--> Archiwum Forum
fenfir [ Pretorianin ]
Pytania o mechanikę gry w Two Worlds i nie tylko
1. Czy w grze występuje level scaling? Jak to jest z wrogami? Czy obojętnie od naszego poziomu np. wilk będzie miał 100 PZ czy jednak wraz ze wzrostem naszego poziomu wilk też będzie silniejszy?
2. Jak to jest z atakiem i obroną podawaną w procentach na ekranie umiejętności? Co oznacza, że atak mam 57%? Czy mam 57% procent szans na to, że cios zada obrażenia czy atak dojdzie do celu, ale obrażenia będą pomniejszone o ten procent?
3. Dlaczego wraz ze wzrostem poziomu maleją te procenty na ekranie umiejętności przy obronie i ataku? Na jakiej zasadzie się to odbywa? I dlaczego wraz ze wzrostem poziomu zmalały mi szanse na cios krytyczny?
4. Jak długo zajęło wam przejście tej gry, oraz jak oceniacie wątek główny oraz zadania poboczne?
Na koniec jakby ktoś miał pomocne rady przy grze wojownikiem to może się nimi podzielić :)
fenfir [ Pretorianin ]
Nikt już nie gra w tą grę i się nie orientuje?
fenfir [ Pretorianin ]
Ostatnia próba :)
Cze_Zar [ Pretorianin ]
Dawno w to grałem. Może wielu graczy zniechęciła konieczność aktywowania gry, niezbędna do jej uruchomienia. W przypadku ponownej instalacji gry, przy wyczyszczonych jej parametrach w rejestrach (np. po padnięciu lub zmianie komputera), trzeba było kod aktywacyjny uzyskiwać telefonicznie - a telefon ten przynajmniej raz uległ zmianie. Dotyczyło to pierwszych wydań, ale wtedy wielu w tę grę grało i wielu mogło się zniechęcić. Ci, którzy kupowali tą wersję, którą wydał CD Projekt nie natknęli się już na tą niedogodność.
Generalnie gra jest ciekawa i dobra. Nie jest to jednak gra z najwyższej półki. Grę przeszedłem dwukrotnie właśnie wojownikiem.
Moje uwagi (jeśli któraś jest dla Ciebie nowa to fajnie)
- każdy rejon przechodzimy dwa razy; pierwszy raz za dnia, drugi raz po zmroku by pozabijać duchy przeciwników zabitych wcześniej; duchy odnoszą obrażenia tylko od broni umagicznionej;
- zabijać wszystko co się rusza, zwłaszcza nieagresywne zwierzęta i nie pozbywać się uzyskanych z ich zwłok części; po zdobyciu odpowiedniej umiejętności posłużą do podniesienia podstawowych atrybutów postaci; dotyczy to także roślin; dobór tych elementów do łączenia jest bardzo istotny by wytworzyć to co jest potrzebne (mikstura podnosząca atrybuty postaci lub kryształ mogący umagicznić broń) i by przy minimalnych "nakładach" uzyskać najlepszą jakość;
- nie pozbywać się magicznych kryształów - służą do zwiększenia umagicznienia broni i chyba zbroi;
- nie wydawaj punktów na mało przydatne umiejętności np. pływanie itp;
- wzmacniaj elementy zbroi i broń po przez łączenie elementów tej samej "marki" z sobą; Już na początku gry (po dostaniu się do pierwszego miasta - gdzie jest ok. 10 kupców) wybierz model zbroi, z reguły o numerze powyżej 500 (dobrze wczytaj się w plusy i minusy wybranego modelu by Ci pasował); cyklicznie odwiedzaj kupców i sprawdzaj czy mają w ofercie to co wybrałeś; nie kupuj elementów posiadających jakiekolwiek inne bonusy niż ochronne (chroniące przed ogniem, duchem itp); broń może być umagiczniona ale wyłącznie jednym rodzajem magii; możliwe jest chyba (moja pamięć?) połączenie 100 elementów każdej części pancerza; to samo dotyczy broni, oczywiście gdy będziesz przestrzegał podanych zasad;
- w wielu walkach najważniejszą bronią jest broń dystansowa; do niektórych przeciwników trzeba tylko strzelać a jak się zbliżą uciec i znów strzelać aż do skutku; sam się zorientujesz którzy to przeciwnicy;
Na Twoje pytania nie odpowiem. Są nieistotne dla wojownika, którego wzmocnisz jak podałem wyżej. Jest to tank potrafiący rozjechać prawie wszystko, poza małą grupą niewiarygodnie wytrzymałych przeciwników, których trzeba po prostu rozstrzelać. Zresztą ja każdy atak zaczynałem łukiem czy kuszą (nie pamiętam) i często unikałem starcia bezpośredniego.
To wszystko?? co pamiętam, pozdrawiam
Aha, nie łącz z sobą tego uzbrojenia, które będziesz sprzedawał. Bedzie mniej warte niż sprzedawane osobno, a przez długi czas pieniadze będą potrzebne na zakupy.
fenfir [ Pretorianin ]
Ok, dzięki za odpowiedź i porady.