Poradniki do gier Kody i trainery Nowe poradniki Popularne Współpraca Nielimitowany dostęp
Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks

Emperor: Battle for Dune - poradnik do gry

Emperor: Battle for Dune - poradnik do gry

Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks
SPIS TREŚCI

Poradnik do gry - Porady ogólne | Emperor Battle for Dune poradnik Emperor: Battle for Dune

Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019

W czasie przemieszczenia się po pustyni często napotkacie wraki różnego rodzaju pojazdów - Poradnik do gry - Porady ogólne | Emperor Battle for Dune - Emperor: Battle for Dune - poradnik do gry

Porady ogólne

W czasie przemieszczenia się po pustyni często napotkacie wraki różnego rodzaju pojazdów. Warto zatrzymać się przy nich na moment i zniszczyć je. Każdy rozwalony do końca wrak zamienia się w paczki, które po najechaniu na nie przez pojazd zamieniają się w pieniądze dodawane do naszego konta. Jest to prosty i łatwy sposób "dorobienia" sobie paru groszy, tym bardziej, że kwoty wcale nie są takie małe, a na niektórych mapach można znaleźć kilka wraków.

Czasami natkniecie się na spore "pudła" wyglądające trochę podobnie do samochodów przykrytych plandeką. Do nich też warto podjechać, gdyż zawsze są w nich ukryci żołnierze, którzy po odsłonięciu przyłączą się do naszego oddziału.

Pamiętajcie, że same wieże i mury nie stanowią idealnej ochrony dla bazy. Owszem w wypadku bezpośredniego ataku przeciwnika, dobrze rozbudowane mury, uzupełnione wieżami potrafią powstrzymać nie jeden szturm, ale przeciwnik nie jest głupi i kiedy tylko będzie mógł podeśle pojazdy potrafiące ostrzeliwać nasze umocnienia z dystansu nie wchodząc w zasięg broni zamontowanej na wieżach. Na takie okazje powinniście mieć w odwodzie trochę jednostek, którymi zaatakujecie intruza.

Uważajcie na pojazdy, które stoją blisko siebie bądź innych jednostek. Podczas walki, kiedy zaczną strzelać będą ranić także Waszych żołnierzy i uszkadzać Wasze pojazdy. Podobnie jest w razie wybuchu niektórych jednostek, np.: eksplozja jednostek wyposażonych w miotacze ognia, a tym samym spore zapasy paliwa pochłonie wiele ofiar także wśród jednostek gracza.

W związku z powyższym nie radzę wysyłać oddziałów inwazyjnych w wielkich grupach, a raczej podzielić je na mniejsze grupki. Dodatkowym atutem jest to, że mniejsze zgrupowania będą przemieszczać się szybciej i nie będzie panował w nich bałagan. Jest jeszcze jeden argument przeciw dużym grupom. Chodzi o to, że często są one zupełnie nieproduktywne, bo jednostki pozostające "w ogonie" takiej grupy nie mogą się dopchać do walki i po prostu nie strzelają, przez co są całkowicie nieprzydatne.

Kiedy przy użyciu pojazdów bądź mechów walczycie z piechotą częściej łatwiej będzie ją rozjechać, bądź "rozdeptać" niż bez końca ostrzeliwać i narażać się na niepotrzebne straty sprzętu.

Zwróćcie uwagę, że kiedy zabieracie się za ostrzał celów położonych wyżej niż Wasze jednostki jest on zupełnie bezskuteczny, bo zamiast strzelać do wroga trafiacie w zbocze wzniesienia. Dzieje się tak gdyż niektóre jednostki nie radzą sobie z ostrzałem celów położonych wyżej od siebie. Wtedy trzeba tak manewrować, aby dojechać w pobliże celu.

Nie przejmujcie się kombajnami. Są to bardzo odporne pojazdy. Zawsze występują w parach z pojazdami zajmującymi się ich transportem (Carryall) No, chyba, że zostanie on zlikwidowany przez wroga. Wtedy też nie ma zmartwienia, bo kombajn automatycznie wraca do rafinerii, a poza tym wolny w danej chwili Carryall na pewno "podrzuci" samotny kombajn do bazy. To właśnie kombajny najczęściej przebywają na otwartej pustyni i to właśnie one najczęściej padają ofiarą, zwabionych wytwarzanymi przez nie drganiami, czerwi. Czerw to nic innego jak potężny robal. Można go nawet ubić bądź przegonić zmasowanym ogniem kilku czołgów, ale nie opłaca się trzymać w polu oddziałów, które miałyby chronić wszystkie kombajny, jakie posiadamy. Taniej i wygodniej będzie skonstruować i wysłać do pracy kolejny kombajn.

W prawym dolnym rogu ekranu pojawia się informacja ile czasu zostało do przybycia następnych posiłków. Najlepiej liczyć na to, co uda się Wam wybudować samodzielnie, gdyż te posiłki to często jeden pojazd i dwóch żołnierzy, a to tylko mała kropelka w morzu olbrzymich potrzeb.

W poniższym opisie zastosowałem następującą zasadę. Ponieważ niektóre budynki i jednostki występują po każdej stronie, mają te same nazwy i funkcje, a różnią się wyglądem, opiszę je szczegółowo wśród jednostek Atrydów, a w wypadku następnych Domów będę je pomijał.