Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 27 września 2006, 12:47

autor: Jacek Hałas

GTR 2 FIA GT Racing Game - recenzja gry

GTR 2 nie jest już tak odkrywczy jak poprzednie ścigałki firmy SimBin. Nie zmienia to jednak faktu, iż gra ta potrafi zapewnić dużo frajdy na bardzo wysokim poziomie.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

GTR 2 był dla mnie jednym z tegorocznych pewniaków. Spodziewałem się fajnej i przy tym odpowiednio złożonej symulacji, sdzięki której mógłbym się do woli wyszaleć. Wydana w 2004 roku pierwsza część tej gry dla wielu osób była dużym zaskoczeniem. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów otrzymaliśmy bowiem wyjątkowo złożony produkt, który sprawiał przy tym ogromną frajdę. Warto także dodać, iż gra ta mogła w równym stopniu zadowolić zarówno wirtualnych mistrzów kierownicy, jak i nowicjuszy, którzy chcieliby się jedynie trochę rozerwać. To samo można powiedzieć o przygotowanym rok później GT Legends. W tym przypadku głównym magnesem były oczywiście zawarte w grze oldtimery, nad którymi na najwyższych ustawieniach poziomu realizmu wyjątkowo trudno było zapanować. Po dłuższej przerwie firma SimBin zdecydowała się jednak powrócić do swojej pierwotnej serii. Wypadałoby w tym miejscu zadać sobie pytanie, czy było to słuszne posunięcie. Przez ten czas bowiem „jedynka” zbytnio się nie postarzała. Ponadto jej kontynuacja (z oczywistych względów) musiała powielić wiele istotnych elementów zabawy. Z udzieleniem odpowiedzi na postawione wyżej pytanie postaram się jeszcze wstrzymać. Na razie przyjrzyjmy się bliżej tej ścigałce, tym bardziej że zdecydowanie będzie o czym mówić.

Ech... a gdzie poduszki powietrzne!?

Zanim przejdę jeszcze do omówienia kwestii związanych z właściwą jazdą, kilka słów na temat licencji, którymi najnowszy GTR może się poszczycić, a także oferowanych trybów zabawy. Sympatyków wyścigów z cyklu FIA GT muszę niestety zasmucić. Licencja obejmuje bowiem wyłącznie sezony 2003 i 2004. W rezultacie nie będziemy mogli przetestować wielu najnowszych maszyn, ograniczając się jedynie do starszych modeli. Producenci tłumaczą taki stan rzeczy między innymi tym, iż nie mogli osobiście zapoznać się z bolidami z nowszych sezonów. Nikt z kolei nie chciał, żeby ucierpiał na tym realizm rozgrywki. Tak czy siak, musimy zadowolić się nieco starszymi licencjami. W ramach pocieszenia zaoferowano natomiast możliwość startowania w wielu innych mistrzostwach, w których udział biorą zazwyczaj ściśle określone modele pojazdów. To miły prezent, o którym szerzej powiem nieco później.

Opisywany sequel ma do zaoferowania sześć podstawowych trybów zabawy, przeznaczonych dla pojedynczego gracza. Na szczególną uwagę zasługuje w tym miejscu tryb Driving School. Składa się on z trzech podstawowych rozdziałów. Graczy z pewnością najbardziej zainteresują interaktywne zadania treningowe. Do zaliczenia mamy tu ponad 140(!) wyzwań. Zaczynamy od stosunkowo prostych spraw, jak chociażby wykonywania poprawnych startów (bez buksowania kół) czy pokonywania różnych typów zakrętów (np. wyjątkowo zdradliwych szykan). Przed przystąpieniem do każdego wyzwania możemy się oczywiście zapoznać się z dodatkowym opisem, a także przewidywanym poziomem trudności.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Recenzja Forza Motorsport - dziś „wczesny dostęp”, jutro wielka gra
Recenzja Forza Motorsport - dziś „wczesny dostęp”, jutro wielka gra

Recenzja gry

Forza Motorsport wreszcie powraca, by upomnieć się o należną jej koronę królestwa simcade’owych wyścigów. I choć potrafi poprzeć swe roszczenia wieloma mocnymi argumentami, nie jest jeszcze w pełni gotowa, by objąć władanie.

Recenzja The Crew Motorfest - hawajska Forza zjadliwa nawet z ananasem
Recenzja The Crew Motorfest - hawajska Forza zjadliwa nawet z ananasem

Recenzja gry

The Crew Motorfest nawet nie próbuje udawać, że nie jest klonem Forzy Horizon. Ale – jak się okazuje – to klon całkiem niezły, oferujący sporo radości z jazdy.

Recenzja gry Need for Speed Unbound - totalne przeciwieństwo Forzy Horizon
Recenzja gry Need for Speed Unbound - totalne przeciwieństwo Forzy Horizon

Recenzja gry

Need for Speed Unbound to z jednej strony mała ewolucja poprzedniej odsłony cyklu zatytułowanej Heat. Ale to również tytuł, który odważnie wypełnia luki w tym, czego nie daje Forza Horizon – i jest to jego największa zaleta.