Poziom trzeci (cz.3) | Akt 3 - Londyn | Turning Point: Fall of Liberty poradnik Turning Point: Fall of Liberty

Ostatnia aktualizacja: 1 października 2019

Gdy tylko znajdziesz się na nowym poziomie, na przeciwległym balkoniku pojawią się nowi wrogowie. W szczególności musisz uważać na gostka przyczajonego po lewej stronie (screen), gdyż jest on w stanie zadać ci najpoważniejsze obrażenia. Nie opuszczaj tej strefy mapy dopóki nie upewnisz się, że zdołałeś zabić wszystkich wrogów.

Ustaw się teraz w ukazanym na screenie miejscu, a następnie wciśnij klawisz akcji. W taki oto sposób będziesz mógł przejść na drugą stronę. Twoje bezpieczeństwo jest uzależnione od tego, czy zabezpieczyłeś przeciwległy balkonik. Zeskocz na tą platformę, pozbieraj amunicję (zauważ, że jeden z wrogów miał przy sobie karabin FG44) i ruszaj w lewo.

Skieruj się do znajdującego się przed Tobą włazu i wejdź do środka. Spróbuj podejść do przodu, ale wycofaj się gdy tylko na ekranie pojawi się ikonka granatu. Udaj się do prawego korytarza i pozbaw życia wroga, który w taki właśnie sposób chciał się Ciebie pozbyć (screen).

Zauważ, że zabity żołnierz dysponował karabinem snajperskim (Gewehr 49). Broń tę KONIECZNIE powinieneś zabrać, dokonując zamiany za zwykły karabin. Skieruj się teraz do pomieszczenia znajdującego za plecami zabitego wartownika. To bardzo ważne, gdyż będziesz tu mógł uzupełnić stan amunicji do snajperki (screen).

Możesz już wrócić się do głównego korytarza i skorzystać ze znajdujących się w tym miejscu schodów. Zbliż się do nowego włazu i otwórz sobie przejście. Znajdziesz się przy bardzo dużej hali (screen). NIE wychodź na zewnątrz. Zamiast tego przygotuj sobie karabin snajperski.

Zacznij z tego miejsca likwidować wrogich snajperów, gdyż to właśnie oni będą stanowili dla Ciebie najpoważniejsze zagrożenia. Co najmniej trzech takich gostków okupuje balkoniki po lewej stronie (screen), choć sprawdzaj też prawy balkonik. NIE WCHODŹ do tego pomieszczenia. Stój w przejściu, wycofując się w przypadku odniesienia obrażeń. Gdybyś wszedł do środka, drzwi zatrzasnęłyby się za Tobą, a tego raczej nie chcesz. :-)