Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 6 kwietnia 2010, 10:56

autor: Grzegorz Bobrek

Lara Croft and the Guardian of Light - zapowiedź

Lara Croft doczeka się wkrótce nowej gry ze swoim udziałem. Nie będzie to jednak kolejna część popularnej serii Tomb Raider, lecz coś znacznie innego.

Przeczytaj recenzję Lara Croft and the Guardian of Light - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych ikon elektronicznej rozrywki powróci w niecodziennym wydaniu. Lara Croft, seksowna podróżniczka i kobieca wersja Indiany Jonesa, znana jest głównie dzięki serii Tomb Raider, która w przeciągu ostatnich kilkunastu lat trafiła na wszystkie najważniejsze platformy oraz doczekała się nawet dwóch filmowych adaptacji. W najnowszej produkcji sygnowanej imieniem pani archeolog twórcy odejdą jednak od tradycyjnego dla cyklu widoku zza pleców bohaterki.

Lara Croft and the Guardian of Light studia Crystal Dynamics zapowiada się na grę bliższą starym tytułom, takim jak np. Chaos Engine, z lekką hack & slashową wariacją. Akcja przedstawiona zostanie z lotu ptaka, niczym w Diablo czy Titan Quest. Styl rozgrywki ma natomiast udanie połączyć elementy platformowe i przygodowe z dynamiczną strzelaniną. Gra dostępna będzie wyłącznie w dystrybucji cyfrowej na konsole Xbox 360, PlayStation 3 oraz na pecety.

Jedna z niezliczonych pułapek.

Historyjka będąca pretekstem do ponownego wcielenia się w skórę Lary czerpie garściami z mitologii Ameryki Środkowej. Pani archeolog stanie ramię w ramię z dobrym bogiem Totekiem przeciwko wrednemu Xolotlowi i bandom jego demonicznych popleczników. Aby udaremnić jego upiorne plany władania całym globem, dwójka bohaterów przemierzy kilkanaście rozbudowanych etapów, składających się w sumie na nieco ponad 6 godzin gry. Twórcy obiecują zbalansowaną rozgrywkę, w której równie ważną rolę pełnić będzie przemierzanie poziomów, rozwiązywanie zagadek, jak i eliminacja dziesiątek wrogów.

Tytuł tworzony jest przede wszystkim z myślą o trybie kooperacji dla dwóch graczy – zarówno sieciowym, jak i przed jednym ekranem. Para bohaterów zaprojektowana zostanie w ten sposób, aby ich umiejętności wzajemnie się uzupełniały. W rozgrywce przełoży się to na konieczność ścisłej współpracy pomiędzy graczami w celu pokonania wszystkich stojących na drodze przeszkód.

Totec spełni rolę „czołgu” – silnego i wytrzymałego wojownika przeznaczonego do starć na krótkie dystanse. W walce będzie miotać włóczniami oraz osłaniać się tarczą, a z czasem opanuje również obsługę nowoczesnych karabinów. Lara natomiast nadal będzie zasypywać przeciwników ołowiem ze swoich słynnych pistoletów. Ponadto obie postacie użyją ładunków wybuchowych – zarówno do przerzedzenia hord potworów, jak i usuwania zagradzających drogę przeszkód.

Na drodze do celu staną liczne upiorne bestie.

Współpraca będzie szczególnie wymagana w sekcjach platformowych oraz przygodowych. Istotną rolę spełni tu także uzbrojenie. I tak: tarcza Toteca posłuży jako przenośna platforma, z której Lara będzie mogła dostawać się na inaczej niedostępne półki. Również miotane przez niego włócznie zostaną wykorzystane jako odskocznie, zaś do aktywowania odległych przełączników oraz pokonywania rozległych rozpadlin pani archeolog użyje liny z hakiem.

Elementy platformowe urozmaicą tradycyjne pułapki, jak zapadające się płyty czy zamykające się przejścia. Pojawią się też zagadki oparte na klasycznych już rozwiązaniach: na przykład dopasowywanie ruchomych elementów otoczenia do wydrążonych w ziemi dziur czy przełączanie dźwigni w odpowiedniej kolejności. Poziom trudności zagadek ma naturalnie rosnąć z czasem i w późniejszych etapach będą one wymagać już mocnego kombinowania z dostępnymi umiejętnościami.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.