Wiadomość OnLive - koszty zakupu oraz wypożyczania gier

ciekawe, zobaczymy jak to będzie wyglądać w Polsce.

troszke bez sensu. 5 dni to niby 120 godzin ale nikt tyle nie przegra, raczej godzine, dwie dziennie. O wiele lepszym rozwiazaniem byloby na konkretna ilosc godzin, a przelicznik adekwatny do trwania singla i zywotnosci multi. Bo teraz to zamiast ratunku na piractwo, jest tylko alternatywa.

eeee, jakoś mnie to nie przekonuje. Jakbym chciał wypożyczać gry to mogę to zrobić taniej w Blocbusterze, 4/6 funtów (zależy od gry) za tydzień to prawie jak za darmo, a większość starcza na około 10 godzin, więc to aż za dużo.

Ceny jak najbardziej mi się podobają, jestem miło zaskoczony. Tylko Conviction jest po Full Price, reszta jest tania (RF: Guerrilla i Fear 2 po 20$, mniam). Nie podoba mi się system cenowy dotyczący Batman: Arkham Asylum, ale może to i dobrze. Mało komu gra zajmie dłużej niż pięć dni, chyba, że będzie się chciał męczyć z osiągnięciami.

Zaczynam żałować, że usługa szybko do Polski nie zawita. Już w USA były ogromne problemy z uruchomieniem tego wszystkiego (do tego ogromne koszta), ciekawe czy OnLive zobaczymy w Europie zachodniej.

"Mianowicie, gracz kupujący grę OnLive za normalną cenę, uzyskuje pełne prawo do korzystania z niej przez okres trzech lat...i z pewnością w przyszłości zostanie przedłużone na kolejne lata" -> aha to teraz będzie można kupić prawo do korzystania z gry, a nie sama grę lol

"W normalnych warunkach chcąc uzyskać dostęp do serwisu należałoby opłacać miesięczną subskrypcję (kosztującą 14,95 dolarów) – w innym przypadku zakup oferowanych gier byłby niemożliwy." -> czyli ze 15 dolców/miesiąc + jeszcze trzeba sobie kupić pozwolenie na korzystanie z gry za 50 dolców? w sumie to już wole wydać kasę na grę (w pudelku na własność) i na kompa co 2-3 lata prawie na to samo wychodzi

Nie widzi mi się granie w grę singlową z opóźnieniami

Pamiętajcie że te ceny są startowe i naprawdę bardzo promocyjne :) Normalne będą zapewne większe.

Tutaj rządzą wydawcy, i widać tego skutki, kupowanie gier na 3 lata (niby dużo ale zawsze jest ta myśl że jednak tak naprawdę ją pożyczyłem i nie należy ona do mnie), tak jak pisali - pożyczanie na określoną liczbę dni a nie n.p godzin rozgrywki, ja bym z chęcia wykupił n.p pakiet 100h gry - ze spokojem starczy na singla oraz żeby mocno pobawić się w multi, jak mi się by spodobało, napewno wykupiłbym całość. ALE NIE! To nie NIE dobre dla wydawców dlatego będzie 4 normalne dni i trzeba siedzieć od rana do wieczora...

ALternatywa, i to dosyć słaba, nie przyszłość...

Nie wiem, to juz bardziej sie oplaca wziac jakis abonament na wypozyczanie gier - sa rozne i mozna wziac jakis np. 2 gry w miesiacu jednoczesnie i 2 swapy. I te sa po ok. £7.99 (gdzies widzialem) - 10.99 miesiecznie. A gre mozna trzymac ile sie chce.

Ceny jak na steamie albo w sklepie. To ja już wolę ruszyć szanowne cztery litery i wybrać się do sklepu. (lub kupić na steamie czy D2D)

Ceny gier są zupełnie normalne i na bardzo przystępnym poziomie.

Abonament jest rewelacyjny!

Mało osób co 2 lata może sobie pozwolić na kupno komputera za 3500zł-4000zł po to by chodziły najnowsze gry.

2 lata abonamentu to 24x15$x3,4zł=1224zł.

Czy za 1224zł kupisz najnowszy komputer co 2 lata? Prosta odpowiedź - nie.

Naprawdę nie zrozumiem argumentów, że 15$ miesięcznie jest drogo.

Mamy oszczędność co najmniej 2000zł (nie liczę prądu!).
Gier nie musimy kupować wszystkich, tak samo jak nie musimy płacić co miesiąc. W końcu są okresy, gdzie np. jest dużo pracy i obowiązków i nie można po prostu przysiąść się do grania.

Dużo by gadać, ale jak widać jestem ZA, i nie mogę doczekać się wprowadzenia usługi w Polsce.

regob
aha to teraz będzie można kupić prawo do korzystania z gry, a nie sama grę lol

Gdybyś nie wiedział, to zawsze kupujesz prawo do korzystania z gry. Producent udziela Ci licencji na wykorzystanie jego produktu zgodnie ze swoimi zasadami. Nigdy nie kupujesz gry, tylko licencję na użytkowanie.

Niektórzy chyba zapominają o podstawowej zalecie - nie potrzebujesz komputera, a nawet jak weźmiesz wersje na kompa, to może być to byle jaki staruszek. Wydać 4000 zł na kompa, który uciągnie w maksymalnych detalach nowe hity, to chyba konkretna różnica.

Ci co piszą "to ja już wolę ruszyć cztery listery do sklepu" są śmieszni, bo nie o to tutaj chodzi.

Ixomunai -> co ty gadasz? po co komu komputer, ta platforma ma być porównywana z konsolami i jak na razie to leży na całej linii. Conviction za 60 baksów? Buahahah za 40$ jest na konsole...Czasowe wypożyczenie, ceny i drogi abonament - jak na razie to zbyt wiele minusów.

czyli rozumiem że co miesiąc płace subskrypcje,za DEMO (wtf? za demo?) płace i za pełną grę płace chodź będę mógł w nią grać tylko 3 lata?
świetnie

Ixomunai: twoja teoria jest naciągana, ja kupiłem kompa za 3k ponad 3 lata temu, nadal moge grać we wszystkie gierki na ultra detalach i nic sie nie przycina (karta 8800gt polecam!), dodatkowo nie muszę przecież zmieniać co 2 lata całego koma, jedynie karte grafiki i ewentualnie ram. Także 1200zł na MODERNIZACJE kompa spokojnie wystarczy żeby non-stop się cieszyć graniem bez lagów i ZNACZNIE wyższych detalach w grach niż oferuje OnLive (gry na nim odpalone NIE chodzą na max detalach, poczytajcie artykuły i blogi na ten temat).

To nie jest kwestia oplacalnosci, bo zaloze sie ze beda gracze ktorzy w te 3 dni przegraja kilkadziesiat godzin. Ale moge sie zalozyc ze w wiekszosc ludzie nie zdaza tego wykorzystac, z braku czasu, okazji itd, i pieniadze pojda w bloto(kieszen wydawcow) Gdyby te 5$ bylo np. za 5 godzin singla lub 20 godzin multi, to na pewno by na tym nie stracili, a klient tez bylby bardziej zadowolony.
Co do oszczednosci niby na modernizacji kompa - tez to jest bzdurny argument, bo komputer czlowiekowi jest potrzebny i raczej co kilka lat, czy ktos gra czy nie, to jednak modernizuje. Do tego warto dodac polskie realia, gdzie net w 95?% przypadkow nie bedzie wystarczajacy, wiec koszta znowu skocza.
Poki co jedynym atutem jest wygoda, wszystko na serwerze. Poza tym przyporzadkowanie czasu i kasy do jednej gry tez jest chybione. Nie mowie ze onlive to zly pomysl. Ale poki co zamiast rewolucji, jest jak zwykle.

Marduk.gda --> ja kupiłem kompa za 3k ponad 3 lata temu, nadal moge grać we wszystkie gierki na ultra detalach i nic sie nie przycina (karta 8800gt polecam!),

Jesli mowisz o grach sprzed 2-3 lat, to masz racje, ale tu mowimy o najnowszych produkcjach, a takich jak wiadomo na 8800GT w ultra detalach nie uruchomisz. No chyba, ze w 640x480.

dodatkowo nie muszę przecież zmieniać co 2 lata całego koma, jedynie karte grafiki i ewentualnie ram.

Zapominasz o procesorze, bo nowe grafiki wymagaja coraz silniejszych inaczej nie wykorzystasz pelni ich mozliwosci. Poza tym nie da sie zmienic grafiki i pamieci, poniewaz musisz zmienic jeszcze plyte glowna i procesor, a to dlatego, ze producenci bardzo czesto zmieniaja podstawki. Intel przeciez znowu przebakuje o nowej podstawce, ktora zastapi 1156.

Troche dziwne jest, ze nikt nie rozumie idei funkcjonowania Onlive, ktora pozwala zagrac na wszystkim, nie tylko na komputerze. Testy pokazaly, ze rownie dobrze nadaje sie do tego iPad, jak i telefon komorkowy (na ktorym prezentowano m.in. Crysisa). Tu chodzi o to, zeby moc grac na kazdej konfiguracji, bez wzgledu na jej osiagi. Jesli ktos ma komputer multimedialny, sluzacy np. do ogladania filmow, to dzieki OnLive tez bedzie mogl na nim zagrac.

Będzie mógł zagrać. Z lagami. Pozdro. Może intel zmienia bardzo często podstawki, za to AMD już nie (pomijając, że jeśli ktoś kupił parę lat temu Q6600 i go podkręcił do 3,5GHz to mu taki procek starczy spokojnie do 2012 roku). A więc jesteś w błędzie. Ram to samo, ponieważ jeśli przedtem kupował 2GB ramu do tego procka - to wystarczy, że dołoży następne 2. Pozostaje tylko wymiana grafiki

budziakowski, co ty pieprzysz jakie gry sprzed 3 lat? Jedyna gra jaka mi nie chodzi w ultra detalach to GTA4, ale nikomu ona nie chodzi płynnie. Pokaż mi grę w którą nie pogram na max detalach na 8800gt, bo jak dotąd nie było problemów ani z crysisem, ani starcraftem2, ani AC2 ani z żadną inną grą. Co do procka, wcale nie trzeba go zmieniać jak nie kupowałeś wczesniej jakiegoś celerona albo semprona. Najważniejsza jest karta grafiki, procesoory są juz na tyle szybkie z e nie ograniczaja juz mocy kart w zauwazalny sposob. Ramu mam 4gb kupionego za 500zł, pokaż mi gre ktora wykorzysta w pelni chociaz polowe tego.

Zreszta przeczytaj sobie to: http://blog.wolfire.com/2010/06/Thoughts-on-OnLive

Dowiesz sie z tego ze w OnLive niektore gry odpalane sa w SREDNICH detalach. Komp ktory uciagnie srednie detale wcale nie musi kosztowac 3k, 1500 spokojnie wystarczy + lekkie modernizacje.

Ixomunai --> człowieku skąd żeś wyśnił takie cyfry? :) Wypisz wymaluj, kreatywna księgowość rodem z RIAA :) Liczby kompletne mrzonki:)

Na kompa starczy na zupełnym luzie 3tyś co 4 lata. Co daje dokładnie 1500zł co 2 lata.

budziakowski --> bzdura totalna :) Z lagów na onlive będziesz miał o wiele większy dyskomfort gry niż na rzadkich o ile w ogóle szarpnięciach na 8800gt w high w najnowszych tytułach :) Na tym spokojnie hula wszystko jak chce, do 1280 włącznie. Jedynym wyjątkiem jest gta, ale i tu da się spokojnie grać. Twoje 640x480 to czysta z palca wyssana fantazja :)

Zresztą wyszło do tej pory cokolwiek z wyższymi wymaganiami niż Crisis który na 8800 w 1280 hula pięknie?

I nawet gdyby 8800 dla hardcorowca purysty coś tam szarpało, to wydaje Ci się że Casual który odpala gierkę by się zrelaksować na ekranie telefonu (!), albo niedługo już chyba lodówki, cokolwiek takiego w ogóle zauważy? Ta, Jasne :D

Już nie wspominając że AMD ma całkiem stabilne podstawki :)

trekkis --> Widzisz, jest low-end, mainstream i hi-end. Ja zaliczam siebie, pod kątem komputera do użytkowników hi-end, więc dla mnie jest to 4000zł na 2 lata. Nie stwierdziłem też nigdzie, że nie da się grać na grafice, którą wymieniłeś.

Tak samo dlaczego ludzie kupują Audi/BMW z 4L silnikiem, mimo, że ten 2L wystarczy w zupełności? Dlaczego klienci kupują Micheliny a nie Dębice. Dlaczego ktoś kupuje kolumny Paradigm a inni mini wieżę JVC?

Każdy ma swoje potrzeby i wymagania.

Ja np. wole kupić nowe opony, niż regenerować i łatać stare. To samo z komputerem.

Mialem duze oczekiwania co do onLive ale niestety, ta usluga nie wspiera bezprzedwodowego internetu(narazie) wiec moja darmowa gra, ktora trzeba sciagnac w ciagu miesiaca poszal sie ..... Szkoda bo mialem ochote sobie zagrac w Just Cause 2.Dla mnie bezprzewodowy internet to podstawa.Mam laptopa i nie bede siedzial podlaczony kablem LAN jezeli moge chodzic z komputerem po calym mieszkaniu.Tym bardziej ze router mam przy TV na podlodze.Szkoda.Poczekamy zobaczymy

Ixomunai --> "Ja zaliczam siebie, pod kątem komputera do użytkowników hi-end"

I zamierzasz gać na lagowym on-live :D Niezły dowcip, naprawdę :)

Ja myślałem, że tacy jak Ty nawet na lcdkach nie grają bo "lcd laguje" :D :D

Napisałeś:
"Mało osób co 2 lata może sobie pozwolić na kupno komputera za 3500zł-4000zł po to by chodziły najnowsze gry. "

A to w ogóle nie licuje z niczym o czym teraz piszesz. Z high-endem kupowanym tylko dla samego high -endu, choć potrzebny do niczego nie jest, a już na pewno nie do najnowszych gier :)

A high end często wcale wiele nie przewyższa mid-end.

Podpisano, posiadacz najnowszego potwora za 6 tyś oraz jednocześnie starszego kompa z 8800gt :)
Na obu gra mi się zamiennie równie dobrze :)

"Ja np. wole kupić nowe opony, niż regenerować i łatać stare. "
Tez notabene bzdura do kwadratu. Często w sprzęcie mechanicznym, elektronicznym, starsze modele biją na głowę nowe wydmuszki, i wiele najdroższych nówek nawet nie ma szans podskoczyć dobrze zadbanym starociom :) Przykładów jest tak wiele że nawet nie będę przytaczał. Porównanie wiec mocno nietrafione :)

Skoro traktujesz to w kategoriach low, mid i hi, i Twój komputer traktujesz jako hi-end, to on-live jest low-endem, ponieważ już lepiej się gra na konsoli (mid-end?) niż na on-live, bo na x360/ps3/wii przynajmniej nie ma lagów; ceny gier także są lepsze

trekkis --> Opóźnienie 250ms nie jest tragiczne i jest zupełnie dopuszczalne w 'normalnych' grach. Oczywiste jest, że OnLive jest usługą nastawioną na Casual Gaming a nie na E-Sport. Trzeba patrzeć na rzeczy obiektywnie.

Porównanie do opon akurat uważam za trafione. Jeżeli wolisz jeździć na oponach z 3mm lub 2mm bieżnikiem w zimę lub w lato na deszczu i wozić takim autem rodzinę, to... już Twój wybór.

Nie porównałem tego do sprzętu mechanicznego, czy elektronicznego grającego, więc nie widzę potrzeby przytaczania przez Ciebie przykładów.

OnLive jest świetnym rozwiązaniem i tanim, które zapewni jednakową jakość na wielu platformach.

Niejednokrotnie zasiadam do lapciaka poza domem, gdzie jest 9600M i gram w Anno 1404 na średnich ustawieniach, bo gra jest niezmiernie miodna i nie przeszkadza mi grafika. Ba, ostatnio nawet męczyłem Settlersów 2, X-Com'a i właściwie non stop gram w OTTD.

Ale gdy zasiadam do nowszych tytułów nie może być kompromisów.

osiem --> Nigdzie nie napisałem, że OnLive jest usługą hi-end. Jest usługą, która:

a) może dać szansę na granie w nowsze tytuły osobom, które nie czują potrzeby rozbudowy komputera/nie mają tyle pieniążków;
b) jest usługą niezmiernie mobilną, co dla mnie liczy się ogromnie. Nie trzeba ze sobą wozić całego komputera. Wystarczy laptop lub dekoder i cieszymy się grą 'od ręki'.

Ixomunai --> nie jest, ale wtedy nie mówmy o high endzie i drogich komputerach bo brzmi to absurdalnie :) D takich celów wystarczy najtańszy pecet który każdy ma w domu. Przecież dzisiaj żeby net odpalić trzeba mieć stosunkowo mocne maszyny.

Porównujemy i oceniamy tu sctricte sprzęt elektroniczny Zatem raczej Twoje porównanie do opon jest kompletnie do niczego, a moje jest trafne :)

"Nie porównałem tego do sprzętu mechanicznego, czy elektronicznego grającego"
Więc co tu robi on-live? :)

OnLive jest może i dobre, ale na pewno drogie, za drogie.

Jeżeli chodzi o casulaową rozrywkę mobilną, to tego na rynku jest aż nadto. Diabelnie nadto :) Przede wszystkim dostosowanego do mobilności i casualowości, czego o grach pochodzących z PCta powiedzieć w ogóle nie można.

Macie rację.
Dużo jednak zależy od człowieka i od jego potrzeb. Np. jak dla mnie opóźnienie 250ms to aż nadto (do Herosów i innych turówek może być). Ale do reszty... I jeszcze w singlu?? No ale cóż - to jest kompromis. Casual jak napisałeś

Dla Amerykanów może to nie jest dużo, ale dla Europy Wsch już tak. Mówicie, że za około 1200 zł nie da się kupić nowego kompa... ale kto co 2 lata wymienia cały komputer? Co 4-5 lat można wymieniać, wtedy to ma sens. I inna sprawa nie trzeba grać w najnowsze gry, można je przechodzić z rocznym lub 2 letnim opóźnieniem i wcale nie trzeba ciągle ulepszać kompa, żeby w najnowsze produkcje grać. Ja obecnie gram w Beyond Good & Evil i NFS HP2 i równie dobrze przy nich się bawię jak przy najnowszych superprodukcjach.

I kupując grę w Onlive ma się ją przez 3 lata. Kupując grę pudełkową ma się ją przez x lat aż się płyta nie spiepszy.

I nie rozumiem gadania o częstych wymianach kompa....
4 lata temu miałem kupionego kompa za około 2500 zł
po 2 latach upgrade proca, grafy i ramu za około 800-900 zł.
Suma około 3400: 4 lata = 850 zł na rok.
Rok abonamentu to 12x15$x3,4zł=612zł.
612 zł a 850 zł to taka różnica?
Dodam, że wszystkie gry mi chodzą na wysokich detalach (oprócz ArmaII, GTA 4) i pewnie jeszcze przynajmniej przez rok wszystkie będą chodzić bardzo dobrze, potem będzie przybywać tytułów gdzie będzie trzeba obniżać detale. Tak więc te 3400 zł wydane starczy na o wiele dłużej niż przyjęte przeze mnie na początku 4 lata. Do tego dochodzi komfort szybkiej pracy na komputerze (filmy, programy, internet), więc moim zdaniem zdecydowanie wygrywa wariant dotychczasowy tj. kupno i upgrade kompów.

Jeśli chodzi o gry to też są drogie. Tak jak w sklepach. Tylko z tą różnicą, że pudełkowe wersje można od kogoś dużo taniej odkupić na allegro, lub po prostu poczekać rok lub więcej i gry są sporo tańsze (Far Cry 20 zł, Gear of War 20 zł).
Nie wspominając o możliwości piractwa na PC i Xboxa. Rozrywka jest sporo tańsza niż przez Onlive. No i nie ma lagów w single player.

Podsumowując, pomysł Onlive jest dobry, wręcz bardzo dobry, ma niewątpliwe zalety.... ale panowie... nie przy takich cenach...

z takimi cenami to chyba ich poje*alo jeszcze pewnie abonament minimum 50 zeta misiecznie plus gry w cenie 27 zeta za 5 dni o boze, w dupie z nimi i z ich grami, jak dobrze ze juz prawie wyroslem z gier i nie gram