Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 18 listopada 2008, 11:16

autor: Marcin Konstantynowicz

F.E.A.R. 2: Project Origin - przed premierą - Strona 3

Właśnie minęły trzy lata od premiery F.E.A.R. Gry, która swego czasu dużo namieszała w świecie FPS-ów. Coraz większymi krokami zbliża się kontynuacja – F.E.A.R. 2: Project Origin. Sprawdźmy, co u niej słychać.

Nie obejdzie się też bez pokaźnego arsenału, który będziemy nosić w kieszeni. Wiadomo, że znajdą się tam ulubione rodzaje broni graczy z pierwszej części (np. Penetrator, który strzela metalowymi kołkami i potrafi dosłownie przygwoździć przeciwnika), oprócz tego dostaniemy szereg nowych zabawek. Jedną z nich ma być karabin laserowy, bardzo potężna broń, zdolna przecinać wrogów wpół.

Niestety, dla tego pana w grze nie będziemy świadczyć usług dentystycznych.

Dodatkowo pojawi się możliwość dużej... modyfikacji otoczenia. Zapewni to z jednej strony większą dawkę emocji (nic tak nie podnieca jak rozsypujące się ściany itp. podczas walki), z drugiej – samemu będzie można stworzyć osłony przed ostrzałem. Nic nie stanie na przeszkodzie, by przewrócić biurko czy otworzyć drzwi auta i za takowymi się schować. Oczywiście pojawi się też znany i uwielbiany bullet time. Skąd taka zdolność u zwykłego komandosa Delty (jak pamiętamy, w pierwszym F.E.A.R. nasz wojak miał niemal ponadludzkie zdolności)? W którymś momencie gry przejdziemy operację, po której bohater osiągnie refleks na poziomie Point Mana.

Ostatnio autorzy zrezygnowali z pomysłu regeneracji zdrowia bohatera (wzorem np. Halo czy Crysisa) i przywrócili do gry apteczki. Testy gry wykazały, że rozgrywka z regeneracją znacznie traciła na dynamiczności, gdyż gra opierała się na naprzemiennym oddawaniu kilku strzałów i chowaniu za osłoną w celu zregenerowania.

Każdy Maluch prowadzi podwójne życie

Pewnie niektórzy kojarzą grę Shogo: Moblie Armour Division. Jednym z jej kluczowych elementów były mechy. Na marginesie dodam, że za Shogo odpowiedzialne było studio Monolith. Więcej chyba nie trzeba dodawać: W Project Origin mechy wracają w wielkim stylu. Będzie można oczywiście się nimi pobawić i obrócić w pył znaczną część otoczenia.

Co ciekawe, mech ma być niezniszczalny. Kiedy przyjmie jakąś krytyczną dawkę obrażeń, wyłączy się w celu zregenerowania, a nas wyrzuci na zewnątrz. Na czas jego naprawy (kilka-kilkanaście sekund) mamy radzić sobie sami. Pojawiło się wiele kontrowersji wokół tego pomysłu, ja jednak jestem „za” i czekam z niecierpliwością.

Grafika będzie opierać się na silnie zmodyfikowanym silniku z pierwszej części gry. Ten wykorzystuje w pełni moc konsol nowej generacji, zaś dla pecetowców przygotowano m.in. obsługę DX10. Już teraz robi to niemałe wrażenie. W powietrzu unosi się kurz i np. papiery poruszane wiatrem, wybuchom towarzyszy kupa pyłu, zaś gra świateł buduje obiecujący klimat.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!
Valheim to jeden z najlepszych survivali, w jaki kiedykolwiek grałem!

Przed premierą

Na rynku jest już mnóstwo gier tego gatunku, ale mało która startując z pułapu Early Access szturmem podbiła serca graczy, uzyskując 96% pozytywnych opinii spośród niemal 17 tysięcy wystawionych recenzji. Czy Valheim zasłużył na ten zachwyt?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.