Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 24 października 2011, 11:11

autor: Jacek Hałas

Powtórka z rozrywki, czyli recenzja gry WRC 2 - Strona 3

Wprawdzie WRC przed rokiem nie odjechało konkurencji, ale zaznaczyło swoją obecność na poletku gier wyścigowych. Czy kontynuacja ma szanse zatuszować niedoskonałości pierwowzoru i przypaść do gustu szerszemu gronu graczy?

Producent po wysłuchaniu krytyki dotyczącej niskiej jakości oprawy wizualnej w pierwszym WRC, zarzekał się, że kontynuacja zaprezentuje się nieporównywalnie lepiej. Wszystko wskazuje jednak na to, że były to słowa rzucane na wiatr, bo finalny produkt mocno odstaje od poziomu tytułów konkurencji. Z dość oczywistych względów najbardziej rzucają się w oczy mało szczegółowe modele pojazdów. Co więcej, dotyczy to zarówno ich wykonania z zewnątrz, jak i kokpitów. Wnętrza aut są bardzo toporne i dodatkowo straszą niedopatrzeniami w rodzaju wycieraczek w magiczny sposób usuwających całą zgromadzoną wodę czy pęknięć szyby, które nie znikają nawet po cofnięciu czasu do momentu sprzed wypadku. Jedynym pozytywnym aspektem całości jest domyślnie dołączony tryb symulacji ruchu głowy kierowcy, który dodaje nieco realizmu i jest o wiele bardziej przyjemny niż zbliżony mechanizm z gry SHIFT 2. Otoczenie rajdowych odcinków również nie powala na kolana, aczkolwiek nowe oesy i areny wykonane są już trochę lepiej. Niestety, także i tu można doszukać się licznych błędów i ograniczeń silnika graficznego, takich jak chociażby dorysowujące się na naszych oczach elementy otoczenia. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że gra działa stabilnie i ultrapłynnie, nie zwalniając nawet w tych miejscach, w których dają o sobie znać efekty kurzu czy dymu.

Mini Countryman WRC to jeden z nowych samochodów widywanych na trasach tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata.

Przy okazji recenzowania pierwszej części serii narzekałem na brak lokalizacji i na szczęście tym razem nie będę miał ku temu powodów. W polskiej wersji przemawiają do nas Michał Kościuszko lub jego pilot Maciej Szczepaniak. Obaj panowie wypadli równie dobrze i w zasadzie przyczepić można się jedynie do średnio udanego łączenia fragmentów ich wypowiedzi w kompletne zdania. Reszta gry również została nieźle zlokalizowana, zauważyłem jedynie drobne niedopatrzenia, takie jak np. informacja na pudełku mówiąca o dostępności „oficialnych” tras. Odgłosom maszyn nadal daleko do ideału – nie odnotowałem tu zbyt wielkiego postępu w stosunku do wcześniejszej części.

WRC 2 nie jest, niestety, taką kontynuacją, jakiej miłośnik wyścigów tego typu by sobie życzył. O ile model jazdy może nadal sprawiać frajdę, a tryby rozgrywki zostały usprawnione, tak trudno przeboleć kiepską grafikę i bardzo niewielką liczbę nowości. Ten ostatni aspekt powinien zresztą odegrać kluczową rolę przy zakupie. Posiadacze zeszłorocznej edycji niewiele stracą, jeżeli zostaną przy poprzedniej grze. Dla świeżo upieczonych rajdowców recenzowana produkcja powinna z kolei być w miarę ciekawą propozycją, o ile oczywiście przeboleją wątpliwej jakości atrakcje wizualne.

Jacek „Stranger” Hałas

PLUSY:

  • model jazdy, który pomimo pewnych uproszczeń nadal sprawia dużą przyjemność;
  • ciekawszy niż w pierwszej części tryb kariery;
  • dość duży wybór aut;
  • dobra jakość polskiej wersji językowej.

MINUSY:

  • te same tryby zabawy co przed rokiem;
  • część odcinków specjalnych przeniesiono z ubiegłorocznej odsłony, na dodatek wiele z nich nadal ma dużo elementów wspólnych;
  • słaba oprawa wizualna oraz stosunkowo duża ilość błędów i niedoskonałości graficznych.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej