Rozdział 5 The Fortress | Przygoda | Solucja Uncharted Drake's Fortune poradnik Uncharted: Drake's Fortune

Ostatnia aktualizacja: 30 grudnia 2019

Na tej stronie poradnika do Uncharted: Fortuna Drake'a znajdziesz opis przejścia rozdziału 5 gry - The Fortress. Rozgrywa się go w tytułowej fortecy. Głównego bohatera czeka najpierw duża porcja wspinaczki - trzeba umiejętnie docierać do kolejnych gzymsów i wnęk. Wewnątrz fortecy do zaliczenia jest mnóstwo walk z licznie pojawiającymi się przeciwnikami. W rozdziale tym do znalezienia jest m.in. unikalny osobliwy artefakt (Strange Relic) powiązany z jednym z trofeów.

Nate pobiegł w stronę twierdzy - okazało się, że dostać się do niej można tylko wykonując nieludzkie akrobacje.[1] Na pierwszej ścianie sprawa była prosta - wystarczyło wdrapać się po kilku gzymsach.[1]

Następna ściania była już bardziej skomplikowana. Najpierw Drake rozbujał się na lianie(1) i skoczył na gzyms w prawo(2). Z nich przeskakiwał w górę i w lewo (3), a z samej góry w prawo i w dół(4). Stamtąd musiał wykonać kolejny skok na lianę(5) w prawo i na następny gzyms.[1] W drugiej części tego wyzwania było łatwiej - wystarczyło przebyć krótką drogę do okna, uważając na rozsypujący się uchwyt(1).[2]

W środku fortecy okazało się, że wszystkie żelazne bramy są zablokowane, więc Drake był zmuszony szukać dalszej drogi wychodząc za kolejne okno. Tutaj czekała go następna przeprawa - tym razem po dwóch kolejnych lianach(2-3) prowadzących na róg budynku po sypiącym się gzymsie.[1] Za zakrętem Nate przeskoczył 3 razy w dół, a potem chwycił się liany po prawej. Podciągnął się trochę wyżej na linie i nabrał rozbiegu - przeskoczył na występ skalny w prawo. Tutaj wykonał porcję skoków uważając na rozsypujące się fragmenty(3).[2] Z górnej liany wskoczył w okno i przebił kratę.

Wewnątrz zamku Nate zebrał znajdującą się tam broń i podszedł do wyścia. Od razu ukrył się przy lewej ścianie i wybił wrogów.[1] Gdy na dole było czysto wskoczył do środka i schował się w wewnętrznej stronie mniejszych ruin i ściągnął delikwentów z murów.[2] Łącznie było ich kilku po różnych stronach dokoła placu (niektórych nie było widać z jednego miejsca)