Baldur's Gate 2 Tron Bhaala (Throne of Bhaal) - streszczenie fabuły Baldurs Gate 3 poradnik, solucja
Ostatnia aktualizacja: 3 sierpnia 2020
Na tej stronie poradnika, solucji do Baldurs Gate 3 przeczytasz streszczenie dodatku wieńczącego sagę zrealizowaną w systemie Dungeons & Dragons i świecie Forgotten Realms serii RPG Baldur's Gate czyli Baldur's Gate 2 Tron Bhaala (Throne of Bhaal).
Dzieci Bhaala rozpętały wojnę niszczącą Faerun. Wojnę o dominację, schedę po ojcu. Jego moc, domena, jego tron. A jak lepiej dopasować się do tak brutalnego aspekt, jeśli nie rozpętując masową rzeź? A to tylko piątka potomków bożka. Reszta nieszczęśników, w których żyłach płynie krew Pana Mordu zaczęła być prześladowana i ścigana. Ci, którzy przeżyli, schronili się w mieście Saradush. Jako, że jesteście spokrewnieni z tą wesołą gromadką, to zgadnijcie, kto będzie musiał posprzątać cały bałagan.
Rozdział 8
Wypoczywacie w Suldanesselar, ale sielanka nie trwa długo. Ellesime wysyła was do świętego gaju na spotkanie z pradawnymi bogami. Wysłuchujecie niezbyt optymistycznej przepowiedni (inne się przecież nie sprawdzają...), po czym zostajecie zaatakowani przez Illaserę - waszą siostrę. Nie ma co liczyć na rodzinne pojednanie, przetrwać może tylko jedno. Gdy potomkini Bhaala pada bez życia, jakaś siła ściąga was w znajome miejsce. Wygląda jak piekło. Okazuje się, że to Kieszonkowa Sfera, prywatny zakątek Bhaala. Urocze miejsce.
Wita nas w nim Solar, potężna istota obiecująca wesprzeć nas wiedzą i radą w nadchodzących bitwach. Gdy znika, z nicości wyłania się znajoma sylwetka. Sarevok. Tym razem oferuje służbę w zamian za odrobinę waszej duszy. Nie takie rzeczy robiliście, więc się zgadzacie. Wasze nemesis staje się jednym z potężniejszych sojuszników - i jeśli dobrze to rozegracie, może nawet nawrócicie go na jasną stronę. Ale to będzie długa terapia. W sferze kieszonkowej poznacie też gadatliwego chochlika, który okaże się jednym z najpotężniejszych inżynierów, jakich widziały Sfery i Zapomniane Krainy.
By przenieść się do Saradush, musicie wykonać pierwszą z kilku prób czekających w Sferze. Czeka was konfrontacja z potencjalną zemstą, jaka może na was spaść w pewnym momencie. Lądujecie w samym środku miasta i obserwujecie Melissanę, kobietę, która ponoć opiekuje się Dziećmi Bhaala z przywódcą miasta - teraz próbuje dostać się na audiencję u Gromnira Il-Khana. Jego żołnierze uznają Cię za napastnika i nim ktokolwiek zdążył to powstrzymać, dochodzi do konfrontacji. Biedacy nie mieli szans. Melissana prosi nas o dotarcie do Gromnira. Z pomocą nowo poznanej Siostry Fairelle odnajdujecie przejście do podziemi, rozprawiacie się z czyhającymi tami wampirami, przebijacie się przez zamczysko Il-Khana. Widzicie, jak przywódca aresztuje Melissanę. Gdy stajecie z nim oko w oko, Gromnir wam nie ufa, myśli, że przyszliście go zabić. Gospodarz jest ewidentnie szalony. Pozostaje Wam tylko konfrontacja. Po wszystkim zjawia się zrozpaczona rozlewem krwi Melissana.
Twierdzi, że by powstrzymać oblężenie Saradush, trzeba zabić dowódcę wojsk, giganta Yaga-Shurę. Gigant wydaje się jednak niezniszczalny, więc ruszacie na poszukiwania słabego punktu. W tajemniczej świątyni, gdzie konfrontujecie takżę własne upiory, dowiadujecie się od Nyalee (która okazuje się być opiekunką Yaha-Shury), że by zabić Yaga-Shurę, musicie zniszczyć serce, które ukrył z dala od siebie. Jej serce ukrył w tym samym miejscu. Dobra wiadomość: znacie już swój cel. Zła: kryje się w pod wulkanem. Wokół którego ogniowe giganty zbudowały twierdzę. Oczywiście, że tam wyruszacie. Oczywiście, że przekradacie się lub przebijacie przez szwadron olbrzymów, a potem rozprawiacie się z tym drobnym problemem sercowym. W Nyalee odzywają się matczyne uczucia i musicie stawić jej czoła, ale na końcu osiągacie swój cel.
Potem wracacie do Saradush, ruszacie do boju z oblegającymi, a w końcu z Yaga-Shurą. Bez negocjacji i zmiłowania. To była rzeź. W końcu dowódca agresorów ginie z waszej ręki, a wy teleportujecie się znowu do Sfery Kieszonkowej. Tam rozmawiacie z Solar o swej przeszłości, zostajecie poddani kolejnej próbie, a ostatecznie lądujecie znów pod saradusz. Okazuje się, że większość pomiotów Bhaala zginęła w oblężeniu. Co gorsza, Yaga-Shura nie działał sam, ma jeszcze dwoje sojuszników, których trzeba pokonać. Na szczęście, Melissana zna kogoś, na kogo moglibyście liczyć. By pozyskać pomoc, wyruszacie do Amkethran.
Rozdział 9
Amkethran to piaszczysta osada zbudowana wokół klasztoru. I to właśnie w mury tego ostatniego przypadku się udajecie. Czeka tam na was Balthazar, przywódca zakonu. Wskaże wam umiejscowienie siedliszcz dwojga Dzieci Bhaala, które współpracowały z Yaga-Shurą, pozwoli odpocząć w mieście. Wydaje się nie mieć uprzedzeń, a nawet rozumieć waszą sytuację. Miła odmiana.
... zwłaszcza, że teraz czekają was dwie ciężkie jak cholera przeprawy. Będzie brutalnie, krwawo i nikt nie powie choćby słowa o litości. W końcu to starcie z waszym rodzeństwem. A przetrwać może tylko jedno, bo kto nie chciałby zatrzymać takiej mocy dla siebie (poza Imoen i Sarevokiem, ale ten ostatni już nie ma w sprawie dziedzictwa za wiele do powiedzenia).
Na pierwszy ogień idzie enklawa Sendai, mrocznej elfki. W jej kryjówce natrafiacie na wszelkie kreatury, które nawiedzają was w snach po ostatniej wizycie w Podmroku. W końcu mierzycie się z drowką i jej świtą. Czeka was ciężkie starcie ze zwodniczą "siostrzyczką", a gdy zginie - wracacie do Sfery Kieszonkowej. Tym razem Solar zadaje wam jedno z cięższych pytań - o przyszłość. Co jej odpowiadacie?
Następny w kolejce jest Abazigal, smok. Wejścia do jego leża strzeże syn, Draconis. Jeśli myślicie, że przejedziecie się po młodym z marszu, to jesteście w błędzie. To cholerna żyjąca twierdza i długo będziecie lizać rany po tej bitwie. Gdy przejdziecie już po truchle "małego", przebijecie się przez podziemia i pułapki, musicie wykarbować łuski Abazigalowi, smoczemu rasiście, który uważa, że tylko jego rasa godna jest dziedzictwa Bhaala. Tu nie ma dyskusji, walczycie lub giniecie.
Po pokonaniu "brata" lądujecie w swej piekielnej kryjówce. Z pomocą Solar, wizji i kontaktu ze zmarłymi dowiadujecie się o planach "piątki" - czyli pięciorga dzieci Bhaala. Zaraz, piątki? Tak, bo piątym dzieckiem jest Balthazar. Wracacie do Amkethram. Wrota klasztoru zatrzaśnięto na głucho, ale znajdujecie sposób by się przedrzeć (może nawet z pomocą waszego dobrego przyjaciela Saemona Haevariana...).
Stajecie przed obliczem Balthazara. Mnich współpracował z rodzeństwem, został zwerbowany przez... Melissanę, która od początku pracowała z rodzeństwem. Balthazar tymczasem planuje wytępić dziedzictwo Bhaala z waszego świata - a na końcu przejąć moc boga, odprawić rytuał, którym zabije i siebie, i Pana Mordu. Pomysł nie jest najgłupszy, ale znajdujecie w tym planie mały problem. Po drodze musielibyście zginąć i wy. Nieprzyjemna opcja, a mnich nie daje sobie nic wytłumaczyć. Stajecie do śmiertelnego boju. Brat, być może jeden z niewielu potencjalnie sprawiedliwych, ginie. Wy zaś po raz ostatni przenosicie się do Strefy Kieszonkowej.
Tam Solar pozwala wam się skonfrontować z Melissaną. Okazała się najbardziej zaufaną kapłanką Pana Mordu i tak naprawdę chciała zgarnąć moc Bhaala dla siebie - co zresztą wygarnęła bogu prosto w twarz na waszych oczach. Tata powinien sobie lepiej dobierać współpracowników. Z tą wiedzą oraz świadomością, że wybiła godzina, zmierzacie ku ostatecznemu starciu.
Rozdział 10
Lądujecie na wielkim, płaskim pierścieniu, którym otoczono wielki słup energii. To tu skumulowano dusze i moc Dzieci Bhaala. Teraz w tym strumieniu pławi się Amelissana. Wielkiej filozofii tu nie ma - tylko ona albo wy wyjdziecie z tego starcia żywi. Czeka was długa, kilkuetapowa walka, w której powoli odcinacie nadambitną kapłankę od źródełka mocy. Gdy w końcu ją pokonujecie, zjawia się Solar i tłumaczy, że macie właściwie tylko dwie opcje. Albo przyjmiecie esencję Bhaala - albo ją odrzucicie i zostanie głęboko ukryta. To kim zostaniecie, drodzy zwycięzcy? Jak zmienicie oblicze Zapomnianych Krain? Jako bógowie czy śmiertelnicy? W końcu podjęliście decyzję...
A saga została zakończona.
Murder in Baldur's Gate
Saga została zakończona, ale historia potomka Goriona - trwała dalej.
Przed wyruszeniem w drogę, przed premierą Baldur's Gate 3 - można rozegrać kampanię Murder in Baldur's Gate. Dzieje się ona chwilę przed wydarzeniami z BG3, a sto lat po Baldur's Gate 2. Wyjątkowość tego scenariusza polega na tym, że ma pasować do kilku ostatnich edycji Dungeons & Dragons (3,5, 4 i Next), a nie tylko najnowszej. Zawiera przewodnik po tytułowym mieście z opisem ważnych osobistości, dzielnic i frakcji.
Sama historia zawarta w przygodzie opowiada o konflikcie frakcji rządzących Wrotami Baldura oraz o Dzieciach Bhaala (tak tak, niektóre wciąż żyją, a i sam martwy-choć-nie-do-końca boski ojczulek może mieć w całej intrydze coś do powiedzenia). Larian Studios utrzymuje, że będzie się opierać o Murder in Baldur's Gate i przedstawi wydarzenia ze swojej gry tak, by odnosiły się do tej kampanii. Istnieje więc spora szansa, że zobaczymy w grze kilka znajomych twarzy.