Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Red Faction Armageddon bez otwartej rozgrywki, ale z lepszą fabułą

20.07.2010 11:37
1
BioOrc
18
Pretorianin

Nie wiem dlaczego ale zarówno druga jak i trzecia część Red Faction kompletnie mi nie podeszły. Jeśli mam już grać w coś z tej serii pozostanę przy klasycznej części pierwszej.

20.07.2010 12:04
Nolifer
2
odpowiedz
Nolifer
166
The Highest

Skoro ma to nie być sandbox , czyli wnioskuje że bd to fps ,a fps prawie zawsze jest średnia fabuła , więc to jest bezsensowne tłumaczenie

20.07.2010 12:14
😐
3
odpowiedz
flavorflav69
30
Konsul

dlaczego wszystkim tak ostatnio zależy na fabule? wg. mnie filmy mają się skupiać na fabule a gry na gameplay'u,w Guerrille fajnie się grało i fabuła wcale mi nie przeszkadzała.

20.07.2010 12:17
4
odpowiedz
ubersniper
96
Pretorianin

Będę się upierał, że podobnie jak RF2 był degradacją tytułu względem RF1 tak i tutaj RF4 pociągnie w dół całkiem przyzwoity RF3.
Ten tytuł musiało by chyba wykupić Valve by zrobić naprawdę oryginalny gameplay i udostępnić edytor (tak popularny w RF1). Innej recepty na sukces tego tytułu nie widzę. Szykuje się Dead Space na Marsie i tyle :).

20.07.2010 12:24
victripius
5
odpowiedz
victripius
92
Joker

Akurat otwarty świat podobał mi się w poprzednim Red Faction. Niestety cała reszta mi się nie podobała. Duża powtarzalnośc sprawiła, że po jakimś czasie zacząłem się nudzic i z trudem dobrnąłem do końca. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej i następna częśc będzie lepsza, a przede wszystkim, że twórcy poprawią błędy.

20.07.2010 13:54
6
odpowiedz
zanonimizowany624753
23
Generał

Chyba idą jednak nie w tym kierunku, w którym powinni.

20.07.2010 15:56
7
odpowiedz
zanonimizowany615614
12
Chorąży

po tragicznym guerilla, każde rozwiązanie będzie lepsze od monotonnego sandboxu ;)

20.07.2010 19:44
8
odpowiedz
zanonimizowany496124
48
Konsul

Już nie przesadzaj, na jeden raz, fajny był nawet RF Guerilla...

21.07.2010 00:33
9
odpowiedz
Drau
82
Legend

Imo RF:G bylo swietne. Sandbox pasowal do tego universum.
Wystarczylo dodac zdecydowanie wiecej misji fabularnych, wiecej eventow i postaci w randomowych lokacjach powiazanych z fabula, a byloby bardzo dobrze.
Jedyna bolaczka dla mnie w RF:G byla zbyt luzna wiez miedzy graczem a fabula wlasnie.

21.07.2010 02:53
10
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

mi też RF:G wydał się bardzo słaby. Po średnim intro lądujemy na mapie głównej i co dalej? Setka identycznych misji/wyzwań na mapie głównej, zero fabuły, wątku przewodniego, czy ciekawych bohaterów, zostaje tylko rozwałka i jeżdżenie w kółko do zesrania. Co się nudziło z kolei dosyć szybko. Rf:g było przez to po prostu prawie niegrywalne - ja po przejściu 3 sektorów dałem sobie spokój, bo się zanudziłem na śmierć wykonując ciągle te same czynności. Nawet włączanie muzyki z odtwarzacza w trakcie grania nie pomagało i już nie dałem rady.
Wyglądało to tak, jakby autorzy stworzyli całkiem niezły engine, system walki i misje poboczne, a na fabułę i ogólną duszę gry zabrakło czasu i pomysłów. Czułem się osobiście jakbym grał w jakieś techdemo, a nie skończony produkt.

Rzadko ostatnio sandboxy w ogóle dobrze wychodzą - GTA 4 był słabszy i nudniejszy od GTA SA, RF:Guerilla był nudny jak flaki z olejem, Just cause 2 średni i także nużący, a nawet całkiem niezły RDR w połowie(meksyk) nudził już podobnymi misjami i żmudnym zbieraniem skór zwierząt i roślinek.

Dla mnie wiadomość, że nowe RF będzie niesandboxowym TPP jest dobra, bo wciąż pamiętam bardzo fajną jedynkę. Każda kolejna część była niestety coraz słabsza.

21.07.2010 07:17
Koktajl Mrozacy Mozg
11
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Sandboxy maja to do siebie ze sie powtarzaja. GTA4, JC2, SR2 a co mozna powiedziec o grach fpp :)
http://www.gamerankings.com/browse.html?search=red+faction&numrev=3&site=
Gra zebrala dobre oceny a mi sie bardzo podobala

21.07.2010 08:17
12
odpowiedz
zanonimizowany686307
46
Pretorianin

@Koktajl MM
Zgadza się, sandboxy zazwyczaj charakteryzują się powtarzalnością, ale przeważnie mają interesującą fabułę, ciekawe postacie zlecające misje, żywy świat, z którym można wejść w interakcję i da się w nie dzięki temu grać. Gdyby w GTA misje zlecały menusy i główny wątek by także prawie nie istniał, to taka gra byłaby dla mnie też raczej niegrywalna. Jedyna frajda w RF:G to destrukcja, ale i to się nudzi prędzej czy później.
Na 3 osoby grające w tą kopię gry na ps3, co ja, tylko jedna dała radę przejść dalej niż za jakieś 1/4 gry(nie mówię nawet o skończeniu gry), więc chyba coś jednak jest na rzeczy.

21.07.2010 10:57
Koktajl Mrozacy Mozg
13
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

RFG poza singleplayerem mial zawalisty tryb multiplayer, a sam gre nawet wycalakowalem:)

21.07.2010 11:02
14
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[12]

Damn. A u moich znajomych na 3 osoby grajace w RFG wszystkie 3 go skonczyly (w czym jedna osoba dwa razy). Chyba cos jednak jest na rzeczy...

[13]

Mial ok OPROCZ zjebanego matchmakinga ktory byl powolny i zle dobieral teamy. No i szkoda ze 4 miesiace po premierze malo kto gral juz w RFG po multi.

Wiadomość Red Faction Armageddon bez otwartej rozgrywki, ale z lepszą fabułą