Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 2 marca 2001, 14:25

autor: Krzysztof Szulc

Theme Park Inc. - recenzja gry

Symulacje parków rozrywki podbijają serca graczy na całym świecie, co jest widoczne chociażby na listach bestsellerów. Prekursor tego trendu, firma Bullfrog, powraca na rynek w wielkim stylu ze swoim nowym tytułem Theme Park Inc.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Nie ma chyba na świecie drugiego producenta gier z tak oryginalnymi pomysłami, jak Bullfrog. Ta francuska firma w ciągu dwunastu lat swojego istnienia dała graczom możliwość podróżowania na latającym dywanie („Magic Carpet”), zarządzania szpitalem („Theme Hospital”) oraz pokazała „jak dobrze być złym” („Dungeon Keeper”). Czy ktoś inny mógł wpaść także na pomysł stworzenia symulacji wielkiego parku rozrywki? Oj chyba nie...

Pierwsza gra z serii „Theme Park” ujrzała światło dzienne w 1994 roku i okazała się komercyjnym sukcesem, czego dowodem było ponad milion sprzedanych kopii. Kolejna odsłona w postaci „Theme Park World” nie powtórzyła tego osiągnięcia. Gra w sposób istotny różniąc się od poprzedniczki praktycznie tylko wprowadzeniem grafiki pseudotrójwymiarowej, powielała wiele jej błędów. Na szczęście Bullfrog wziął sobie do serca krytyczne uwagi fanów i trzecia z kolei odsłona – „Theme Park Inc.” – ma szansę stać się prawdziwym hitem.

Istota gry oczywiście nie uległa zmianie. Wciąż zasadniczo chodzi o to, by zapewniając ludziom jak największą rozrywkę, jak najbardziej uszczuplić ich portfele. Nie jest to wcale takie proste, gdyż, jak wiadomo, ludzie wciąż robią się coraz bardziej wybredni i coraz trudniej znaleźć sposób, by ich uszczęśliwić. Co więcej – nie jest już tak, że praktycznie robimy co chcemy zarządzając naszym parkiem. Tak się bowiem złożyło, że ten nasz park wcale nie jest tak do końca nasz, tylko należy do wielkiego międzynarodowego konsorcjum. My natomiast zaczynamy naszą pracę jako asystent kierownika z niewielką pensją i niewielkimi (3%) udziałami w firmie. Jest jednak małe światełko w tunelu. Otóż nasz zwierzchnik to stary, sympatyczny nieudacznik, który zarządzanie wesołym miasteczkiem pozostawia nam. Możemy więc mieć nadzieję, że odnosząc sukcesy z czasem uda nam się „wykopsać” zramolałego Prezesa i zająć jego stanowisko. Zanim to jednak nastąpi dane nam będzie wykonać 15 ściśle określonych zadań. Takich 15 prościutkich prac, przy których 12 zadanych Herkulesowi to bułka z masłem :-)

Podobnie jak w „Theme Park World” przyjdzie nam budować nasz lunapark w kilku strefach tematycznych. W poprzedniej części były to „Park Jurajski”, „Halloween”, „Kraina Czarów” i „Park Kosmiczny”. Tym razem autorzy postawili na bardziej swojskie klimaty, tzn. na trawę, śnieg i piasek. I tak przyjdzie nam poznać, jak różnią się od siebie parki stawiane w zielonej „Krainie Wynalazków”, bielusieńkiej „Strefie Polarnej” oraz słonecznej strefie „Arabskich Nocy”. W praktyce wygląda to tak, że na początku gry mamy wydzielony niewielki skrawek ziemi. Wypełniając kolejne zadania zlecone przez naszego zwierzchnika uzyskamy dostęp do następnych części terenu, gdzie będziemy mogli dalej rozbudowywać nasz lunapark wzbogacając go o coraz to nowsze atrakcje. Dopiero po zagospodarowaniu jednej strefy w całości i po wypełnieniu wszystkich zleceń przypadających na nią, będziemy mogli przejść do następnej.

Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization

Recenzja gry

Millennia miały doprowadzić do ekstremum to, co najlepsze w serii Civilization. Niestety, twórcom przyszło do głowy nazbyt wiele pomysłów, jak tego dokonać, i potknęli się o własne nogi.

Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały
Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały

Recenzja gry

Zdawałoby się, że przepis na współczesnego city buildera jest prosty – robimy to, co wszyscy, dodajemy tylko jakąś oryginalną nowinkę – i gotowe, pora na CS-a. Na szczęście polscy deweloperzy z Eremite Games podeszli do sprawy zupełnie inaczej.

Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy
Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy

Recenzja gry

Fani city builderów musieli długo czekać na kolejną odsłonę gry o tworzeniu nowoczesnych miast. Cities: Skylines 2 nie wprowadza rewolucji do gatunku i boryka się z technicznymi problemami. Nadal jednak wciąga na długie godziny.