł Kagawa.
DOOOOOOORTMUND!! DORTMUND!!!!! UBER ALLES!!!
Myślałem, że już nie dożyję tego dnia. Bayern na kolanach!
Dziękować za to widowisko!!!Dortmund poprawił mi humor po blamażu Liverpoolu...
Myślałem, że już nie dożyję tego dnia.
Beh,a ile masz latek na karku?
Chociaż odrobinę mam poprawiony humor. Brawo Borussia. Niech w końcu to Mainz przegra, a Borussia zostanie liderem.
Yeee! 3 punkty z Bayernem. Kto by się spodziewał :)
Teraz długa przerwa na nudne mecze międzypaństwowe :/
Po dzisiejszym spotkaniu do jedenastki kolejki Kickera trafią: Weidenfeller, Subotić, Sahin, Barrios.
Podziękujmy Van Gaalowi, że wprowadził Demichelisa na drugą połowę bo to był nasz dwunasty zawodnik :)))
No Roman się dzisiaj po pisał przy strzale Gomeza w pierwszej i Olicia w drugiej połowie.Pierwsza klasa!!!Subotić także nam parę razy dupsko ratował.O Sahinie rozpisywać się nie trzeba bo on chyba nie długo na stałe zamieszka w jedenastce Kickera:)Barrios się troszkę mało angażował w pierwszej połowie.Druga o wiele lepsza.
Darth Father ==> W lipcu skończyłem 12, a tshemu pytash?
Bohaterowie dnia. Barrios.
Sahin
W tabeli prowadzi Mainz (7, 21), a na drugim miejscu Borussia (7, 18). Oba te kluby są najskuteczniejsze w Bundeslidze (po 18 bramek), a Borussia ma dodatkowo najlepszą defensywę (5 goli straconych). Zajmujący trzecie miejsce Hannover traci do Dortmundu już 5 punktów. Na dnie tabeli znajdują się Koln (7, 5), Schalke (7, 4) i Stuttgart (7, 3). Wielkie firmy też z tyłu: Hamburg siódmy, Wolfsburg ósmy, Bayern dwunasty, a Werder trzynasty. Piętnastego października jedziemy do Kolonii, naturalnie po trzy punkty.
Gdyby Borussia była mężczyzną to dzisiaj nad Singal Iduna Park widniałby transparent: The World Is Yours.
[85]A teraz tak na serio?:) Pytam dlatego ,że napisałeś Myślałem, że już nie dożyję tego dnia. i myślałem że jesteś w jakimś sędziwym wieku koło 70:P
Witam. Mógłby ktoś zidentyfikować tą koszulkę Borussi ? Dostałem ją jakiś czas temu i zastanawiam się właśnie z jakiego sezonu ona jest.
Przód --->
Obstawiam sezon 96/97, wtedy było widać bardzo dużo żółto-czarnych koszulek :)
http://www.classicfootballshirts.co.uk/European-Clubs-German-Clubs-Dortmund/c22_172_191/index.html
Tu możesz sobie sprawdzić ;)
Dzisiaj gra Borussia. W meczu z Kolonią do 75 minuty żółto-czarni prowadzą 1-0 po golu Kuby Błaszczykowskiego w 20 minucie. Tym samym dwie dobre wiadomości: prowadzenie i gol Kuby.
Borussia prowadzi 1:2. Asysta Lewandowskiego przy golu Sahina.
Raczej kanadyjska asysta (czy jak to mówią w hokeju, po podaniu Roberta było jeszcze jedno), ale Robert świetnie się zastawił i dzięki niemu padła bramka. Szkoda, że nie strzelił gola, bo miał dwie okazje.
Fajne spięcie miał Podolski Z Sahinem. Lukas pokazywał mu na palcach 3 i 0 (nawiązanie do meczu Niemcy - Turcja).
Hehe, najwyraźniej Podolski nie wyzbył się polskiego poczucia humoru. Niemniej to Borussia dzisiaj rządzi. Siódma wygrana z rzędu i pozycja lidera (przynajmniej do jutra). Bóg w tym sezonie założył żółto-czarny szalik.
Warto jeszcze wspomnieć, że pełne 90 minut na boisku zaliczył Łukasz Piszczek, podobnie jak Kuba i z obozu rywala Matuszczyk, a Lewandowski zagrał 14 minut.
Cieszę się, że Borussia jest w takiej dobrej formie. Moja ulubiona drużyna niemiecka. Raz, że Polacy tam grają, a dwa, to jakoś zawsze ich lubiłem na tle niemieckiej piłki. Cieszę się, że Kuba coś ustrzelił.
Mam nadzieję, że Borussia zdobędzie tytuł :)
Pozdro :)
A jak spisali się Polacy występujący od pierwszych minut w Borussi?
Piszczek chyba staje się powoli pewnym punktem drużyny. O Kubie nie wspominam ;)
Ta wygrana to największy fuks w tym sezonie, nawet większy niż ten z Karpatami... Ale trzeba przyznać, że Koln postawiło bardzo ciężkie warunki i najbardziej zasłużonym wynikiem byłoby jednak 1:1.
Bramka Sahina padła już w doliczonym czasie gry i chyba nie powinna być uznana bo w momencie zawiązania akcji Nuri był na dwumetrowym spalonym. Nic to, szczęście sprzyja lepszym :)
Pizystrat --> Kuba grał na swoim średnim poziomie i nie pokazał nic wybitnego. Bramkę strzelił przypadkowo i nawet z początku była ona zaliczona Barriosowi. Piszczek koncentrował się raczej na obronie gdzie pilnował Podolskiego i spisał się dobrze. Mało grał w ofensywie ale na pewno takie wytyczne dostał od Kloppa. Lewandowski mógł strzelić gola gdyby nie bawił się w techniczny strzał, powinien huknąć pod poprzeczkę i bramkarz byłby bez szans. Na koniec miał udział przy bramce Sahina. Krótko o Polakach: zagrali lepiej niż dobrze.
Semir --> No Podolski z Sahinem dali spektakl. Myślałem, że polecą piąchy. Szczególnie jak jeszcze na Poldiego ruszył Weidenfeller ale na szczęście dla niego któryś z naszych powstrzymał Romana :)
Reasumując, za nami jak na razie najcięższy mecz w tym sezonie i szczęśliwe 3 punkty. W poprzednim sezonie taki mecz byśmy zapewne przegrali ale Borussia AD 2010/2011 mierzy w co najmniej Ligę Mistrzów i z takim zgraniem jakie prezentujemy ciężko będzie nas zatrzymać.
Oceny za mecz:
Weidenfeller (8) - Schmelzer (8), Hummels (6), Subotic (7), Piszczek (7) - Bender (8), Sahin (8) - Groskreutz (6), Kagawa (8), Kuba (8) - Barrios (7)
Mainz gra z HSV i czas najwyższy na ich stratę punktów.
No i Mainz przegrało 0-1.
Cuda na kiju. Kiedy my ostatnio mieliśmy lidera? W dodatku skład na papierze nie wygląda jakoś imponująco. Oby to trwało jak najdłużej :-). BVB!
He made my day!!!
Trochę szkoda, że HSV wygrało bo przez to mają 7 punktów straty do nas. Liczyłem jednak na remis z Mainz.
W sumie od początku sezonu nie traktuję poważnie drużyny Mainz ale kibicuję im bardzo mocno aby nadal odbierali punkty naszym największym rywalom.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to jutrzejszy mecz będzie można obejrzeć na Sat1. Pozdrawiam.
Ciekawe jak Borussia dziś pociśnie. Ma szansę na lidera w tabeli tej grupy, tak więc niech wygrywa ;)
No trudno. Wygląda na to, że wiele nie zwojujemy w tegorocznych pucharach. Dobrze chociaż, że nasz młody zespół zbierze cenne doświadczenie aby w pełni pokazać swoje możliwości w następnej edycji Ligi Mistrzów.
lecram --> tak bywa. Raz się mylą na naszą korzyść, a raz na korzyść rywala. W ostatnim meczu z Koln w podobnych okolicznościach Sahin strzelił gola i sędzia też uznał więc teraz jest sprawiedliwie :)
Nie ma się co łamać, może jeszcze powalczymy z PSG o drugie miejsce, trzeba tylko wygrać na Parc des Princes. Spoko :)
Wczoraj słabiutko zagrali Dede i Goskreutz, swoje też zrobiło zejście Bendera i gra w drugiej połowie bez defensywnego pomocnika. Jeszcze jakby Lewandowski nie miał tak gorącej głowy... mógłby wreszcie wyjść w pierwszym składzie żeby nie zapomnieć jak się wykańcza akcje.
Trudne zadanie przed sobą postawiliśmy, bo teraz trzeba by było zdobyć Paryż i Sewillę, a to raczej zbyt trudne zadanie. Szkoda.
Moim zdaniem w najlepszej sytuacji jest PSG i wydaje mi się, że to właśnie Paryżanie wyjdą z pierwszego miejsca. Grają u siebie z Borussią, a później z Sevillą, która jest w beznadziejnej formie. Wyjazd do Lwowa nie powinien stanowić dla nich problemu.
Niestety Borussii pozostał kaszel po nieudanym meczu z PSG. Dzisiaj tylko remis z Hoffenheim, w dodatku uratowany na raty, bo w 93 minucie wyrównał Da Silva. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać, ale Sahin tym razem nie trafił z karnego. Pocieszające jest, że inne kluby popracowały trochę dla nas. Wyłączając Mainz, które na kwadrans przed końcem prowadzi w Leverkusen. Tracimy dzisiaj lidera...
Ja się cieszę, że Mainz zabrało punkty Leverkusen.
A co do naszego meczu to powiem, że czas zacząć stosować trochę rotacji w składzie. Nie zaszkodzi Kagawie albo Kevinowi jak zaczną mecz na ławce.
Z meczu na mecz nasza ofensywa wygląda coraz słabiej. Zresztą oceny mówią same:
Weidenfeller (7) - Schmelzer (4), Hummels (7), Subotic (6), Piszczek (4) - Bender (6), Sahin (6) - Groskreutz (2), Kagawa (3), Kuba (3) - Barrios (3) oraz Gotze (4)
Albo nasze schematy już wszyscy rozpracowali albo jesteśmy zwyczajnie przemęczeni. Nie wiem kto zagra w środę w Pucharze Niemiec ale jestem za tym aby wystawić rezerwy a najlepszym dać odpocząć.
Zasadniczo jeszcze trochę namieszał nam sędzia bo nie uznał karnego Sahina zupełnie niesłusznie bo w momencie strzału jeszcze nikt nie zdążył wbiec w pole karne. To i kolejny niestrzelony karny podcięły nam skrzydła.
Trochę mnie dziwi, że tak wszyscy się cieszyli na ławce z tego remisu...
Szkoda tego remisu, choć w sumie niewiele zabrakło i Borussia by przegrała. Ważny jest i ten jeden punkt. Tylko znowu trzeba wyprzedzać świetne Mainz w tabeli ;)
Oj chyba już ten pociąg z Dortmundu zaczyna zwalniać:/
Podobnie z Jagą:(
Jeszcze nie pora, by tak twierdzić moim zdaniem. Borussia ciągle jest wiceliderem, a jakiś słabszy mecz każdemu się może przytrafić.
Ale za tydzień będzie mecz na szczycie, bardzo trudny wyjazd Mainz-Dortmund. Ten mecz może wiele wyjaśnić.
Miejmy nadzieję,że masz rację bo ostanie mecze co raz gorsze:(
Źle się dzieje:/
Kickers Offenbach * [0 - 0] Borussia Dortmund
penalty shoot-out : [4 - 2]
Mnie to aż brak słów...
Usnąłem w czasie drugiej połowy i obudziłem się już po meczu. Widzę że oszczędziłem sobie nerwów.
Do momentu jak oglądałem to absolutny brak skrzydeł i parcie środkiem boiska w mur. Wstyd i hańba. Spadek formy coraz większy, a wszystko zaczęło się od meczu z Karpatami. Oj bokiem nam wychodzi ta Liga Europejska.
W takiej dyspozycji remis z Mainz będzie sukcesem.
Nic się nie stało :-).
Schalke niezłe dno odstawia. 0-1 z Leverkusen. Dochodzi do dużych przetasowań w tym sezonie. Fajnie, że z korzyścią dla Borussii, ale pasowałoby jutro... nie przegrać. Remis będzie OK.
Kto by przed sezonem pomyslal ze mecz na szczycie bedzie wyglad BVB - Mainz ;)
Borussia gra w tym sezonie rewelacyjnie (gł. w lidze) i mam nadzieje ze porazka w DFB Pokal podziala mobilizujaco ;]
Oj mam nadzieję,że nas dzisiaj Mainz oszczędzi i pozwoli przynajmniej zremisować.W cuda po ostatnich paru meczach nie wierzę,remis to chyba aktualnie szczyt możliwości chłopaków z Dortmundu.
No remis dzisiaj będzie bez wątpienie dobrym wynikiem dla Borussi, choć myślę, że i na zwycięstwo ją stać spokojnie, o ile przypomną sobie jak grali przed paroma kolejkami.
Tak zerknąłem na składy, i nie ma w nich Kuby. Znowu jakaś niefortunna kontuzja, czy wzrok mnie myli?
No i 0:2 dla Dortmundu w 78 minucie. Zwycięstwa im raczej nic nie odbierze.
I co. Nie mówiłem parę postów wyżej, że Borussia przechodziła tylko chwilowy brak formy?
Jeżeli nie Mainz, to kto może zagrozić jeszcze Borussi na tę chwilę w tej lidze.
Mówiłem, że nie ma co dramatyzować. Idziemy na mistrza. Mainz w drugiej rundzie się wypali, a nas poniesie entuzjazm 80 tysięcy kibiców na Signal Iduna Park i szczęście na wyjazdach.
Mainz [0 - 2] Borussia Dortmund
27' [0 - 1] M. Götze
67' [0 - 2] L. Barrios
Właśnie wygraliśmy piąty kolejny mecz na wyjeździe. Wreszcie, po kilku słabszych występach, świetnie zagrała nasza ofensywa. Trochę w tym zasługi obrońców Mainz, bo nie byli dziś zbyt skoncentrowani.
Weidenfeller (9) - Schmelzer (8), Hummels (8), Subotic (8), Piszczek (3) - Sahin (8), Bender (8) - Groskreutz (7), Kagawa (8), Gotze (9) - Barrios (8)
Oby częściej takie oceny :)
Pozytywnie zaskoczył mnie Gotze, gol i asysta, a poza tym bardzo dobra gra - dla mnie gracz meczu. Na drugim biegunie beznadziejny dziś Piszczek, który grał jakby myślami był gdzieś bardzo daleko.
Teraz wycieczka do Paryża :)
Jestem pod wrażeniem. Oby tak dalej. Aż żałuję, że chyba ich w tym sezonie na żywo nie zobaczę : (.
Lewandowski znowu dał popis:/
Sytuacja Borussi w Lidze Europejskiej robi się niezbyt przyjemna. Jeżeli myślą o awansie, muszą wygrać z Karpaty Lwów. W meczu Sevilli z PSG chyba najlepszy wyjściem dla nich będzie wygrana PSG. To pozwoli dogonić Sevillę na 1 pkt i później w bezpośrednim meczu pokonanie jej pozwoli na wyjście z grupy.
Sevilla wygrywa następny mecz z PSG i jesteśmy w dupie...
Jak dla mnie to już można tegoroczne puchary spisać na straty. Zebrali doświadczenie, zagrali z mocnymi europejskimi średniakami. Klopp też pewnie wyciągnie wnioski, że nie da się grać ciągle jednym składem na trzech frontach.
Meczu nie widziałem to się nie więcej nie wypowiadam.
Hannover [0 - 4] Borussia Dortmund
11' [0 - 1] S. Kagawa
72' [0 - 2] L. Barrios
81' [0 - 3] R. Lewandowski
90' [0 - 4] J. Blaszczykowski
Piękna sprawa. Nadal kosimy wszystkich na wyjazdach. Dziś nasza dominacja była bezdyskusyjna, jedynie początek drugiej połowy lekko oddaliśmy rywalom ale nic złego się nie stało.
Akcja Polaków przy 3:0 - bajka. Pełna zasługa w tym Lewego, który najpierw pięknie podał piętką do Kuby, a gdy ten strzelił w bramkarza Lewy pewnie dobił piłkę do bramki.
Po raz pierwszy tak bardzo błysnął w tym sezonie Kuba. Mimo, że wszedł na jakieś 20 minut to zdążył wypracować karnego, załatwić czerwień dla gracza H96, mieć asystę i na koniec strzelić gola. Niesamowite :)
Oceny:
Weidenfeller (7) - Schmelzer (7), Hummels (8), Subotić (8), Piszczek (8) - Sahin (8), Bender (8) - Groskreutz (6), Kagawa (9), Gotze (7) - Barrios (8) oraz ogromne wyróżnienia dla wszystkich którzy weszli z ławki (Lewandowski -gol, Kuba - gracz meczu i Da Silva -asysta).
Borussia mnie wprost zadziwia :O Gdyby tak w lidze angielskiej Arsenal sobie radził...
W tej chwili Dortmund to murowany kandydat na mistrza, kto by się tego spodziewał przed sezonem.
Na pewno każdego, także neutralnego fana powinno cieszyć, to jak gra Piszczek, i jakie postępy robi. Każdy go skazywał na grzanie ławy, a tu proszę, chłopak gra naprawdę świetnie, co cieszy, bo w reprezentacji również powinien być z niego pożytek.
A właściwie, co się dzieje z Owomoyelą? Jakaś kontuzja? Bo jak patrzę na składy, to go nie widzę. Chyba nie stracił całkowicie miejsca nawet na ławce.
I Kuba też coś ostatnio na ławce zaczyna, no ale ostatnio pokazał się ze swojej najlepszej strony, więc pewnie wróci do podstawowego składu.
Owo cały czas wraca do siebie po kontuzji. Jestem przekonany, że jak będzie w pełni sprawny to Piszczek natychmiast siądzie na ławce, nie ma przeproś, Klopp bardziej wielbi Owo niż Łukasza.
Na szczęście dla Kuby Gotze jest jeszcze na tyle nieustabilizowanym młokosem, że świetne mecze przeplata słabymi. W tym sezonie Kuba może być spokojny o pierwszy skład.
No to w takim razie trochę nie fair. Jeżeli Jurgen będzie stawiał na Owo tylko dlatego, że go lubi, nie patrząc na formę, a Piszczka, nawet w super formie, odeślę na ławę, no to naprawdę będzie źle.
Nie wiem, może nie jestem specem w sprawach Borussi, ale Owo raczej wielką gwiazdą tam nie jest. Łukasz prezentuje się od jakiegoś czasu świetnie, a przynajmniej solidnie.
No ale jak mówię, ja tam za bardzo nie wiem, po prostu odzywa się we mnie patriotyzm :)
edycja:
A, no tak. Owo jest Niemcem. I wszystko jasne. Tyle w temacie.
Bez przesady.Owo tak czy inaczej będzie schodził zawsze w max 70 minucie no bo trzeba jednak pamiętać ile on już ma tych latek na karku.
Darth Father --> No weź przestań. Owo ma dopiero 30 lat, nie rób z niego paralityka :)
^^Poprawka,ma 31 lat;) Tak czy inaczej,jak na bocznego obrońcę który powinien umieć szybko ZAPIERD*LAĆ to jednak sporo.Ale nie odbieram mu przez to umiejętności,może tak jak Van Bronckhorst będzie ciągnął karierę na niezłym poziomie jeszcze z 4 latka,kto wie?:)
Borussia Dortmund [2 - 0] Hamburger SV
49' [1 - 0] S. Kagawa
71' [2 - 0] L. Barrios
Po tym meczu zaczynam realnie myśleć o mistrzostwie. Tu już nie ma przypadku, ogrywamy Schalke, Bayern, HSV i tylko Leverkusen nie daliśmy rady. Co ważne sprzyja nam szczęście i tak jak w zeszłym sezonie potrafiliśmy niweczyć dobry wynik w ostatnich minutach tak teraz to my strzelamy w końcówkach i kasujemy kolejne punkty.
Drużyna ma swój styl i pomysł na grę. Słabsze momenty zdarzają się właściwie tylko w Lidze Europejskiej, z którą pewnie przyjdzie nam się pożegnać tej jesieni ale najważniejsze, że zbieramy cenne doświadczenie międzynarodowe.
Weidenfeller (7) - Schmelzer (6), Hummels (8), Subotić (8), Piszczek (8) - Sahin (7), Bender (8) - Groskreutz (7), Kagawa (8), Gotze (8) - Barrios (8)
Piszczek złapał świetną formę, drugi mecz z rzędu jest jednym z najlepszych na boisku.
Przed nami mecze z Freiburgiem, Gladbach i Norymbergią czyli realne 9 punktów w zasięgu. Oj będzie się działo.
U mnie ten sezon już się skończył :)
ps. zobaczcie pozycję Schalke. FM potrafi zadziwić :)
Jeśli nic nie zmieni się w meczu Mainz z Hanoverem (jest 60 minuta) to Borussia ma 7 punktów przewagi nad viceliderem, a terminarz (jak napisał davis) wygląda wręcz koncertowo. Borussia jest w tej chwili zespołem najlepszym w ofensywie (29 goli) i w defensywie (7 straconych) z najlepszym bilansem brakowym (+22), jedynym dwubramkowym w Bundeslidze. Słowem miażdżąca przewaga. Nie wierzę aby do końca sezonu taki stan rzeczy mógłby się zmienić zatem warto pomyśleć o tym jak nie spieprzyć zimy :-).
Ah,10 punktów przewagi.Żyć nie umierać:)
Freiburg [1 - 2] Borussia Dortmund
26' [1 - 0] M. Hummels (o.g.)
76' [1 - 1] R. Lewandowski
78' [1 - 2] M. Mujdza (o.g.)
No to mieliśmy dzisiaj thriller z elementem komedii (gratsy Kuba!).
Freiburg prawie nas pokonał naszą własną bronią. W pierwszej połowie grali dokładnie to co my od początku sezonu, silny pressing, ostry odbiór, szybkie podania, a my staliśmy i patrzyliśmy. Dobrze, że w drugiej połowie Freiburg opadł z sił bo byłoby cienko z nami.
Niespodziewanie bohaterem Borussi dziś okazał się "wieczny" rezerwowy Lewandowski. Jego wejście dodało nam skrzydeł, szybko strzelił gola, świetnie podawał z pierwszej piłki i dobrze odbierał. Coś mi się widzi, że Groskreutz usiądzie na ławce w następnym meczu kosztem Lewego.
To co zrobił Kuba tak haniebnie pudłując pozostawię bez komentarza, bo na jego szczęście dowieźliśmy 3 punkty do końca.
Uff
To co zrobił Kuba to coś niewiarygodnego :O Ja bym to trafił jak Boga kocham z zamkniętymi oczami. Wystarczyło leciutko kopnąć piłeczkę. Co Kuba chciał pokazać celując pod poprzeczkę? Jakim jest kozakiem? No to mu nie wyszło. Przynajmniej nie dziś, bo i tak jest kozakiem ;)
Według polskich mediów internetowych Barrios nie zagra w najbliższej kolejce z powodu urazu, chyba biodra(?). Otwiera się szansa dla Lewandowskiego, by dostał szansę od początku.
Myślę, że to dobry moment, bo ma świetną formę.
Nie zagra również Piszczek ponoć.
Z Gladbach u siebie, Lewy w pierwszym składzie... hat-trick? :)
Ale i tak pewnie Barrios będzie grał, biodro nie noga.
Jak nie zagra Piszczek to ciekawe kto wybiegnie na prawej obronie. Schmelzer pewnie, a na lewej Dede (bo chyba zdrowy jest).
Oby do soboty :)
Borussia Dortmund [4 - 1] Monchengladbach
33' [0 - 1] M. Reus
45' [1 - 1] N. Subotic
52' [2 - 1] S. Kagawa
77' [3 - 1] K. Grosskreutz
88' [4 - 1] L. Barrios
Graliśmy z ostatnią drużyną w tabeli, to musiało się tak skończyć.
Słabiutko dziś zagrał Subotić, prezentował dużo nonszalancji i robił straszne błędy, dobrze że Romek był na miejscu.
Teraz trzeba klepnąć Karpaty przy minimalnym nakładzie sił.
No i Barrios się jednak wykurował na czas, Piszczek to samo :) Ach, ten biedny Lewandowski.
Może w końcu dostanie szansę z Karpatami. Stawiam 4:0.
Cała trójka Polaków zaczęła mecz w pierwszym składzie. Kagawa ładnym strzałem z główki dał prowadzenie Borussi.
Lewy z 3 metrów sam na sam w bramkarza. ;<
Jednak BvB podtrzymuje szanse na awans. Brawo! Mój typ prawie się sprawdził.
Podobno Polacy grali dobrze. Piszczek jakiś ciekawy rajd, no i Lewy brameczka.
Brawo! 0:2
Arsenal liderem, Borussia powiększa przewagę na 1 miejscu, strzela Lewandowski, co za weekend!
Borussia Dortmund [2 - 0] Werder Bremen
9' [1 - 0] N. Sahin
70' [2 - 0] S. Kagawa
Piękny sen trwa dalej :)
Werder, szczególnie w drugiej połowie bardzo nas cisnął i strata punktów była bardzo realna ale na posterunku był Romek, a i Schmelzer w jednej sytuacji zabawił się w bramkarza wybijając piłkę z linii.
Bardzo, ale naprawdę bardzo pomagali nam dziś sędziowie. Pizzaro był ewidentnie faulowany w polu karnym przez Weidenfellera, a przy golu Kagawy Lewy był dwa razy na spalonym. Nic to, ważne że 3 punkty nasze i passa trwa dalej.
Widać już zmęczenie u chłopaków, nie stosują presingu w takim stopniu jak w poprzednich spotkaniach. Byle jeszcze starczyło sił na dwa najbliższe mecze...
Barrios dziś cieniutko, spokojnie mógł od początku grać Lewy a Lukas wejść na ostatnie 20 minut.
No i koniec jesieni bardzo słaby w naszym wykonaniu. Najpierw przegrany remis z Sevillą, a dziś porażka z Eintrachtem.
Za dzisiejszy mecz wypada podziękować Barriosowi (kto oglądał ten wie) i pośrednio Kloppowi który nie widział słabej formy Paragwajczyka w ostatnich meczach...
Co ten Barrios zrobił w końcówce?? Taką miał okazje :/ Może to nie pudło jak Kuby, ale musiał to strzelić...
Pudło Kuby było spektakularne ale nic poza tym bo nie wpłynęło na końcowy wynik, a Barrios miał piłkę meczową, kur... ale się wnerwiłem na niego.
Na okładce Piłki Nożnej pojawił się Kuba Błaszczykowski w koszulce Borussii Dortmund :-).
Boję się jutrzejszego spotkania.Trzymamy kciuki za BVB!!!
W sobotę o 18:30 na Allianz-Arena będziemy świadkami potyczki Borussii Dortmund z Bayernem Monachium. Szlagier kolejki, bo inaczej do tego pojedynku nie można się odnieść, jest zarazem niemieckim klasykiem, jednym z tych meczów, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem nie tylko w kraju lecz także poza jego granicami. Dla niektórych kibiców mecze z Bawarczykami są ważniejsze od Derbów z Schalke. Atmosfera w tym spotkaniu jest kapitalna. Nie brak na nim świetności nie tylko ze świata sportowego ale także z polityki i mediów. W rundzie jesiennej drużyna Kloppa wygrała na własnym boisku 2:0. Wówczas bramki zdobywali Lucas Barrios oraz Nuri Sahin.
Drużyna Louisa van Gaala po niezbyt udanym początku rundy jesiennej obecnie spisuje się bardzo dobrze. Niemały wpływ na ta ma sytuacja kadrowa aktualnych mistrzów Niemiec. Oprócz Ivicy Olica trener Bayernu ma do dyspozycji pełny skład z swoimi dwoma kluczowymi zawodnikami Robbenem i Riberym.
Bayern Monachium:
Kraft - Lahm, Tymoshchuk, Badstuber, Pranjic - Luiz Gustavo, Schweinsteiger - Robben, Müller, Ribery - Gomez.
Ławka rezerwowych: Butt - Breno, van Buyten, Altintop, Ottl, Klose, Kroos, Contento.
Niepewni występu: brak.
Nie zagrają: Olic.
Borussia Dortmund:
Langerak - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Götze, Lewandowski, Großkreutz - Barrios.
Ławka rezerwowych: Langerak (Focher) - Dede, Santana, da Silva, Feulner, Kehl, Kuba, Le Tallec, Stiepermann.
Niepewni występu:Kuba (oboje problemy z kolanami).
Nie zagrają: Kagawa, Zidan, Owomoyela, Kringe,Weidenfeller
Na rzeczy mecz z Schalke o superpuchar :).
Trochę się bałem po meczu z Schalke, że moga mieć problemy ze skutecznościa ale już nie mam obaw:)
Najpierw Monachium. Dzisiaj Londyn.
Na livescore pokazują, że drugiego gola dla BVB w meczu z Schalke strzelił SF Augusto. O kogo chodzi?
Splinter the Rat - Felipe Santana.
Przydałoby się, żeby ten wątek odżył nieco :)
Felipe Santana
Borussia ciśnie leszczów i tak trzymać!
Brawo Lewandowski, brawo BvB.
Po dzisiejszej wpiczce Bayernu żółto-czarni zostali liderem, a właściwie współliderem z... Borussią M'Gladbach. Co ciekawe za tydzień te drużyny grają właśnie ze sobą! :) Niestety na stadionie Źrebaków także może być ciężko.
Przyznam, że miałem pewien kryzys w kibicowaniu BVB. Męczyła mnie ta cała medialna otoczka związana ze spolonizowaniem Dortmundu. Nagle pojawiło się całe mnóstwo kibiców i osób posiadających wyłączność na kibicowanie klubowi. Na szczęście zdążyłem już do tego nabrać dystansu. Wystarczyło kilka miesięcy.
Splinter the Rat
Widzę, że nie byłem na forum jedynym kibicem BVB mającym podobne odczucia. Co mogę więcej dodać, skoro nawet mój ojciec nagle zapragnął oglądać mecze Bundesligi, żeby "zobaczyć, czy Lewandowski strzeli"?
Cieszy mnie postawa Kuby, chyba pierwszy raz w tym sezonie naprawdę pokazał, że może jeszcze dużo dać tej drużynie.
Naprawdę mistrzowskie posunięcia Kloppa z wyborem składu na S04, chociaż Barrios i Piszczek (zagrał jedynie poprawnie) nieco mnie zawiedli. :(
Jako, że dopiero niedawno wznowiłem swoją obecność na forum, również chciałbym, żeby wątek odżył. Damy radę! :)
Tak to bywa jeśli do klubu przychodzą zawodnicy z Polski. Szkoda, że tylu kibiców Borussia nie miała kiedy nieomal spadła do 2 Bundesligi, bo po mistrzostwie z 2002 roku było coraz gorzej... trzeba oddać Kloppowi, że choć po trupach do celu to wprowadził nową jakość w zespole. Szkoda, że Borussię musieli opuścić Hajnal i Dede, których bardzo lubiłem. Szkoda też gwiazdy tegorocznej LM Alexandra Freia, ale mówi się trudno... a może i nie? Skład perspektywiczny, mogący spokojnie wygrywać Bundesligę, ale na Europę przydałoby się nieco więcej doświadczenia. Takiego Andreasa Moellera do krytycznych momentów :)).
Kurczę, że nie mogłem oglądać tego ostatniego meczu. :( Szkoda 2 punktów.
Jutro przed BvB bardzo trudne zadanie, muszą strzelić 4 bramki Marsylii, bez straty gola.
Przy okazji Arsenal grający rezerwami będzie musiał pokonać grający także o wszystko Olimpiakos.
Mam nadzieję, że BvB zajmie chociaż 3 miejsce.
Ano, mogłaby Borussia jeszcze pograć w pucharach, choćby w Lidze Europy. Na awans z grupy nie ma szans, w cuda nie wierzę, ale przy odrobinie szczęścia uda się zająć trzecie miejsce. Wszystko w nogach Arsenalu, no i oczywiście mecz w Dortmundzie. Myślę, że 1-0 da się wymęczyć, ale czy Kanonierzy zdobędą Grecję?
W Bundeslidze OK. Remis z mocnymi Źrebakami to dobry wynik. Bayern jest strasznie chimeryczny w tym sezonie. Tylko czekać jak znowu pogubi punkty, a jeśli nawet tego nie będzie to w rundzie wiosennej spokojnie BVB ich klepnie :)).
Walczymy!
No i sprawdził się najczarniejszy scenariusz, Arsenal i BvB w dupę...
Ano, bida z nędzą. Cóż, dwie optymistyczne rzeczy to, że Kuba strzelił co być może umocni jego pozycję w klubie. Dwa, że możemy się teraz spokojnie skupić na obronie tytułu.
Jutro Borussia gra u siebie z Kaiserslautern, a Bayern jedzie do Stuttgartu. Czuję, że znowu będzie fotel lidera. Choć na korzyść Bayernu może przemawiać to, że grają właściwie wypoczęci, bo w LM wystąpili w drugim składzie, a Borussia grała na maksimum.
BMG przegrywa... w Augsburgu. Także wszystko wraca do normy. Niezłe dziadostwo w wykonaniu Wilków przez co Werder zbliża się do czołówki.
Ja jutro innego wyniku niż wysoka wygrana BvB nie widzę. 3:0 będzie :)
Na razie Borussia prowadzi po golu "Kagały". Także wszystko zgodnie z planem. Nawet nie zauważyłem, że Schalke tak wysoko w tabeli...
I skończyło się na 1:1. Szkoda, bo Bayern w razie wygranej znowu ucieknie :/
Sprawdził się niestety czarny scenariusz. Strata punktów u siebie z Kaiserslautern, a Bayern wygrywa na wyjeździe ze Stuttgartem. Zrobiły się trzy punkty straty. Za tydzień Borussia ma niewygodny wyjazd do Freiburga, a Bayern gra u siebie z Kolonią. Trzeba liczyć, że Pedalski coś ustrzeli w ramach zemsty na Bayernie :)... do koryta poza Borussią pchają się jeszcze cztery inne drużyny... ciasno, oj ciasno.
Nie lubię zbytnio się rozpisywać o grze, analizować poszeczególnych sytuacji. Takie rzeczy wolę omawiać na żywo, najlepiej przy dobrym piwie. :P
Emocjonalnie napiszę tylko, że:
Do ciezkiej cholery, czemu Lewandowski nie trafil dzis zadnej okazji! Nie zebym tylko jemu mial mu za zle! Znowu dwa pkty poszly sie gdzies tam pieprzyc, bo wszyscy haruja tylko po to, by sprzeniewierzyc swoja ciezka robote?!
kto by sie podniecal pasterzami kiedy mamy okazje ogladac najwspanialsza druzyne w historii
Borussia ładnie pogoniła Freiburg, a i zdaje się, że Lewandinho pobił jakiś rekord Juskowiaka. To dobrze. Niemniej dla mnie bohaterem tej kolejki jest, co zabrzmi niepoprawnie, RAUL. Schalke nie lubię, ale lubię Hiszpana. Nie stracił u mnie szacunku gdy wybrał grę w Gelsenkirchen, a wczorajszy hattrick to coś magicznego w jego wykonaniu. Co innego, że Schalke będzie zimowało za naszymi plecami z taką samą ilością punktów. Myślę, że wiosna dla Borussii. Na pewno wygramy u siebie z Bayernem. To powinno wystarczyć.
Ciekawe co się będzie działo w okienku. Jakieś plotki krążą, że Hummels może odejść i zmarnować sobie karierę na Old Trafford. Marzyłby mi się Ibisević w ataku BVB.
O, nawet nie wiedziałem że wątek nadal funkcjonuje:)
Podwieszenie leci!
Media niemieckie się rozpisują, że Lewy ponoć "sprzedał" już Barriosa :D
Czyli że zmusi go do odejścia i że mecz z Freiburgiem był tego przypieczętowaniem.
Co do ostatniego meczu, to miałem przyjemność go oglądać. Były momenty, gdy BvB oddawała inicjatywę gospodarzom, ale ogólnie dobry mecz rozegrała.
Cieszy mnie postawa Błaszczykowskiego. Nie tak dawno głośno się mówiło o jego odejściu, konflikcie z Kloppem. A teraz gra coraz częściej, i na dodatek spisuje się nieźle.
Borussia drużyną roku w Niemczech. Mocne wyróżnienie, bo ani nie reprezentacja (w sumie za co?), ani nie Bayern, ani żadna inna drużyna z innych dyscyplin.
Pizystrat ==> Może Klopp wreszcie zrozumiał na czym polega wartość Kuby? Gotze jest niezły, ale jeszcze młody i na pewno nie wnosi w przeciągu kilku meczów tyle co Kuba. Spokój i doświadczenie, a przy tym dobre umiejętności to podstawa. Zresztą mam wrażenie, że Gotze w tym okienku pójdzie do innego klubu.
Jutro w Orange Sport transmisja meczu Borussii z Fortuną. Bardzo ważne spotkanie III rundy PN.
[edit]
Jedenastka kolejki
Mohamed Amsif (FC Augsburg) - Benedikt Hoewedes (Schalke 04 Gelsenkirchen), Kyriakos Papadopoulos (Schalke 04 Gelsenkirchen), Dante (Borussia Moenchengladbach), Marvin Plattenhardt (1. FC Nuernberg) - Patrick Herrmann (Borussia Moenchengladbach), Ilkay Gündogan (Borussia Dortmund), Toni Kross (Bayern Monachium), David Alaba (Bayern Monachium) - Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Raul (Schalke 04 Gelsenkirchen.
Nie mam nic przeciwko aby Lewy grał z Raulem w ataku Borussii. Hehe, marzenia.
Brakuje mi Kagawy w 11 kolejki, zagrał naprawdę bardzo dobry mecz z Freiburgiem.
Przypominam o dzisiejszym meczu jeśli jeszcze ktoś nie wie.
Ja sobie ostatnio pogrywam w PES 2012. Zrobiłem dzisiaj "kilka" transferów BVB i mój skład wygląda następująco (wyjściowy):
Hildebrand - Roberto Carlos, Paulo Ferreira, Corluka - Marcos Senna - Giggs, Ganso, Seedorf, Rosicky - Raul, Hulk
:D
LOL. Co to za skład jest? :O Sami emeryci... Carlos? Senna? Giggs? Seedorf? Raul?
Ok, nadal grają, ale ściągać ich do zespołu by stanowili o jego sile to trochę dziwne jak dla mnie.
W ogóle który sezon już grasz, co z Gotze, Lewym, Barriosem, Hummelsem, Santaną, Suboticem, Schmelzerem, Kagawą, Benderem itd itp. Sprzedałeś ich i sprowadziłeś emerytów? lol.
Oczywiście domniemam, że ściągnąłeś patcha do PESA, i masz oryginalną Borussię i ligę niemiecką...
Część z nich to moi bohaterowie z dzieciństwa. Szczególnie Raul. Gdyby można było to ściągnąłbym jeszcze kilku innych, ale większość na emeryturze :D.
Skład BVB na dzisiejszy mecz:
Weidenfeller - Piszczek, Owomyela, Hummels, Schmelzer (Löwe) - Gündogan, Kehl - Kuba, Kagawa, Großkreutz - Lewandowski
Trzech Polaków w wyjściowej 11. Natomiast w składzie Fortuny zagra niejaki Michael Ratajczak, a więc były bramkarz Borussii Dortmund (niestety grał tylko w amatorach).
Barrios w składzie... zamiast Kagawy! Co ten Klopp znowu wymyślił?
Nie jest dobrze. Po stronie Borussii dobrze prezentują się Lewandowski (ruchliwy w ataku, jeden naprawdę groźny strzał, w ogóle ciągnie całą ofensywę) i przede wszystkim Lowe (kilka znakomitych rajdów. Piszczek zupełnie zepchnięty do defensywy, a Kuba poza trickiem rodem z FIFY w 44 minucie nie pokazał nic interesującego w ataku. Natomiast DRAMATYCZNIE spisuje się Barrios, którego praktycznie na boisku nie widać. Pod koniec pierwszej połowy miał piłkę w polu karnym, ale szybko ją stracił.
Co gorsza Owomoyela dostał drugą żółtą kartkę, co oznacza, że Borussia gra w 10. Niestety kara zasłużona, bo w beznadziejny sposób faulował Roslera. Ten ostatni szaleje na boisku.
Nie wygląda to dobrze. Mam nadzieję, że Kagawa zmieni Barriosa i zacznie coś kreować w ataku. Może Kuba się przebudzi?
Kuba w drugiej połowie i dogrywce dzieli i rządzi. Piłkarz meczu. No, ale będą karne.
Dortmund w ćwierćfinale! Ależ emocje. Wygrana w karnych 5-4, ale swoje jedenastki musieli powtarzać Kuba (pierwsza i druga trafiona) oraz piłkarz Fortuny, który nie strzelił za pierwszym razem, ale sędzia nakazał powtórzyć karnego, bo niby Weidenfeller stał przed linią. Karny okazał się celny, ale przy następnym strzale Fortuny już Romek obronił. Przy okazji Kehl i Weidenfeller wykartkowani. Generalnie duże zamieszanie i burdel. Miałem wrażenie, że herr komando Manuel Grafe próbował przepchnąć Fortunę siłą.
Weidenfeller - 9 - bardzo pewny, świetnie obroniony karny, wampirka do reprezentacji!
Piszczek - 6 - mało w ofensywie, ale solidny w obronie (kilka nieistotnych wpadek).
Owomoyela - 1 - trzy głupie faule, dwa na kartkę, nie poszło mu dzisiaj.
Hummels - 10 - żelazny w obronie, nie do przejścia.
Lowe - 8 - świetny w pierwszej połowie, a później z niego schodziło powietrze i została dętka.
Gundgoan - 2 - cienki bolek, dziurawy w defensywie, nieskuteczny w ofensywie.
Kehl - 7 - zakapior, ale w defensywie solidny.
Kuba - 9 - w pierwszej połowie słaby, ale w drugiej i dogrywce wymiótł, wytrzymał powtórzonego karnego.
Barrios - 1 - nie było go na boisku.
Grosskreutz - 5 - niczym się nie wyróżnił, trochę pyskował, dużo tracił w ofensywie.
Lewandowski - 8 - aktywny w ataku, kilka groźnych strzałów.
Perisić - 6 - strzelił decydującego karnego, ale w sumie nic poza tym.
Kringe - 5 - herr Kringe zagrał bardzo przeciętnie.
Jest dobrze.
Słychać coś o jakichś transferach? Podobno Barrios ma odejść.
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/bundesliga/2011-2012/reus-bedzie-graczem-bvb_sto3089851/story.shtml
Reus podpisał z BVB pięcioletni kontrakt. Według niemieckich mediów kosztował 17,5 mln euro. (!)
14,6 milionów funtów według goal.com. Świetny transfer. Dobry ofensywny pomocnik, świetnie, że wybrał Borussię, a nie Bayern (może wziął przykład z Baumjohanna?). Szkoda tylko, że BVB najczęściej gra bez środkowego tylko skrzydłami ^_^, ale Reus też może spokojnie grać w ataku. Tym samym moim zdaniem BMG odpada z walki o czołowe lokaty.
No, ja się tym transferem, za przeproszeniem, jaram jak 102. Nie mogę się doczekać, co też Reus pokaże, a z nim cała Borussia :)
Hm, właśnie doczytałem, że Reus przychodzi do BVB dopiero po zakończeniu sezonu :))).
Tymczasem ciekawe zestawienie na stronie borussia.com.pl, w którym zostało podanych 10 największych transferów w historii Bundesligi:
1. Mario Gomez (VfB Stuttgart -> FC Bayern, 30 milionów euro)
2. Franck Ribery (Marsylia -> FC Bayern, 25 milionów euro)
2. Marcio Amoroso (Parma -> BVB, 25 milionów euro)
4. Arjen Robben (Real Madryt -> FC Bayern, 24 miliony euro)
5. Manuel Neuer (Schalke 04 -> FC Bayern, 22 miliony euro)
6. Roy Makaay (Deportivo -> FC Bayern, 19.75 miliona euro)
7. Marco Reus (Gladbach -> BVB, 17.5 miliona euro)
8. Luiz Gustavo (Hoffenheim -> FC Bayern, 17 milionów euro)
9. Miroslav Klose (Werder -> FC Bayern, 15 milionów euro)
10. Tamas Rosicky (Sparta Praga -> BVB, 14.5 miliona euro)
Bayern i Borussia. Nic dziwnego.
Wydając 17 baniek na zawodnika oczekiwałbym że przyjdzie od razu i nie rozumiem po co ta półroczna zwłoka.
Byleby ten transfer nie był zapowiedzią odejścia Goetze w lecie...
davis - Gotze wypowiedział się tego samego dnia, co potwierdzono transfer Reusa, stwierdzając że nie odejdzie przez co najmniej jeden sezon. Świetny transfer BvB, 18 milionów za wychowanka, czysty interes. :)
18 za Gotze? Może jego wartość jeszcze wzrośnie.
Borussia sobie ostatnio nieźle poczyna w sparingach. Niedawno sklepali Elche 5-1, a hattrickiem popisał się Zidan. Przy okazji mogę powiedzieć, że na okładkę PN Plus trafił Lewandinho.
To Lewy już pewnie trzęsie dupą ze strachu przed Zidanem :)
A, no i Kuba asysta też podobno...
Dede dzisiaj strzelił gola dla Eskisehirsporu w przegranym 1-2 meczu z Gencerbirligi. To drugi gol Dede w bieżącym sezonie.
Bayern wczoraj przegrał z BMG.
Mało tego, Reus strzelił gola, co było dodatkowym smaczkiem w tym meczu.
Jeżeli jutro Borussia wygra, zrówna się punktami z Bayernem. HSV u siebie nie będzie łatwe do ogrania, ale Lewy i spółka dadzą radę.
Wywiad z Lewandowskim, tylko, że po Niemiecku :)
http://www.bundesliga.de/de/liga/news/2011/index.php?f=0000203105.php
Za chwilę mecz, a tu pigułka edukacyjna od profesora Miodka:
http://video.eurosport.pl/pilka-nozna/odmieniaj-goetzego_vid214488/video.shtml
Borussia nie pozostawiła złudzeń HSV. Kapitalne spotkanie Błaszczykowskiego i Lewandowskiego. W sumie mamy teraz trzy drużyny na czele tabeli z ilością 37 punktów: Bayern, BVB i Schalke, a tuż za nimi BMG. Mistrzem będzie Borussia, bo jest po prostu w Bundeslidze najlepsza, co udowodniła klepiąc głównych rywali do tytułów (pewnie to samo będzie w tej rundzie).
A Reus... hm, może decyzja o pozostawieniu go w BMG jeszcze na pół roku nie była taka zła? :>
Piękny mecz, choć widziałem tylko fragment, wynik cieszy, gra BvB bez Gotze, i gra Polaków, również.
http://www.transfermarkt.de/de/1-bundesliga/marktwert-aenderung/wettbewerb_L1.html
Nowe zestawienie wartości piłkarzy :)
w euro:
Lewy 12.000.000 (+5.000.000)
Piszczek 9.000.000 (+3.000.000)
Kuba 5.000.000 (+1.000.000)
Całkiem ładnie to wygląda :)
A po sezonie ta kwota może znowu sporo wzrosnąć ;)
Oceny Kickera za mecz z HSV: Langerak (4), Piszczek (3), Subotic (2,5), Hummels (3), Schmelzer (2,5), S. Bender (2,5), Kehl (2,5), Kuba (1), Kagawa (1,5), Grosskreutz (2) i Lewandinho (1)
A taki Petric, który kiedyś uciekał z zadłużonej Borussii został oceniony na 5 :)).
Haha, Petric, kto pamięta o Petricu teraz. Ale w sumie dobrze zrobił odchodząc, bo by w tym momencie trybuny grzał w Borussi.
Borussia znowu zwycięska. Podobnież Bayern. Oba kluby dzieli cztery bramki na korzyść Bayernu. Myślę, że to dla BVB formalność... :)
Hm, kto królem polowania w tym okienku? Wydaje mi się, że VFB Stuttgart. Ze względu na transfer Vedada Ibisevicia. Szkoda, że Bośniak wylądował w VFB, bo zawsze marzyłem iż będzie grał w BVB :)). Swoją drogą ofensywa Stuttgartu wydaje się imponująca: Harnik, Ibisević, Cacau, Pogrebnyak... a poza tym sezon ogórkowy... no, może poza tym, że Freburg stracił Cisse na rzecz Newcastle, czy może coś przeoczyłem?
Borussia jeszcze zakontraktowała jakiegoś leszcza z Mainz do ataku. Chłopaczyna nazywa się Erik Durm i na razie niewiele o nim wiem. Za to w drugą stronę powędrował Zidan. Też w VFB się pozmieniało, bo okazało się, że Pogrebnyak wybrał Fulham.
BVB znowu wygrywa. 2:0 z Norymbergą i w tej chwili ma fotel lidera. Renesans Barriosa?
Zobaczymy co na to Bayern, bo jedzie do Hamburga. Za to Schalke ma łatwiejsze zadanie, bo gra u siebie z Mainz, a BMG ma wyjazd z Wilkami.
Borussia zagrała dość średni mecz, a mimo to pewnie wygrała na wyjeździe. To dobry znak :) Oby Bayern zgubił punkty.
A Lewy coś się zaciął, na dodatek Barrios znowu wszedł za niego i to na więcej czasu niż ostatnio, no i strzelił gola. Ale jakoś nie napawa mnie to niepokojem o miejsce w składzie Roberta. Zrobił on w tym sezonie na tyle dużo dla Borussi, że ot tak nie straci jego ulubionej pozycji na boisku kosztem Barriosa, a już na pewno nie siądzie na ławce.
Najważniejsze jest to, że Robert ma dużo sytuacji do strzelenia bramki w każdym meczu, więc w końcu coś strzeli i tak. Mam nadzieję, że już w następnym ligowym meczu ;)
Krytyka to rzecz normalna, bo Robert ma strzelać bramki, ale Borussia wygrywa nawet jak nie strzela, więc na razie wszystko jest dobrze. A każdy, Ronaldo, Van Persie czy Messi może się zaciąć.
Mówię tak, bo co niektórzy już panikują, że Robert zaraz straci miejsce w składzie, że już forma mu spadła i takie tam. Akurat...
Kruk - renesansem to ja bym tego nie nazwał, miał może 4-5 kontaktów z piłką, gola co prawda strzelił, ale bez rewelki.
Co do BVB - jak Pizystrat powiedział - średni mecz do bólu. Nikogo jakoś nie należy za bardzo szczególnie w drużynie pochwalić. Pewną i wysoką jak zwykle jakość potwierdzili Kagawa, Weidenfeller i Piszczek. Dla mnie najlepsi na boisku (i jeszcze ten Hlousek z FCN). Subotić coraz gorzej wygląda, ten skandal nie posłużył najlepiej. Grosskreuz niby ambitnie, ale bez wielkiej jakości. Kuba podobnie, chociaż kręcił o wiele lepiej niż Kevin. Kehl wraca do coraz lepszej dyspozycji. Strzelił bramkę, ale nie ustrzegł się czasem błędów. Jednak naprawiał też błędy stoperów w kilku momentach, co na pewno się chwali. Bardzo aktywnie Leitner, ale to też nie nowość. O reszcie nic wielkiego nie można powiedzieć. Najsłabsi na boisku w BVB zdecydowanie Lewy i Subotić. Lewy ode mnie 5, Subotić 5,5. Pomimo wygranego meczu do zera. To nie jest jakość, którą powinni prezentować. Ale trzy punkty są i to się liczy.
Schalke na razie sensacyjne przegrywa z Mainz. Jest dobrze.
Myślę, że on tego nie zrobił dla Borussii tylko żeby nie wylecieć za kilka miesięcy z Mainz :)).
Wszystko pomyślnie. Bayern zaledwie zremisował w tym samym Hamburgu, w którym Borussia niedawno wypunktowała miejscową drużynę. Różnica poziomu jak na dłoni! :) Dodatkowo zremisowały Schalke i BMG. Oznacza to iż Borussia jest samodzielnym liderem. Trzy kluby mają nieznaczną stratę, ale następny mecz BVB gra u siebie z Bayerem także będzie tylko lepiej. Tym bardziej, że BMG podejmuje u siebie S04 zatem któryś z klubu straci dystans, może oba? :)
Ciekawe, że w meczu HSV i Bayernu Guerrero asystował na korzyść HSV, a Olić strzelił dla byłego mistrza Niemiec. Ech, roszady...
Jeszcze Werder na remis. Czyli w tej chwili liczą się tylko BVB, Bayern, Schalke i BMG.
Jedenastka kolejki wg bundesliga.de:
Jaroslav Drobny (Hamburger SV) - Łukasz Piszczek (Borusia Dortmund), Heiko Westermann (Hamburger SV), Mats Hummels (Borussia Dortmund), Ricardo Rodriguez (VfL Wolfsburg), Chinedu Obasi (Schalke 04 Gelsenkirchen), Moritz Leitner (Borussia Dortmund), Sebastian Kehl (Borussia Dortmund), Jacopo Sala (Hamburger SV), Claudio Pizarro (Werder Brema), Mohamed Zidan (1.FSV Mainz 05)
Ciekawe co na to kicker?
Borussia klepie Kiel do przerwy 2:0 w pucharze Niemiec. Lewandowski i Kagawa. DFB Pokal nasz!
4-0. Wchodzimy do półfinału. Gole dołożyli Barrios i Perisić.
Borussia zgodnie z oczekiwaniami prowadzi z Bayerem po golu Kagawy. Powinno być dobrze.
No i gites. Kolejna wygrana. Bayern też zwycięski, ale wciąż za naszymi plecami. Dzisiaj wykruszy się ktoś z grona Schalke i BMG. Wolałbym aby to było Schalke. Ciekawe, że znowu gola zaliczył Zidan w meczu Mainz z Hannoverem, w którym też zresztą strzelał Sobiech.
Zidan w trzecim meczu trzeci gol. Tymczasem Kagawa kontuzjowany...
No i Bayern odpadł już na cztery punkty! Za nami wciąż mocna BMG (3 punkty), ale myślę, że Borussia jest na najlepszej drodze do mistrzostwa. Gra fenomenalnie.
Powoli zaczyna mnie denerwować ten Zidan.
Zidan się nieźle rozkręcił. Tymczasem przed dzisiejszym meczem Borussii z Hanoverem i Bayernu z S04 sytuacja w tabeli wygląda następująco:
1. BVB - 49
2. BMG - 47
3. Bayern - 45
4. Schalke - 44
BMG straciła u siebie punkty z HSV, a i Bayern lub Schalke się dzisiaj wykrwawią (najkorzystniejszy będzie remis).
Borussia zgodnie z oczekiwaniami rozjechała Hannover. Głównie za sprawą Polaków: Lewandowski dwa gole, Kuba dwie asysty i Piszczek asysta. Gola dołożył Perisić. No i w tabeli rzeczy mają się następująco:
1. BVB - 23, 52 (50-15)
2. Bayern - 23, 48 (51-14)
3. BMG - 23, 47 (37-14)
4. Schalke - 23, 44 (50-30)
Następne mecze: BVB - Mainz, Bayer - Bayern, Freiburg - Schalke i Norymberga - BMG. Wszystkie drużyny powinny zgarnąć po trzy punkty... chyba, że Bayern znowu wtopi w Leverkusen.
A swoją drogą Lewandowski ma już 16 goli i jest trzeci w klasyfikacji strzelców.
Bayern umoczył, Schalke też! :D Tymczasem Borussia do przerwy prowadzi z Mainz 1-0 po bramce Kuby. Deutsche Meister, meister, meister!!!
Skończyło się na 2:1, a my mamy magiczne 7 punktów przewagi.
Fajnie, że Zidan strzelił :)
Powstała nowa część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11942700&N=1
