Age of Empires III: The Asian Dynasties - recenzja gry - Strona 2
Najnowszy dodatek do gry Age of Empires III jest swego rodzaju ewenementem. Jak dotąd nie zdarzyło się, aby którakolwiek z wcześniejszych odsłon cyklu dorobiła się dwóch rozszerzeń.
Niezbyt pozytywne wrażenia po kampanii dla jednego gracza, zostały szybko zatarte przez tryb multiplayer. To właśnie w internetowych potyczkach gra Age of Empires III rozwija skrzydła i nie inaczej jest w przypadku drugiego dodatku. Na uwagę zwraca sporo zawartych w rozszerzeniu nowości, a także zróżnicowane frakcje, które dysponują interesującymi cechami charakterystycznymi. Na przykład u Japończyków jest to całkowity zakaz zabijania zwierząt, uniemożliwiający zdobycie jedzenia w polowaniach. Krążącą po mapie faunę można natomiast przyciągać w pobliże zwykłych domów, które w przypadku tej cywilizacji potrafią generować każdy z trzech podstawowych surowców, w taki sam sposób jak robią to europejskie fabryki. Warto przy tym pamiętać, że zwabiając zwierzaki do chatek przyspieszymy napływ dodatkowego złota, pożywienia lub drewna. Ostatnia cecha Japończyków związana jest z talią kart. Większość umieszczonych w niej bonusów można otrzymać dwukrotnie w trakcie jednej rozgrywki.
Główną cechą charakterystyczną Chińczyków jest możliwość przekroczenia standardowego limitu populacji, co pozwala na powołanie większej liczby osadników lub żołnierzy. Ma to ogromne znaczenie w trakcie zmagań, gdyż chińska armia jest wyraźnie słabsza od wojsk konkurencji i w jej wypadku należy postawić na ilość, a nie na jakość. W tworzeniu licznych sił pomaga jeszcze jedna ciekawa właściwość. Wszyscy chińscy żołnierze trenowani są w grupach, składających się z dwóch różnych jednostek, np. oddziału strzelców oraz kawalerii. Oczywiście kombinowane drużyny są odpowiednio droższe, dlatego też gracze prowadzący tę frakcję muszą dużo uwagi poświęcić zbieraniu surowców.
Ostatnia z nowych nacji – Hindusi – do produkcji osadników zużywa drewno zamiast pożywienia, co bardzo utrudnia rozwój wioski w początkowej fazie zmagań. Gracze muszą skierować większość pracowników do lasów, pamiętając jednocześnie o pozyskiwaniu innych surowców, niezbędnych do badań nad nowymi technologiami i produkcji armii. Hindusi dysponują również unikatowym budynkiem, generującym dodatkowe punkty doświadczenia. Ich ilość uzależniona jest od liczby krów zaciągniętych w pobliże konstrukcji – im jest ich więcej, tym lepiej. Ostatnia cecha dotyczy talii kart. Każdy z rzuconych przez gracza bonusów generuje dodatkowego osadnika, co przydaje się w początkowej fazie zmagań.