Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 15 maja 2002, 12:11

autor: Fajek

FIFA World Cup 2002 - recenzja gry

Specjalne wydanie jednej z najlepszych gier futbolowych przygotowane przez EA Sports na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2002 w Japonii i Korei.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Zastanawiam się ile można… ile razy można ulepszać, modyfikować, poprawiać, udoskonalać produkt, który w zasadzie poziom bardzo zadowalający osiągnął już jakiś czas temu. Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się to, że te wszystkie poprawki, zmiany i modyfikacje są tylko pretekstem do wyciągnięcia kolejnej porcji pieniędzy od rządnych nowości graczy. Mowa oczywiście o firmie EA Sports i jej grze spod znaku FIFA. Generalizowanie nie jest najlepszym sposobem oceny danego produktu wiec przejdźmy do konkretów i przyjrzyjmy się najnowszej „kopanej” produkcji EA Sports – FIFA World Cup 2002.

Nie od dziś wiadomo, że marketing to podstawa handlu i decyduje on w ogromnej mierze o powodzeniu produktu na rynku nawet, jeśli dany produkt na powodzenie nie zasługuje np. ze względu na marną jakość. Nie znaczy to, że chce powiedzieć, iż produkty spod znaku EA Sports takie jak FIFA, NBA, NHL, itd. są słabej jakości – nie, to po prostu polityka wydawnicza jest w pewnych momentach irytująca. Zmierzam do tego, że rokrocznie EA Sports wydaje kolejną grę np. z rodziny FIFA implementując w niej jedynie kilka kosmetycznych zmian, które czasem nawet wpływają negatywnie na całość, doprowadzając graczy do ogólnego niezadowolenia. Powód takiego postępowania wydaje się być oczywisty – chęć wyciągnięcia od graczy jak największej ilości pieniędzy. Ale zostawmy już te pobudki kierujące producentem gry, a skupmy się na tym, co ze sobą niesie FIFA World Cup 2002.

Zacznijmy od tego, iż gra sprzed 4 lat wydana właśnie z okazji ówczesnych Mistrzostw Świata – World Cup 98 – uznawana jest do dziś za jedną z najlepszych (o ile nie najlepszą) gier z tejże serii. Doskonała jak na ówczesne czasy oprawa graficzna, (choć przyznać trzeba, że do dziś wygląda bardzo dobrze) oraz znakomicie opracowane elementy samej gry (tzw. grywalność) sprawiły, iż World Cup 98 stał się wzorem dla kolejnych odsłon gier z serii FIFA. Szkoda tylko, że EA Sports, wprowadziło zmiany, które teoretycznie miały na celu zwiększenie atrakcyjności w rezultacie okazały się czymś przeciwnym. Przynajmniej tak twierdziła znacząca cześć graczy. Oczywiście każda kolejna edycja FIFY miała mnóstwo zwolenników, co uniemożliwiało jednoznaczne stwierdzenie, że np. FIFA 2001 była zupełnie chybionym produktem. Wróćmy jednak do FWC2K2, gdyż ta gra ma znamiona najlepszej tego typu, jaka kiedykolwiek powstała na komputery klasy PC.

Zanim FWC2K2 ujrzała światło dzienne, EA Sports zapowiadało znaczny postęp w porównaniu choćby z FIFĄ 2002. Jednak większość graczy podchodziło do tychże obietnic dość sceptycznie, pamiętając kolejne edycje piłek spod znaku EA. Na szczęście zapowiedzi okazały się prawdziwe i faktycznie otrzymaliśmy grę na miarę mistrzostw świata.

Jednym z ulepszeń miały być jeszcze bardziej dopracowane modele zawodników. I faktycznie, bez najmniejszych problemów możemy na boisku rozpoznać Owen’a, Figo czy Bartheza. Programiści z najwyższą dokładnością odwzorowali aż 75 gwiazd światowego futbolu, począwszy od twarzy poprzez całą sylwetkę postaci, a kończąc na takich szczegółach jak nos czy usta - każdy element został dopracowany w najmniejszych szczegółach. Również identyfikacja zawodników polskiej kadry nie sprawia najmniejszych problemów, gdyż graficy odpowiedzialni za stworzenie modeli doskonale wywiązali się ze swego zadania. Widać to szczególnie w momentach, gdy kamera zbliża się do jednej z postaci chcąc uchwycić jego reakcję, np. zaraz po niecelnym strzale lub zdobyciu gola. W zasadzie wszystkie „elementy” zawodnika są wykonane bardzo dobrze. Ubiór zachowuje się naturalnie, postać porusza się tak jak w rzeczywistości. Za doskonałe oddanie ruchów odpowiedzialny jest jak zwykle system motion-capture, dzięki czemu piłkarze ruszają się bardzo naturalnie. Znakomicie przedstawiono takie elementy jak: podania, przyjęcia, zwody czy faule – szczególnie te ostatnie zrealizowane zostały z dużym rozmachem. Gdy zawodnik zostaje np. podcięty wylatuje w powietrze niezwykle efektownie. Zdarzają się również momenty gdy piłkarze starają się wymusić rzut wolny, symulując faul.

Kolejną innowacją (choć nie do końca, gdyż element ten był już obecny w poprzednich edycjach) jest przedstawienie reakcji graczy na wydarzenia na boisku. Piłkarz po strzeleniu gola, zachowuje się tak jak to ma miejsce na prawdziwych boiskach: skacze, robi przewrotki, biega po boisku czy ściska się z kolegami z drużyny. To wszystko przedstawione jest w bardzo ekspresyjny sposób na dużych zbliżeniach kamery. Przerywnikom tym towarzyszy muzyka i okrzyki wiwatującego tłumu. Element ten nie ma bezpośredniego wpływu na samą grę, a jedynie służy do wykreowania odpowiedniego nastroju, co zresztą w sposób znakomity udaje się osiągnąć. Interesujący jest również fakt, że podczas rozgrywania kolejnych meczy, napięcie wśród piłkarzy jak i kibiców wzrasta w miarę jak drużyna zbliża się do finału. Na początku rozgrywek grupowych gole są witane okrzykami, podczas gdy bramki w rozgrywkach finałowych są witane szaleństwem na trybunach.

Sporym zarzutem dla poprzednich edycji FIFY było nie dość dobre oddanie samej gry w piłkę. Element ten został w znacznym stopniu ulepszony. Od nowa opracowano to, co w grze najważniejsze, czyli oddanie gry w piłkę nożną. Szczegóły takie, jak ciężar i ruch piłki w przestrzeni zostały znacznie udoskonalone. Pojawił się także nowy system "gry w powietrzu". Po raz pierwszy gracze mają kontrolę nad tym, jak piłka jest rozgrywana w powietrzu - dzięki temu mogą stosować swój indywidualny styl gry. Niestety nie pokuszono się o jakieś radykalne zmiany – np. siła każdego podania, strzału czy wybicia nadal jest ustalana na zasadzie „przytrzymania” odpowiedniego klawisza. Fakt ten wpływa niekorzystnie na dynamikę gry, oraz na sposób rozgrywania akcji. Wyobraźmy sobie sytuację, że mamy tylko bardzo niewiele czasu na oddanie strzału a „krótkie” naciśnięcie odpowiedniego klawisza zaowocuje niewystarczająco mocnym kopnięciem a co za tym idzie nie zdobyciem bramki.

Na słowa uznania zasługuje oprawa dźwiękowa a w szczególności muzyka towarzysząca nam w intrze, menu oraz przerywnikach w grze. Została ona specjalnie skomponowana na potrzeby gry przez Vancouver Symphony Orchestra.

FWC2K2 to jedyna oficjalna gra Mistrzostw Świata 2002 dlatego też zobaczymy w niej wszystko to, co z mistrzostwami jest związane. Znajdziemy w niej 20 znakomicie przygotowanych stadionów oddających klimat rozgrywek. Również takie elementy jak maskotki, stroje zostały odwzorowane zgodnie z tymi jakie zobaczymy na mundialu.

FIFA World Cup 2002 to najbardziej innowacyjna gra z tej serii od czasu World Cup 98. Znakomita oprawa audio-wizualna, świetnie oddany klimat mistrzostw, w znacznym stopniu poprawione elementy samej rozgrywki – to wszystko wpływa na ogólną ocenę gry, która niewątpliwie jest produkcją udaną. Owszem, EA Sports nie ustrzegło się kilku drobnych błędów jednak patrząc na produkt całościowo nie wpływają znacząco na grę. Niewątpliwym atutem dla polskich graczy jest fakt, iż możemy poprowadzić naszą krajową reprezentację do tytułu Mistrza Świata, co w rzeczywistości wydaje się być niewykonalne...

Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie „czy warto kupić FWC2K2?” odpowiedziałbym: TAK. EA Sports posłuchało sugestii graczy z całego świata i stworzyło „piłkę”, która powinna zadowolić większość fanów tego sportu.

FAJEK

FIFA World Cup 2002 - recenzja gry
FIFA World Cup 2002 - recenzja gry

Recenzja gry

Specjalne wydanie jednej z najlepszych gier futbolowych przygotowane przez EA Sports na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2002 w Japonii i Korei.

Recenzja gry TopSpin 2K25 - Iga Świątek nie udźwignie sama całej tej produkcji
Recenzja gry TopSpin 2K25 - Iga Świątek nie udźwignie sama całej tej produkcji

Recenzja gry

Wielki był mój smutek spowodowany tym, że po premierze Top Spina 4 w 2011 roku nie doczekałem się nigdy Top Spina 5 (a czekałem całe 13 lat). Dzisiaj zaś dostałem TopSpin 2K25 i… sam nie wiem, co o nim myśleć.

Recenzja EA Sports FC 24 - nowa nazwa i (prawie) nowa gra
Recenzja EA Sports FC 24 - nowa nazwa i (prawie) nowa gra

Recenzja gry

EA Sports FC 24 to duchowy spadkobierca serii FIFA, który na każdym kroku stara się podkreślać swoją odmienność od poprzednich odsłon serii. Nie jest to jednak rewolucja, EA Sports nie wywróciło gry do góry nogami – i dobrze.