Forum: Final Fantasy i inne jRPG, część 34

Yancy - wiesz DQ8 zaczynalem juz 4 razy i nie skonczylem LOL, a gra mi sie w sumie podoba. Doszedlem maxymalnie do Empychu za pierwszym razem, nastepne proby nawet nie dobrnely az tak daleko :) A co sie tyczy ES to zdaje sobie sprawe ze teraz pod wplywem entuzjazmu mam strasznie subiektywna ocene, podobnie mialem z FF13, ktora naprawde milo wspominam, nawet platynke tam mam, ale probowalem juz drugi raz ja przejsc to po 6 godzinach gry opuscilem :) Jedynie Star Ocean 4 mnie nigdy nie odpychal a naprawde fajnie sie w to gralo. Czekam z utesknieniem i wielka nadzieja (z wyciagniecia wnioskow z FF13) na FF13-2, ktora prawdopodobnie bedzie spelnieniem fanow - oby ;)
W stosunku do ES to wazne dla mnie jest to ze juz teraz nie zaluje kompletnie wydanych pieniedzy, that's all in that metter :)

Krótko: zamiast wreszcie skończyć Lost Odyssey, odpaliłem sobie Final Fantasy Origins na emulatorku. Wciągnęło! Jedyny problem to dobre skonfigurowanie wtyczki graficznej, żeby ładnie rozmywało tekstury/sprite'y.

Piotrek - no zamiarzam zabic tym razem krolowa (EQ) w Wandering Dungeonie (SO4) i moze za miesiac uderzyc jeszcze raz ale na poziomie CHaos tym razem :P (ale to na weekend) A co do ES, coz mi sie podoba aczkolwiek myslalem ze SO4 to kupa walk, a tutaj zaczynam miec dosyc LOL, aby otworzyc wszystkie Treasure Chesty to ogrom walk, aktulanie stanalem na bossie, ktory mnie zjechal zanim cokolwiek zdazylem zrobic, wiec zostawilem go na dzisiaj :)

Bodziu ---> Mnie DQ8 urzekł niemal od samego początku i do samego końca bawiłem się z wielką przyjemnością. Nawet kilka pierwszych smoków ubiłem z rozpędu ;) Nie wszystkie, bo tradycyjnie nie chciało mi się podlevelować drużyny.
Co do ES to poczekam co napiszesz na chłodno jak już skończysz. Przyznaję. Jestem uprzedzony, bo ta gra od samego początku do mnie nie przemawiała.

Lost Odyssey skończyłem zupełnie niedawno. Przyzwoita gra Dobrze się bawiłem przez kawał czasu. Nie udało mi się tylko ubić nieśmiertelnego na 3 gwiazdki. Ale głównie to wina przygotowań. Jakoś... nie mam serca specjalnie przestawiać skilli na jedną walkę.
Grałem powolutku. Każda płytka po 10h a ostatnia ze 4x tyle bo naprawdę wciągnęły mnie poszukiwania questów pobocznych.

Nie ma ktoś ochoty "po dobrych pieniądzach" pozbyć się Resonance of fate? Pod warunkiem że stan idealny lub bardzo dobry :)

Platforma obojętna, choć preferuję PS3. Jakoś akurat nie rzuciło mi się nic sensownego na aukcjach na PS3. Były nówki w dobrej cenie, obecnie dla odmiany są w dobrej ale na X360 a to wybór nr2 (jeśli nie trafię w ciągu kilku dni na okazję PS3).

Drugie pytanko. Blue Dragon. Warto sobie tym zawracać głowę, czy zupełnie nie?

Wydaje mi się, że możesz BD sobie odpuścić - mnie ta gra odrzuciła w swoim czasie, na pewno nie jest to liga LO czy ES.

A co do LO - jestem na czwartej płycie, praktycznie większość rzeczy zrobiona, zostały mi 3 lokacje i jedna strasznie irytująca rzecz - tzn. przegapiłem gdzieś jednego Seeda, i mam ich 98. Oby się okazało, że to któryś z "podwodnych". No nic, wracam do FFO ;)

Kosiciel ---> Seedy można kupić na aukcji. Jak tylko dwa przegapiłeś to pewnie na aukcjach je znajdziesz. Ja nie starałem się zebrać 100, kilku mi brakło i pojawiały się na aukcjach właśnie.

Co do niebieskiego smoczka - tak podejrzewałem i nie będę sobie nawet zawracał tym głowy. Jest w co grać póki co.

Czy w LO zrobiłem wszelkie poboczne zadania? Wątpię, bo nie grałem z opisem a ilość tych pobocznych zadań na 4DVD zaskakiwała mnie co i rusz. Dałem się temu ponieść w pewnym momencie i dlatego czas spędzony z grą znacząco się wydłużył. Szkoda że pod koniec gry śmiertelni tak masakrycznie odstają na minus od nieśmiertelnych. Jedyny wybór na piątą postać to Sed w tylnym rzędzie. Tylko on może założyć biżuterię z kategorii specjal a są tam takie cudeńka jak choćby odporność na wszystkie statusy.

Yancy - juz jestem mniej wiecej w 1/3 ES, coraz bardziej mi sie podoba. Naprawde jest swietna fabula, duzo zwrotow w akcji, walczy sie roznymi postaciami w roznych fragmentach gry, walki sa fajne czasem trzeba pomyslec, a czasem zaskakujaco proste. Najbardziej ppodoba mi sie zmiennosc jak i roznorodnosc gry, jest przerywnik w postaci fabuly czy tez zarysu biografii Chopina, jak tez walki czy nawet zagadki, trzeba sie naprawde nakombinowac aby pewne rzeczy zrobic/zdobyc. Minusem jak na razie jest meczace walenie przycisku X na padzie - poprzez to, ze z natury przyzwyczailem sie do bicia wiekszosci mobow, nawet tych ktorych nie musze celem zdobycia expa (taka mala odchylka ;) )
Reasumujac, czesto po kilku godzinach widze czy gra mi przypadnie do gustu czy nie, w tej mam wrazenie, ze im dalej tym lepiej :) Dawno nie mialem takiego doswiadczenia, no ale zobaczymy jak bedzie przy koncu :)

Bodziu --> Skoro idziesz jak burza, to i tak nim będę na etapie kolejnej gry - zakończysz już i wówczas z przyjemnością przeczytam całościową opinię. I tak zaskakuje mnie aż tak entuzjastyczne podejście. Chyba wcześniej się nie zetknąłem z aż tak pozytywnym.

Ja sobie powoli przechodzę 2x Wiedźmina. Przeszedłem 3/4 czwartego rozdziału. Jak skończę to będę szukał czegoś ciekawego. Najprawdopodobniej zainteresuję się bliżej Resonance of fate. Myślę również o Fable3.

Jak się głębiej zastanowić, to na konsole obecnej generacji bardzo mikra ilość jRPG jest mi znanych. Nie mówię o oczywistych oczywistościach jak FF13, Star Ocean czy Lost Odyssey. Nie grałem jednak ani w Eternal Sonatę, ani w White Knight Chronicles... Jakoś tak ta generacja zawodzi w temacie jRPG... Ech, wcześniej człowiek nie wiedział kiedy na to wszystko znaleźć czas a teraz nie ma z czego wybierać i często wybiera się z musu co jest...

Edit:
Czym różni się Eternal Sonata na PS3 od X360? Na X360 jest zauważalnie tańsza nowa. Pobieżnie za to czytam że są jakieś dodatkowe rzeczy na PS3. Prawda to?

Pytam, bo może jednak zdecyduję się zagrać. Resonance of Fate nie widzę póki co w rozsądnej cenie.

Edit2:
Nieaktualne, nabyłem wersję na PS3.

ostatnio ogarnela mnie growa depresja i znudzenie, i dopiero w tym tygodniu zagralam w gre, ktora przywrocila mi radosc grania: Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors na DSa! Japonska przygodowka (czy prawie jRPG ;-) ), jeden z nielicznych tytulow na DSa zakwalifikowanych jako te 'dla doroslych'. 9 osob budzi sie na statku, z ktorego maja 9 godzin, aby sie wydostac, i aby im sie to udalo musza dzialac razem, bo inaczej czeka ich dosc graficzna smierc. Za kazdym razem idzie sie przez inne drzwi, odkrywa inne zagadki, wiec zeby zobaczyc wszystkie trzeba gre przejsc co najmniej 3 razy. 6 roznych zakonczen tez zacheca do powrotu (ja juz gre przechodze 3 raz, na szczescie mozna przewijac co sie juz widzialo, wiec za kazdym razem przejscie jest krotsze). Polecam, jesli ktos ma dostep do gier importowanych, bo gra tradycyjnie nie wyszla w Europie :-(

pasterka ---> Zacząłem grać w Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors jakiś miesiąc temu ale po pierwszych godzinach troszkę poległem, bo bardziej czułem się jakbym oglądał anime niż jakbym grał. Nie zmienia to faktu że gra jest bardzo dobrze oceniana i warto dać jej szansę.

Problemem jest dostępność. Kupić ją na miejscu jest chyba niemożliwe.

Yancy - kupiles ES na PS3 ? Good ! ma dodatkowe postacie ktorymi mozna grac oraz dodatkowe lokacje co czyni ja bardziej atrakcyjna na PS3 anizeli na XBOXa.
Wczoraj podczas gry doszedlem do wniosku, ze devsi super zrealizowali unikalnosc postaci, kazda ma cos innego, polubilem strasznie Salse, jest po prostu the best, a dlaczego to polecam zagrac aby sie przekonac :) Fabula naprawde w miare postepu sie rozkreca, jest zagadkowa jak i urozmaicona, co chwile sie dowiadujemy niespodziewanych rzeczy - ciach bo za duzo napisze, nie chcialbym zaspoilerowac. Poza tym jak juz wczesniej napisalem postaci w walce jest max 3 a do wyboru mamy wiele, trzeba czasem decydowac kogo wziac, a tym samym ustawic odpowiednio item sety, pewnie kolejne przejscie gry to bedzie juz piece of cake ale na razie to troche trzeba pokombinowac. Inna sprawa, ze do kazdego bossa jak na razie podchodze kilka razy, bo to zle sklad ustawilem albo zapomnialem o odpowiednim "item secie". Podoba mi sie rowniez to, ze mozna skorzystac zukladu 2xDPS i Healer, ale mozna tez spokojnie skorzystac 3xDPS + itemy :) a wykorzystywanie samej mechaniki gry celem uzycia odpowiednich skilli (ligt/dar) oraz ladowanie echoes czyni gre bardziej kombinacyjna anizeli zwyklym H&S.
Podoba mi sie takze to, ze jest kilka watkow, cala ekipa podzielona jest na dwie czesci, ktore znajduja sie w roznych lokacjach i gramy na przemian roznymi postaciami, juz czlowiek sie przyzwyczaja i ogarnia taktyki walki z mobkami a tu ciach i do innej paczki trafia, co zmusza do kolejnych zmian. Wlasnie takie urozmaicenie rozgrywki zabija monotonnosc, a tym samym imho uatrakcyjnia sama gre :)
Na zakonczenie dopowiem, ze jest czasem naprawde kupa smiechu - dawno tak swietnie sie nie bawilem :)

Bodziu ---> Ano, tak jakoś wyszło że kupiłem wersję PS3. Częściowo dlatego że udanie mnie do tego przekonałeś (do spróbowania samemu ES) a częściowo dlatego że w gruncie rzeczy... nie ma za bardzo co wybrać (przynajmniej z jRPG).

Yancy - kurna, tak teraz do mnie dotarlo, mam nadzieje, ze nie bedziesz zly jakby Ci sie nie spodobala, zawsze podkreslalem moje subiektywne refleksje - obym nie mial Ciebie na sumieniu ;)
Aczkolwiek bardzo ciekaw jestem Twoich refleksji :D

Bodziu ---> Nie, nie będę na Ciebie psioczył jeśli zakupiona gra nie przypadnie mi do gustu - w końcu, przecież mnie nie zmuszałeś a tylko zachęciłeś. W sumie, do tej pory nikomu się to nie udało a jeden z moich znajomych, wręcz mi odradzał (jemu gra wydała się bardzo infantylna).
Ja deczko inaczej na to patrzę. Bardzo lubię jRPG a jakby tego było mało - uwielbiam oglądać anime.
Jestem w piątym rozdziale Wiesia, zapewne skończę go przez weekend więc mogę się zabrać za coś nowego. Zresztą, tego Wiesia to ciągnę powolutku od kilku miesięcy z przerwami na inne gry. Tak kiedyś sobie postanowiłem że wraz z edycją rozszerzona - dam mu kolejną szansę.

Yancy - ES jest infantylne jakby nie patrzec, az dziw bierze jak Fryderyk Chopin w tej bandzie dzieciakow trzyma fason powaznego goscia ;) Nie zmienia to faktu, iz sama fabula wiele uczy i tlumaczy - dla przykladu, jak oczywiscie dobrniesz, rozmowa Polki z Fryderykiem na pewnym statku o jego siostrze jest naprawde uczaca i tlumaczaca dlaczego skomponowal utworzy z mysla o niej, choc byl troche, no tego, "zwariowany" :) Zreszta sam zobaczysz :)

Bodziu ---> Mi infantylny styl nie przeszkadza o ile gra się przyjemnie.

Grałeś może w Tales of Vesperia? Akurat jest na allegrosie sztuka do kupienia na X360 (niestety, bo tu zdaje się jest/miała być sytuacja jak z Eternal Sonatą - o ile to na PS3 w ogóle wyszło).

http://allegro.pl/tales-of-vesperia-x360-jak-nowa-forum-i1467935572.html
Sama płytka. Gra generalnie jest bardzo trudno dostępna...

Yancy - nie gralem ale na youtube widzialem filmik z PS3, wiec jest na te platforme rowniez - szkoda ze tylko wersja JP (September 17, 2009) niestety EN nie ma :) A co do ES jeszcze, to sama gra (chodzi mi o mechanike walki z potworkami) jest naprawde fajna, choc jak juz pisalem meczace sa te przyciskania X podczas walki, ale da sie to przezyc gdyz sa dosc czeste przerywniki :)

Bodziu ---> Tak, z tego co widzę wersja PS3 poza KKW nie wyszła. Niestety wersja na X360 jest w Polsce ekstremalnie trudno dostępna. Pojawia się bardzo rzadko. W innym przypadku o zakupie samej płytki bym nawet nie pomyślał. Przeglądając archiwum allegro widać jednak że to i tak okazja że w ogóle jest. Sam nie wiem ale raczej z tego mocno podejrzanego źródła - nie kupię.

Mechaniki ES nie znam. Generalnie, gra jest mi znana raczej pobieżnie. Mam nadzieję że mi się spodoba. Spróbuję w każdym razie.

Yancy - no ja probowalem kiedys na PS2 zdobyc Dawn of Mana (Square Enix) ale lipa nigdzie nie moglem jej znalezc a do dzis jej poszukuje :/ Jakbys znalazl to daj znac bardzo chcialbym ja miec

Official site:
http://na.square-enix.com/dawnofmana/

muzyka mnie urzekla ;)

Bodziu ---> Dawn of mana jest prawie nieosiągalna (chyba że nie masz problemów z kupowaniem na ebay). Nie mam w swojej kolekcji w każdym razie. Muzyczka - przyjemna.
ES już do mnie jedzie. W sensie - za godzinę będę miał. Sporo wcześniej niż się spodziewałem :)

Edit: Kiedyś zamawiałem coś u tego człowieka. Spróbuj zagadnąć, może akurat. O Tales of Vesperia w każdym razie wysłałem mu zapytanie.
http://allegro.pl/my_page.php?uid=4250166

Edit2: Cena Teles of Vesperia mnie przerosła... Podobno jedna z najdroższych gier na X360. Nawet ta sama płytka z aukcji jaką wyżej dałem - poszła na pniu. Z niemiecką wersją nie miałbym problemów, mam kupla na miejscu ale niemieckiego nie znam ni w ząb a tam pewnie nie ma wyboru języka...

ToV to jedna z tych gier, na które już jakis czas poluję, ale bez sukcesów. A szkoda, bo mam wielką ochotę zagrać.

Kosiciel ---> Samą płytkę wkleiłem w aukcji za 45zł. Choć gość bardzo niepewny. Wszystkie aukcje powiela na zasadzie - stan idealny a ludzie często piszą w komentach co innego.

Nie chcę nawet pisać ile mi powiedział za ToV :) Dużo.

Nówkę w folii niemiecką można kupić bez problemu.

Oj, oj oj. Parę godzin spędziłem przy Eternal Sonacie. Zacznę od najważniejszego. Zawiedziony - nie jestem. Nie było się czego bać. Gra ma (póki co) baśniowy klimat, śliczna grafikę (cell shading na tej generacji konsol wygląda naprawdę dobrze) i sympatyczny system walki.

Fabuła... cóż. Nie wiem jak będzie dalej ale ta do wybitnych nie należy. Mam 5 postaci od momentu dołączenia łuczniczki - zrobiło się przyjemnie.

Trochę dziwi że postacie, które oceniałem jako główne - grzeją ławy. Chopin jest mocno średni a Polka to najsłabsza z dostępnych postaci.

Yancy - wlasnie zabilem ostaniego bossa lvl 50-51 OMG 10 razy podchodzilem i mialem problem az w koncu taktycznie to zagralem :D Mysterious Unision welcome a tam party 6lvl aye !!!
A co do Twojego poczatku to przed Toba zaraz wielkie wyzwanie 5 godzin tam bladzilem :D Fryderyk faktycznie na poczatku nie jest za dobry ale potem jest to jedna z najlepszych postaci :) Dlaczego ? Ano ma heala, -ATK (podstawa przy bossach) i calkiem niezle bije tym "Orzel Bialy" ;D
Polka, coz to podstawowy healer, ale taz w pewnym momencie potrafi przylozyc, Dla mnie najlepsze trio to:

Teraz jak zdobede party 6lvl to na pewno zaczne ENCORE tutaj jest juz naprawde wyzwanie, wszystko trudniejsze :)
A co do grafiki z celling shader, bardzo ladnie to wyglada, rzeklbym nawet, ze super w porownaniu z PS2, choc Rogue Galaxy mi sie bardzo podobal :)

ps. poczatek to raczej taki prosty jest a porownalbym do takiego mini tutorialu potem juz zacznie sie kolorowiej ;)

ps2. LOL mam party lvl 6 ale przy chain harmony przyciski sie zmieniaja hahaha, X jak byl attack to teraz moze byc special O_O a to sie zdziwilem :)

Bodziu ---> Z walką to mnie nie ucieszyłeś. Miałem dotąd dwie zmiany (lev3) i nie zachwycają mnie takie zmiany w czasie gry. Póki co - te zmiany nie są jeszcze złe ale obawiam się że dalej z przyjemnego systemu walki może się zrobić irytujący.
Czary leczące? A po cóż mi one? Po pierwsze - z przeciwników wypada tona dobrych przedmiotów leczących, po drugie łuczniczka już na 15 poziomie dostała czar leczący wszystkich - różnica taka że poza czarem leczącym, ona doskonale spisuje się w walce. Chopin i Polka nigdy już nie zagoszczą w składzie. Beat był dobry ale trzymałem go do 20lev. Wtedy dołączyła Salsa no i Beat odpadł. Może i Salsa słabiej potrafi przywalić ale jej umiejętności i ładowanie paska kombosów - windują ją w górę. Jak dotąd - każda kolejna postać jest coraz lepsza. Wyjątek to Retto. Dobrze prowadzony po prostu rozkłada na czynniki pierwsze każdego przeciwnika.

Chodzi Ci o nieszczęsny Fort Fermata? Nie no, kto wymyślił ten idiotyczny i nielogiczny zestaw przełączników - powinien dostać kopa w dupsko. Spędziłem tam również koło 5h i nadal nie wiem jak wyszedłem. Przypadkiem po prostu.

Cell Shading wygląda lepiej niż wszystko na PS2. Nie jest to trudne. W końcu - nie ta jakość... Dragon Quest i Rogue Galaxy faktycznie na PS2 były znakomite.

Jestem po ucieczce z lochów. Drużyna liczy 6 osób. Wada - wszystkie postacie powinny dostawać równy exp. Wówczas każdą gra się w miarę ochoty. Tutaj sprawdzam każdą oczywiście ale później to już może nie być takie oczywiste. Postaci jest chyba sporo bo kolejną trójkę już miałem okazję poznać a March pewnikiem zaraz dołączy i pojawi się problem, bo obecny skład bardzo mi odpowiada :)

Początek prosty? No, raczej do czasu dołączenia łuczniczki i zdobycia Heal Arrow - to bajecznie prosto nie było. Obecnie, faktycznie. Gra zrobiła się bardzo łatwa.

Chciałem kupić Resonance of Fate na PS3 ale widzę że nic z tego. Na X360 za 70zł mam folię a okazji na PS3 jakoś brak. Są jakieś różnice między platformami, które warto brać pod uwagę?

Yancy ten heal Violi moze i jest teraz taki dobry ale przy walkach z bossami to juz niekoniecznie wystarczajacy, w wersji PS3 pod koniec masz praktycznie wszystkie postacie do dyspozycji (max 9) a w Xboxie tylko 7. W miare rozwoju fabuly bedziesz gral roznym skladem, wiec nie przyzwyczajaj sie za bardzo do danego skladu. Polka to najlepszy healer w grze i nikt tego nie kwestionuje ;) aczkolwiek potem z odpowiednim party lvlem praktycznie ten heal srednio potrzebny, wystarczy z 3 innych postaci slabszych AoE heali (w sumie masz 5 postaci co moga leczyc) plus kop dmg.
A co do zmian z party lvlem, uwierz mi w miare rozwoju gry, jak i Twoich zdolnosci manualnych z padem te zmiany sa na plus, chocby ruszanie sie po polu walki o 50% szybciej, zwiekszenie item slotow w secie, przechodzienie harmony na nastepna walke (ladujesz sobie na maxa i idziesz na bossa - zaczynasz z chanow :D). Natomiast juz w ENCORE mozna sobie dowolnie to zmieniac i ustawiac na jaki party lvl sobie zyczymy.
Wlasnie wczoraj prawie skonczylem dodatkowy dungeon, jestem na 13 poziomie i mam walke finalowa z bossem na razie 1:0 dla niego, bo pozno bylo zmeczony bylem, dzis zamierzam go pobic a potem ostateczna walka z bossem z fabuly (powinno byc juz proste), a potem moze krotka przerwa i ENCORE MODE :)
Choc sam nie wiem, bo paczka z SO: till end of time juz jedzie :)

Przyszedł mi zamówiony Lost Odyssey. Początek wygląda nieźle, ładna grafika, jakaś wielka bitwa... zobaczymy co dalej. Jako język mówiony można wybrać japoński - fajnie, dla mnie to plus :) To mój pierwszy kontakt z jRPG na nowych konsolach. Mam nadzieję że gra dorówna starym dobrym tytułom.

Tylko jedno mnie zdziwiło. Czy tylko u mnie nazwy i opisy achievementów są napisane w kanji (inaczej mówiąc w krzaczkach)? o_O

Faolan -> Miałeś rację, znaczenie ma język w konsoli. Niestety, achievmenty który zapisały się na mojej konsoli po japońsku nie zmienią się na angielski dopóki ich nie zdobędę. Gdybym ustawił angielski przed pierwszym uruchomieniem gry to miałbym wszytko po angielsku. A tak dupa, po angielsku mogę mieć jedynie gdybym grał na nowym profilu, bo oczywiście tej zapisanej listy achievmentów nie można w żaden sposób zresetować czy usunąć. Głupi Microsoft! ;/

Nom, zobaczę jak się gra i na pewno się wypowiem za jakiś czas. W każdym razie brzmi dosyć zachęcająco. Mam nadzieje że nie będzie jak z VP2: Silmeria która też na pierwszy rzut oka wydawała się poważniejsza niż standardowe jRPG ale jej fabuła tak naprawdę taka sobie była (ale za to gameplay miała pierwsza klasa, za wyjątkiem mechanizmu uczenia się skilli)

Kosmitus ---> Wszystkie aczki miałem po japońsku w LO więc luzik :D Nawet fajnie - bo nie miałem pojęcia co i za co ;)

Fabularnie LO jest przeciętne. Ale pograć można i to całkiem przyjemnie. Pierwsze 3DVD idą bardzo szybko. Dopiero na 4 jest swoboda.

Bodziu --> Violka później dostaje inny czar leczący z tego co widzę w skillach. Druga sprawa, jestem po trujących bagnach i dalej nie uważam by leczenie było jakoś mega ważne (w ekwipunku mam już ponad 70 różnych leczących przedmiotów). Na pewno nie tak by włączać Polkę do drużyny gdy są inne nieporównywalnie lepsze od niej postacie.

Faolon ---> Strasznie długo ci zeszło. Każdą płytę zaliczyłem w ok 11h a robiłem to baaardzo powoli. 4 płytkę przechodziłem ze 30h ale naprawdę mocno bawiłem się zadaniami pobocznymi. Postacie miałem za mocne - bo ok 80poziomu i wszystkie warte uwagi umiejętności. Gra jest ok ale niczym się naprawdę nie wybija poza poziom średni. Oldschool aż w przesadnej postaci. No i projekty postaci... olaboga... jak na jRPG to ubranka są przefatalne :D

Yancy - no to skonczylem :) Swietny koniec, podpowiem tylko, ze wlacz dzwiek na dosc glosno - warto :) Encore Mode welcome :) A co do uzytecznosci, coz normalna gra tego nie wymaga to fakt ale jak czytalem to w EC juz korzysta sie ze wszystkiego, osobiscie potow w ogole nie uzywalem mialem set zlozony z samych Trumpetow LOL Po skonczeniu obiektywnie uwazam, ze gra jest naprawde bardzo przyjemna, nadal nie zaluje ani jednej zlotowki na jej wydanie :) Bardzo milo mi sie gralo, szkoda ze nie ma czegos na tworzenie itemow, modyfikacje itd No coz nie mozna miec wszystkiego, za to w Encore Mode jest odatkowy dungeon i pare lepszych itemow :] We'll see.

Piotrek - coz, po przeczytaniu recenzji na ES mialem strasznie mieszane uczucie, po filmikach wiedzialem, ze gra powinna mi sie podobac, ciagle zwlekalem z jej zakupem, az w koncu sie zmusilem - jak to mowia "raz kozie smierc" - koniec koncow naprawde fajna gra :) Wniosek, przy mieszanych uczuciach warto pokierowac sie intuicja, sercem a nie rozsadkiem. Sama gra ma troche minusow, ale nie sa to az tak razace aby miec jakis tam dyskomfort, co prawda z Fotrtem F. zgadzam sie z opinia Yancy LOL :) Za to gra fortepianu jest swietna, polecam goraco gre, choc z pewna doza nieufnosci, gdyz niekoniecznie kazdemu moze sie spodobac.

Faolan ---> Nie trać czasu w tym momencie bo nie ma to sensu. SP najlepiej trzaskać na Numara Atol na Kelolonach. Trzeba je trzaskać zielonym czarem Gamble. Generalnie - ten czar uniwersalnie sprawdza się do samego końca gry :)
Wszystkie skille miałem wyuczone bez wysiłku znacznie wcześniej nim ukończyłem grę. Tzn. - wszystkie jakie udało mi się znaleźć. Nie korzystałem z poradników więc z całą pewnością nie są to wszystkie skille w grze. Czarów też wszystkich nie znalazłem.

Bodziu ---> Ja jestem po pojedynku z kapitanem Dolce (czy raczej kapitanką) i obecnie wlazłem Polką do świata za lustrem. No nie powiem. Walka po przesiadce z porządnej drużyny na grupę niskopoziomowych łachmytów... była wyzwaniem. Powtarzałem ją kilka razy bo jak coś nie wychodziło na początku to potem była katastrofa. Jak już poszło jak planowałem - to dalej było prosto :P Przydał się bardzo pierścień dla Beata, który sprawia że zawsze jest w świetle. Frydek i Salsa załatwili resztę.
Salsa generalnie jest genialna. Tzn. nie w walce ale jako postać. Zdecydowanie moja ulubiona postać jak dotąd a poznałem już chyba wszystkie.

Piotrek ---> Star Ocean... Po odpaleniu gry - stwierdziłem że nie będę w to grał bo gra jest toporna. Po namyśle, dałem jej szansę i... z każdą godziną było lepiej. Spotkasz się z opiniami że fabularnie to dwa kroki w tył za Till End of Time. Co prawda, TEOT ledwie liznąłem ale trzeba powiedzieć że trochę jest w tym prawdy. Fabuła jest banalna a postacie w połowie sztampowe i nie wybijające się poza średnią. Z drugiej strony, trudno nie lubić Lymle, Meracle czy Welch. Ja oceniam grę pozytywnie, dobrze się bawiłem i będę czasami na chwilkę wracał. Z drugiej strony, nie jest to pierwsza liga jRPG i nie licz na niezapomniane uniesienia. Epickość tej grze tak nie do końca się udała.
Eternal Sonata to z kolei gra, do której sam podchodziłem jak pies do jeża. Ale... cieszę się że zmieniłem zdanie. Po pierwsze - to nie jest gra z głęboką i zawiłą fabułą. Jeśli to jest najważniejsze dla Ciebie, to będziesz rozczarowany. Po drugie - ta gra ma to do siebie że albo polubisz ten świat od pierwszej chwili... albo... nie...
Piękna bajkowa (raczej bajkowa niż baśniowa) sceneria ślicznie przedstawiona w cell shadingu. Mi się spodobało od pierwszej chwili. Sporo postaci do wyboru, ciekawy system walki. Wszystko podane w lekkiej formie. To jedna strona medalu. Bo na drugiej stronie są lokacje takie jak Fort Fermata, który jest... krótko. Jak będziesz grał - jest filmik z przejściem tego fortu na YT. Graj wg. filmiku. Chyba że chcesz 5h przełączać przełączniki jak ja i Bodziu. Tej opcji - nie polecam :)
Walki są w sam raz. Ani proste ani trudne.

Yancy - ja zmagam sie w ENCORE, tutaj to jest prawdziwy hardcore, leczenie ze skilli postaci juz kompletnie nie wystarcza, butelki ida jak woda, kasy na "trabki" nie ma, wiec czesto zaliczam Game Over ;) Az boje sie walki z Bossami, na szczescie mamy party lvl 6 a to bardzo duzy plus :) No i w tym trybie sa rzeczy, ktorych nie ma w normalnej wersji, to dodatkowo zacheca do gry :)
A co do samych walk, zauwazylem dosc specyficzna rzecz, a mianowicie, w zaleznosci jak sie rozpocznie to mozna walke w prosty sposob wygrac ale jak zle sie zacznie to Game Over :D z mobami, ktorymi mozna wygrac w jednej turze, kompletna metamorfoza w porownaniu z normalem :)

Faolon ---> Najlepiej to wcale nie pakować. W dodatkowych labiryntach będziesz miał potworki dające kolosalną ilość expa i bardzo dużo SP. Uwierz mi - nie ma się co przejmować, tak czy siak powinieneś bez trudu zmaksować co chcesz. Jeśli nie grasz z poradnikiem i tak nie znajdziesz wszystkich skilli. Wchodziłem w każdy kąt a mimo to przegapiłem to i owo.

Bodziu ---> Ja jestem po pokonaniu bossa w podziemiach pod kościołem. W drużynie mam Fredka, Salsę i Beata. March wydaje się nieco lepsza od Salsy ale jest 5 poziomów w plecy a ja mam już serdecznie dosyć w kółko rozwijania postaci. Musiałem się pozbyć na trochę Violi, bo czar leczący Fredka jest na tym etapie dużo przydatniejszy w walce z bossem.

Śmiesznie wypada Orzel Bialy :D Nie używam go - bo wolę czar leczący, niemniej - jak się pojawił musiałem kilkanaście razy spróbować.

O co chodziło z tymi piratami? Niespodziewanie w jaskini z lawą miałem z nimi drugą potyczkę. Tak niespodziewanie że omal mnie nie ubili. Potem w kościele znalazłem informację przy zgaszonym krysztale o Dolce a w podziemiach sześć kolumn wymienionych w notce. Ale nie znalazłem kombinacji która coś by wywoływała. Czytałem te modły w różnej kolejności i nic. Nie gram z poradnikami więc do niczego nie doszedłem. Zepsułem coś?

http://allegro.pl/tales-of-vesperia-jak-nowa-i1486056844.html

Gdyby ktoś był zainteresowany dosyć rzadką grą. Tales of Vesperia pojawia się na allegrosie przeważnie raz na miesiąc.

Jak dla mnie - cena z dupy. Poprzednie jakie obserwowałem schodziły połowę taniej. Mi aż tak nie zależy. Jeśli jednak komuś bardzo zależy - to ma okazję kupić w bardzo dobrym stanie PAL-kę.

Faolan ---> Relatywnie mały nakład. Wydanie na PS3 nie wyszło jeszcze poza Japonię. Ale nie jest tak źle. W tym roku były dotąd dwie. Jedna poszła za 7x zł - tu trochę sam zawaliłem. Poszła nim się namyśliłem. Druga, sama płytka - niedawno za 45zł.
Jest to jedna z droższych gier na X360 ale tyle za nią nie dam nigdy w życiu :) Jest zresztą szansa że wyjdzie wersja na PS3, ulepszona.

Yancy - Dolce (piratke ;) ) bije sie 3 razy w normal dzieki temu w ENCORE bedzie ostateczna walka za ktora dostaniesz item Seven Star (+20% do expa) no w sumie taki side quest :)

Bodziu ---> 2x Ją pobiłem. Za drugim razem to był zupełny przypadek. Jeśli trzeci raz miał być w podziemiach kościoła - to nie udało mi się rozwiązać łamigłówki.

Asmodeusz -> Jedyna moja styczność z tym unwersum to anime Makai Senki Disgae.

Jak pojawi się szansa na to że zagramy w Personę5... to będzie news.

Asmodeusz ---> Było takie sobie (poza kilkoma fajnymi scenkami). Pewnie dlatego gry nigdy mnie jakoś do siebie nie zachęciły.

Graliście w tego odświeżonego tactics ogre na psp? Całkiem fajny.

Asmodeusz-> Ja doszedłem do 3-ciego i zrestartowałem bo połowa mojego teamu to byli knighci z młotkami ;> Teraz lvl-uje ile klas tylko moge.

Asmodeusz -> huh to dziwne, myślałem, że te klasy jak terror knight i dragoon są trochę lepsze. Mój team knightów radził sobie bardzo dobrze, jedyne misje które musiałem powtarzać to te w których trzeba kogoś uratować bo tym idiotom potrzeba trochę szczęścia, żeby dobiegł do nich ktoś z leczeniem ale takie było zamierzenie twórców, żeby był z tym mały problem ( przynajmniej tak mi się wydaje =)).

(jedynka+tarcza - zasysa),

Też się zgadzam dlatego każdy ma u mnie baldur hammer.

Tego skrzydlatego kolesia zmieniłem na kusze + młotek, bo wyszło mi,że z czasem powinien robić z nimi większy dmg niż z tym badziewnym podstawowym łukiem.

Mój team to:
4x knight -> ja+mirdyn, Voltare, i Folcurt -> wszyscy unikatowi.
Cistina-> walkiria ( pierwsza babka którą można było uratować - strasznie mnie wkur*** )
Arycelle & Sara->Łuczniczki
Mag & Kleryk -> ten od piratow i pierwszy dziadek.

Wychodzi na to w sumie, że biorę tylko unikatowych bo mają lepsze staty :)

Do robienia unikatowych broni jeszcze się nie wziąłem.

Jak na razie udało mi się uratować wszystkich po drodze oprócz jeszcze jednej valkiri z początku (nie wiedziałem, że się da) i później tej brejdaczki Cistiny otoczonej przez black knightów - nie chciało mi się już kombinować...

amiast levelowac pojedynczych ludkow leveluje sie cala klase. Niby latwej, ale na dluzsza mete jak masz wszystkie klasy level 15-20 a dostajesz nowa ktora startuje od 1, to musisz ciagle grac z jedna niedolega. Dopiero po jakichs 20 bitwach ta klasa dociaga do reszty, a przez ten czas ciagle zawadza. No a przeciwnicy dostosowuja sie do najwyzszego levelu jaki masz... IMO glupie rozwiazanie.

To ma imo + i - pamiętam jak grałem w final fantasy tactics imo najłatwiejszego tacticsa w jakiego grałem gdzie od połowy gry mój ninja czy mnich rozpie*** całe teamy na solo + dark knight z wysysaniem do pomocy. Najlepsza była walka finałowa gdzie ostatni bossik gadał z 2min a padł w 10sec jak tylko do niego nim podszedłem =)

Anyways na razie gram w monster huntera 3 :)

No ja jeszcze sobie poczekam do wakacji :> Chyba,że grasz w jakąś z angielszczoną wersje czy coś?

Ja nadal gram w Eternal Sonatę. N-ty raz okazuje się że moja pięknie wylewelowana drużyna znowu powinna się zmienić i wszystko od nowa. Deczko zaczyna mnie to męczyć. Po dołączeniu Falsetto, chcę ją dodać do drużyny, bo bardzo dobrze walczyło mi się nią wcześniej ale jest... 10 poziomów poniżej obecnego składu. Podobnie jak Jazz, którego włączenie do ostatecznej grupy - rozważam. Do tego momentu używałem Beata, Retto i Salsy. Bardzo dobrze mi szło ale wydaje się że dalej potrzeba będzie drużyny z mocniejszymi argumentami.
Beat jest świetny, wręcz doskonały o ile jest odpowiednio ustawiony. Jeśli przeciwnik skraca dystans, robi się problem. Salsa pięknie nabija kombosy ale niemal równie dobrze robią to Retto i Falsetto. Jazz... no - jego nie lubię, ale doceniam jako tanka. Nie wiem jeszcze czy do ostatecznego składu wejdzie czy nie.

Dodatkowych dwóch postaci z PS3 obecnie nie mam i nie wiem czy są w drużynie przy pierwszym przejściu czy nie. Trzeba by śledzić poradniki :) Nawet jeśli dołączą - to już nie będę ich levelował - mam dosyć. Nawet Falsetto i Jazza jakoś nie chce mi się już pakować. Zniechęciło mnie takie pojawienie się słabeuszy kolejny raz. 10 poziomów w tył na tym etapie to kolosalna różnica.

Yancy - ty graj postaciami ktore masz, pamietaj ze ppostacie pozostale tez dostaja expa ale mniejszego, Claves miala 25lvl jak wszedelm do MU a postacie okolo 50lvl, pomyslalem ze nie bede jej lvlowac bo to tragedia, wiec gralem tymi na 50 i nabilem nimi 60lvl, potem patrze a Claves ma 45 :D Poza tym mimo ze nie uzywasz Polki zaloz jej te umbrele co daje 5% wiecej expa. Moj sklad do konca to Serenade, Jazz i Falseto (badz March) - super sklad. Narazie w Encore odpuscilem za bardzo mnie gra zaczela meczyc, szczegolnie ze zgony mialem co chwile, po pieciu zgonach pod rzad dalem spokoj ;) Wrocilem do SO4 i robie sprzet druzynie, zaczalem farmic Magic Claye Muyria, ale ona fajnie te szkielety napierdziela z laski ;)

Bodziu ---> Sęk w tym że cały czas grałem tymi, które lubię. Efekt... marny. Doszedłem do Waltza i dał mi lekcję pokory. Retto-42 ale już Jazz-37 i Falsetto-37. Koleś w jednej turze potrafi bez trudu zabić każdą postać.
Dwie próby, dwa razy z trudem zabieram mu 3/4 życia - potem kończą mi się napoje wskrzeszające i koniec. Czyli, czeka mnie nudne levelowanie albo kilkanaście prób, bo za którymś razem popełni błędy i padnie.

Gdybym konsekwentnie levelował tylko najlepsze postacie, w tym miejscu miałbym 45poziom dla całej drużyny. A tak... lekka kupa. Tylko Retto jest naprawdę mocny. Beat do tej walki się nie nadaje, mógłbym względnie zastąpić Falsetto Salsą, ale to wiele nie zmieni.
Cóż... trzeba będzie potrzaskać trochę nudnych potworków i wskoczyć najmniej na 40lev całą drużyną. Ot, efekt rozwijania wszystkich postaci w miarę równomiernie (prócz Polki - poza obowiązkowymi fragmentami, w ogóle jej nie używałem).

Yancy - lekcje pokory to ja otrzymalem przy pierwszym spotkaniu z Waltzem od tamtej pory powoli lvlowalem :) W ENCORE tutaj to jest Hardcore, naprawde. Mam 10lvl i padam jak szmata a w normalu to spokojnie biegalem w tej lokacji przed Viola :D Gorąco Ci polecam Serenade, naprawde wydaje sie slaba, ale imho najlepsza postac :) Pograj a sam zobaczysz.

Piotrek - tak, po skonczeniu gry a nawet niekoniecznie skonczeniu, za kazdym razem jak zaczynasz gre to masz mozliwosc wczytanie poprzedniego save'a z trophy postaci :)

Bodziu ---> No, toż ja właśnie o tej walce piszę. Tzn. nie ma wielkich cudów. Dostaje jakieś 400-450k obrażeń ale potem kończą mi się możliwości wskrzeszania.

Jak widzę ludzi mających w tym miejscu 55lev to ja nie wiem co oni robią. Znaczy, stoją w tych górach 10h i biegają w kółko? To ja się wolę już pomęczyć z Walztem. Tak czy siak, padnie - bo nie brakuje mi aż tak wiele do jego pokonania.

Grałem Serenade, do czasu jak miałem ją w drużynie. Obecnie, nie było możliwości dołączyć.

Anyways na razie gram w monster huntera 3 :)

Mam i ja ;>

Koty w tej części są bardziej użyteczne, robią jakiś większy dmg czy coś, albo dają większą swobodę w strzelaniu np z łuków? Na razie miałem tylko chwile żeby pograć w toturial ale mapka i pierwszy potworek już mi się podoba =) Dali by to kiedyś na ps3...

A i jeszcze co do tactics ogra to team ninjów i łuczniczek rządzi. Z lvl przynajmniej na niższych poziomach nie jest tak źle dla nie których klas, trzeba po prostu zrobić cały team z jednej klasy postaci i po jednej walce dostaję się masę lvli.

Ech, druga walka z Waltzem to jakaś porażka. Jaki sens ma gra, która nagle rzuca nam takie wzywanie. 53lev i przegrywam już ósmy raz. Jak za dobrze mi idzie - to ten klocowaty smok zasłania ekran i nie widząc kogo atakuję, marnuję często turę.

Jeśli kluczem jest bezsensowne łażenie po tym labiryncie i awans o 10 poziomów - to tego robić mi się nie chce.

Wszystko ok - walka była łatwa, tylko (wiem - śmieszne) ja źle blokowałem ataki. Jak to pojąłem - od strzała bez strat w ludziach :)

Aha - czy jak specjala (dajmy na to cistine) zmienisz w knighta a pozniej spowrotem w valkirie to zachowa stare staty/wyglad? Czy traci na zawsze?

Zachowuje i wygląd i przyrost statów -> trochę debilnie wygląda ten pierwszy berserk jako ninja ale coś za coś :> Docelowo robię męski team ninjów pół na pół z teamem łuczniczek, ten latający vartan i jeden kapłan, może dorzucę jeszcze 2 dragoonów z kuszami bo trafiają się czasem upierdliwe potworki. I lvlowanie w tej części jako knight potem ninja żeby złapać dexa i agi chyba nie działa tak jak w starej części, lepiej brać od razu klasę docelową jak tylko się da.

U mnie oba koty maja rozkladac shock trapy

Opyla się to jak jeden rozstawi ją w losowym miejscu raz na 5min?

Myślałem, że znowu pogram na młotki + 2 koty też z młotkami bo zadają teraz jakiś ko atack co niby się sumuję z moimi czyli strzelam, że szybciej mogę walnąć stuna ale chyba przerzucę się na łuki albo i tą gunlance ( przejechałem nią połowę eldera w unite).

No i kut ków szkoda, lubiłem się relaxować na tych upośledzonych ptasiorach :D Khezu był imo banalny ale na razie widziałem tylko tego miśka i jaszczura. Narugi nie odpaliłem w unite to ciekawe jak mi pójdzie jak go zobaczę po raz pierwszy ;>

Podobno potwory mają trochę mniej hp i się meczą, później więcej tauntują itp. imo dobra zmiana może znowu się nie zatnę w połowie gry ;>

Nie wiem tylko jakie skille dam kotom, jak pójdę w gun lance to może te flutki do życia i pancerza, tylko zastanawia mnie co ile one to rzucają bo jak też raz na 5min to wolę jebnąć sobie flaszkę jak zajdzie potrzeba i się uleczyć ;>

A jak w łucznika to może zrobić je na max def i ten skill co przyśpiesza ich pojawianie się tak tylko żeby coś ciągle biegało i dało mi więcej strzelać?

Kupiłem Tales of Vesperia. Sama płytka za 45zł. Nie lubię takich zakupów - ale gra pojawia się tak rzadko, że trzeba by codziennie czesać allegro by utrafić okazję. Jak okaże się to wtopą, to przynajmniej majątku nie stracę.

Asmodeusz -> już sam nie wiem czy iść w łuki od samego początku tylko czy ich dmg nie ssie na tyle, że na low elder będę zabijał w 20min jak innymi broniami zajmie mi z połowę tego czasu, czy gunlace i 2 leczące koty ( demon i armor flute się stakuje jak mam na dwóch kotach?), czy zostać przy młotkach z dwoma kotami z młotkami na ko status i paraliż...

Z młotkami mnie źle zrozumiałem, chodziło mi o synergie z kotami, że jak one używają młotków i trafią monstera od czasu do czasu wlicza się do statusu ko razem z twoim dmg i dodatkowo wrzuciłbym im ten skill z paraliżem i abn status up i chyba affinity up czy jakoś tak a sam walił z młota z jak najwyższym rawem. Skoro dali dwa koty w tej części znalazł bym dla nich jakieś zastosowanie =) Dla gunluncera leczące flutki + demon + armor + ten skill co przyśpiesza ich regen jak padną + trening na max def i może ostatni skill te pułapki, może coś tam pomogą =)

Yancy [273] -> Odsprzedasz jak już przejdziesz? :D

Kosmitus ---> Jeśli nie zaliczę wtopy i będzie co odsprzedawać :) Dokładnie, jeśli gra będzie sprawna a mi trafi się lepsza okazja, to tej się pozbędę. Dam wówczas znać na forum. Jeśli nie trafi mi się lepsza okazja (za 180zł to nie kupię, za tyle to jest) to pozbywał się nie będę.

Nieobowiązkowy labirynt w Eternal Sonacie - pękł. Nie był zbyt ciężki. Większość walk omijałem. Lev68 na głównej drużynie.

Szkoda że Claves tak późno dołączyła. Niezła postać, warta uwagi w zastępstwie którejś z obecnych. Zamiast Retto np. Idę ubić ostatniego bossa i zakończyć grę. Polecam. Fajna i przyjemna.

Dzięki dla Bodzia, za to że mnie przekonał do zagrania :)

zaczelam Golden Suna na DS, ale faktycznie jakies takie latwe. Bedzie musialo poczekac na swoja kolej, bo w ten weekend dostalam Tactics Ogre na PSP i sie wciagnelam. Juz dawno mialam ochote na jakis dobry taktyczny RPG i nawet rozwazalam przejscie Disgaea po raz kolejny (odstraszala mnie wizja kolejnych 200 godzin przy tej grze :) ).

BTW, jestem coraz blizej zakupu ps3, czy warto kupowac Disgaea 3? Czy lepiej poczekac na D4? Chodzi mi o fabule, bo system walki pewnie bedzie mniej wiecej ten sam.

pasterka ---> Ja jestem po kilku godzinach Golden Suna i... bo ja wiem. Złe to może nie jest ale chyba sobie obiecywałem więcej. Pogrywam tylko czasami, bo obecnie to bardzo sporo gram na dużych konsolach. Zaległości w dużej części już nadrobione.

Instaluję sobie teraz Resonance of Fate a potem jak dojedzie - będę się bawił w Tales of Vesperia. Nie doczekałem się na wersję PS3 (ciekawe czy w ogóle będzie w USA/EU wydane).

Z tą szkołą w jRPG tak źle nie ma jak przedstawiacie. Cała póła jRPG i poza Personami czy wyjątkami w stylu FF8 - szkoły tam się nie uświadczy.
A że anime szkolne to 1/2 wszystkich anime? No, to takie dziwne? W końcu podstawowy docelowy odbiorca żyje właśnie w tym świecie :)

Edit:
Resonance of Fate wyglądem bardzo odstrasza (wersja PS3 - nie wiem jak wersja X360). Wygląda to jak gra z PS2, w której tylko tekst podbity jest do 720p... Chyba na PS3 marniej wyglądającej gry jeszcze nie widziałem.
System walki... na razie nie mogę go rozgryźć. Zgubiłem się już przy Tri Actions... A gdzie reszta? :) Chyba sobie jednak daruję i w pierwszej kolejności jednak skończę Tales of Vesperia.

No to nie wiem. TV FullHD, do tej pory jakoś wszystkie gry wyglądały nieźle lub bardzo dobrze (pomimo przeskalu). Wiadomo, ta generacja konsol nie jest od błyszczenia grafiką. RoF od początku zrobił na mnie niekorzystne wrażenie, bo wyglądał jak gra z PS2 (jakieś takie rozmyte, za jasne... sam nie wiem - o ząbkach to nawet nie wspominam). Nie ma raczej możliwości by coś się źle odpaliło.

Natomiast co do stylu grafiki to przecież się nie czepiam. Lokacje miejskie mają swój klimacik. Chciałem bardzo kupić wersję na PS3 a widzę że lepiej bym zrobił wybierając tańszą na X360, przeważnie mają ostrzejsze teksturki. Ale nic, stało się.

Walkę muszę solidnie potrenować albo poczytać coś o tym, bo tutorialowe tłumaczenie widać do mnie nie trafiło, skoro nie potrafiłem głupiego triattaca wykonać.

Yancy - no ja ostanio w rifta pykam to mniej czasu na gre, za to dwa razy juz pokonalem wandering dungeon w SO4 a SANTe znalezlem za drugim razem doopiero na 19 poziomie LOL (od 8 mozna go spotkac) - kompletuje sprzet pod walke z Queen ale powoli bo czasu brak :) A co do ES to wcale nie trzeba takich wypasnych postaci na normal mode bo widzialem na YT ze ludzie daja spokojnie z marszu, na tym trudniejszym etapie to juz jest naprawde trudno i warto podpakowac postacie :D

Bodziu ---> Ja postaci nie pakowałem w ogóle. 68 poziom przed ostatnim bossem. Tak wskoczył sam. Zdecydowaną większość walk tak w dodatkowym labiryncie jak i w wieży - omijałem.

Miałem problem z Waltzem, bo... źle blokowałem ataki. W sensie - za krótko. Ba, ale nawet w ten sposób mało mi brakowało do wygranej. Jak już doszedłem do tego co robię źle - Waltz padł za pierwszym podejściem. Dodatkowy labirynt i jego bossowie oraz ten finalny boss to była tylko formalność.

Falsetto, Jazz oraz Alegretto z dobrym ekwipunkiem po prostu rozkładali na części pierwsze każdego.

Po za kończeniu też oglądałem filmiki na YT i np jak patrzyłem na walkę z Anihilatorem, gdzie koleś miał Salsę, March i Violę - to różnica była niebotyczna. Na jego filmikach było potwornie dużo szumy, kombosów i... marny efekt... Mi walka zajęła mniej niż połowę z tego czasu a kilka epickich kombosów właściwie zmiotło w momencie bossa.

Mi się już nie chciało bawić, ale wydaje się że bardzo sensownie wypada Claves. Szkoda że dołącza w takim momencie, w którym sens jej rozwoju dla mnie był już żaden. Fakt, dało się to zrobić szybko ale wolałem przez ten finalny labirynt przebić się jak najszybciej. Był troszkę pogmatwany a pełen skarbów, których ominąć byłoby żal.

-----------------------
Star Ocean póki co zostawiłem w spokoju. Pobawię się jeszcze w ROF albo w Vesperię (raczej to drugie) a potem to robię sobie dłuższą przerwę aż do czasu Wiedźmina.

Postanowiłem zaliczyć całą Chrono-sagę, czyli Chrono Trigger, Radical Dreamers i Chrono Cross. Jak postanowiłem tak też zrobiłem :)

Chrono Trigger - bardzo mnie ciekawiło czym ta gra zasłużyła sobie na miano legendarnej. Odpowiedź jest prosta, CT jest jRPG doskonałym w każdym calu. Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że niektóre gry nie tracą swojej wartości nawet po wielu latach. Przyłączam się też do tych wszystkich którzy nazwali tę grę legendą jRPG. Bo mieli cholerną rację ;)
Klasyka RPG w 2D FTW! :D

Radical Dreamers - To bardziej Visual Novel (jak ktoś nie wie co to jest, to chętnie wytłumaczę bo gatunek bardzo, ale to bardzo ciekawy :)) niż jRPG i muszę powiedzieć że niestety strasznie słaba VN. Fabuła jest szczątkowa. Eksplorujemy sobie tajemnicza willę w poszukiwaniu legendarnego skarbu Frozen Flame, jednocześnie odkrywając krótką historię posiadłości i kilka informacji o dwóch postaciach które towarzyszą naszemu bohaterowi. Nic specjalnego, jest wręcz nudno. Poza tym co chwilę jesteśmy zmuszeni przeklikiwać te same fragmenty tekstu gdy odwiedzamy znane lokacje lub walcząc z przeciwnikami z którymi już walczyliśmy. No właśnie - walki. Czy w tego typu grze potwory naprawdę muszą się respawnować??? Ja się pytam, kto wpadł na tak idiotyczny pomysł? Ze dwie-trzy walki z tym samym wrogiem wystarczają żeby zupełnie sprawdzić prawie wszystkie opcje jakie mamy do wyboru i każda kolejna walka jest już tylko diabelnie wnerwiająca.

Chrono Cross - zaliczyłem już dawno temu gdy miałem PS1 i teraz robię sobie z niego powtórkę. Jestem przy końcu 1CD. Kiedyś podobała mi sie średnio bo nie rozumiałem co najmniej 1/3 fabuły. Teraz podoba mi sie średnio bo... Chrono Trigger czy te wszystkie Fajnale (i inne tytuły) jednak były znacznie lepsze :P Z wiekiem i ilością zaliczonych tytułów stałem się chyba bardziej wybredny :) Co nie znaczy że gra jest zła.

Mnie epizod w prehistorii się podobał. Nie ma to jak cofnąć się 6,5 mln lat i pomóc dinozaurom wyginąć :D
Magus się nazywał ;) Taaa albo Frog/Glenn który nawet będąc żabą był badass :D

Byłbym zapomniał ;)

- Alundra 2 - kamil_cedra
- Ar Tonelico - Asmodeusz
- Arc the Lad: Twilight of the Spirits - Floone
- Atelier Iris - Asmodeusz
- Atelier Iris 2 - Asmodeusz, Floone
- Atelier Iris 3 - Asmodeusz
- Bahamoot Lagoon - Piotrek, BoyLer, cronotrigger, vorsten, cziken, Kosiciel
- Black Matrix Zero - vorsten
- Brave Fencer Musashi - Xian
- Breath of Fire 1 - cronotrigger, zarith ,cziken, Kosiciel
- Breath of Fire 2 - pasterka, vorsten, cronotrigger ,cziken, Kosiciel
- Breath of Fire 3 - BoyLer, Jacek99, zarith, Kosiciel, kamil_cedra, Kosmius
- Breath of Fire 4 - BoyLer, __FurY_of_WinD_, vorsten, Gresek, Asmodeusz , moszeusz , kamil_cedra , Kolczes, STG, UltRafaga, davhend, Kosiciel, Kosmius
- Chrono Cross - Piotrek, BoyLer, Bodziu, vorsten, Ryslaw, cRaven, zarith, geeshu ,cziken, UltRafaga, Kosmitus
- Chrono Trigger - Piotrek, BoyLer, Bodziu, vorsten, cronotrigger, kwajz, Jacek99, Ryslaw, geeshu, Asmodeusz, zarith, cziken, Tomas1987, Kosiciel, pasterka, Taikun44, Garak, Patison47, Kosmitus
- Crisis Core: Final Fantasy VII - kamil_cedra, Kosmitus
- Dark Chronicle - pasterka, cRaven, vorsten
- Dark Cloud 2 - cziken
- DBZ Legend of Super Sayajins - cronotrigger, Piotrek, Tomas1987, vorsten
- DBZ Attack of the Sayans [NDS] - vorsten
- Der Langrisser - vorsten
- Disgaea: Hour of Darkness - pasterka, Asmodeusz, Floone, Reavek
- Disgaea: Afternoon of Darkness - kamil_cedra
- Disgaea 2: Cursed Memories - Asmodeusz, Floone , Kolczes, pasterka
- Disgaea 3: Absence of Justice - Asmodeusz
- Dragon Quest: Journey of the Cursed King - pasterka, Asmodeusz, zarith, Floone , Kolczes, cziken, davhend, koobon, Reavek, Bodziu, kwajz
- Dragon Quest IX - czekers, Patison47
- Dual Orb 2 - vorsten
- Enchanted Arms - Jacek99, vorsten
- Eternal Eyes - __FurY_of_WinD_ ,
- Eternal Sonata - moszeusz, Patison47, pasterka
- Final Fantasy I-III - vorsten, Ryslaw , kamil_cedra, cziken, moszeusz, pasterka
- Final Fantasy I [PSP] - koobon
- Final Fantasy III [NDS] - vorsten, Taikun44, Patison47, pasterka
- Final Fantasy IV - Piotrek, BoyLer, vorsten, Jacek99, Ryslaw, _agEnt_ ,cziken, Kosiciel, pasterka,
- Final Fantasy IV [NDS] - vorsten, Taikun44, Patison47
- Final Fantasy V - BoyLer, vorsten, kwajz, Ryslaw, _agEnt_, cronotrigger, Taikun44 ,cziken, Kosiciel, Kosmitus
- Final Fantasy VI - Piotrek, BoyLer, Bodziu, vorsten, __FurY_of_WinD_ , Edwin,Jacek99, Ryslaw, _agEnt_ , moszeusz, Wasylus, zarith ,cziken, Kosiciel, Kosmitus
- Final Fantasy VII - Piotrek, BoyLer, pasterka, Bodziu, vorsten, Kane, __FurY_of_WinD_ , Edwin, _agEnt_ Jacek99, Ryslaw, Raf, zuromil, kwajz, geeshu, OldDorsaj, Gepard206 , moszeusz, cRaven, zarith, Floone , kamil_cedra ,cziken, Toolism, Tomas1987, frer, Reavek, Kosmitus, Kosiciel, Patison47
- Final Fantasy VIII - Piotrek, pasterka, Bodziu, vorsten, Kane, kwajz, Asmodeusz, zuromil, geeshu, _agEnt_,OldDorsaj, moszeusz, Marcinwks, cRaven, zarith, Floone ,cziken, Vismerhill, frer,Gepard206, Kosmitus
- Final Fantasy IX - Piotrek, pasterka, Bodziu, vorsten, Kane , Edwin, Asmodeusz, kwajz, _agEnt_, geeshu, cRaven, zarith, Floone, kamil_cedra, Kolczes, cziken, moszeusz, Tomas1987, frer, Reavek, Kosmitus, Xian, Ambitny Łoś
- Final Fantasy X - pasterka, vorsten, Kane, Ryslaw,Raf, zuromil, _agEnt_, Asmodeusz, cRaven, zarith, Floone , Kolczes, Robert542 ,cziken, Toolism, davhend, Reavek, Kosmitus, Bodziu, koobon ,kamil_cedra, kwajz, Ambitny Łoś, Taikun44, Garak
- Final Fantasy X-2 - pasterka, Raf, _agEnt_, Floone ,cziken, Toolism, davhend, vorsten, Kosmitus, Bodziu, kwajz
- Final Fantasy XI - Bodziu , Edwin,
- Final Fantasy XII - moszeusz, pasterka, Asmodeusz, zarith, Reavek, koobon, vorsten, Bodziu, kwajz
- Final Fantasy XII: Revenant Wings - pasterka, vorsten, Patison47
- Final Fantasy XIII - Bodziu, Taikun44, pasterka
- Final Fantasy Tactics [PSX] - Piotrek, BoyLer, Ryslaw, Asmodeusz , moszeusz, Floone ,cziken, Kosiciel, vorsten
- Final Fantasy Tactics [GBA] - Piotrek, vorsten, Ryslaw, pasterka, Asmodeusz , moszeusz, zarith, cronotrigger
- Final Fantasy Tactics: The War of the Lions [PSP] - koobon, Asmodeusz, Kosmitus
- Final Fantasy Tactics Advance 2 [NDS]- Asmodeusz, pasterka, vorsten
- Final Fantasy CC: Rings of Fate [NDS] - Deton , pasterka
- Front Mission - vorsten ,cziken, Kosmitus
- Front Mission 3 - Piotrek, zarith, Xian, Kosmitus, vorsten
- Front Mission 4 - Kosmitus
- Front Mission - Gun Hazard - vorsten
- Fire Emblem - Piotrek, pasterka, Asmodeusz, vorsten, Kane, cronotrigger, zarith
- Fire Emblem: Sacred Stones - Asmodeusz, vorsten, pasterka, Kane, cronotrigger, zarith
- Fire Emblem 4 Seisen no Keifu (ENG) - vorsten
- Fire Emblem: Shadow Dragon [NDS] - vorsten
- Golden Sun 1 - pasterka, vorsten, Kane, cronotrigger, Gresek, kwajz, Ryslaw, M'q, zarith ,cziken, Tomas1987, Patison47
- Golden Sun 2 - pasterka, Kane, cronotrigger, Gresek, kwajz, vorsten, zarith ,cziken, Tomas1987, Patison47
- Grandia 1 - BoyLer, Floone, Kosmitus
- Grandia 2 - pasterka, BoyLer, vorsten, Piotrek, kwajz, Ryslaw, Asmodeusz, moszeusz, Marcinwks, Floone , kamil_cedra , Kolczes ,cziken, UltRafaga, Tomas1987, Kosiciel
- Grandia III - Floone ,cziken, UltRafaga, Asmodeusz
- Grandia Extreme - Floone
- Half-Minute Hero [PSP] - kamil_Cedra, Patison47
- Hero's Saga Laevatein Tactics [NDS] - vorsten
- Illusion of Gaia - vorsten
- Jade Cocoon - BoyLer,
- Jeanne d'Arc [PSP] - moszeusz, pasterka, davhend., Asmodeusz, koobon, Kosmitus
- Kingdom Hearts - pasterka, Ryslaw, Asmodeusz, Floone, Toolism, Kosmitus, Bodziu, koobon, Ambitny Łoś
- Kingdom Hearts - Chain of Memories - pasterka ,cziken, Toolism, vorsten, Kosmitus, Ambitny Łoś, Patison47
- Kingdom Hearts 2 - pasterka, Asmodeusz, Floone, moszeusz, Reavek, Kosmitus, Bodziu, Ambitny Łoś
- Kingdom Hearts: Birth by Sleep - Kosmitus,
- Knights of Xentar - vorsten, Kosiciel
- La Pucelle Tactics - Asmodeusz, Floone
- Legaia 2: Duel Saga - Floone, pasterka
- Legend of Dragoon - BoyLer, vorsten
- Legend of Legaia - BoyLer, moszeusz, zarith
- Legend of Mana - __FurY_of_WinD_, cziken, vorsten, Kosiciel, Kosmitus
- Live a Live - vorsten
- Lost Odyssey - MarcinCz, moszeusz, koobon, lordpilot
- Lufia: The Legend Returns - cronotrigger, cziken, vorsten
- Lufia 2 - geeshu ,cziken, Kosiciel
- Luminous Arc - pasterka, Taikun44, Asmodeusz
- Luminous Arc 2 - pasterka, vorsten
- Lunar Legend - vorsten, cronotrigger
- Lux-Pain [NDS] - vorsten, Patison47
- Magi Nation - cronotrigger
- Makai Kingdom: Chronicles of the Sacred Tome - Asmodeusz, pasterka
- Mana Khemia - Asmodeusz
- Mana Khemia 2 - Asmodeusz
- Mario Bross Super Star Saga - __FurY_of_WinD_, cziken, Patison47
- Might & Magic: Clash of Heroes [NDS] - vorsten, Patison47, pasterka
- Odin Sphere - davhend, Kosmitus
- Okami - UltRafaga, Asmodeusz, kamil_cedra, Kosmitus
- Ogre battle: the march of the black queen - vorsten
- Onimusha Tactics [GBA] - Piotrek, Asmodeusz, Kane,Małp@, vorsten
- Paper Mario - Ryslaw, Patison47
- Parasite Eve - BoyLer, cRaven, zarith, Floone ,cziken, Toolism, davhend, vorsten, Kosmitus
- Parasite Eve 2 -zuromil, cRaven, davhend, Kosmitus, vorsten
- Phantasy Star Online - Ryslaw
- Phantasy Star Portable [PSP] - kamil_cedra
- Phantom Brave - pasterka, Asmodeusz, Floone,
- Pokemon Red / Blue / Green - Taikun44, Małp@, cronotrigger, Damian1539, Ambitny Łoś
- Pokemon Yellow - Taikun44, Małp@, cronotrigger, Damian1539
- Pokemon Silver / Gold - Taikun44, pasterka,Małp@, cronotrigger, Damian1539
- Pokemon Ruby / Sapphire - Taikun44, Małp@, cronotrigger, Damian1539
- Pokemon Emerald - cronotrigger, Damian1539
- Pokemon Pearl - Deton, Damian1539, Patison47
- Pokemon Platinum - Taikun44, Damian1539, Patison47
- Radical Dreamers - vorsten, Kosiciel, Kosmitus
- Radiata Stories - Floone
- Record of Lodoss War - Ryslaw , kamil_cedra, vorsten, Kosiciel
- Rogue Galaxy - pasterka, zarith, Bodziu, koobon, Kosmitus
- Riviera: The Promised Land - vorsten
- Romancing Saga 3 - cziken, vorsten
- Rondo of Swords [NDS] - vorsten
- Sands of Destruction [NDS] - vorsten
- Secret of Mana 1&2 - vorsten
- Seiken Densetsu 3 oraz Sword of Mana - Piotrek, zarith ,cziken
- Shadow Hearts - Ryslaw, cRaven
- Shadow Hearts 2: covenant - cRaven
- Shadow Hearts 3: new world - cRaven
- Shin Megami Tensei: Persona [PSP] - Kosmitus
- Shin Megami Tensei: Persona 2 Innocent Sin - Kosmitus
- Shin Megami Tensei: Persona 2 Eternal Punishment - Kosmitus
- Shin Megami Tensei: Persona 3 FES - koobon, Kosmitus
- Shin Megami Tensei: Devil Survivor [NDS] - vorsten, Patison47 , pasterka
- Shining Soul II - cronotrigger
- Skies of Arcadia - Jacek99, Ryslaw, Garak
- Soul Nomad - Asmodeusz, Patison47
- Spectral Souls - Asmodeusz
- Star Ocean - cziken, Toolism, vorsten
- Star Ocean 2 - Jacek99, Toolism, Kosmitus
- Star Ocean 3 - _agEnt_ , Kane, Floone, Kosmitus
- Star Ocean: The Last Hope - kamil_cedra, vorsten
- Star Ocean: First Departure [PSP] - koobon , kamil_cedra
- Star Ocean: Second Evolution [PSP] - kamil_cedra
- Sudeki - Asmodeusz, UltRafaga, vorsten
- Suikoden - Piotrek, zarith, Floone ,cziken, Kosiciel, vorsten, yasiu
- Suikoden 2 - Piotrek, Asmodeusz, cRaven, zarith, Floone,cziken, Kosiciel, vorsten
- Suikoden 3 - cRaven, Floone
- Suikoden 4 - Floone, Asmodeusz, Reavek
- Suikoden 5 - Floone, Asmodeusz
- Suikoden Tactics - Asmodeusz, Floone
- Suikoden: Tierkreis - pasterka
- Summon Night: A Swordcraft Story - zarith, pasterka, vorsten
- Summon Night: A Swordcraft Story 2 - zarith, vorsten
- Super Robot Taisen: Original Generation 1 [GBA] - vorsten
- Super Robot Taisen: Original Generation 2 [GBA] - vorsten
- Super Robot Taisen OG Saga: Endless Frontier - vorsten, Patison47
- Stella Deus - Asmodeusz
- Sword of Mana - vorsten, Patison47
- Tactics Ogre: Knight of Lodis - cronotrigger, Ryslaw, Asmodeusz, vorsten
- Tactics Ogre: Let Us Cling Together - Piotrek, vorsten
- Tales of Destiny 2 - Jacek99 ,cziken
- Tales of Innocence - Patison47
- Tales of Symphonia - pasterka
- Tales of Phantasia - cziken, vorsten, Kosiciel
- Tales of the Abyss - davhend, Kosmitus
- Treasure of the Rudras - vorsten
- The World Ends With You - Jacek99, pasterka, Deton, vorsten, Taikun44, Patison47
- Unlimited Saga - Floone
- Utawarerumono - Kosmitus
- White Knight Chronicles - Asmodeusz
- Wild Arms - kamil_cedra, Kosiciel, vorsten
- Wild Arms III - Floone
- Wild Arms IV - Floone
- Vagrant Story - __FurY_of_WinD_, Ryslaw, cRaven ,cziken, Kosmitus, Kosiciel, vorsten, Patison47
- Valkyria Chronicles - Asmodeusz, vorsten, Taikun
- Valkyria Chronicles 2 - Asmodeusz
- Valkyrie Profile - __FurY_of_WinD_, Ryslaw ,cziken, Kosmitus, vorsten
- Valkyrie Profile 2: Silmeria - Asmodeusz ,cziken, koobon, Kosmitus
- Valkyrie Profile: Lenneth - Asmodeusz, Kosmitus
- Valkyrie Profile: Covenant of the Plume [NDS] - vorsten
- Vandal Hearts - Piotrek,
- Vandal Hearts 2 - BoyLer, Piotrek, cRaven, vorsten
- Vanguard Bandits - __FurY_of_WinD_,
- Xenogears - Piotrek, BoyLer, Ryslaw, cRaven, zarith, Asmodeusz, frer, Kosmitus, vorsten
- Xenosaga Episode I - Floone
- Xenosaga Episode II - Floone
- Xenosaga Episode III - Floone
- Yggdra Union: We'll Never Fight Alone - vorsten
- Ys: The Oath in Felghana (PC) - zbm
- Zelda - M'q,Małp@
- Zelda: Ocarina of Time - Ryslaw, M'q, Floone ,cziken, Tomas1987, Patison47
- Zelda: Majora's Mask - Ryslaw, M'q, Floone, Patison47
- Zelda: The Wind Waker - Ryslaw, M'q
- Zelda: Link to the Past - pasterka, M'q, Wasylus, Patison47
- Zelda: The Minish Cap - pasterka, M'q ,cziken, Patison47
- Zelda: Oracle of Ages - M'q
- Zelda: Oracle of Seasons - M'q
- Zelda: Link's Awakening - M'q
- Zelda: Twilight Princess - M'q, Deton
- Zelda: Phantom Hourglass - pasterka, Deton, Patison47
- Zelda - Spirit Tracks - pasterka
- Zone of the Enders: The Fist of Mars - vorsten
- Zoids: Legacy - vorsten
- Zoids Saga - vorsten

Trochę zacząłem ogarniać Resonance of Fate. Powiedzmy sobie krótko - gra nie ma wbudowanego samouczka. To co niby nim ma być - to porażka. Dopiero przeczytanie poradnika na gamesfaq pozwoliło mi zrozumieć podstawy walki. Chyba nieźle zrozumieć, bo boss pierwszego rozdziału, którym straszył autor - padł bez problemów od pierwszaka. Choć przyznaję, planszę wcześniej miałem problemy i kilka razy powtarzałem nim znalazłem dobrą taktykę. Ale jak już znalazłem to poszło od strzała.
Gierka jest przekombinowana i jest to zarzut. Sporo fajnych pomysłów, których autorzy nie potrafili ubrać do końca w atrakcyjną i przyciągającą formę. Niedzielni gracze pewnie się w ogóle odbiją, bo trzeba włożyć trochę wysiłku w zrozumienie zasad rządzących polem walki. Pomyłki - skutkują opcją "retry".
Upgrady broni też do końca nie przypadły mi do gustu. Układanie tych wszystkich klocków jakieś takie głupie jest. Wychodzą absurdalne konstrukcje. Poprzestałem na magazynkach póki co, bo skoro daję radę z tym co mam - to wolę oszczędzić cenną gotówkę. Myślę że dalej będzie dużo trudniej, bo inaczej być nie może.

el.kocyk ---> Póki co, jak ładnie się walka ułoży - to jest git. Ale czasami wystarczy jeden głupi błąd (postać wpada na zasłonę) i walka przybiera zgoła odwrotny obrót do założonego.

Kasy mam tyle co każdy początkujący. Czyli - mało. Staram się wydawać ją niezwykle oszczędnie. Nie inwestuję w każde ulepszenie jakie się pojawi. Myków żadnych na kasę nie znam. Patrząc natomiast na cenę broni w sklepie (100k) nie bardzo widzę w najbliższym czasie możliwość jej zakupu.

To jest sam początek, więc na tym etapie nie mogę nic powiedzieć o tym jak dalej gra będzie wyglądała. Produkt, raczej niszowy w każdym razie.

vorsten ->
Z ChC jest tak jak mówisz, zależy czego się od gry oczekuje. Ja wolę FF gdzie fabuła i postacie są bardziej hmmm... wyraziste. W ChC przez większość gry podążamy za Lynxem i pakujemy się w kłopoty nie bardzo nawet wiedząc czemu właściwie to robimy. Poza tym gra jest bardzo łatwa, w Finalach walki były jakby bardziej absorbujące. Nie zrozum mnie źle, gra się przyjemnie, tyle tylko że sporo innych tytułów bardziej przypadło mi do gustu :)

Większość VN jest w takiej właśnie mangowej konwencji. Ta o której mówisz to Fate/Stay Night. Faktycznie jedna z najpopularniejszych vn. Sam jeszcze nie grałem, widziałem tylko anime na jej podstawie. Czeka na dysku bo na razie chcę skończyć wszystkie ścieżki w Tsukihime (wcześniejsza gra tych samych twórców, dziejąca się w tym samym uniwersum).
Poza tymi tytułami ukończyłem Utawarerumono (fantasy/bitwy/komedia/trochę dramatu), które mogę ci z czystym sercem polecić. Fabuła z początku troszkę wolno się rozkręca ale jak już się rozkręci to wciąga niemiłosiernie. Walki są zrobione w Tacticsowym stylu, trochę jak w FFT tyle że zasady są nieco bardziej uproszczone. To była moja pierwsza vn która przekonała mnie do tego gatunku.
Na dysku mam jeszcze Clannad (romans/komedia/dramat) i Higurashi no Naku Koro ni (horror/thriller). Obie znam z ich adaptacji anime więc nie mam wątpliwości że te VNki też są naprawdę warte uwagi.
Jak widzisz sam też dopiero wgryzam się w gatunek ale już wiem że posiedzę w nim na dłużej ;)
Jakby co to http://vndb.org/v3

Asmodeusz -> Dobrze prawisz towarzyszu! Frog theme zamiata ;)

@Asmodeusz - wielkie dzięki za przypomnienie tych świetnych motywów muzycznych :) I gdy tak piszecie o ChT, to mam ochotę zagrać w niego po raz kolejny - bo i dla mnie to był jeden z najlepszych jRPG wszechczasów.

vorsten -> Na szczęście zangielszczone jest zazwyczaj to co najbardziej godne uwagi :)
A właśnie, Higu ma beznadziejne rysunki (takie koślawe z dłońmi jak maczugi - rozpoznasz gdy zobaczysz). Podobno jest patch który zmienia je na znaaacznie ładniejsze z wersjii PS2, ale jak na razie się tym nie bawiłem. W sumie to nawet nie sprawdziłem jeszcze tego co ściągnąłem... :P
Tsukihime mogę ci nawet upnąć gdzieś jak chcesz bo tylko z 200 mb zajmuje. Mam do niej nawet 3 różne ścieżki dźwiękowe ;)
W Utawarerumono jest trochę s-fi. Gdzieś w połowie

Niemniej przez większość czasu to głównie fantasy :)

O tu widzę że się zgadzamy. FF8 (dla mnie też pierwszy final) przypadło mi do gustu najbardziej ze wszystkich części. Powody podobne do twoich, zapomniałeś tylko wspomnieć o genialnym soundtracku :) No i lubiłem tego ponurego dupka (czyli Squalla) ;) Lubiłem też ten nieco militarny klimat. W końcu graliśmy elitarnymi żołnierzami, takimi fajnalowymi komandosami ;>

vorsten -> Recki żadnej nie czytałem ale Tsukihime jest tam na 10 miejscu pod względem średniej ocen i na 2 pod względem popularności. Czyli jest dobrze. Jeśli chodzi o moją opinie to fabuła i klimat (sporo tajemniczości i horroru, masę zwrotów akcii oraz szczypta wzruszeń i komedii) to majstersztyk. Większość jRPG nawet tu nie podskakuje. Taaa "Rapist Protagonist" - no właśnie, to jedyna rzecz na którą mógłbym zgrzytać zębami. Poza tym w porównaniu do innych tytułów gra ma dosyć ubogą oprawę graficzną (postacie wyglądają bardzo ładnie ale np. tła..) i muzyczną (chodzi o to że utworów jest bardzo mało, dlatego warto mieć dodatkowe soundtracki). Nie ma tez głosów postaci. Nie ma się co temu wszystkiemu dziwić bo gra była amatorskim projektem... który mimo wszytko odniósł sukces i teraz Type-Moon jest profesjonalnym studiem :) Mnie te parę "technicznych niedogodności" zupełnie nie przeszkadzało. Historia wciągnęła mnie zbyt mocno bym mógł na nie zwracać uwagę ;)

A jeszcze co do muzyki z jRPG, słyszeliście to?
http://www.youtube.com/watch?v=wRDrWp0ZRyc
http://www.youtube.com/watch?v=t8NsnLfIAcs

Ten koleś jest geniuszem ;)

vorsten -> Wrzuciłem ci to tutaj http://www.megaupload.com/?d=U4YCZU5P . To jest folder z od razu zainstalowaną i spatchowaną grą (+ muzyka), ale myślę że powinna działać. Tylko pamiętaj że dla większości VN musisz wejść w Panel Sterowania\Opcje regionalne i językowe\Zaawansowane i tam w pierwszym okienku wybrać, a w drugim zaznaczyć japoński. Tak się to robi w XP w każdym razie.

Dobiłem tak do czwartego rozdziału w ROF. Generalnie, poziom trudności nie jest wyważony. Jak wydaje się że jest łatwo to włazisz na trzech Devastatorów 47lev i można tylko wczytać grę :) W każdym razie, nie potrafiłem ich ugryźć.
Jak uciułałem 100k - to okazało się żę drugiej broni i tak nikt nie jest w stanie unieść i prędko nie będzie w stanie. Trzeba solidnie polevelować. Każdy rozdział tak wygląda? Bo sam rozdział to póki co - moment. Natomiast większość czasu zajmuje levelowanie. To zaś jest masakrycznie wolne. Niby można się wymieniać bronią i levelować inne - tyle że na tym etapie gry, robi się to raczej niechętnie, bo chciałoby się sensowne umiejętności w podstawowej broni zdobyć...

vorsten -> Fajnie że Tsukihime chodzi, miłej gry :)
5h? Ale liczy się że w końcu zadziałała! :D

FF5 dla mnie bardzo fajne było. Odczułem trochę że takie bardziej uproszczone, zarówno pod względem fabuły jak i gameplayu w stosunku do nowszych części ale nie przeszkadzało to zbytnio.
A FF6 jest miodzio, niczym nie ustępuje nowszym częściom.

Piotrek ---> Mi zapewne chodzi o te nieobowiązkowe walki. Szczerze - czasami nie wiem co jest obowiązkowo a co nie. Nie wiem jak będzie dalej, ale póki co - linia fabularna po prostu nie istnieje. Wszystko co się robi to wypełnianie głupkowatych zadań dla bogaczy i niewiele mądrzejszych zadań pobocznych.

Najlepsze FF? FF8. Koniec tematu. Nie grałem we wszystkie ale w większość.

Ależ ja robię wszystkie dostępne zadnia, załatwiam wszystkie nieobowiązkowe wyzwania - olałem tylko arenę bo po 50 walkach stwierdzam że jest to kolosalna nuda. Jestem po zdobyciu butelki wina (5 rozdział). mam 5 i pół bezela, 25 poziom u każdej postaci (mniej więcej) i dwie spluwy dla Vasha. Gra wygląda mniej więcej tak jak na początku. Tzn. - nie jest trudna ale momentami potrafi zaskoczyć i niektóre walki powtarzam. Nareszcie są przeciwnicy, na których jest sens levelować. Jakoś bardziej mnie to bawi niż nudne tłuczenie na arenie.

Niby gra się fajni, niby jest to przyjemne ale nie zmienia to faktu, że 85% gry zajmuje tłuczenie przeciwników by zwiększyć sobie udźwig i ilość punktów życia. Brakuje tu questów, brakuje życia w tym mieście. Nie ma zupełnie wrażenia że to jakaś ogromna futurystyczna aglomeracja. Przeciwnie. Wygląda to na post apokaliptyczne wymarłe miejsce, gdzie ludzie nie mogliby przeżyć, bo ta garstka nie byłaby w stanie obronić się przeciwko dziesiątkom tysięcy potworów.

Gra ma potencjał i mógł to być hit ale trudno przymknąć oko na jej braki, bo jest ich zbyt wiele. Tak wiele, że naprawdę i tak dobrze, że wyszła gra, w którą można się całkiem udanie bawić. Pod warunkiem że przebijemy się przez początek, gdzie wszystkiego trzeba się uczyć na własną rękę, bo samouczek w grze jest do dupy. Ma szczęście przeczytałem lepszy samouczek na gamesfaq i szybko opanowałem na poziomie średnim system walki. Wyżej - to już wyłącznie własne doświadczenia. W tę grę nie da się grać bez ogarnięcia pola walki i zasad nim rządzących. Gra stawia wyzwania, które początkowo wydają się przesadzone. Jednak jak się do nich umiejętnie podchodzi, okazuje się że ktoś to jednak przemyślał :)
Słowem, bardzo nierówna gierka. Materiał na potencjalny hit ale nie w obecnej formie. Obecnie cały czas czuję się jakbym grał w jakąś wczesną betę.

A czy to jest wątek o Blood Bowl? Nie. Przestań spamować.

vorsten ---> Podsumowanie jak najbardziej wyłącznie do 5 rozdziału, w którym jestem. Skończyć grę naturalnie zamierzam. 5 rozdział trochę mi jeszcze zejdzie, bo są w nim miejsca, których dotąd nie zbadałem a podejrzewam że może być coś ciekawego tam ukryte. Mimo że zadanie główne pękło a zostało mi tylko zadanie ze zdjęciami.
Leveluję właśnie na piętrze ze śniegiem. Wyjątkowo dobre miejsce do tego!

Pisałem przedtem że jestem pod koniec 1CD w Chrono Cross. Coś mi się pomyliło, źle zapamiętałem z tego jak pierwszy raz grałem i teraz okazało się że byłem nigdzie blisko końca pierwszej płytki XD Teraz pograłem dłużej i wciągnąłem się na dobre ;) Odwołuję to że Chrono Cross jest średni ;)

vosten --> Levelowo to ja już źle nie stoję. Vash 38lev Zephir 37lev Len chyba 34lev.

Dobrze że nie kończyłem 5 rozdziału. Odwiedziłem opcjonalne lokacje i okazało się że było warto. Nagroda to bardzo dobry MG. Dużo lepszy od obecnie używanego. I tu moje pytanie. Jak wyposażyć postać? O ile Vash ma 2 podobnie rozwinięte pistolety i różnica na plus w jego przypadku była duża (oczywiście - dopiero po rozwinięciu systemu celowania o co tylko się dało) o tyle nowy MG jest zauważalnie szybszy od starego i wyposażenie Zephira w dwa MG tylko go spowalnia wiec zamiast zadawać więcej obrażeń zadaje zauważalnie mniej.
Jak rozwijaliście postacie? A może w ogóle dać Zephirowi MG, Len MG a tylko Vasha pozostawić na 2xguns? Pistolety od dłuższego czasu są coraz mniej użyteczne i zastanawia mnie czy dwie postacie z pistolcami są mi w ogóle do czegoś potrzebne. Obecnie to MG jest wołem roboczym a właściwie tylko jedna postać z pistoletami używana. Powoduje to że pistolety wyraźnie wolniej się rozwijają bo mam do rozwoju aż dwie postacie. Z drugiej strony... zawsze można przełączać tury i atakować 2x lepiej rozwiniętą w PM postacią z niewielką stratą czasu a lepszymi obrażeniami. Gdyby granaty były nielimitowane to załatwiłoby temat. Są dobre i trzecia postać mogłaby na stałe tylko ich używać. Niestety - nie są za free.

vosrsten ---> Mam podobne odczucia do tego co piszesz. Ale używałeś 2xMG dla jednej postaci? Mówię o fazie, w której jestem. Bo pewnie w momencie zdobycia lepszego MG to już nie będzie wątpliwości. Póki co - 1MG (ten nowy) wydaje się lepszym rozwiązaniem niż 2xMG. W podstawowym MG w tym momencie gry nie jestem w stanie zrekompensować różnicy w szybkości. To niby tylko kilkanaście punktów ale na tym etapie te kilkanaście punktów robi dużą różnicę.

:) Przyszło ci do głowy odświeżyć forum w tym samym niemal czasie co i mnie :P

Waga to już przestała być problemem. Mam wystarczający poziom by się tym nie martwić. Pokombinuję w dwiema postaciami z MG i zobaczę jak mi się będzie grało. W takiej konfiguracji to wyszło że w sumie zbędnie wydałem 100k na HG dla Vasha, bo mógł dostać ten Lenne i do momentu znalezienia lepszego - wystarczyłby. 2xMG dla jednej postaci musi się lepiej sprawdzać, bo 2xHG sprawdza się dużo lepiej niż jeden. Tyle że trzeba ten MG sensowny jeszcze mieć. Póki co - nie mam drugiego tak dobrego jak ten znaleziony wczoraj, pozostanę więc przy 1MG.

Skille przecież są różne zależy która postać używa danej broni. Nie są takie same dla każdego. Dlatego jeden lepiej się nadaje do tego inny do tego (przynajmniej - na różnych poziomach przychodzą przez to warto różnicować postacie).

Piotrek -> Zupełnie się nie zgadzam. Grafika w starych RPG mi nie przeszkadza. Wiadomo, tytuły z wypasioną grafiką są fajne ale dla mnie grafika to był zawsze dodatek do gry. Zwłaszcza w RPG :)
W ogóle wg. mnie erpegi starzeją się inaczej niż FPSy czy inne gry akcji, rzekłbym że w przypadku niektórych tytułów nie starzeją się prawie wcale. Zobacz, wciąż wychodzą remaki (które od oryginałów różnią się właściwie tylko nieco bardziej wygładzoną grafiką) czy nawet zwykłe porty starych jRPG z PS1. I ludzie wciąż chcą w nie grać :)
Uproszczenia? Mnie się zdaje że uproszczenia to się częściej pojawiają w nowych grach ;)
A z długością gry chodzi ci o co?

Pioterek -> Na obecnym poziomie (41 poza Lenne) zdecydowałem się używać Vash 2xHG Zephyr 2xMG. Po odpowiednim rozwinięciu - efekt jest znakomity. Lenne na polu walki się nudzi. Jak znajdę kolejny MG to sie to zmieni.

Pochwalę się że właśnie odebrałem Tales of Vesperia :)

Czy działa, to jeszcze nie wiem. Pierwsze co to zainstaluję dziś. Ale płytka o dziwo naprawdę nie jest w złym stanie, poza małymi ubytkami lakieru na wierzchu - ale nie widać by był w jakikolwiek sposób uszkodzony sam nośnik. Jeśli tylko nie wypadną błędy przy instalacji to interes byłby niezły. 45zł za dosyć rzadką grę to dużo nie jest.

Edit: Zainstalowała się - czyli - działa :)

Piotrek ---> Trzeciej? Ba, ja mam obecnie 5 i pewnie będzie więcej ;)

vosrsten ---> 3DS-a? Może kiedyś, obecnie jego zakup nie ma najmniejszego sensu. Ja mam PS2, PS3, X360, DS-a i PSP. Nie oznacza to że maniakalnie gram. Gram przeważnie w jedną grę na jednej konsoli a reszta się kurzy. Z kieszonkowców - DS górą.

Wii to jedyna konsola tej generacji, której z całą pewnością nie kupię.

Ja zaległości to obecnie kończę nadrabiać. Przez ubiegły rok niemal wcale nie grałem. Ta zima to naprawdę było ostre nadrabianie ale... zima się kończy i ja też skończę przesiadywanie wieczorami. Został mi tylko Resonance of Fate (jakieś 28h na liczniku i 6 rozdział obecnie) no i najbardziej oczekiwane Tales of Vesperia! Na to najbardziej nie mogę się doczekać. Długo polowałem.

Areny chyba nie skończę. Tak nudna i żmudna jest w ROF że odechciewa się do niej podchodzić. Walki, które powinno się przejść są za proste dla obecnej drużyny i tak przemykałem po trzy by skoczyć wyżej. Ale po prostu - nie chce się nawet tak. Wolę pobiegać po mapie. Arena zwyczajnie ssie.

Asmodeusz --> nie chce kupic ps3 dla Disgaea 3, ale bardziej dla takich ciekawostek jak Flower albo stare gry z PSN jak Vagrant Story, w ktore nie gralam na ps1.

Obecnie przechodze Tactics Ogre, jakies 25 godzin na liczniku i sie nie zapowiada, ze szybko skoncze, bo rozwijam postacie zamiast isc do przodu z fabula :-) Tego mi bylo potrzeba!

Obiecuje, ze dzis albo jutro sie zabiore za nowy watek, chociaz pewnie jutro, bo dzis jest dzien sw. Partyka ;-)

pasterka ---> Do starych gier z PSX dostępnych na PSS to najlepiej PSP GO się nadaje.

Grał ktoś z was w Atelier Rorona - The Alchemist of Arland? Warto tracić na to czas (kiedyś w przyszłości) czy jest to typowy średniak, na którego nie warto tracić czasu?

Drugie pytanie tyczy się LAST REBELLION - również na PS3? Tym ostatnim to o ile wiem szkoda sobie zaprzątać głowę, ale może ktoś grał i ma inne zdanie.

Trzecie pytanie :) o grę TRINITY UNIVERSE.

Wiem, nie są to gry pierwszoligowe (ani nawet nie wiem czy drugoligowe) ale może ktoś tu zna.

vorsten --> Wszystkie te gry można kupić w Polsce. Atelier i Trinity to n-te części bliżej mi nieznanego cyklu. Podobnie Jak Vesperia.

Vorsten --> Na PSN prawie nic nie kupuję ze względu na absurdalne ceny. Rorona to od 89zł. Chyba że lubisz licytować to może coś taniej upolujesz.

Piotrek -> Widziałem że znajdzie się ktoś ogarniajacy te gry. Rorony nie znam zupełnię ale może się zapoznam następnej jesieni. Teraz mam w co grać ale okazje zawsze obserwuję.

Gdyby ktoś również szukał - znalazłem na allegrosie Roronę nową w folii sztuk 2 po 89zł. Co prawda, aukcja się przed chwilą skończyła ale pewnie facet wystawi ponownie.

http://allegro.pl/atelier-rorona-the-alchemist-of-arland-ps3-nowa-i1491517017.html

albo aukcja
http://allegro.pl/atelier-rorona-the-alchemist-of-arland-ps3-nowa-i1491517017.html

Piotrek [335] -> A, chyba że tak ;) Dla większości osób jest pewnie tak jak mówisz, gry te odbierane są nieco gorzej, ale w moim przypadku często bawię się przy starszych tytułach lepiej niż przy nowych. Może to kwestia gustu ale starsze tytuły mają często coś nieuchwytnego co mnie przyciąga ;)

To że gry takie jak FF7 wydają się nam mniej rozbudowane niż kiedyś to chyba nie wina gier a nas samych. Wtedy byliśmy młodzi, niedoświadczeni, teraz już niejedną grę (i nie tylko) mamy na koncie :)

Z grafiką też pewnie masz rację, tyle że ja jestem dziwny i to oldschoolowe 2D potrafi mi się podobać ;]

Kosmitus -> Bo old schoolowe 2d może być śliczne a old schoolowe 3d zawsze wygląda fatalnie :)

oglaszam konkurs na screena do nowej czesci, bo chcialam zalozyc, ale nie mam pomyslu na ilustracje. Chyba po raz pierwszy od dluzszego czasu nie czekam na zadna gre (oprocz M&M:Clash of Heroes i Heroes VI, ale to zadne jRPGi).

Wiadomo z jakiej gry. Ja mimo wszystko czekam. Choć teraz to jasna sprawa że najbardziej czekam na Wiedźmina2 :>

No i wielka niewiadoma a zarazem gra, której chyba najbardziej bym sobie życzył :)

przeprowadzka tutaj :) https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11164279&N=1