Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 7 listopada 2011, 12:31

autor: Marcin Skierski

Trzeci raz z Nathanem - recenzja gry Uncharted 3: Oszustwo Drake'a - Strona 2

Nathan Drake w trzeciej odsłonie swoich przygód znowu pakuje się w kłopoty. Czy najnowsza produkcja studia Naughty Dog dorównuje jakości poprzedniczce?

Nie zrozumcie mnie jednak źle – błędnie byłoby przypuszczać, że w grze Uncharted 3: Oszustwo Drake’a zabrakło zapierających dech w piersiach sekwencji. Wręcz przeciwnie, takich momentów nadal jest mnóstwo, a ich liczba rośnie wprost proporcjonalnie do czasu spędzonego z kampanią dla jednego gracza. Początkowe etapy mogą trochę zawieść fanów spektakularnie rozpoczynającej się drugiej części, ale twórcy nadal nie schodzą poniżej bardzo wysokiego poziomu. Celowo nie podam w tym miejscu żadnych przykładów, choć nie ukrywam, że pokusa jest wielka. Zdaję sobie jednak sprawę, że mógłbym popsuć w ten sposób zabawę wielu osobom.

Jeśli w serii Uncharted można było na coś narzekać, to z pewnością najczęściej powtarzanym zarzutem był poziom strzelanin z przeciwnikami. Sztucznej inteligencji raczej nigdy nie zdarzyło się wspiąć na wyżyny intelektu – podobnie jest i tym razem. Wrogowie potrafią wprawdzie chować się za przeszkodami i zachodzić głównego bohatera z różnych stron, ale jednocześnie też szybko wystawiać się na ostrzał i tym samym zamienić się w łatwe cele do trafienia. Jednocześnie zachowano regułę konieczności wystrzelania odpowiednio dużej liczby nabojów, aby pokonać danego adwersarza. Gra pod tym względem nie stara się być realistyczna, a z czasem coraz częściej trafiamy na przeciwników, w których trzeba władować nawet kilka magazynków, by w końcu padli na ziemię. Oczywiście w głównej mierze zależne jest to od wybranego poziomu trudności. Zdaję sobie sprawę, że może być to odebrane jako czepianie się, ale gdy mamy do czynienia z tytułem tego kalibru, wtedy nawet najmniejsze niedociągnięcia stają się bardzo widoczne.

Tereny pustynne to jeden z nowych obszarów w tej odsłonie serii

Twórcy mocno usprawnili za to walkę wręcz. Wydawałoby się, że jest to kwestia marginalna i ewentualnych poprawek nawet nie zauważymy, ale wprowadzone zmiany niesamowicie urozmaiciły sekwencje, w których dochodzi do starć na pięści. W trakcie kampanii często jesteśmy zmuszani do użycia takich środków perswazji, ale wcale nie poczytuję tego grze za minus. Jest to raczej ciekawe ubarwienie tradycyjnego rozprawiania się z oponentami. System walki w teorii wygląda bardzo prosto. Ciosy wyprowadzamy kwadratem, a trójkątem aktywujemy kontry (musimy wcisnąć przycisk w momencie, gdy jesteśmy atakowani). Do tego dochodzi jeszcze kółko odpowiedzialne za chwyty i wyrywanie się z rąk bandytów i to by było w zasadzie wszystko. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że poszczególne bijatyki opisuje świetna animacja postaci, całość wygląda widowiskowo, a przeciwników możemy dodatkowo obijać różnymi elementami otoczenia, to walka naprawdę zyskuje na atrakcyjności. Dochodziło do tego, że wielokrotnie sam wolałem pokonać w ten sposób danego adwersarza, zamiast używać do tego celu broni palnej.

Kampania jest dość długa, biorąc pod uwagę obecne standardy. Ukończenie całej historii zajmie Wam ok. 8-10 godzin, co jest wynikiem zbliżonym do osiągniętego przez Uncharted 2: Among Thieves. Na tym zabawa wcale nie musi się jednak skończyć, bo produkcja studia Naughty Dog oferuje także rozbudowany tryb multiplayer. Jednym z jego ciekawszych aspektów jest opcja kooperacji, pozwalająca bawić się z maksymalnie dwoma znajomymi. Trójka kompanów może przedzierać się wspólnie przez fabularne poziomy rozgrywające się na mapach z bieżącej i poprzedniej odsłony serii. Historia nie jest raczej powiązana z główną przygodą i stanowi tylko pretekst do samej rozgrywki, ale inicjatywa jest niewątpliwie godna pochwały. Alternatywą okazuje się tryb Arena, gdzie wspólnie odpieramy ataki kolejnych fal przeciwników. Co ciekawe, w obu przypadkach możemy zagrać także we „dwójkę” na podzielonym ekranie. Całość uzupełniona została o opcję Arena Łowcy, w której dwie dwuosobowe drużyny walczą o zdobycie trzech skarbów. Jeden duet wciela się w Bohaterów, którzy potykają się ze Złoczyńcami wspieranymi dodatkowo przez przeciwników sterowanych przez Sztuczną Inteligencję.