GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Michael Jackson żyje - prawdziwa historia Króla Popu

25.06.2010
00:04
smile
[1]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Michael Jackson żyje - prawdziwa historia Króla Popu

Jak większość z Was wie, Michael Jackson to jedna z najpopularniejszych osobistości na całym świecie. Swoją karierę w zespole The Jackson 5 rozpoczął w wieku przedszkolnym, by kilka lat później wyjść na scenę i zaprezentować kawałki, które na wieki przejdą do historii. Pamiętamy mistrzowski „Billie Jean”, niezapomniany „Thriller”, piękną balladę „The earth song”, zjednoczenie świata z „We are the world”, magiczny „Men in the Mirror” czy też wpadający w ucho „Beat it”. Jego albumy sprzedają się w rekordowych ilościach, a najpopularniejszy z nich - „Thriller” - w ponad 105 milionach egzemplarzy. Michael dał setki koncertów na całym świecie, w tym też nie ominął naszego kraju, bo jak pamiętamy w 1995 rok zrobił wielkie show. Jego ostatni album i oficjalne występy mialy miejsce niemal dziewięć lat temu. Niedługo później w mediach pojawiły się różne afery związane z Jacksonem, a mianowicie: oskarżenia o molestowanie dzieci w Neverlandzie – siedzibie MJ, liczne operacje, modernizacje nosa, wszyscy wtedy przypomnieli sprawę o wybielaniu skóry oraz wiele innych, które poruszyły artystę. Jak wiemy – były to bezpodstawne oskarżenia (prócz tego z wybielaniem, niestety, MJ chorował na dość rzadką chorobę zwaną bielactwem), a piosenkarz został bardzo szybko uniewinniony. Jednak cała ta sytuacja odbiła się na zdrowiu psychicznym Michaela. Przez wiele lat nie pokazywał się światu, tworząc w zaciszu domowym nowe piosenki, plany na przyszłość oraz odejście z kariery muzycznej. Tak w 2006 roku w ostatnim wywiadzie przeprowadzonym dla amerykańskiej telewizji, Jackson oświadczył, iż chciałby stworzyć film. Nie mówił tu o mistrzowskich teledyskach, a o prawdziwym filmie, gdzie też znalazłaby się rola dla niego. Tak w marcu 2009 roku, poinformował media, że za dwa dni chce zrobić konferencję w londyńskiej Arena O2. Jak powiedział, tak i zrobił. Na początku marca, w zeszłym roku pojawił się przez kilka minut, w tle czerwonej kurtyny, przekazując informacje o nowej trasie koncertowej. Podkreślił również, że będzie to jego ostatnie wystąpienie w jego karierze. Michael na konferencji po licznych operacjach plastycznych, jakie przeszedł przez kilka lat bardzo się zmienił, niewątpliwie odmłodziły go. Artysta nie wyglądał na zbyt przygotowanego. W ostatnich słowach wypowiedzianych publicznie mogliśmy usłyszeć „... i see you in July”, jednak nie powiedział konkretnie, w którym roku.

Bilety można było nabyć drogą internetową, kupić na oficjalnej stronie czy też w serwisach aukcyjnych. Michael miał na Arena O2 dać pięćdziesiąt koncertów, kończących jego karierę muzyczną. Takie ostatnie spotkanie z fanami, a później zwiać gdzieś daleko, od mediów, kamer i fleszy cyfrówek. Jednak dnia 23 czerwca, na niektórych amerykańskich portalach pojawiła się plotka jakoby król popu zmarł na zawał. Niedługo po opublikowaniu została skasowana i zdementowana. Znak? 24 czerwca był ostatnim dniem prób i przygotowań. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Ludzie przygotowujący trasę zaczęli pakować sprzęt, stroje oraz inne elementy „This is It”, a wieczorem pożegnali się z Michaelem. Dnia 25 czerwca 2009 roku o godzinie 16 czasu polskiego, został wyemitowany film biograficzny o artyście. Kilka godzin później na amerykańskich forach zaczęły pojawiać się posty podkreślające, iż piosenkarz żyje. Ciekawe, po co? Wtem o godzinie 22:34 (zapisałem) na CNN zaczęły pojawiać się informacje o Jacksonie, który przebywa w szpitalu. Żadna telewizja nie podobała podobnej informacji. Kilka minut później podano nową informację, jakoby nastąpiło wstrzymanie akcji serca i reanimacja. Przez kilkanaście minut wszystkie wiadomości zmieniały się jak opętane. CNN nie nadążało zmieniać ich na swoim pasku. W ciągu dwóch godzin, króla popu, uśmiercili kilkakrotnie, by później to zdementować. Aż przed północą w oficjalnym oświadczeniu dowiedzieliśmy się, że Michael Jackson, król muzyki, wielki artysta nie żyje.

Mało kto uwierzył, że piosenkarz, który planował wielkie show, dzień przed wyjazdem umiera. Ci, którzy w to nie uwierzyli, mieli rację. W nocy pojawiały się nowe informacje dementujące plotki o śmierci Michaela, filmik z kostnicy, ukazujący jak piosenkarz zdrowy i na własnych siłach wychodzi z coronera (samochód przewożący zwłoki), pierwsze dowody na mistyfikację. Sprawdzili szczegół po szczególe, samochód, który przewoził ciało Michaela, a ten, z którego wyszedł był identyczny. Zaraz później opublikowali filmik z 23 czerwca pokazujący jego ostatni występ na scenie.

Powstały teorie spiskowe, portale, fora pokazujące dowody na to, że jednak Król Popu jest ciągle w świecie żywych, a wszystko jest ucieczką od mediów, by zregenerować się, bo wiadomo – po wszystkich aferach był wyczerpany fizycznie i psychicznie.

I tak proszę państwa, historia zatacza koło. Jednak królu, odszedłeś od nas zbyt wcześnie. Nawet jeżeli gdzieś żyjesz Michael, to zrozum, że tutaj – w Polsce i na całym świecie, czeka na Ciebie miliony fanów.

(tekst pisałem szybko, także przepraszam za ewentualne błędy)



Tak Michael, dziś mamy 25 czerwca, to jest Twój dzień, Twojego wytworu i Twojej ponad 40 letniej kariery muzycznej!


Michael Jackson żyje - prawdziwa historia Króla Popu - Montera
25.06.2010
00:09
[2]

rog1234 [ Gold Cobra ]

tl;dr

Daruj sobie. To trochę jak z =D=2 i Basshunterem. Niech on go sobie słucha, ale niech go nam nie wciska. Myśl sobie jak chcesz, nikt ci tego nie może zabronić. Ale na tym forum już parę razy dano ci do zrozumienia, że nikt nie interesuje się takimi teoriami. A wierz sobie, ciekawie by było gdyby tak miało być, prawdopodobnie największy przekręt w historii. Ale nie wciskaj teorii spiskowych innym.

25.06.2010
00:10
[3]

hopkins [ Zaczarowany ]

Teraz mi wyjasnij co ma na celu ten watek? Nie widze w nim zadnego sensu. MJ nie zyje, a idioci ktorzy staraj sie dopowiedziec do tego jakies teorie spiskowe powinni zawisnac za glupote.

25.06.2010
00:11
[4]

mannan [ Legend ]

Mało kto uwierzył, że piosenkarz, który planował wielkie show, dzień przed wyjazdem umiera
Że niby wiedział kiedy umrze?

25.06.2010
00:16
smile
[5]

Chris_Martin [ rogalinho ]

jak pamiętamy w 1995 rok zrobił wielkie show

Ty na pewno pamiętasz :P

25.06.2010
00:23
[6]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Rog, jak najbardziej Cię rozumiem. Moim skromnym zdaniem to jednak będzie przekręt na miarę XXI wieku. Wielu polityków, aktorów tak zrobiło i odnaleziono ich nawet po kilkunastu latach.

Hopkins, ja widzę sens otworzenia, co niektórym oczu. Nie lubię jak ktoś na siłę mówi "nie" teoriom. Najpierw sprawdź fakty, poczytaj, zobacz, obejrzyj, a później stwierdzaj fakty. Ja nie lubię bajek, ale mistyfikacja może być prawdą.

Mannan, czyli widocznie w planach miał od dawna nakręcenie filmu pod tytułem "This is it", zebraniu pieniędzy i spłaceniu długów. :) W końcu sam powiedział, że od zawsze chciał nagrać film, a zwykłych prób nie nagrywa się kilkoma profesjonalnymi kamerami.

Chris, fakt, nie pamiętam tego show, ale dużo razy oglądałem.

Tak w ogóle w swoim życiu nie widziałem na żywo Jacksona, nie byłem na jego koncercie, bo niestety, nie odbył się. Ale dotknąłem i usiadłem na fotelu, na którym Michael siedział 15 lat temu w pałacu prezydenckim :) Fakt, że ochrona od razu zwróciła mi uwagę, ale warto było :)

25.06.2010
00:29
[7]

Aen [ Anesthetize ]

Jeśli już to zniknął by zarobić na tantiemach i uciec dłużnikom.
Ale oczywiście to nieprawda, bo nie żyje.

25.06.2010
00:36
[8]

Mati176 [ King Klick ]

Montera [ gry online level: 10 - Legend ]

Rog, jak najbardziej Cię rozumiem. Moim skromnym zdaniem to jednak będzie przekręt na miarę XXI wieku. Wielu polityków, aktorów tak zrobiło i odnaleziono ich nawet po kilkunastu latach


Wymien 10.

Znowu jakies teorie spiskowe. Aż dziw bierze, że ktoś w to wierzy w ogóle. To chyba wynika z tego, że niektórzy się nudzą i nie mają po prostu ciekawszych rzeczy do roboty.

25.06.2010
00:37
smile
[9]

_MaZZeo [ Legend ]

Ogarnij się, on nie żyje.

25.06.2010
00:38
[10]

hopkins [ Zaczarowany ]

Wiec dyskusja nie ma dalej sensu. Wymyslanie pierdolowatych i BEZPODSTAWNYCH ( bo oczywscie nie ma ZADNYCH dowodow) jest idiotyczne. Elvis zyje, 2Pack zyje, Kennedy tez sie gdzies ukrywa.

25.06.2010
00:39
[11]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Timothy Dexter, John Stonehouse, Graham Cardwell, Alan Kirk Wolford, Steven Chin Leung, Dorothy Johnson, Ken Kesey, John Darwin, Ace Baker, Samuel Israel, Marcus Schrenker to oni sfałszowali swoją śmierć. Jest ich więcej, ale podaję kilka przykładów.

Zapraszam na www.mjzyje.pl , posłuchajcie też reżysera TII, Ortegę, który sam przyznał, że z Michaelem spotkał się ostatni raz pod koniec lipca i ma się dobrze :)

25.06.2010
00:42
smile
[12]

Mati176 [ King Klick ]

No i oczywiscie Michael Jackson.

25.06.2010
00:46
[13]

HUtH [ pr0crastinator ]

Montera nie rozumiem cię kompletnie, nie dość, że wierzysz w tą spiskową teorię i z maniakalnym uporem chcesz o tym wszystkich przekonać, to jeśli nawet MJ upozorował śmierć i żyje, to tym samym wypiął się na swoich wiernych fanów i tego właśnie nie pojmuję, jak można dalej taką osobę wielbić.
Nie można się zwyczajnie pogodzić z tą śmiercią i pielęgnować wspomnienia po MJ? Przyjmując, że się w taki sposób wycofał, to chce tylko śmiertelnie spokojnego życia w ukryciu. Ale rzecz jasna i prosta - nie żyje i nie ma już żadnych problemów :)

25.06.2010
00:47
smile
[14]

_MaZZeo [ Legend ]

Nie ma to jak potęga wikipedii ;D teraz powiedz jaki związek mają jakieś randomy, nołnejmy i ludzie, o których wiedziały może 3 osoby, z Michaelem?

Podpowiem: żaden. Michael nie żyje, przykro mi.

25.06.2010
00:48
[15]

szymonmac [ Legend ]

Montera, skończ już proszę Cię. Trochę sceptycyzmu w życiu... W ten sposób każdy, najmniejszy ruch Jacksona, nagrany gdziekolwiek, uznaje się za dowód na to, że wcale nie zmarł.
On nie żyje, tak samo jak 2Pac, Elvis, Kennedy, Lennon, czy Cobain. Żaden z nich nie ukrywa się w bunkrze/mieszka na biegunie/pracuje w kawiarni w Amsterdamie (bo słyszałem taką teorię o Cobainie). Po prostu pogódź się z tym.

Poza tym, jak powiedział rog, wierz sobie w co chcesz, ale nie musisz wciskać tego każdemu na forum.

25.06.2010
01:48
smile
[16]

ma_ko [ Fanboy Sony ]

Spojrzałem na tytuł wątku, potem na autora...

25.06.2010
07:13
smile
[17]

Mikołaj™ [ Konsul ]

Tytuł wątku + autor + treść =
<<---

On już nie żyje, gówno mnie obchodzi jak zmarł, co jadł i pogo posuwał. Liczy się muzyka, która nie umrze nigdy. Ale jak widać znajdą się osoby którym wciąż mało.

" bo jak pamiętamy w 1995 rok zrobił wielkie show"
<---

25.06.2010
07:41
smile
[18]

PitbullHans [ Legend ]

Ja wiem, wakacje. Ale Montera, oszczędź nas biednych forumowiczów i nie zalewaj stekiem bzdur.

25.06.2010
07:48
smile
[19]

Hellmaker [ Legend ]

Wiadomość z ostatniej chwili!

Michael Jackson .... nadal nie żyje!

25.06.2010
12:11
smile
[20]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Nie zalewam teoriami spiskowymi. To może być prawda, chociaż w to nie wnikam, tylko Was informuję. Dzieci Michaela teraz bawią się na Hawajach, zamiast być na rodzinnej, rocznicowej imprezie.

Aha, może niektórzy z Was są ciekawi, dlaczego nie ma koncertu rocznicowego, tzn. hołd dla zmarłego. Już mówię, ponieważ organizator tego koncertu powiedział publicznie, że Jackson żyje i rodzina się ostro zbulwersowała :)

25.06.2010
12:14
[21]

Kreek [ Senator ]

tak, wielki Król Popu...i założę się, że zacząłeś go wielbić dopiero jak umarł?

25.06.2010
12:23
[22]

k42a_ [ The Blues ]

tak, wielki Król Popu...i założę się, że zacząłeś go wielbić dopiero jak umarł?
Jak większość młodych 'fanów'.

A co do tych twoich teorii spiskowych to już robi się troszkę nudne i na pokaz - wszyscy dobrze wiemy, że facet nie żyje tak jak inni wielcy typu Freddie Mercury i pogódź się z tym.

25.06.2010
12:23
smile
[23]

MacioraMZ [ Civilized Pig ]

A to nie był przypadkiem 1996 rok - za kadencji Kwaśniewskiego? Zresztą, chyba odwiedził dwukrotnie nasz piękny kraj.

25.06.2010
12:26
smile
[24]

ryßa [ Centurion ]

Wzruszające.

25.06.2010
12:30
smile
[25]

kubomił [ Legend ]

Czy żyje? Nie wiem... Ale te wideo jest dosyć ciekawe... :)

25.06.2010
12:32
smile
[26]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Pamiętam jak to zaraz po śmierci się pojawiło....



Żeby wystawili ciało na widok publiczny, nie byłoby spekulacji, niestety, ja w to wierzę i jestem w 100% przekonany :)

Tym bardziej, że sporo osób mówi, iż Michael to Dave dave (który oficjalnie nie żyje od 2006 r.).

25.06.2010
12:41
[27]

Haze31 [ Pretorianin ]

Chciało ci się to pisać 0_0

Szacun....

25.06.2010
12:49
smile
[28]

Dydas [ ...in emo we trust... ]

!!!!!


"Och, tak nam smutno że Michael odszedł..
..tak bardzo go kochaliśmy."
Naprawdę go kochaliście.?
Bo z tego punktu widzenia,wyglądało to tak jakbyście go nienawidzili.
Nazywaliście go szaleńcem.
Chcieliście żeby umarł.
A teraz gdy jest martwy, kochacie go.
teraz jest legenda,jest niesamowity.
"Och, tak kochamy Michael'a Jackson'a."
A może tak po prostu-go fuck yourself!

25.06.2010
12:53
[29]

Yancy [ Legend ]



Edit - bo tamten link jednak już nie działał.

25.06.2010
12:59
[30]

Snakepit [ aka Hohner ]

"a kto umarł.....ten nie żyje"

i tyle w temacie!

25.06.2010
13:00
smile
[31]

kubomił [ Legend ]

[25] nie żebym coś sugerował...

25.06.2010
13:39
smile
[32]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Yancy, zauważ, że ten filmik nakręciła niemiecka telewizja, właśnie ten, gdzie wychodzi Jezus, Elivis i inni. Zauważ też, że gdzie się kończy filmik z Michaelem, jest chwila, gdzie ucinany jest filmik i dodawany nowy, ten nakręcony przez Niemców.

25.06.2010
13:46
smile
[33]

Kreek [ Senator ]

[29] świetny filmik:) trzeba być niezłym idiotą, żeby wierzyć w te teorie spiskowe. Ludzie, niby gdzie by mógł się ukrywać król popu i po co?

25.06.2010
13:47
smile
[34]

Yancy [ Legend ]

Montera ---> Ależ wiem o tym. Filmik przecież jest stary i powszechnie znany :)

25.06.2010
13:52
smile
[35]

_MaZZeo [ Legend ]

Brawo Montera, wrzucam cię do mojego prywatnego muppetlandu GOLa tuż obok D=2= z jego basshunterem i xircoma. Doceń to.

25.06.2010
13:54
smile
[36]

Devilyn [ Storm Detonation ]

[35]

Może Montera i =D=2 to ta sama osoba? Tylko Montera to takie mroczne alter ego =D=2?

25.06.2010
13:55
smile
[37]

adrem [ Mroczny Rycerz ]

Tak w ogóle w swoim życiu nie widziałem na żywo Jacksona, nie byłem na jego koncercie, bo niestety, nie odbył się. Ale dotknąłem i usiadłem na fotelu, na którym Michael siedział 15 lat temu w pałacu prezydenckim :) Fakt, że ochrona od razu zwróciła mi uwagę, ale warto było :)

successful troll is successful

25.06.2010
13:55
[38]

zdichuu [ Generaďż˝ ]

[30] hahaha xD

25.06.2010
13:57
smile
[39]

Devilyn [ Storm Detonation ]

[37] Nie no już w ogóle poległem.

25.06.2010
13:59
[40]

hordziak [ Straight Outta Compton ]

Tak jak ludzie na tym forum krytykowali moją muzyke.
Od dziś chuj mnie obchodzi czyjś gust !!

SRAM NA TEGO MJ !
Biały chuderlawy frajer który rusza się jak psitka !

I DONT GIVE A FUCK !
Nawet nie mam zamiaru tego czytać.

25.06.2010
13:59
[41]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Filmik jest mało znany, chociaż ostatnio coraz więcej telewizji i portali go pokazuje. A Niemcy dorobili końcówkę, to wszystko i opublikowali w idiotycznym programie.

Ludzie, niby gdzie by mógł się ukrywać król popu i po co?

Naprawdę jesteś taki głupi czy udajesz? Pomyśl chociaż raz.

25.06.2010
14:02
[42]

Snakepit [ aka Hohner ]

Od dziś chuj mnie obchodzi czyjś gust !!

nareszcie!

25.06.2010
14:04
[43]

Snakepit [ aka Hohner ]

Naprawdę jesteś taki głupi czy udajesz? Pomyśl chociaż raz.

Pisz jak człowiek...odpowiadaj na pytania, może przestaną po Tobie jechać

25.06.2010
14:04
[44]

Yancy [ Legend ]

Montera ---> Że końcówka jest dorabiana, to chyba nikt nie miał wątpliwości. Przecież nawet nie silili się na to by zrobić to poważnie. Samo tło jest inne. Na dorabianym widać samochody na parkingu :D Nie o to w tym chodzi. To prztyczek w stronę fanów teorii spiskowych.

25.06.2010
14:10
[45]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Snake, niestety tutaj nie można porozmawiać, bo wszyscy są subiektywni, zapatrzeni w swój światopogląd i nie dopuszczają elementów show biznesu.

Yancy, lekki pojazd w stronę fanów jest, ale nie przejmuję się idiotyzmami :)




Jedno ze zdjęć podobno po śmierci (pomijając te z października w CNN):

25.06.2010
14:11
smile
[46]

Kreek [ Senator ]

Naprawdę jesteś taki głupi czy udajesz? Pomyśl chociaż raz.

no proszę bardzo, oświeć mnie, gdzie twój guru MJ się ukrywa. Całe forum jest bardzo ciekawe twoich teorii spiskowych.


Snake, niestety tutaj nie można porozmawiać, bo wszyscy są subiektywni, zapatrzeni w swój światopogląd i nie dopuszczają elementów show biznesu.


:D:D i kto to mówi

25.06.2010
14:14
[47]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Ja dopuszczam możliwość, że on nie żyje, ale jednak większość dowodów jest za mistyfikacją.





To są dowody filmowe, tekstowych i zdjęciowych jest mnóstwoooo.




i dużo innych, nawet z Dave davem

25.06.2010
14:33
smile
[48]

kubinho12 [ Gooner ]

Zasada nr 1 - internet to żaden dowód.

Jednak zazwyczaj jest tak, że ludzie wierzą w to co chcą wierzyć, a nie w to co nakazuje im rozum.

Nie dajmy się zwariować - Jackson zmarł wtedy, rok temu, ale nie to jest ważne. Od dłuższego czasu i tak nie koncertował, nie nagrywał. Owszem, planował tą ostatnią trasę, ale najlepsza muzyka, teledyski i wspomnienia z koncertów zostaną po nim jeszcze długo i to jest istotne. Po co się bawić w teorie spiskowe i dorabiać ideologie?
Tak jak słuchałem jego muzyki przed śmiercią Michael, tak słucham i po, nic się nie zmieniło.

25.06.2010
14:35
smile
[49]

dresX94 [ Happy Bóbr ]

Czasem się zastanawiam, czy Montera to nie drugie konto =D=2, bo dwóch takich gamoni to ciężko znaleźć...


P.S. Kocham wakacje na GOL'u! :D

25.06.2010
14:40
[50]

Snakepit [ aka Hohner ]

Dowodami na to, że Jackson żyje są:

- jakis koles wysiadajacy z vana
- siwy koleś z brodą
- przemieszczający się śmigłowiec w którego wnętrzu są zwłoki MJ'a

ja tam już wierze, że MJ żyje! Elvis z resztą też :)

25.06.2010
14:42
smile
[51]

ma_ko [ Fanboy Sony ]

[50] Nie ma co... Przekonaleś mnie.

25.06.2010
15:01
[52]

bridgeburner [ Pretorianin ]

Jednak w niektórych skrajnych przypadkach
aborcja powinna być dopuszczalna

25.06.2010
15:37
[53]

Robar2 [ Pretorianin ]

kto się jeszcze Michaelem interesuje?

19.08.2010
01:45
smile
[54]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Mamy nowe dane, sprawdzone informacje i realne teorie. Niedługo podzielę się nimi z Wami w drugiej części, a tymczasem zapoznajcie się z panem, który nazywa się Dave Dave.

19.08.2010
01:56
[55]

Amadeusz ^^ [ Forgotten son ]

Ciepła historyjka człowieka któremu pomógł Michael by wyleczyć jego rozległe poparzenia, gdy był dzieckiem.

No tak, mają podobną barwę głosu. Ale zarazem istnieje foto Dave'a gdy przytula MJa więc chyba cała sprawa jest dość oczywista.

19.08.2010
02:06
smile
[56]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

O tym napiszę już niedługo. Z tym człowiekiem wiąże się parę tajemniczych rzeczy, jak podziękowania za współpracę na oficjalnej stronie TII. Poza tym, Dave Dave nie żyje od 2006 roku. Jest dużo więcej informacji i to oficjalnych.. postaram się je przedstawić jak najszybciej.

Na dodatek zauważ, że Dave Dave, ten prawdziwy, wygląda inaczej!

19.08.2010
09:18
smile
[57]

Imak [ Generaďż˝ ]

Skończ człowieku, koleś sam przyczynił się do swojej śmierci i wcale cię nie lubił.

19.08.2010
10:29
[58]

mefek [ Senator ]

Może nie uwierzycie ale widziałem MJ wczoraj. Pojechałem sobie wczoraj do Tesco a tam Michael wykłada mrożonki. Był dziwnie ubrany ale to chyba po to aby go nie rozpoznali. Nikt go nie zaczepiał.

19.08.2010
10:31
[59]

Yancy [ Legend ]

mefek ---> No, też go wczoraj widziałem na dziale z mrożonkami. Nikt go nie zaczepiał ale sporo osób dyskretnie pokazywało go palcem. Nic nie mówił tylko się czasami uśmiechał sam do siebie.

19.08.2010
10:36
smile
[60]

kubomił [ Legend ]

Bardzo śmieszne.

19.08.2010
10:52
smile
[61]

Darth Father [ Chicago Blackhawks ]

Kiedy następna część tej komedii?

19.08.2010
10:54
smile
[62]

Aen [ Anesthetize ]

Pozwólmy łaskawie opaść temu wątkowi w niebyt (odbyt) forum.

19.08.2010
10:56
smile
[63]

bezlerg66 [ Senator ]

MJ naprawdę żyje! Widziałem go wczoraj w sklepie spożywczym jak kupował świeże bułki!

19.08.2010
11:00
[64]

Cyber Rekin [ Sharkee ]

Jak by się dłużej zastanowić to taka "śmierć" była by idealna dla MJ. Dlaczego:
-Jak Montera powiedział dla odpoczynku i ucieczki.
-Ceny jego płyt gwałtownie urosły po jego śmierci i wszyscy zaczeli je kupować.
-Przed śmiercią MJ było dużo osób którzy nie znali Michaela albo uważali go za dziwadło, a po jego śmierci nagle wszyscy zaczęli się nim interesować, jego życiem i nabrali do niego szacunku (tak samo jak po śmierci Lecha Kaczyńskiego).

Nie twierdzę że MJ zyje, tylko że taka śmierć była by idealnym rozwiązaniem.

30.12.2010
12:37
smile
[65]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Cyber Rekin -> Oto chodzi. Sam Michael wiedział, że po śmierci będzie więcej wart niż za życia. Tym bardziej jak pisałem, TII jako film przyniósł prawie dwukrotnie większe zyski.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.