Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 7 sierpnia 2008, 11:40

autor: Mikołaj Królewski

Sid Meier's Civilization Revolution - recenzja gry - Strona 3

Civilization Revolution to świetny i rozbudowany tytuł, który wyrwie posiadaczom konsol kilkanaście albo też i kilkadziesiąt godzin z życiorysu.

Wiele radości dostarcza także tryb multiplayer. Możemy grać w cztery osoby, również drużynowo. Na uwagę zasługuje fakt, że gdy jedna z nich zrezygnuje, to jej cywilizacja nie znika z mapy, tylko dostaje się pod kontrolę AI. Sama rozgrywka jest dość wymagająca, szczególnie na wyższych poziomach trudności i to ona pokazuje w całości wady i zalety poszczególnych nacji, które trzeba będzie wykorzystać lub przezwyciężyć.

Na uwagę zasługuje również oprawa wizualna, która stoi na bardzo wysokim poziomie – jak na tego typu produkcje rzecz jasna. Przede wszystkim grafika jest bardzo różnorodna. Każda cywilizacja posiada swój własny styl i wizerunek, który odzwierciedla się w wyglądzie miast czy jednostek. Warto dodać, że ten jest uzależniony od epoki, w jakiej przyjdzie na żyć, odpowiednio: starożytność, średniowiecze, epoka przemysłowa i nowożytna.

Dużym plusem są także efekty dźwiękowe. Języki oraz odgłosy, jakie wydają głowy cywilizacji czy nasi doradcy są pierwszorzędne, a co ważniejsze dostarczają dużo radości. Tętent koni, odgłos ścierającego się oręża itp. brzmią wiarygodnie.

Niestety gra nie jest pozbawiona wad. Pierwszą, która zdecydowanie rzuca się w oczy są mapy. Plansze generują się wyłącznie losowo, a w dodatku nie mamy najmniejszego wpływu na ich wielkość. Nie możemy również ingerować w kształt kontynentów. W scenariuszu pojawia się tylko 5 cywilizacji, a teren przez nie zajmowany – z racji losowości – nie pokrywa się z ich rzeczywistym miejscem na mapie świata. Wybierając Japonię, możemy graniczyć od wschodu z USA, a od zachodu z Francją, obawiając się także inwazji chińskiej mogącej nadciągnąć z południa. Prowadząc Kraj Kwitnącej Wiśni w poprzedniej edycji, musieliśmy odpierać ataki Mongołów czy Hindusów, a najwięcej satysfakcji dawało dotarcie po upływie wieków do granic Europy czy obu Ameryk. Odkąd pamiętam w Cywilizacji można było zbadać, jak rozłożyły się siły polityczne na poszczególnych kontynentach. Najwyraźniej jednak czasy się zmieniły i konsolowcom musi wystarczyć całkowita losowość w tworzeniu map z wszystkimi jej negatywnymi konsekwencjami.

Uczenie się geografii z Civilization to kiepski pomysł.

Kolejny problem stanowią wyraźne cięcia w stosunku do poprzedniczek. Jestem pewny, że fani poprzednich gier z serii Civilization, będą narzekać praktycznie na wszystko. Brak rozbudowanych opcji zarządzania i nałożone ograniczenia nie pozwolą im spać po nocach. Zresztą już teraz można usłyszeć stwierdzenia, że nowa gra Sida Meiera powinna nazywać się Civilization Devolution. Wprowadzone zmiany spowodowały, że szybciej zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystko, co gra ma do zaoferowania, już widzieliśmy, co przy tego typu produkcjach jest niezbyt miłą niespodzianką.

Podsumowując – Civilization Revolution to świetny i rozbudowany tytuł, który potrafi wyrwać kilkanaście albo też kilkadziesiąt godzin z życiorysu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że gra skierowana jest do osób, które z Cywilizacją nie miały dotąd nic wspólnego. Niezwykle przyjazny interfejs z otwartymi ramionami przyjmą wszyscy, którzy stawiają pierwsze kroki w temacie. Mniejsza ilość opcji nie powinna dla nich stanowić problemu, a raczej pomoc w szybkim zaznajomieniu się z mechaniką rozgrywki. Dzięki pewnym ograniczeniom zabawa stała się bardziej dynamiczna, co jest niewątpliwie dużym plusem tego tytułu. Gra nie została pozbawiona klimatu cechującego poprzednie odsłony serii, dzięki czemu ortodoksi również mogą sięgnąć po tę niesamowicie grywalną i dostarczającą wiele radości pozycję, o ile oczywiście nie odstraszają ich wprowadzone uproszczenia. Moim zdaniem Civilization Revolution jest najlepszą konsolową produkcją Sida Meiera i naprawdę warto dać jej szansę.

Mikołaj „MiKaS” Królewski

PLUSY:

  • rozbudowanie i ilość rozwiązań;
  • sterowanie;
  • multiplayer;
  • oprawa A/V.

MINUSY:

  • losowe mapy;
  • uproszczenia w stosunku do poprzednich części.